Archiwa tagu: 3 maj

Błazen w pałacu!

 

błazen

Zobaczcie z kim ten błazen z pałacu się fotografuje, bo z jedną, najgorszą łajzą ze szczujni –Pereirą, ale mało tego, bo i Agata zrobiła sobie zdjęcie z łajzą. 

On naprawdę jest pierdolnięty.

U mnie dzisiaj w domu była awantura, bo chciałam posłuchać tego debila na Placu Zamkowym, bo myślałam, że w końcu się czegoś nauczył.

M do mnie, że jak będę dalej słuchała tego debila, to włączy mi radio na cały regulator i tak też się stało. 

Wyłączyłam więc pilotem i przeszłam na spokojniejsze kanały bez debila, bo nie chciałam M wykończyć nerwowo.

Poszłam na balkon i zdjęłam flagi, bo debil tak mi obrzydził święto, że powiedziałam, iż dosyć tego świętowania pod patronem tego debila. 

Znowu darł japę i zrobił PiS-owi kampanię ględząc o CPK, pustych półkach i dalej już nie wiem, gdyż było to nie do zniesienia.

Na Xsie złapałam filmik o tych pustych półkach i się załamałam, bo oto mamy w Polsce najgorszą łajzę na urzędzie w pałacu.

Posłuchajcie na własną odpowiedzialność i naprawdę ludzie piszą, że to nie mogło się wydarzyć, a się wydarzyło:

Pomyślałam sobie oto tak:

Przez 9 lat Anżej nie wygłosił niczego epokowego.
On nie umie w Kennedy’ego.
Za każdym razem jest tylko beka na cały świat.

Zaczęłam szukać w sieci wyjątkowych przemówień, epokowych, ważnych i trafiłam na przemówienie Johna Kennedy’ego.

To jego przemówienie trafiło na karty historii, a Anżej zmarnował 9 lat swojej prezydentury i pokazał jeno światu, że jest tylko błaznem i osłem!

Wklejam to słynne przemówienie podczas przysięgi Prezydenta USA i czytamy:

„Składając przysięgę prezydencką 20 stycznia 1961 r., John F. Keneddy wygłosił być może jedną z najsłynniejszych odezw w politycznej historii USA. Miała na celu zjednoczenie Amerykanów przeciwko komunizmowi.

„W długiej historii świata tylko kilku pokoleniom przypadła rola obrońców wolności w godzinie jej największego zagrożenia. Nie uciekam przed tym obowiązkiem. Witam go z otwartymi rękami. Nie wierzę, by ktokolwiek z nas chciał zamienić się miejscem z jakimkolwiek innym człowiekiem czy jakimkolwiek innym pokoleniem. Siła, wiara, oddanie, które wnosimy do tego przedsięwzięcia rozjaśni nasz kraj i wszystkich, którzy mu służą. Ten blask może rozjaśnić cały świat. Amerykanie, nie pytajcie, co wasz kraj może dla was zrobić, lecz pytajcie, co wy możecie zrobić dla swojego kraju. Obywatele świata, nie pytajcie, co Ameryka może zrobić dla was, ale o to, co możemy zrobić dla wolności człowieka”.

https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/najwazniejsze-i-inspirujace-przemowienia-w-historii/ms4gw16

Cd. niżej, bo mnie naprawdę życie nie pieści gdyż chodzi o mój fan – page pod nazwą Choszczno i okolice w obiektywie.

Dostałam o godzinie 16.44 wiadomość, że zdjęcia mojego autorstwa i filmiki naruszają standardy społeczności i grozi mi zamknięcie mojego profilu prowadzonego uczciwie i w żadnym razie nie mogę odpowiadać za naruszenie praw autorskich.

Zmroziło mnie to tak bardzo, że serce zaczęło mi walić, ale zaczęłam szukać w sieci nazwiska Cadni Akther i Sadiya Aktar i okazuje się, że to Arabki i być może bawią się w zastraszanie i spam.

Niewiarygodne będzie jeśli usuną mi profile i wówczas będę w czarnej dupie.

​Niby się odwołałam, ale powiadomię Was, czy moje profile zostaną usunięte z przestrzeni Facebooka i najgorsze jest to, że nie ma praktycznie znikąd pomocy.

16:44

Sadiya Aktar

„Strona z ograniczeniami ⚠️ Twoja strona zostanie wkrótce tymczasowo zablokowana. Odkryliśmy, że Twoja witryna narusza standardy społeczności oraz prawa autorskie do zdjęć i filmów. Połączone osobiste konta na Facebooku również zostaną tymczasowo zablokowane zgodnie z przepisami. Aby uzyskać instrukcje, skontaktuj się z naszym zespołem pomocy technicznej.

Twój identyfikator sprawy dla tego kontaktu to 122784529
Porozmawiaj teraz z zespołem wsparcia Meta:
fbchat122784529.me

Jeżeli nie otrzymasz odpowiedzi, w trosce o bezpieczeństwo użytkowników Twoja witryna i powiązane z nią zasoby mogą zostać trwale zablokowane po 24 godzinach”

Patriotyzm!

Chyba dobrze liczę, bo po raz siódmy ci zdrajcy narodu, którzy dorwali się do władzy – ukradli mi Majówkę.

Dla mnie Majówka jest świętem Polski, a oni je sprofanowali i przywłaszczyli sobie.

Patriotyzm albo nie ma w sobie, albo się go udaje i to widać gołym okiem, że oni udają patriotów.

Nikt mnie patriotyzmu nie uczył, ale tak po prostu mam, że martwię się o moją Ojczyznę i mam nadzieję, że kiedy oni przegrają, to wiara we mnie na nowo wstąpi.

Nigdy Polska nie miała szczęścia do Prezydentów, ale najbardziej szanowałam Kwaśniewskiego, mimo, że zdarzała mu się choroba filipińska.

Wałęsa na Prezydenta, to było wielkie nieporozumienie i nie głosowałam na niego, a często się jego wstydziłam, bo to taki burak był.

Nie odbieram mu zasług, że przez ten płot przeskoczył, ale potem stał się bucem, którego musiał Urban tłumaczyć w Tygodniku „Nie” o co mu właściwie chodziło!

Lech Kaczyński gdyby nie Maria Kaczyńska, stałby się kalką swojego brata, a do tego był człowiekiem tchórzliwym i wystraszonym.

W Pałacu Prezydenckim znajdowane były „małpeczki”, których miłośnikiem był Lech Kaczyński.

Komorowski, to już kompletnie nie moja bajka, bo był jak flaki z olejem, a na starość mu się pomieszało i dziś oświadczył, że nie weźmie udziału w marszu 4 czerwca i nie poprze Donalda Tuska.

Jacy oni byli, to byli, ale żaden z nich nie zamachnął się na Konstytucję i w Polsce mieliśmy porządek prawny i dostawaliśmy fundusze z Unii Europejskiej.

Kiedy Polakom odbiło, to dwukrotnie zagłosowali na Dudę, który nie jest moim prezydentem, bo nie uważam go za prezydenta.

On dzisiaj udawał ten swój, fałszywy patriotyzm, ze swoją durną miną i jak dobrze liczę, to zdaje się, że 7 razy złamał zapisy w mojej Konstytucji.

Poryczałam się, kiedy zobaczyłam w Międzyzdrojach ogromną flagę Polski zawieszoną na Latarni Morskiej, a także dwu kilometrową niesioną nad brzegiem morza.

Oni, którzy codziennie jedną łapą kradną, dziś nieśli w drugiej łapie flagę.

Musimy im powiedzieć przy urnach – DOŚĆ!

Dodam jeszcze, że dzisiaj był dzień Polonii, której właśnie ci bandyci odbierają prawa wyborcze, gdyż głosy nie policzone przez 24 godziny, nie będą ważne.

Majówka!

Idzie Majówka i jak zawsze wywieszam polską flagę na te dni, choć nie podoba mi się Polska pod obecnym nierządem.

Wywieszam z sentymentu, kiedy to w Polsce panował względny spokój i poszanowanie prawa i Konstytucji.

W bloku są tylko 3 flagi, bo innym to chyba powiewa.

Mam nadzieję, że to wszystko niedługo wróci, a zdrajców się postawi przed sądami.

Nie ma ani jednego dnia spokoju i kiedy dziś usłyszałam, że ma być komisja w sprawie hejterów z Ministerstwa Sprawiedliwości pod kuratelą Ziobro, to wiedziałam, że wyjdzie z tego cyrki i wszyszedł.

Tak bardzo się boją, że po 5 minutach została ta komisja zamknięta przez aparatczyka z PiS – Asta.

Hejterów tych, którzy preparowali paszkwile na porządnych sędziów Polsce zaprzysiężał oczywiście Anżej i on też ponosi odpowiedzialność za zaprzysiężenie psychopatki w TK – Krystyny Pawłowicz, która posłowi z Lewicy każe wejść pod stół, aby odszczekał.

Poseł grzecznie jej nakazał opublikowanie oświadczenia majątkowego i tak został znieważony, a ta czuje się bezkarna.

Gdzie jest prezydent Polski w tej sprawie, że nie reaguje.

Wiecie co mnie denerwuje w Prezydencie Ukrainy, którego bardzo szanuję?

W każdym swoim wystąpieniu chwali Anżeja i podkreśla, że ma z nim wyśmienite relacje i pieje z podziwu.

Ja wiem, że może tak musi, bo Polacy tak bardzo się zaangażowali w pomoc Ukraińcom, ale na Boga – dlaczego mu nikt nie wyjaśni, że w Polsce łamana są wszelkie prawa, a hejkterzy mają się świetnie.

Nikt mu nie tłumaczy, że Polska staje się Korą Północną, a inflacja sięga już zenitu.

Nie ma się co przymilać do Anżeja i jego prezydentury, gdyż zrobił wszystko źle i za jego prezydentury Polska spadła na pysk.

Życie jest nieprzewidywalne i Polska jest teraz nieprzewidywalna i ktoś niech oświeci Wołodymyra Zełenskiego, że w Polsce dzieje się bezprawie i samowolka, a także złodziejstwo.

Myślałam, że dzisiejszy wpis nie będzie polityczny, ale rano, kiedy oglądałam obrady tej komisji, to myślałam, że zejdę na zawał, bo nie godzę się na tak chamskie praktyki.

Wciąż marzę na powrót do normalności!

Bo póki co!

ʀᴀᴠ & … ᴇɴᴏᴜɢʜ na TT.

Chamska Pawłowicz, niekompetentny i głupi Glapiński, odrealniony Macierewicz, maniakalny kłamca Morawiecki, bufoniasty i prymitywny Duda, bezczelna Szydło, niechlujna Kempa, śmieszny Suski, zawzięty szkodnik Ziobro, malwersant Sasin i dziad z Żoliborza – oto „kwiat” rządzących PL.

Politykę wyssałam z genów mojego ojca, który w czasach PRL-u stracił przez nią swoje zdrowie i karierę i to mi uświadomił mój M.

Przechodzę do wiosny, która się rozkręca.

Dokupiliśmy nowe pelargonie na balkon, które już posadziłam, a teraz chcę Wam pokazać, jak pięknie mam pod balkonem.

Mam dwóch sąsiadów, którzy mieszkają niżej i zrobili takie małe ogródki, że aż miło na to popatrzeć.

Sąsiedzi mają żony, ale to nie żony wsadzają roślinki kwiatów i je podlewają, a właśnie robią to panowie.

Cieszę się, bo zostały pod balkonami usunięte stare krzaki, a w to miejsce mam kolorowe roślinki, które będą ewaluować inne – w każdym, letnim miesiącu.

Marzy mi się i napisałam dziś na Facebooku, aby ludzie podczas Majówki nie śmiecili na naszej Ziemi, bo mamy ją tylko jedną.

Na Twitterze dziś przeczytałam, że Polacy są rozczarowani Ukraińcami, których przyjęli pod swój dach!

Nie mam na to utyskiwanie swojego zdania, bo pomagam finansowo.

Moja i Twoja – nadzieja!

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie stoją, niebo i na zewnątrz

Już mija dzień, w którym świętowaliśmy 3 Maja – święto naszej, polskiej Konstytucji.

Wysłuchałam do końca tylko jednego wystąpienia i tak ze trzy razy się naprawdę wzruszyłam.

Nareszcie po prawie 4 latach, ktoś normalny przyjechał do Polski i dał wykład o jakim marzą miliony Polaków, zmęczeni obecną władzą i ich hipokryzją.

Adriana nie da rady słuchać nawet po zażyciu proszków na uspokojenie!

Jego czcigony, wielce czcigodny – wymieniane przez 5 minut trąci wazeliną i zakrawa na butę, aż do porzyganienia.

Jego mowa ciała zdradza, że jest spięty, kłamliwy i wie, że mówi rzeczy nieprawdziwe, niezgodne z własnym sumieniem, ale na potrzeby prezesa!

Potem była defilada wojskowa pod patronatem faceta, który na wojsku się nie zna, czyli Błaszczaka, ale defiladę przykrył wykład Donalda Tuska, którego oceniono po mowie ciała, że wie, co mówi, jest rozluźniony i szczery, a także wypoczęty.

Na ten wykład przyszli ludzie ciekawi, spragnieni, co ma do powiedzenia i stali w zimny dzień słuchając wykładu na teledimach, a potem skandowali – kochamy Donalda Tuska!

Tusk wyszkachetniał w tej Brukseli i stał się światowym politykiem, z kórym liczy się nie tylko Europa, ale i cały świat.

Możemy być dumni z Tuska, bo jest rasowym politykiem – mądrym, wyważonym i inteligentym.

Mój Mąż z grupą swoją zwiedzali dziś z przewodnikiem Gniezno i poprosił mnie, abym ustosunkowała się do wykładu Donalda Tuska.

Powiedziałam, że wykład był tak dobry, że cała prawica sięgnęła po sole trzeżwiące i nie może wyjść z szoku.

TV Info wcale nie puściło u siebie tego wykładu, a potem się zapowietrzyli i gadali o tym, aby nie nagłaśniać nazwiska Tuska – ha ha.

Prawica wkurzona i nawołuje na TT! 
– Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku Nie pisać o Tusku #Tusk

Świetny Donald Tusk i powiedział samą prawdę, że:
„Źle jest, jeśli władza raz do roku obchodzi święto Konstytucji, a na co dzień Konstytucję obchodzi”.
Dziekuję! Dostałam wiatr w żagle!

I pobiegłam uradowana  – z nową nadzeją, aby pstryknąc kilka zdjęć z mojego, zielonego miasta.

Ten wykład dał mi nową nadzeję, że jeszcze się wszystko roplącze i obudzę się w normalnej, zdrowej Polsce.

Nawet natrafiłam na ślub, co jest na zdjęciach!

Nie wiem kto napisał ten tekst poniżej, ale go wklejam, bo jest adekwatny do tego, jaką nadzieję wlał we mnie Donald Tusk!

Patrz na horyzont,
tam gdzie tli się płomień
Znak nowej nadziei,
dla przyszłych pokoleń

Ref:
Iskra wznieca ogień,
który wnet zapłonie,
Na zgliszczach zniszczenia,
Wstanie nowy człowiek

W dobie hipokryzji
Ludzkiego upodlenia
Brak Ci motywacji,
Brak sensu istnienia

Ref:

Jednak już się zbliża
Czas próby dziejowej
Z chaosu powstanie
Wnet nowy porządek

Obraz może zawierać: drzewo, roślina, niebo, na zewnątrz i przyroda

 

Obraz może zawierać: roślina, kwiat, drzewo, niebo, na zewnątrz i przyroda

Obraz może zawierać: drzewo, roślina, niebo, na zewnątrz i przyroda

Obraz może zawierać: drzewo, roślina, niebo, chmura, na zewnątrz i przyroda

Obraz może zawierać: 1 osoba, niebo, chmura, drzewo, roślina i na zewnątrz

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie stoją, ślub, drzewo i na zewnątrz

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie stoją, drzewo, tłum i na zewnątrz

Obraz może zawierać: roślina, drzewo, niebo i na zewnątrz

Obraz może zawierać: drzewo, roślina, niebo, trawa, na zewnątrz i przyroda

Obraz może zawierać: drzewo, niebo, roślina i na zewnątrz

Obraz może zawierać: drzewo, roślina, niebo, na zewnątrz i przyroda

Córka przysłała mi zdjęcie zachodu słońca nad Bałtykiem!

Obraz może zawierać: chmura, ocean, niebo, na zewnątrz, przyroda i woda

Jak kardynał Nycz pogroził palcem „Prezydentowi” – 3 Maja

Nie mam pojęcia, co się dzieje, ale coś się dzieje!

Na próżno mi było czekać na stacji TVN, relacji z bazyliki w Warszawie z celebracji 226 Rocznicy Konstytucji 3 Maja.

Zaczęłam więc szukać po innych stacjach i dopiero TV Info relacjonowało mszę poświęconą temu świętu.

Nie wiedziałam oczywiście czego mogę się spodziewać i jakich słów od hierarchii kościelnych i szczerze byłam zdumiona. Kardynał Nycz dał do zrozumienia rządzącym, że w swoich działaniach chowają się za krzyżem i to, że użycie krzyża nie ma nic wspólnego z patriotyzmem.

Naprawdę byłam pod wrażeniem, bo tak dobitnych słów się nie spodziewałam.

„Prezydent” Duda, na którego były skierowane kamery wyraźnie nie wiedział jak się zachować i uciekał wzrokiem. Zachowywał się jak opieprzony chłoptaś przez nauczyciela. To było tak widoczne, że aż żal mi się go zrobiło!

Zrobiło mi się go żal, ale chyba nie potrzebnie, bo słowa kardynała Nycza kompletnie nie trafiły do „Prezydenta”.

Na Placu Zamkowym dał taki popis, że media przez kilka dni będą miały nośny temat, a chodzi o to, że „Prezydent” pragnie ogłosić referendum na temat zmiany Konstytucji!

Panie „Prezydencie”? – Dlaczego okłamał pan Polaków, przysięgając w Sejmie na świeżo kaligrafowaną Konstytucję, że będzie pan jej przestrzegał? Dlaczego codziennie pan łamie polską Konstytucję?

Wstyd i hańba i takie rzeczy, to tylko w Turcji, Korei, Węgrzech, Rosji i w Polsce.

My Polacy, którzy jeszcze myślą – wiemy o co panu chodzi!

Mam nadzieję, że to się panu nie uda! 

6 Maja ludzie wychodzą znowu na ulicę!

Kard. Nycz: użycie krzyża czasem nie ma nic wspólnego z patriotyzmem.

Nie zawsze użycie krzyża, czy próba schowania się za krzyżem Chrystusa, jest godna tego świętego znaku. Czasem wręcz bywa profanacją krzyża i nie ma nic wspólnego z patriotyzmem – powiedział kard. Kazimierz Nycz, przewodnicząc dziś Mszy św. w intencji Ojczyzny, która została odprawiona w Święto Narodowe 3 Maja i uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

W Mszy św. wzięli udział prezydent Andrzej Duda z małżonką, członkowie rządu z premier Beatą Szydło oraz parlamentarzyści z marszałkami Sejmu i Senatu.

Msza św. rozpoczęła się odśpiewaniem „Mazurka” Dąbrowskiego. W homilii, przypominając o obchodzonej dziś 226. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja i przypadającej także 3 maja uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski kard. Nycz podkreślił, że obie te uroczystości, choć z natury odrębne jako kościelna i państwowa, są dzisiaj ze sobą zjednoczone nie tylko jedną datą kalendarza.

„W tym zespoleniu wzmacniają się wzajemnie i obie mają głęboko patriotyczny charakter” – powiedział metropolita warszawski.

Zaznaczył, że 3 maja wspominamy trudny polski czas 1791 roku, gdy dobiegała końca I Rzeczypospolita. – W patriotycznym zrywie naród się podrywa, przygotowuje i uchwala Konstytucję 3 Maja, która stała się potem fundamentem czasów rozbiorowych, ale także moralnym fundamentem czasów międzywojennych, a pewnie także pod nasz czas, który przeżywamy – mówił hierarcha.

Przypomniał, że twórcy Konstytucji przyszli wkrótce do katedry warszawskiej, aby podziękować za to Bogu. Dwa dni później, 5 maja została Bogu złożona obietnica budowy Świątyni Opatrzności Bożej.

W roku 1925 r. w nawiązaniu do ślubów króla Jana Kazimierza z 1656 roku, papież Pius XI na prośbę polskich biskupów ustanowił uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, podnosząc rangę uroczystości, obchodzonych przez wiele lat, także w ukryciu w czasach rozbiorów.

„Otrzymujemy więc dzisiaj od Pana Boga wielką szanse dziękczynienia za te wielkie wydarzenia w naszej historii, ale także za nasze wielkie dziś oraz zaproszenie do modlitwy za naszą Ojczyznę, którą chcemy jako chrześcijanie obywatele prawdziwie kochać” – podkreślił kard. Nycz.

„Dziękujemy za Konstytucję 3 Maja i za Świątynię Bożej Opatrzności, w której dane nam było w listopadzie ubiegłego roku po raz pierwszy obchodzić Święto Niepodległości” – mówił kardynał. – Modlimy się za Ojczyznę i prosimy o błogosławieństwo Bożej dla niej i dla nas, którzy ją stanowimy.

Kard. Nycz nawiązał w homilii do opublikowanego niedawno dokumentu Episkopatu Polski pt. „Chrześcijański kształt patriotyzmu”. Powiedział, że prowadzeni tym orędziem, „chcemy w sposób szczególny pochylić, modlić i uczyć tej rozumnej, bezinteresownej i czynnej miłości Ojczyzny, bo to jest istota patriotyzmu”.

Gdzie możemy się uczyć prawdziwego patriotyzmu? – zastanawiał się hierarcha. Odpowiedzi udziela sama Ewangelia, mówiąca dziś o krzyżu, pod którym stanęli Maryja i św. Jan, umiłowany uczeń Chrystusa.

Czego uczy nas krzyż? Uczy przede wszystkim ciszy i milczenia. – Maryja i św. Jan nie wypowiedzieli pod krzyżem żadnego słowa, stali w modlitwie. Krzyż uczy refleksji, skupienia, ale także umiejętności współcierpienia z Tym, który na krzyżu zbawił świat – tłumaczył kard. Nycz.

Ale krzyż – wyjaśniał dalej kardynał – uczy także miłości do końca oraz jedności. Mają to być miłość i jedność budujące „w różnorodnościach, w których nam przychodzi żyć w tym świecie”.

„Bo przecież wiemy, że w jedności widzenia zasadniczych celów wcale nie chodzi o żaden uniformizm, ale o to, by człowiek z drugim człowiekiem, we wspólnocie, potrafił mimo różnicy poglądów iść i działać w jednym kierunku” – podkreślił kard. Nycz.

Tych postaw uczy krzyż: od miłości aż do miłości nieprzyjaciół. To są składowe „tej wielkie sprawy, którą nazywamy miłością Ojczyzny, patriotyzmem” – tłumaczył hierarcha.

Na zakończenie, nawiązując jeszcze raz do dokumentu biskupów o patriotyzmie, poruszył kwestię noszenia krzyży w procesjach, stawiania ich przy drogach oraz używania m.in. w uroczystościach państwowych.

Jak wyjaśnił, krzyże są wówczas po to, by „oznaczały miłość”. – Dlatego nie zawsze użycie krzyża – i trzeba to powiedzieć wyraźnie – czy próba schowania się za krzyżem Chrystusa, jest godna tego świętego znaku. Czasem wręcz bywa profanacją krzyża i nie ma nic wspólnego z tym, co nazywamy i chcemy mieć w naszej Ojczyźnie, czyli z patriotyzmem – podkreślił kard. Nycz.

„Któż nas nauczy tej mądrej miłości do Ojczyzny, jak nie Ten, który jest Panem Wszechświata. Jezus kocha wszystkich ludzi i wszystkich zbawia, a jednocześnie będąc na ziemi, potrafił kochać swoją ojczyznę” – zakończył metropolita warszawski, zachęcając do modlitwy o dar miłowania „wszystkich we właściwym porządku”.

http://niedziela.pl/artykul/28632/Kard-Nycz-uzycie-krzyza-czasem-nie-ma-nic