To przysłowie to kłamstwo! Szyszko to zrujnował!
25 lat temu, a może 30 pojechałam z Mężem w ramach urlopu do lasu oddalonego jakieś 40 kilometrów od miejsca zamieszkania.
Mieliśmy wówczas na stanie Gaza – bodajże 69 i do niego zaczepił Mąż turystyczną przyczepę, w której spaliśmy i gotowaliśmy sobie obiady.
Zawsze lubiłam zbierać grzyby i co najważniejsze znam się na grzybach, a w tamtym czasie trafiliśmy na ich wysyp.
Budziłam się o 5 rano i choć było jeszcze ciemno, wyruszałam w las – samotnie i napełniałam dwa, obszerne kosze zbiorami.
Mąż też zbierał grzyby, ale ja praktycznie z lasu nie wychodziłam, bo to była dla mnie ogromna przyjemność.
Mieliśmy zaprzyjaźnionego pana, który pozwalał nam na swojej kuchni suszyć nasze zbiory.
W ciągu 10 dni życia, w warunkach spartańskich, ususzyliśmy grzyby i do domu przywieźliśmy 3 kilogramy, pachnącego suszu.
Dużą ilość sprzedałam w wiosce, do której przyjeżdżał niemiecki kupiec i o ile pamiętm – zarobiłam sporą kasę!
Nigdy nie zapomnę tego wydarzenia w swoim życiu – nigdy, bo to był ogromny relaks dla nas, a ja przemierzyłam kilometry w tym lesie.
W tym roku – w 2017 – poprosiłam Męża, abyśmy po tylu latach odwiedzili to miejsce!
Pojechaliśmy w sierpniu i okazało się, że las wciąż jest i wciąż są te miejsca, po których dreptałam i nikt nie zrobił temu miejscu krzywdy.
Dopiszę tylko, że to tam poznałam pewną Ukrainkę, która nauczyła mnie smażyć prawdziwka tak, aby smakował jak kotlet schabowy!
Wystaczyło takiego prawdziwka pociąć w kratkę i obtoczyć w panierce, a było to nawet smaczniejsze od kotleta schabowego.
Mieszam w województwie zachodniopomorskim i na szczęście nie dotarła tutaj zabójcza polityka Ministra Szyszki!
Polityka barbarzyńska, nieczuła, okrutna, bestialska!
Napiszę jeszcze, że jeśli spotkam na swojej drodze fanatyka pisowskiego, który twierdzi, że PiS chce dobrze dla Polski, to odwrócę się na pięcie i dyskutować z fanatykiem nie będę!
PiS czego się nie tknie, to popsuje, zrujnuje, zniszczy jak najgorszy morderca wszystkiego.
Przeczytajcie, co Szyszko zrobił z Puszczą i niech mi fantayk pisowski nie wciska, że PiS chce dobrze dla Polski!
Precz z PiS-em i jego niszczycielską polityką!
Jest nadzieja, bo Polska się śmieje, gdyż zaczyna mieć nadzieję, że długo pod patronatem Kaczyńskiego nie porządzą!
Kaczyński jest chory i się leczy, a w PiS słychać chrzęst biorących się za gardła i tak trzymać!
„Chodzę i płaczę, patrzę i nie poznaję”. Wajrak o rzezi Puszczy Białowieskiej”.

„Dzisiaj harwestery już nie pracowały”. W Warszawie konferencja po orzeczeniu unijnego Trybunału. Tymczasem w Puszczy Białowieskiej…