Nigdy, ale to nigdy w moim życiu nie marzyła mi się willa z basenem, jacht, osobisty samolot, kolekcja rzeźb i obrazów oraz droga biżuteria czy piękne stroje.
Nie marzyłam o tym, bo było to nieosiągalne, a więc po co miałam sobie tym zaprzątać głowę.
Marzył mi się w czasach młodości malutki domek, gdzieś na wsi ze swoim ogrodem zapełnionym grządkami i malutkim sadem.
To marzenie się spełniło, bo mieliśmy dość sporą altanę i 32 ary ziemi, gdzie jeździlimy na grilla z całą rodziną, a ja po ciężkim tygodniu w pracy tam się ukrywałam z dala od trosk i kłopotów.
Kiedy kończyłam pracę w piątek, to robiłam sobie szybkie zakupy i Mąż mnie tam na dwa dni woził, choć sam nie lubił tam nocować.
Budziły mnie ptaki drepczące po dachu, a ja o poranku chodziłam do lasu zbierać grzyby, jagody i byłam szczęśliwa, że mogę odpocząć na łonie przyrody.
Jeździłam tam także zimą i sama rąbałam drzewo, a potem rozpalałam piecyk, aby było mi ciepło i potrafiłam przez dwa dni leżeć i czytać książki.
Z czasem trzeba było zrezygnować z działki, bo oboje z Mężem stwierdziliśmy, że nie damy rady ogarnąć tak dużego terenu.
Zmierzam do tego, że znam ludzi pazernych na kasę i ciągle na coś ciułających.
Dali by się pokroić za pięc złotyczh i liczą te pieniądze i nie potrafią nawet z nich mądrze korzystać.
Odmawiają sobie wszystko i rezygnują z przyjemności, bo dla nich liczy się stan konta i nie potrafią się tymi pieniędzmi cieszyć – zapominając, że do grobu tej kasy nie zabiorą.
Ja zawsze chciałam mieć tyle pieniędzy, aby mi nie brakowało do pierwszego i abym nie musiała brać kredytu, choć kilka razy się zdarzyło na nowe meble, czy też remont mieszkania.
Cieszę się tym, co mam i uwielbiam swój mały domek, w którym czuję się bezpieczna i kochana.
Ludzie gonią za kasą całe życie i pławią się w luksusach, ale kiedy przychodzi choroba, to zaczynają dochodzić do wniosku, że popełnili kardynalny błąd goniąc za pieniądzem i dopiero na łożu śmierci przychodzi refleksja i opamiętanie.
Przeczytajcie ostani list Steve’a Jobsa, który posłał w przestrzeń publiczną bardzo ważne przesłanie o tym, że pieniądze to nie wszystko, a najważniejsza jest miłość:

Ostatnie słowa Steve’a Jobsa:
„Osiągnąłem szczyt sukcesu w biznesie. W oczach innych, moje życie stało się symbolem sukcesu.
Jednak oprócz pracy, mam niewiele radości. Bogactwo nie robi już na mnie żadnego wrażenia.
W tej chwili, leżąc na łóżku szpitalnym i rozpamiętując całe życie, zdaję sobie sprawę, że wszystkie osiągnięcia i bogactwa, z których kiedyś byłem tak dumny, stały się nieistotne w obliczu mojej rychłej śmierci.
Kiedy w ciemności, patrzę na zielone światła urządzenia do sztucznego oddychania i słyszę jego mechaniczne dźwięki, czuję oddech zbliżającej się śmierci.
Dopiero teraz rozumiem, że nawet jeśli zgromadzisz dużo pieniędzy, nagle chcesz realizować cele, które nie są związane z bogactwem. Jest coś ważniejszego: miłość, sztuka, marzenia z twojego dzieciństwa.
Nie, nie uganiaj się za bogactwem, to może robić tylko osoba tak zakręcona jak ja.
Bóg stworzył nas, aby każdy mógł poczuć miłość w sercu, a nie biegał za złudzeniami budowanymi przez sławę i pieniądze, tak jak ja to robiłem w moim życiu. Teraz wiem, że nie mogę zabrać je ze sobą.
Jedyne co się liczy to wspomnienia wzmocnione miłością.
To jest prawdziwe bogactwo, które będzie szło za tobą; będzie ci towarzyszyło, da siłę i światło, które cię poprowadzi.
Miłość nie zna granic. Będzie ci towarzyszyć nawet poza granice życia. Przeniesie się tam, gdzie chcesz się udać. Dąż do osiągnięcia celów, które sobie wyznaczasz. Wszystko jest w twoim sercu i w twoich rękach.
Które łóżko jest najdroższe na świecie? Łóżko szpitalne.
Jeśli masz pieniądze, możesz zatrudnić kogoś do prowadzenia twojego samochodu, ale nie jesteś w stanie zatrudnić kogoś, kto zabierze chorobę, która cię zabija.
Rzeczy zagubione można odnaleźć. Ale jest jedna rzecz, której nigdy nie można znaleźć, gdy ją stracisz – życie.
Niezależnie od tego, na jakim etapie życia jesteśmy teraz, w końcu będziemy musieli zmierzyć się z chwilą, gdy kurtyna opadnie.
Szanuj swoją rodzinę, kochaj współmałżonka, szanuj znajomych …
Traktuj wszystkich dobrze i dbaj o przyjaźnie”.