Zniszczenia gdzieś pod Kijowem!
Stracone moje pokolenie. Wszyscy pamiętamy II WŚ i jej konsekwencje. Potem Stan Wojenny i znowu mamy wojnę!
Nie wierzcie proszę w żadną przemianę PiS-u. Z nich kołtuństwo nigdy nie wyjdzie. Kiedy skończy się wojna wrócą do starych metod.
Anna Magdalena Reaktywacja na TT.
„Jarosław Kaczyński od ponad 4 lat jest pod opieką Centrum Onkologii Im. Prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy. Cierpi na przewlekłą białaczkę. Z oczywistych względów nie mogę podać źródła. Jest wiarygodne. Uważam, że kondycja zdrowotna tego człowieka powinna być sprawą publiczną”
Jackc na TT
„Jak znam ten kraj to ta cała ustawa o obronie ojczyzny, to będzie piękne pole do marnotrawienia pieniędzy. Będą bezsensowne zakupy na łapu-capu, byleby kupić. Będzie bezsensowne zwiększanie przywilejów finansowych wojskowych. Będą też pewnie zwykle machloje i zarobią znajomi”
Monika Mesuret na TT
„Po tygodniu nieobecności Kaczyński wskoczył chyżo na mównicę i zarządził, że trzeba koniecznie odbudować polską wspólnotę. Po 6 latach dzielenia ludzi! Tydzień myślał. Cały tydzień nowej wojny. Teraz każdy atak na Unię, opozycję i obywateli będzie uzasadniał miłością do narodu”
Łukasz Bok na TT.
„Macron jest „pesymistą” po rozmowie z Putinem. Francuski prezydent uważa, że „najgorsze jeszcze przed nami”. Putin wyraził „wielką determinację” do kontynuowania ofensywy mającej na celu „przejęcie kontroli” nad całym krajem – Pałac Elizejski via BFMTV”
UKRAINO
dziś wieczorem o godz. 20:00 odezwą się wszystkie kościelne dzwony
Wyłączmy wszystkie światła w naszych domach aby pokazać Putinowi, że wolimy siedzieć w ciemności aniżeli kupować jego gaz
i ropę.
To jest akcja, która się odbędzie jednocześnie w całej Europie ; w Londynie (19:00), w Europie środkowej, Kijowie (21:00) i w Moskwie (22:00).
Proszę, przekaż tę wiadomość dalej
Nawet jeżeli to niewiele przyniesie, jestem za tym
Modlitwa o pokój
O Boże, napełnij mnie ciszą, jak pole kwitnącym lnem!
Ojczyznę moją usłyszę, jak czuwa nad moim snem.
Kołysze mnie ufność niezmierna i nic mi więcej nie trzeba, ojczyzną, słodyczą wierną sięgającą od ziemi do nieba.
Myślałam: już nigdy nie zaśnie serce głuchym targane stukotem…
Wracam z Żelaznej Baśni, powiedziałam ojczyźnie o tem.
Przygarnął mnie dźwięk jej mowy, jej siły kojący krąg, i piłam-jak zawsze-znowu napój magiczny z jej rąk. …
Stąpałam pośród mieczów, wpatrzona w zorze olbrzymie, chronił mnie swoją pieczą Bóg i ojczyzny imię.
Pod strażą oczu uważnych, szeptów z dala i kroków bliskich widziałam zamknięte- żelaznych, uśpionych smoków pyski.
Jeszcze na mnie te zorze dyszą…
Zapach grozy i obcych ziem…
O Boże, napełnij mnie ciszą, jak pole kwitnącym lnem! …
Jeszcze dusi nie moja nienawiść, smoczy opar i wyziew trupi…
O Boże, racz nas wybawić od zemsty-ślepych i głupich…
Powiedziałam o tym ojczyźnie, powiedziałam wszystko, co wiem…
O Boże, nienawiść zabliźnij jak pole-kwitnącym lnem.
Kazimiera Iłłakowiczówna
