Archiwa tagu: duda

Weto!

Dzisiaj tj. 27 grudnia, parę minut po godzinie 12.oo Anżej zawetował ustawę w sprawie Lex TVN i jaki to dzielny chłopak się okazał na najwyższym stanowisku w Polsce.

Dziennikarze pieją z zachwytu, że ten dzban uratował oto Wolne Media i postawił się w pozycji niezależnej od Kaczyńskiego.

Akurat niezależny, a dlaczego dzisiaj to zrobił, ano dlatego, że jest piękna zima i czas jechać na narty, aby odpocząć od tego zamieszania i inwektyw!

Ja tam mu nie dziękuję za to weto, bo głowa państwa powinna wykonywać swoje obowiązki zgodnie z prawem, a jak było przez 6 lat tej marnej prezydentury – pamiętam.

Politycy piszą na Twitterze, że presja ma sens i może i tak, że apel do niego podpisało dwa miliony ludzi, a przed świętami wyszły tysiące na ulicę!

Może to ten fakt obudził w nim jakieś poczucie wstydu, a może ta ustawa miała przykryć inflację, drożyznę, nepotyzm, podsłuchy Pegausem – kto to tam wie.

Myślę, że sobie skalkulował, że to jest jego ostatnia kadencja i nie ma już chyba nic do stracenia, aby ratować swoją dupę.

Na swoim FB napisałam, że:

Maliniak już sam gra na siebie, bo pod dupskiem się zapaliło i dlatego TVN-u się nie wysadziło!

On wie, że po odejściu z urzędu nie ma żadnych szans na zaistnienie i kto wie, gdzie go do roboty wezmą, bo prawnik z niego jest jak z koziej dupy trąba i czeka go chyba TS.

Stany Zjednoczone nie wybaczyłyby mu zamknięcie ich kapitału w Polsce i nie miałby żadnych szans na zarobek w USA gdyby był zapraszany na wykłady i to zaważyło u Anżeja, że nie będzie miał za co żyć!

Kaczyński zrobił z niego niemotę i całkowicie sobie go podporządkował, a ten ze strachu zmarnował swoją karierę i odejdzie jako cieć i w niesławie.

Ustawę skierował do Sejmu, a tam prawica musiałaby mieć 271 głosów, co jest nieosiągalne, a więc ustawa przepadnie.

Jednak sądzę, że za jakiś czas wróci, bo mu nie podarują tego weta, a Kaczyński nienawidzi wolnych mediów i będzie drążył.

Tak źle i tak niedobrze, bo na TT po prawej stronie plują na Anżeja i wyzywają go od zdrajców i Żydów!

Jest płacz i zgrzytanie zębów i posądzenie, że stanął obok Tuska i sprzedał Polskę obcemu kapitałowi.

Anżej osłabił tym wetem bardzo, ale to bardzo PiS i ludzie piszą, że w marcu to wszystko pierdyknie.

Nie byłabym taka pewna, bo Kurski jak pisałam niżej, bawi Polaków disco – polo i lud się bawi, nie zważając na to, że za chwilę będą spływały nowe rachuneczki – wysokie rachuneczki!

W każdym razie jest ciekawie!

Przez uległość cała rodzina Dudów skrzywdzona, bo niby gdzie niemowa znajdzie robotę i druga niemowa ich córka i czy warto było tak się zeszmacić!

Koniec ma różne znaczenie!

Jeśli planujecie kiedyś remont czegokolwiek, to zaopatrzcie się w takie kartony jakie można dostać w każdym markecie po warzywach i owocach.

Jest to świetna sprawa, aby opróżniając pomieszczenie można było wszystko tematycznie poukładać.

Kartony nakłada się jak piramidę i naprawdę zaoszczędzimy na miejscu składowania na czas remontu.

To taka drobna uwaga, a ja dziś już wszystkie opróżniłam i się nachodziłam, nadreptałam i nogi weszły mi w de!

Przeglądałam każdą rzecz, czy się przyda i tak ponowie pozbyłam się przydasiów!

Szybko idą święta Bożego Narodzenia, a więc muszę ogarnąć mieszkanie po tym remoncie i zacząć planować menu, ale nie będę miała dużo pracy, bo Wigilię spędzimy we dwoje.

Coś mnie w zeszłym roku tknęło i mam ubraną choinkę w piwnicy owiniętą workiem foliowym, tak jakbym przewidywała remont.

Wystarczy ją do domu przynieść i odpalić lamki!

W rodzinie wystąpiła kwarantanna, a więc wszystko będzie tak samo jak w zeszłym roku!

Ta okropna pandemia nie odpuszcza ani na krok i wciąż jest w ludziach strach, bo codziennie umiera około 600 osób i to jest masakra!

Pytamy wszyscy kiedy ten horror się skończy, a do tego jest walka między zaczepionymi, a oponentami, a ten nierząd kompletnie nad tym nie panuje!

W innych krajach występują obostrzenia, a u nas wolna amerykanka, bo ten nierząd zrzucił z siebie wszelką odpowiedzialność i ten nierząd nie działa po prostu!

Oni popierają antyszczepionkowców – bo to ich żelazny elektorat!

W Sejmie już się posłowie rzucają sobie do oczu i jedni zrzucają na drugich odpowiedzialność i tylko czekać, jak dojdzie do mordobicia!

Dzisiaj w przerwie słuchałam Anżeja, który był na uroczystościach w kopalni, w której zginęło 9 górników w Stanie Wojennym.

Boże, ale odwalił cyrk i on raczej powinien być aktorem, bo te jego miny Mussoliniego i te przerwy, zawieszanie głosu, pauzy, krzyk, to tylko nadaje się na deski teatru!

On z domu rodzinnego wyniósł nienawiść i straszne postrzeganie dawnych czasów i współczesności.

To jest człowiek zaburzony i odrażający i niech zniknie z przestrzeni publicznej raz na zawsze!

Ani słowem nie pisnął, że codziennie umiera 600 jego Rodaków – ani słowem, a taki z niego urwa katolik – nie mogę gościa znieść!

Mamy idiotę na stanowisku prezydenta.

Ja wiem, że nie powinno się poniżać ludzi, ale się nie da patrząc na tych cwaniaków w tym nierządzie, którzy roz….doli ten kraj!

I tak na koniec:

I co Polacy!
Dali dużo peniąchów 6 lat temu, a teraz odbierają sobie po trzykroć w podwyżkach wszystkiego!

Będziemy płacić i płakać, ale ten nierząd się wyżywi!

LGBT i pierwszy w Polsce homofob +

Obraz może zawierać: 1 osoba, stoi i zbliżenie

Stałam sobie na balkonie i obserwowałam paru chłopców w wieku szkolnym, grających w piłkę.

Nagle jeden do drugiego:

  • jak podajesz piłkę pedale – usłyszałam!

Zmroziło mnie, gdyż doskonale pamiętam moje czasy w szkole podstawowej i nikt – nikogo w ten sposób nie obrażał.

Ale to było dawno, a teraz czasy diametralnie się zmieniły i społeczeństwo już od małego schamiało do imentu!

W zasadzie chyba nie ma się czemu dziwić skoro Adrian prowadząc swoją kampanię dzisiaj, znów podzielił ludzi i szczuje Polaka na Polaka, a mnie nóż w kieszeni się otwiera i zatyka ze zdumienia!

Program Dudy: homofobia plus. Prezydent zapowiada zakaz propagowania „ideologii LGBT”.

Jak świat światem byli zawsze homoseksualiści i były lesbijki i tego żadne leczenie ziołami nie zmieni, ani żadne zaklęcia czary mary, czy też egzorcyzmy w kościele.

Wystarczy  nie tykać tego tematu, a nastanie święty spokój, gdyż w innych krajach dopuszczalne jest posiadanie i 5 żon!

Adrian przedstawił Kartę Rodziny i twierdzi, że rodzina, to mama, tata, dziadkowie oraz dzieci i odkrył Amerykę!

Człowiek, o którym się pisze, że jest uwikłany w romans, broni rodziny zaciekle, a sam ma za uszami!

To jest taki typ katolika, który siedzi w pierwszych ławach w kościele, a sam nie postępuje moralnie, bo wisi mu nad głową niejaka Jolka 93, która ze szczegółami na Twitterze opisuje ich płomienny romans!

O romansie niżej!

Obraz może zawierać: 3 osoby, uśmiechnięci ludzie, w budynku

„Arthur Pavluk
Prezydent i jego Ukochana:

Że Andrzej Duda był w trakcie rozwodu z Agatą, to było wiadome, proces rozwodowy wstrzymano podczas kampanii prezydenckiej 2015 na rozkaż Jarosława Zbawiciela Narodu. Co było powodem rozwodu? Ano młoda dama Jolanta Rosiek, kochanka PIS-owskiego prezydenta, Agata Kornhauser-Duda miała już dosyć mężowskich zdrad i młodej kochanki u jego boku. Kampania prezydencka i obecna prezydentura, można by powiedzieć uratowała jej małżeństwo, i do dzisiaj prowadzona jest gra, przykładnego kochającego się małżeństwa. Ale jak widać kochanka wytoczyła ostatnio ciężkie działa i nie zamierza odpuścić.

Jolanta Rosiek:
Jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Mieć Cię tak blisko, poczuć ciepło Twojej szyi na moich ustach.. ciepło ramion, uśmiech i spojrzenie…. Upewniłam się tylko w tym, że kocham jak nigdy nikogo.. ❤️ Czy zbierzesz się na odwagę i powiesz w końcu prawdę @AndrzejDuda? Może najwyższa pora zareagować na ataki mediów piszących o mnie w obrzydliwy sposób?? Bo inaczej oboje nie będziemy mieć życia w tym kraju.. wszystko teraz zależy od Ciebie.
– Nie jestem prowokatorką, mówię głośno o tym, co łączy mnie z Andrzejem. Ochrona dopuściła mnie do niego, bo wiedzą o tym, co jest między nami – mówi @91lorealou.”

A tymczasem urażeni ludzie przez Dudę listy piszą i czytamy, że coraz więcej dzieci zaszczutych przez rówieśników popełnia samobójstwa i chyba, o to chodzi Adrianowi, by oczyścić polską rasę ze śmieci wg. PiS!

Mikołaj Milcke

7 godz.

„Panie Prezydencie (mam nadzieję, że już niedługo były)

Los sprawił, że 5 lat temu został Pan Prezydentem Polski i Polaków. Młodych, starych, zdrowych, chorych, wysokich, niskich, rudych, łysych, pełnosprawnych i niepełnosprawnych, heteroseksualnych i homoseksualnych. Wszystkich. A tak przynajmniej powinno być w teorii.

Dziś, gdy stara się Pan o ponowny wybór, a reelekcja staje pod coraz większym znakiem zapytania, w sposób nikczemny i naprawdę podły posuwa się Pan do wykluczenia mnie z narodowej wspólnoty.

To nawet nie jest poziom bruku, to poziom ścieku.

Jako Prezydent RP używa Pan naprawdę knajackiego i raniącego wiele osób określenia „ideologia LGBT”, które nie znaczy absolutnie nic. Bo czymże jest ta „obca ideologia”, przed którą chce Pan bronić Polaków? Używając tego określania staje Pan w jednym rzędzie z panem Jędraszewskim, który jakiś czas temu nazwał mnie zarazą. Dziś – choć nie wprost – zarazą nazywa mnie prezydent mojego kraju. Super…

Tylko wie Pan co? Takimi słowami nie tylko spluwa mi Pan w twarz (trudno, do tego już przywykłem). Gorsze jest to, że daje Pan przyzwolenie na nienawiść, hejt i agresję wobec mnie. Bo skoro Prezydent chce chronić przede mną społeczeństwo, to znaczy że jestem złem wcielonym, że trzeba mnie zwalczać wszelkimi możliwymi sposobami. Wszelkimi.

Rzuca Pan zapaloną zapałkę na nasączony benzyną snopek siana Panie Prezydencie.

Niestety mam wrażenie, że robi Pan to z premedytacją, bo jak się nie ma nic do powiedzenia, a kampania się pruje, to wyciąga się tych strasznych, obrzydliwych gejów, którzy całymi dniami nie robią nic innego, tylko planują jak przejąć władzę nad światem, zgwałcić wszystkich heteroseksualnych mężczyzn i wykorzystać ich dzieci. To działania niegodne nawet kandydata na sołtysa, o kandydacie na prezydenta i prezydencie nie wspominając.

Jestem też bardzo ciekaw, co Pan zrobi z gejami, gdy Polacy znów Pana wybiorą?:

– będzie Pan nas fizycznie eliminował czy tylko zamykał do więzień?
– wręczy nam Pan po bilecie kolejowym lub lotniczym w jedną stronę? (tak, skojarzenie w biletami na pociąg z Dworca Gdańskiego w jest słuszne).
– zarządzi Pan weryfikację np. nauczycieli celem wykluczenia z zawodu gejów i lesbijek?
– a może ogłosi nas Pan wrogami narodu i ogłosi publiczne aresztowania oraz napiętnowanie?
– czy raczej skieruje Pan nas wszystkich na przymusowe leczenie, które sprawi, że staniemy się hetero?
– choć właściwie mógłby Pan też zaproponować ustawę, która ogłosi światu, że w Polsce osób LGBT po prostu nie ma. Co Panu szkodzi? Będzie Pan miał „sukces” na skalę międzynarodową. Powiedzą o Panu w mediach na całym świecie.

LGBT to nie ideologia Panie Prezydencie, LGBT to ja. Człowiek.
Człowiek, który nie zgadza się być pionkiem w Pana kulejącej kampanii.

Mikołaj Milcke”

 

Obraz może zawierać: 1 osoba, tekst

Zobacz obraz na Twitterze

Żeby Polska była Polską!

Zaczyna zmieniać się polska mentalność i to widać już w czasie krótkiej kampanii prezydenckiej – na ostatniej prostej!

Tego od dawna nie było w polskich miastach, kiedy do wyścigu o fotel prezydenta dołączył Rafał Trzaskowski, a ludzie oszaleli na jego punkcie!

Koalicja Obywatelska oprzytomniała i na ostatniej prostej zmieniła Kidawę na Trzaskowskiego i Polacy przyjęli tę zmianę z entuzjazmem!

W Warszawie ustawiały się kolejki, aby jak najszybciej złożyć podpis na karcie popierającej Rafała Trzaskowskiego.

Już jest ponad 100 tysięcy podpisów zebranych w ciągu paru dni!

Stali w kolejkach, w maseczkach, w odstępach czasami i godzinę, aby tylko wesprzeć i pomóc!

Gdziekolwiek Trzaskowski się pojawia, to zbierają się ludzie sami z siebie i wykrzykują hasła popierające tego kandydata i w Polaków wstąpiła nowa nadzieja, aby pogonić precz kaczora z całą tą bandą oszustów i Adriana – długPiS – a!

Nikt tych ludzi nie zwozi autokarami, bo wizyty są komunikowane, a więc ludzie biorą transparenty i krzyczą – Mamy Dość!

Tak – Polacy mają dość tego, co PiS nawyprawia z Polską i ile w tej Polsce zepsuł!

Ludzie chcą zmian i normalności!

Duda też jeździ po Polsce i dziś odwiedził Lębork, a tam ludzie go przywitali jednym, wielkim gwizdem, co słychać na poniższym video!

Ludzie już go nie chcą, a kampania jest podstępna, bo proponują seniorom wyjazd autokarem i zwożą ich na wiece z Dudą!

Zwołują także dzieci, aby krzyczały, że Duda -da!

Tych ludzi nie ma już tyle jak 5 lat temu i już nie działa na nich to magiczne 500+, a więc Duda obiecuje 500 złotych dla Polaków na wakacje, bo już nic nie ma w kampanii do zaoferowania!

Jest tak żałosny w tym skomleniu o drugą kadencję, że aż śmieszny!

W PiS-ie popłoch i pożar i zbierają haki na Trzaskowskiego i taka menda – Tarczyński zamieścił na TT zdjęcie mamy i ojca Pana Rafała i oskarżył matkę jego o współpracę z SB!

Telewizja reżimowa wyciągnęła Trzaskowskiemu i jego żonie, że nie posłali dzieci do komunii świętej i tych podłości będzie coraz więcej, bo pali się im pod tyłkami!

A ja:

„Dali mi 13 i 14 emeryturę, a ja podpisałam listę dla Trzaskowskiego! He, he, he”.

Niech myślą, że mi dali, bo to są nasze pieniądze, czyli nas wszystkich, ale niech się cieszą, bo ja udaję, że tego nie rozumiem!

Jutro będzie ciekawy dzień i ludzie wyjdą na ulicę, gdyż Izba Dyscyplinarna będzie chciała odebrać immunitet Igorowi Tuleya, który nie ma zamiaru uczestniczyć w tej farsie i wierzę w to, że jutro staną za nim murem Polacy!

Zdali sobie sprawę z tego, że jeśli zamkną Sędziego i togą pozamykać każdego z nas!

Wierzę, że te podrygi tej partii, to są ostanie podrygi, bo Polacy budzą się!

Dobrej nocy kochani i miejcie nadzieję, że idą zmiany!

 

Obraz może zawierać: 3 osoby, tekst i w budynku

Obraz może zawierać: buty

I znowu wielkie rozczarowanie Polską!

 

Za nami Obchody 101 Rocznicy Święta Niepodległości!

Włączyłam telewizor, kiedy zaczynały się obchody na Placu Piłsudskiego!

Tak zawsze byłam dumna, kiedy stali na placu pięknie ubrani żołnierze z każdej formacji i zawsze czułam takie ciepło na sercu, bo te uroczystości były dla mnie zawsze bardzo wzruszające.

I w tym roku też było wzniośle i podniośle i miło się patrzyło na ten ceremoniał mówiący o tym, że Polska ma piękne tradycje w świętowaniu!

Żołnierze na cudownych koniach, wypolerowane szable i bagnety i nienaganne mundury – to zawsze mnie wzrusza, bo jestem przecież Polką i te patriotyczne pieśni!

Kiedy zostaje odśpiewany Hymn Polski, to mam łzy w oczach!

Od czterech lat jest inaczej i podoba mi się wszystko do momentu wystąpienia „Prezydenta” Polski!

Chciałam naprawdę chciałam posłuchać jego przemówienia, ale się od 4 lat to nie udaje.

Mąż wyszedł z domu, aby się nie denerwować, bo tak darł się, że to się staje nie do zniesienia.

Ja chciałam się przekonać, czy zmienił retorykę, ale NIE!

Nie wytrzymałam, ponieważ do tego robi miny jak Mussolini, a także jakby chciał pokazać jaki z niego wielki jest człowiek, stojący na straży wszystkiego, a za wszystkim stoi prezes – zwykły poseł!

Wstydzę się za niego,  bardziej jak za Wałęsę, który też mówił głupoty, ale nie darł tak się!

Stwierdzam, że z „Prezydentem” jest coraz gorzej, tak jakby coś brał i to mu nie pomaga, a szkodzi!

Pierwsza Dama stoi obok i wygląda jak mimoza o jednej twarzy z oczami skierowanymi nie wiadomo gdzie, tak jakby wstydziła się za męża!

Jest duże prawdopodobieństwo, że w maju 2020 roku Polacy znów go wybiorą, a to będzie klęska dla Polski istnienia.

Jaka jest różnica między orędziem Kidawy – Błońskiej, a Adriana!

Inne spojrzenie na Polskę i inny jakże różny przekaz!

Po skończonej uroczystości oficjele wsiedli do limuzyn i tyle ich widziano, bo nie weszli w tłum biało – czerwonych i z nimi nie maszerowali, bo się po prostu boją, gdyż wiedzą, że broją i łamią Konstytucję.

Za chwilę na ulicach Warszawy wyszli kibole i nazole i za przyzwoleniem tego rządu palili flagę Unii Europejskiej, a na ustach mieli antypolskie hasła!

Tak, tak! Pis na to zezwala.

Na szczęście wyszli na przemarsze normalni, kochający Polskę z flagą biało – czerwoną!

Jutro 12 listopada odbędzie się nowe rozdanie w Sejmie.

Macierewicz jako Marszałek Senior dokona otwarcia i już jestem ciekawa, co tam się będzie działo!

Ja nie mogę się doczekać jutra, a w moim bloku mają w nosie święta narodowe i politykę.

Na 36 rodzin flagę wywiesiły tylko trzy! Oni będą głosowali na Dudę!

Tylko usiąść i zapłakać!

Obraz może zawierać: 7 osób, tekst

Obraz może zawierać: 1 osoba, tekst

Obraz może zawierać: niebo, dom, roślina i na zewnątrz

Popieram Polskę Tokarczuk!

Obraz może zawierać: 1 osoba

Nasza Noblistka – Olga Tokarczuk przyjechała do Polski już i dziś stało się coś pięknego.

Pięknego tak, że na swojej ścianie na FB napisałam ze  łzami w oczach:

„Polska panie Kaczyński jest dziś we Wrocławiu, w którym na Placu Wolności stoją ludzie i słuchają naszej Noblistki Olgi Tokarczuk!
To są moje elity!”

Nie wszyscy się dostali do Narodowego Forum Muzyki i bardzo wielu wrocławian stało przed budynkiem i słuchali i oglądali wywiad na teledimie.

Naprawdę się spłakałam, bo ja chcę właśnie takiej Polski, a nie Polski Kaczyńskiego.

Kaczyński swego czasu rzekł, że będzie tworzył swoje elity, a ja nie chcę takiej elity jak Banaś i inni zaplątani w różne brudne sprawy jak choćby pewien policjant, wysoko postawiony, któremu „kulsony” napisali pracę habilitacyjną, a zwie się Fałdowski!

Bardzo się cieszę i płaczę, że nie wszyscy w tym kraju zdurnieli i pragną dużo, dużo kultury, która Polakom jest wyszarpywana kawałek po kawałku przez „mądrali” z PiS na zlecenie Kaczyńskiego.

Pisowcy zazdroszczą mnie, że popieram sukcesy Polaków i nawet piszą tak:

„Pal zaostrzyć, a nie nominować do Nobla” – napisał o Oldze Tokarczuk burmistrz Lubowidza”.

Na prawicowym Twitterze jadą po Tokarczuk i wyją jak wściekłe wilki, że czytać jest strasznie przykro.

Jesteśmy Narodem strasznie podzielonym i teraz się to tylko wzmaga.

Może jednak zawsze tacy byliśmy, że nie potrafiliśmy się cieszyć z polskich sukcesów, bo o ile pamiętam Wisława Szymborska też została bardzo brzydko potraktowana przez Rodaków właśnie po otrzymanym Nobla!

Kaczyński tworzy swoje elity i jak wygląda w tym wszystkim polski prezydent – elita Kaczyńskiego, bo nie moja, która wyskoczyła z dowcipem, który wysłuchałam, a w żołądku zrobiło mi się niedobrze.

Dowcip rasistowski i brzmiał:

„Prezydent opowiedział dowcip o tym, jak to samolot wiozący rektorów uczelni rozbił się w dżungli w środku Afryki, na szczęście wszyscy przeżyli. Niedługo jednak trwała ich dobra passa, bo ludożercy zjedli wszystkich poza rektorem AGH. Dlaczego akurat on uszedł z życiem? Andrzej Duda spuentował, ze wódz plemienia kanibali znał go z czasów, gdy sam studiował na tej uczelni”.

Adrian przebił Komorowskiego w głupocie, kiedy tamten skakał na jakiś podest w Japonii.

Przebił Komorowskiego z tym orłem z czekolady i Kwaśniewskiego, któremu czasami zaszkodziła choroba filipińska.

Mamy prezydenta idiotę i chyba napiszę do niego list i powiem jak bardzo się za niego wstydzę!

Najgorsze jest to, że Duda wygrywa w sondażach na prezydenta i tu spytam, co w głowach mają Polacy, bo czy mózg, a może kisiel!

EHP3s4qWoAAHDSO.jpg

Wizyta Prezydenta w moim mieście!

W małych miasteczkach tak niewiele się dzieje, że zapowiedziana wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy u nas – wzbudziła we mnie ciekawość.

O godzinie 14 wyszłam z domu i wzięłam ze sobą oczywiście aparat fotograficzny, klucze  i dowód osobisty.

Byłam ciekawa nie tyle tej wizyty, a tego jak to jest logistycznie ułożone.

Byłam też ciekawa występu choszczeńskich dzieci, które przecudnie wykonały pieśni patriotyczne pod nazwą „Nutki dla Ojczyzny!.

Dzieci nasze śpiewają tak, a może lepiej jak zespoły artystyczne w Rosji. Byłam dumna wysłuchując „Pierwszej Brygady”, czy też „Warszawo ma”.

W takich chwilach nie potrafię ukryć łez, bo takie pieśni zawsze mnie poruszają i jestem ogromnie wzruszona.

Przed wejściem do hali sportowej, bo to tam miał przybyć Prezydentem, zauważyłam samochody z różnych stacji telewizyjnych, a więc TVN, Polsat News i prawdopodobnie TV1.

Przed wejściem na halę sportową wszyscy zostali poddani rewizji takim przyrządem, co robi – pip, pip.

Policjant zainteresował się moim aparatem fotograficznym tak jakbym miała złe zamiary.

Kiedy zeszło się więcej ludzi, to organizatorzy z Warszawy zaczęli ludziom wciskać chorągiewki biało – czerwone, aby nimi witać Prezydenta.

Mnie się dostało aż dwie i trudno mi było z nim robić zdjęcia, a więc wylądowały w kieszeni.

Podszedł do mnie przystojny pan – taki z urody podobny do Wójcickiego, tego od kosmosu z rozwianym włosem.

Zaprosił mnie do wpisania się do księgi ku chwale Prezydenta.

Nie miałam okularów, a więc się wpisałam krótko, bo nie wypadało się wycofać.

Miałam napisać, aby Prezydent zaczął respektować Konstytucję, ale młody człowiek mnie kontrolował.

Starsi mieszkańcy mojego miasta wpisywali w tę księgę długie wpisy i z takim specjalnym namaszczeniem i atencją, co było można wywnioskować po skupieniu się nad tekstem.

Wybiła 15.30 i Prezydent wkroczył na salę i automatycznie rozległ się pisk młodych dziewczyn, tak jakby miał się odbyć koncert Justina  Bibera. 😀

Usłyszałam, że jednej dziewczynie Prezydent podał rękę. Euforia!

Potem na sali rozległy się okrzyki na cześć Prezydenta – Andrzej Duda, Andrzej Duda!

Tak obserwując, to stwierdziłam, że moje miasteczko jest pisowskie, bo te okrzyki na to wskazywały i to młodzież była najbardziej zaangażowana w te hasła, a może im ktoś kazał? To było dla mnie żenujące, gdyż  nasz Prezydent praktycznie łamie wszystko!

Kiedy zaczął swoje przemówienie i podkreślił kolejny raz znaczenie 500+ i mieszkania +, to sobie poszłam do domu.

Byłam ciekawa logistyki, przy, której pracują setki osób, by przygotować takie spotkanie i je ogarnąć.

Widziałam ochroniarzy i ich rozbiegane oczy, a taka wizyta zaplanowana jest, co do minuty.

Lądowanie na lotnisku w Mirosławcu – dojazd limuzyn do Choszczna.

Następnie powrót limuzyn do Mirosławca i lądowanie w Warszawie, aby zdążyć  na spotkanie z Kanclerz  Merkel.

To jest tak napięty  grafik Prezydenta, który już się stara o drugą kadencję!

Tak to wygląda i jak nie mają roztrzaskać następnej limuzyny,  skoro jadą na wariata, by w następnej kadencji być wciąż przy korycie.

Na koniec statystystyka”

Jest nas w powiecie i gminie ponad 15 tysięcy, a na spotkanie z Prezydentem przybyło zaledwie 500 osób.

 

 

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

Zdjęcie użytkownika Choszczno i okolice w obiektywie.

A po chusteczkę nam taki „Prezydent”

Czy widzieliście w mediach jakiegoś przywódcę państwa, który zamiast rządzić sprawiedliwie, to klęczy jak zaklęty?

Czy widzieliście Obamę, Merkel, Hollande, Królową Elżbietę, aby tak sobie klęczeli i brudzili garderobę?

Czy widzieliście kogoś z przywódców, aby okręcili się o 360 stopni i padali zaraz na kolana, bo ja nie widziałam!

Takie rzeczy to tylko w Polsce, po przejęciu władzy przez wielce katolicką, choć Poddańczą i Spaczoną partię pod wezwaniem Prezesa Kaczyńskiego.

Podczas swoich wystąpień, uroczystości nacechowanych pseudo katolicyzmem – wszyscy padają na kolana jak jeden mąż i jak jedna żona.

Wszystko to jest tak cholernie fałszywe, że oglądając ich dostaje się natychmiast niestrawności, czkawki, a nawet wymiotów, choć nie zjadło się niczego zepsutego.

Normalne organizmy tak reagują, kiedy widzą tych wszystkich, jakże bogobojnych na klęczkach w każdej sytuacji, kiedy postępują wbrew prawu i Konstytucji.

Faryzeusze rządzą Polską i ją skutecznie rozwalają pod przykryciem katolickiego podejścia wg. Biblii!

Nie wiem czy śmiać się, czy też płakać, bo jakże przyzwoite było by pochylenie głowy i stosowny ukłon, a nie zaraz padanie na kolana.

Ciekawa jestem co „Prezydentowi” dosypują kucharze, bo zdaje się, że trochę bromu mu dosypują, aby kręgosłup moralny nie stał jak silny dąb, a uginał się jak giętki fiut!

Polsko, dokąd zmierzasz pod wezwaniem fiuta PAD-a

 

 

 

 

 

 

 

 

Miałam koszmarny sen!

https://www.youtube.com/watch?v=iXihhRsf_g4

Miałam sen, koszmarny sen, a zaczął się tak:

Jestem na studiach w dużym mieście, a mój tata powadzi kampanię wyborczą i ubiega się o urząd Prezydenta Polski.

Jeździ po kraju i przekonuje lud, że będzie najlepszym Prezydentem, który z serca będzie dbał o wszystkich wyborców i zrobi wszystko, by Polska po rządach PO i dojnej prezydenturze Komorowskiego odzyskała swój należyty jej blask.

Mój ojciec jeździ i wygłasza przemówienia i obiecuje, że jako Prezydent będzie stał przede wszystkim za Polską Konstytucją i zgodnie z nią będzie sprawował swoje rządy.

Przewracam się delikatnie na drugi bok, ale się nie wybudzam i słyszę jak mój kochany tata obiecuje Polakom – czuję się dumna w tym śnie:

Będę prezydentem, który słucha i służy obywatelom;

Będę prezydentem dialogu, porozumienia i rozmowy;

Będę prezydentem, który przywróci Polakom zaufanie do państwa i poczucie godności;

Będę prezydentem, który troszczy się o bezpieczeństwo Polaków;

Będę prezydentem, który buduje państwo uczciwe i sprawiedliwe;

Będę prezydentem, który z troską i zrozumieniem odnosi się do każdego obywatela;

Będę prezydentem Polski przyszłości. Silnego, sprawnego państwa w centrum zjednoczonej Europy;

Będę prezydentem Polski dumnej ze swojej historii, swoich przodków i korzeni, Polski, która pamięta i czci swoich bohaterów;

Będę prezydentem, który nie unika trudnych sytuacji, który nie ucieka, kiedy powinien być arbitrem;

Będę prezydentem aktywnym, który chce korzystać z inicjatywy ustawodawczej.

Czytaj więcej: http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/3768571,10-zobowiazan-andrzeja-dudy-kandydat-pis-na-prezydenta-podpisal-umowe-programowa-zdjecia-video,id,t.html

Czuję w tym śnie jak rozpiera mnie duma, a moi znajomi ze studiów mi gratulują i piszą smsy, że mam wspaniałego tatę, który z pewnością będzie niezłomny i nie przekupny. Będzie Polskę godnie reprezentował na arenie międzynarodowej, a Polacy go pokochają.

Śnię dalej i śni mi się, że moja mama – Agata Duda ślicznie ubrana, stoi murem obok mojego ojca i z mównicy oświadcza, że ona się nie boi Prezesa Kaczyńskiego tak jak boi się go opozycja.

Śni mi się zaprzysiężenie mojego taty – już Prezydenta, a z tyłu stoję ja i moja mama. Obie jesteśmy ogromnie dumne z niego, bo tak pięknie mu bili brawa, kiedy na Konstytucję przysięgał przepisaną pismem kaligraficznym.

Nagle podświadomie czuję, że rzuca mnie na własnym łóżku, a nogi mi chodzą, jakby chciały mnie zanieść gdzieś, gdzie nie ma wieści o prezydenturze mojego ojca. Moja mama nie chce z nim zamieszkać, bo boi się jego wynurzeń i jęków, iż musi robić tak, jak mu Prezes nakaże, a on nie potrafi się sprzeciwić. Słyszę od mamy, że niech on sobie flirtuje z leśnym ruchadełkiem, bo ona woli święty spokój i nie będzie robiła dobrej miny do złej gry.

Nagle kumple i kumpelki ze studiów mnie się pytają o to, co też mój ojciec wyprawia, że ułaskawia tych, nad którymi wisi Miecz Demoklesa, czyt. Kamiński.

Śmieją się ze mnie, że mój ojciec podpisuje nocą podstawione mu przez Prezesa niekonstytucyjne ustawy lewą zresztą ręką. Nabijają się ze mnie, że mam ojca, który jest najgorszym Prezydentem, bo nawet gorszym od Lecha Kaczyńskiego, który bał się własnego cienia.

Śni mi się, że mój ojciec po roku swojej prezydentury ma najgorsze notowania i najwięcej memów. Jest oceniony bardzo krytycznie, jako tchórz i człowiek bez kręgosłupa.

Budzę się zlana potem – tak mi się śni i postanawiam się spakować, wziąć jakąś  gotówkę i wyjechać tam, gdzie kompletnie nikt mnie nie zna, bo  bardzo jest mi wstyd, że mój rodzony ojciec tak się okropnie zeszmacił i oszukał miliony Polaków. 

Modlitwa na ból zęba zamiast Ibupromu!

Zaraz po zakończeniu Szczytu NATO przełączyłam telewizor na kanał telewizji TVP1 i na ekranie pojawił się wywiad z Prezydentem Dudą, który prowadziła ulubienica Prezesa Kaczyńskiego – Danuta Dunin – Holecka.

Na co dzień nie oglądam tej reżimowej telewizji, a zwłaszcza ich Wiadomości, ale jak się trafiło, to się na chwilkę zatrzymałam.

Nie żebym wsłuchiwała się w wywiad z Prezydentem, bo nie obchodzi mnie, co ma On do powiedzenia od siebie, bo nie mówi od siebie, a na polecenie, a więc jest niewiarygodny.

Wpatrzyłam się w ekran telewizora i zauważyłam, że Prezydentowi się lekko przytyło. Jego twarz się zaokrągliła i zrobił się pucułowaty, ale to dobrze. Świadczy to, że Prezydent ma apetyt i nie jest nerwowy, bo ludzie nerwowi apetytu raczej nie mają, a tu proszę jaka dobra zmiana.

Następnie wzrok mój w okularach skupił się na Pani prowadzącej. Pani Holecka zapięta po szyję w czarnej sukience z białym kołnierzykiem i do tego białe mankiety przy rękawach. Sukienka trochę dłuższa, by kolanek nie pokazywać i fryzura!

Włosy upięte w koczek jakiego się już raczej nie upina, ale w sumie prezentowała się klasycznie i elegancko, choć trochę wyglądała jak zakonnica.

Czyli w telewizji reżimowej  wraca moda z dawnych lat i przede wszystkim jest to moda taka akuratna, aby nie pokazać ani za dużo, ani za mało, czyli tak w sam raz! 🙂

Monika Olejnik, która prowadzi „Kropkę nad i” w stosunku do Pani Holeckiej, to modowa rozpustnica! 😀

Tak więc postanowiłam zaznajomić się z drogą życiową Pani Holeckiej i przeczytałam w sieci, że jest to kobieta przede wszystkim bardzo wierząca i ambitna, a na ból zęba stosuje modlitwę. 😀

Nie mam nic do ludzi wierzących i szanuję ich poglądy, ale jest jednak pewna granica w głoszeniu andronów i nie przekraczaniu granic zdrowego rozsądku. 

Zachęcam do przeczytania poniższego:

– Dzięki modlitwie dostaję wszystko. Mówię: Panie Boże Ty wiesz, co jest dla mnie dobre. A ja przyjmuję Twoje propozycje – mówi Danuta Dunin – Holecka w wywiadzie dla „Dobrego Tygodnia”.

Dziennikarka jest przekonana, że nie byłaby w tym miejscu, w którym jest, gdyby nie wiara, którą zaszczepiły w niej siostry Nazaretanki. Jak wyznaje, wiara jest nieodłącznym elementem każdej sekundy życia.

W dzieciństwie dziennikarka chodziła do kościoła aż 4 kilometry. Dziadkowie posłali wnuczkę do prywatnego Liceum Sióstr Nazaretanek w Warszawie oddalonej o 200 km od jej rodzinnego domu. Początki miała trudne, płakała w nocy w poduszkę. Jednak dzisiaj jest wdzięczna dziadkom za to, że dali jej wykształcenie, ponieważ w domu się nie przelewało.

„Dziadek, Jan Szałkowski, nie żyje. Był najukochańszą osobą w moim życiu” – mówi „Dobremu Tygodniowi” Danuta Holecka.
I przyznaje, że miała obawy, że zakonnice będą dużo rzeczy narzucać. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. To tam nauczyła się, że można modlić się swoimi słowami.

Studiując ekonomię w Szkole Głównej Handlowej poznała jednak Krzysztofa, przyszłego męża. Do telewizji trafiła z konkursu w 1993 roku.

Wkrótce na świat przyszli synowie Julian i Stefan, bliźniacy. Jeden z nich zaraził się w szpitalu gronkowcem złocistym. Lekarze dawali mu nikłe szanse na przeżycie.

„Ani na moment się nie załamałam. Wymodliłam jego zdrowie” – mówi. Opowiada także o tym, że wielokrotnie przekonała się o sile modlitwy.

Kiedyś rozbolał ją ząb, a wieczorem miała prowadzić „Wiadomości”. Nie miała zastępstwa.

„Ból był nie do zniesienia. Panie Boże, pomóż mi na czas programu. I nagle ból odszedł. Po ‚Wiadomościach’ wrócił” – opowiada.

Dziś prezenterka każdy dzień zaczyna od rozmowy z Bogiem.

„Dzięki modlitwie dostaję wszystko. Mówię: Panie Boże Ty wiesz, co jest dla mnie dobre. A ja przyjmuję Twoje propozycje” – wyznaje w rozmowie z tygodnikiem.

Modli się przez wstawiennictwo Maryi i bł. księdza Jerzego Popiełuszki.

„Każdy rodzi się z zadaniem do wykonania, które ma służyć Bogu” – uważa.

http://www.fronda.pl/a/danuta-holecka-dzieki-modlitwie-dostaje-wszystko,68829.html