Archiwa tagu: ludzie

Jak nas widzą i czytają!

„Jakże się cieszę, że żyję na świecie, w którym istnieje październik!

Jakież to byłoby okropne, gdyby natychmiast po wrześniu następował listopad!”

Lucy Maud MontgomeryAnia z Zielonego Wzgórza

Uwielbiam październik, gdyż w tym właśnie miesiącu roślinność pokazuje swoje, cudne kolory i barwy.

Listopad chyba dla wszystkich jest dołujący, bo kojarzy się ze świętem zmarłych, pluchą i gnijącymi liśćmi, które już masowo spadają na groby.

Może nie jest to regułą, gdyż listopady mogą też być piękne i nostalgiczne.

Grudzień zaś kojarzy mi się z pośpiechem ze względu na zbliżające się Święto Bożego Narodzenia i my Polki wpadamy w amok domowego sprzątania, zakupów, pitraszenia – nie lubię tego stanu.

Niestety, ale już o godzinie 19 w Polsce robi się ciemno, a więc zapalam w oknie swoją lampkę, by pokój mój utonął w spokojnym oświetleniu i tak lubię, bo przy takim świetle piszę bloga.

Tak oświetlone okno wygląda bardzo tajemniczo i z zewnątrz.

Teraz jednak zmierzam do meritum:

Wczoraj wieczorem na mojej Osi Czasu napisałam, że wkurza mnie nawet tembr głosu polityków z PiS, bo mnie wkurza!

Nie mogę na spokojnie słuchać Anżeja, który modeluje sztucznie swoje wystąpienia, a także drażni mnie głos Pinokia, który mówi jednostajnie, bez charyzmy przez zapchany nos – notorycznie kłamiąc.

Jednak to jest moje wrażenie, że Kaczyński brzmi dla mnie jak zachrypnięta żaba, która skrzeczy!

Wstałam dzisiaj o godzinie 10 – zrobiłam sobie kawę i włączyłam komputer, a na mojej stronie przeczytałam jak mnie oceniła znajoma z FB, która mnie po przeczytaniu jej wpisu dokumentnie obudziła, bo przeczytałam:,

  • Elu, to się nazywa obsesja i jest niebezpieczne! Cały dzień spędzasz przed telewizorem i połykasz każde słowo, co odbija się w twoich postach. Wyrzuć telewizor, będziesz zdrowsza. Idž z mężem na spacer…

Odpisałam jeszcze na śpiąco.

  • Mam żyć w nieświadomości? Ja muszę wiedzieć!

Otrzymałam wykład więc:

  • Wiedzieć, a żyć tylko tym co mówią, to duża różnica. Rozbierać każde słowo na części pierwsze, podniecać się i wręcz szaleć, to już choroba. Martwię się o Ciebie, bo jesteś dobrą i empatyczną osobą. Doskonale wiesz, że nie mamy na to wpływu. Nic nie zrobimy, a rodacy są zadowoleni. Więc mam to gdzieś, żyję tu i teraz i niewiele mi czasu zostało. Nadal jestem patriotką, wyć mi się chce, kiedy patrzę na zniszczenia i podłość, dlatego unikam, nie oglądam, żadnych przekazów. Ludzie szaleją na FB i jak widać ta WALKA im wystarcza. Nawet postrach pisiorów Tusk, nie wie jak to ugryźć. A tak się cieszyłaś i twierdziłaś, że zaraz po jego powrocie, będzie dobrze! Utopia…

Już przebudzona opowiedziałam:

  • Nigdy nie napisałam, że powrót Tuska będzie ratunkiem dla Polski – nigdy! Mam się świetnie psychicznie i nie posądzaj mnie o jakąś chorobę, gdyż jeśli coś piszę, to tylko z oburzenia, że tak można rządzić Polską. Jest we mnie sprzeciw i nie wychodzę na ulicę jak babcia Kasia i nikt mnie po chodniku nie czołga, bo to babcia Kasia jest zaburzona. Ja tylko jestem obserwatorką i nie spędzam całego dnia z polityką. Mam swoje programy, które oglądam, a także zbieram materiały na bloga. Już mi nie raz zarzucałaś, że się podniecam polityką, ale i Ty tu jesteś i z pewnością czytasz rewelacje polityczne.

Dodałam jeszcze:

Nastała cisza i wiecie co?

Nigdy, ale to nigdy nie zwróciłam na FB nikomu uwagi, że powinien iść na spacer, albo powinien wyrzucić telewizor, bo grozi mu szaleństwo i obłęd.

Ludzie mają prawo do wyrażania własnych poglądów i jeśli robią je w sposób kulturalny, to mnie to absolutnie nie przeszkadza.

Jednak chyba ludzie są różni, ale ja i tak będę wierzyła w człowieka, ale nigdy w pisiora, choć mi się oberwało.

Dobre wieści z mojego miasta!

Straszny dworzec w Choszcznie

W latach 1971/75 codziennie  biegłam na dworzec kolejowy strasznie obskurny, aby wsiąść do pociągu. by jechać do Liceum Ekonomicznego w Stargardzie Szczecińskim.

Teraz to miasto nazywa się tylko Stargard!

Pociągi wówczas były z drewnianymi ławkami i strasznie kołysało, a z dworca w Stargardzie miałam jeszcze 3 kilometry do pokonania – pieszo!

Miałam w sobie wówczas dużo siły i codzienność moja nie przerażała mnie, gdyż wówczas wiele koleżanek i kolegów uczyło się w mieście oddalonym o 45 minut kołysania się pociągiem!

Było wesoło nawet i nie uważam ten etap w swoim życiu za straszny, a wręcz za wesoły i miło wspominam tamten czas!

Nasz dworzec straszył i kiedy padał śnieg, to dostawał się on na poczekalnię nieszczelnymi drzwiami!

Kolejni Burmistrzowie starali się dekadami, aby ten budynek przepiękny architektoniczne –  odnowić i przywrócić go miastu, ale zawsze były jakieś finansowe i prawne przeszkody, a więc latami stał i straszył.

Mieszkańcy z tego powodu ubolewali, aż do dzisiaj!

1 października 2020 roku dokonało się otwarcie ślicznie wyremontowanego budynku, w którym jest odnowiona elewacja, kasy biletowe, poczekalnia, a także będzie bufet, tak jak dawniej.

Starsi mieszkańcy pamiętają ten bufet, gdzie można było zjeść śledzika, golonkę, galaretę i była oczywiście oranżada czerwona!

To są takie sentymentalne wspomnienia i wiecie co?

W bufecie na tym dworcu pracowała Pani, która przez wiele lat podawała te śledziki i galaretki i dźwigała skrzynki z czerwoną oranżadą,  a dziś została zaproszona na  otwarcie – jako gość główny!

Pani jest w różowej kurtce i przecina wstęgę wraz z Burmistrzem Miasta!

Panią tą jest Teściowa mojej Córki, która w wywiadzie opowiedziała jak to drzewiej bywało!

Warto zapisywać wspomnienia!

To jest też kawał czasu mojej historii – z lat młodości!

Dodam za naszym Burmistrzem, że ten budynek ma także inne przeznaczenie, a więc:

„Mamy piękny dworzec, opieka społeczna w końcu nowoczesną i praktyczną siedzibę, jest Centrum Obsługi Osób Zagrożonych Wykluczeniem Społecznym, a w piwnicach urządzimy archiwum”

No i pięknie, bo dokonało się przyjemne z pożytecznym i kiedyś się wybiorę, by zrobić z tego wydarzenie swoją relację!

A jak tam u Was z tymi dworcami bywa, bo wiem, że wiele z nich wciąż stoi w ruinie!

 

Choszczno - dworzec czeka na otwarcie

Fot. Mateusz Papke [Radio Szczecin]

Fot. Mateusz Papke [Radio Szczecin]

Fot. Mateusz Papke [Radio Szczecin]

Rok 1914 – Arnswalde i dworzec wyglądał tak:

Kliknij aby zobaczyć pełny rozmiar

 

 

Bolszewia w Polsce!

Dzisiaj w sobotę ponownie na ulicę wyszli przedsiębiorcy, a ich postulat jest taki:

„Strajk przedsiębiorców. Czego oczekują?
Szczegółowe postulaty Strajku Przedsiębiorców to:

utrzymanie miejsc pracy i powstrzymanie fali obniżek pensji i zwolnień; przelewy odszkodowań dla firm za kwarantannę w sposób automatyczny w oparciu o pliki JPK w kwocie równej spadkowi obrotów w czasie kwarantanny, w celu ratowania miejsc pracy i wysokości wynagrodzeń; dymisja ministra Szumowskiego i premiera Morawieckiego; maksymalna, odpowiednia do skali kryzysu redukcja w administracji publicznej, obniżenia wynagrodzeń do minimalnej krajowej w ministerstwach, agencjach, funduszach skarbu państwa, zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na finansowanie wsparcia dla MSP i obniżki danin – ZUS, podatków i VAT.”

Ludzie otoczeni szwadronami policji i setkami policyjnych wozów musieli się z policja mocować, a tchórz największy w Polsce się po prostu boi ludzi i wystawia przeciw nim siłę, by tę siłę pokazać ludowi!

Oto dziś w Warszawie mieliśmy mały Majdan, bo ludzi poczęstowano gazem łzawiącym i po prostu policja waliła pałami demonstrujących.

Nagminnie ludzie byli spisywani i wsadzani do policyjnych suk jak to bywało za czasów PRL – u!

Wczoraj bodajże wysłuchałam wystąpienia Morawieckiego i poczułam, że oto odmłodniałam, bo to przemówienie było rodem z PRL -u za czasów Gomułki.

Tymczasem ludziom w Polsce zaczyna zaglądać głód w oczy i nie mają żadnej pomocy od państwa, które wg, Morawieckiego jest krajem miodem płynącym!

Policja na ulicach i czytam i słyszę, że chłopaki z tej formacji wieją gdzie pieprz rośnie, bo nie chcą brać udziału w tej kontrabandzie!

Najbardziej jest mi szkoda kobiet tych policjantów, bo one wiedzą w jakiej farsie biorą udział ich mężowie i narzeczeni i wiedzą, że kiedyś te rodziny będą napiętnowane i wytykane palcami!

Nie wszyscy wiedzą, ale przeczytajcie poniższy tekst, bo mnie włosy dęba stanęły, kiedy to przeczytałam.

Bolszewia już jest w Polsce.

Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie współpracuje z pekińskim Uniwersytetem Bezpieczeństwa Publicznego. To uczelnia chińskiej reżimowej bezpieki.Czego polscy policjanci uczą się od chińskiej bezpieki? Jak kłamać w sprawie koronawirusa? Jak wyłapywać “wrogów ludu”? Jak zamykać “gorszy sort” w obozach? – pisze dziennikarz Tomasz Piątek

Policja potwierdza nawiązanie współpracy.

Wyższa Szkoła Policja w Szczytnie współpracuje z uczelnią chińskiej bezpieki. Umowę podpisał wysoki rangą funkcjonariusz chińskiej policji politycznej Fan Jingyu. Dlaczego nasze władze kochają chiński reżim?

Dzień dobry Państwu. Mam  dla państwa bardzo złą i zaskakującą wiadomość. Proszę państwa Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie. Polska szkoła policyjna współpracuje z pekińskim uniwersytetem w Bezpieczeństwa Publicznego. Co to jest Uniwersytet Bezpieczeństwa Publicznego? To uczelnia chińskiej bezpieki, czyli policji politycznej. Czego polscy policjanci uczą się od chińskiej bezpieki?

  • Jak torturować wrogów ludu?
  • Jak zamykać wrogów ludu czyli mówiąc bo pisowsku gorszy sort w obozach koncentracyjnych.
  • Jak kłamać w sprawie koronawirusa?

Ten człowiek nazywa się Fan Jingyu. Pan Fan Jingyu podpisał umowę o współpracy z Polską szkołę policyjną, z wyższą szkołą Policji w Szczytnie jako reprezentant strony chińskiej. Kim jest pan Fan Jingyu? Pan Fan Jingyu to szef Uniwersytetu Bezpieczeństwa Publicznego. Wcześniej Pan Fan Jingyu u szkolił funkcjonariuszy chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego odpowiada za inwigilację cenzurę, uwięzienia, tortury i obozy koncentracyjne. Chińska cenzura oraz warunki panujące w chińskich więzieniach i obozach koncentracyjnych, przyczyniły się do rozprzestrzenienia pandemii koronawirusa na całe Chiny i na cały świat.

Ten człowiek proszę państwa to Jarosław Szymczyk komendant polskiej Policji, jej najwyższy dowódca, jeśli można tak powiedzieć. Jej szef komendant policji Jarosław Szymczyk utrzymuje kontakty z Chinami. Udał się z wizytą do Chin był zachwycony gościnnością chińskich kolegów, a polska policja zaczęła wtedy kupować chiński sprzęt.

Więcej na ten temat wie znakomity dziennikarz śledczy Radosław Gruca który zajmował się tą sprawą. Dlaczego nasze władze kochają chiński reżim? Jak daleko, jak głęboko sięga ta współpraca, więcej na ten temat w tej książce, „Duda i jego tajemnice”.

Książka ta ujawnia udokumentowane fakty na temat nieznanych związków i powiązań Andrzeja Dudy. Mówi o sprawach takich jak wsparcie Andrzeja Dudy dla chińskiego biznesu, szkodliwe dla polskiego biznesu i dla gospodarki Unii Europejskiej. Mówi o bliskich politycznych a nawet rodzinnych w związkach Andrzeja Dudy chińskim reżimem.

Proszę państwa nie łudźmy się, że to zło które widzimy w naszym kraju i które pokazuje nam polskie czasem bardzo polskie nieładnie polskie oblicze, jest tylko polskie. Bez wsparcia wielkich tyranów z zagranicy, nasi lokalni tyrankowie nie byliby tak pewni siebie. Kto wie czy nie zobaczymy już niedługo, a może już widzimy pierwsze efekty wymiany szkolnej naukowej między uczelnią polskiej Policji a uczelnią chińskiej bezpieki być może widzimy już je na ulicach, albo niedługo je zobaczymy.

Apeluję do polskich policjantów Nie dajcie się uczyć chińskim bezpieczniakom. Jesteście naszymi braćmi i siostrami jesteście Polakami, musicie być solidarni z nami i ze wszystkimi ludźmi, którzy starają się czynić dobro na całym świecie, także z tymi chińskimi więźniami którzy cierpią w obozach koncentracyjnych.

Obyśmy nigdy znowu na naszej ziemi nie ujrzeli obozów koncentracyjnych, ani też ośrodków internowania które niektórzy z nas jeszcze dobrze pamiętają. Dziękuję bardzo.

https://gazetaplus.pl/czego-polscy-policjanci-ucza-sie-od-chinskiej-bezpieki-czyli-tzw-policji-politycznej-zaskakujace-powiazania-andrzeja-dudy-z-chinskim-rezimem/13923/

Strajk w stolicy zablokowany. Senator KO powalony na ziemię, policja użyła gazu

Wszyscy lżący medykom, wracającym do domu po pracy – z pewnością miło powitają listonoszy z wyborczymi pakietami!

Obraz może zawierać: tekst
Zaczynam pisać bloga o godzinie 21.30 i oto dostałam cynk na telefon od znajomych, że u mnie w mieście życie zaczyna się w godzinach wieczornych.

Ludzie jak za czasów PRL-u spotykają się wieczorami na swoich działkach i w altankach pali się światło i te działki zaczynają żyć w dobie kwarantanny.

Ludzie chyba mają dość siedzenia w domach i gromadnie spotykają się na powietrzu, wieczorową porą na grilla i z pewnością na jakieś „pifko”.

Palą się ogniska i życie towarzyskie jest bujne, ale to nie wszystko.

Otwarte są garaże, z których wyprowadzone są samochody i tam też dzieje się – panowie toczą ciekawe dyskusje!

Nie chcę oceniać tych ludzi, że ryzykują, ale można napisać, że wracamy do starych, towarzyskich czasów, kiedy ludzie są zmęczeni uwięzieniem, choć dwa miesiące temu sąsiad nie znał sąsiada.

Tak się to widocznie porobiło i zmieniło za przyczyną pandemii!

Skoro nawołują rządzący do głosowania korespondencyjnego podczas koronawirusa i można wyjść do sklepu, to dlaczego niby ludzie mają się unikać jak jakieś zjawy w maseczkach.

Zresztą rządzący też bez maseczek stali na Placu Piłsudskiego, a przykład idzie przecież z góry – prawda?

Na tych działkach jest muzyka, tańce i swawole i ciekawa jestem jak ci ludzie tańczą w maseczkach i jak trunkują – żart!

A teraz już całkiem poważnie.

Pani Prokurator Ewa Wrzosek z 25 letnim stażem,  rozpoczęła procedurę na wniosek obywatelski, iż szykowane wybory będą zagrażały życiu obywateli!

W tej sprawie miał być przesłuchany Jarosław Kaczyński między innymi.

Prokurator Ewa Wrzosek zebrała część materiałów dowodowych i po pracy udała się do domu.

Nie została osobiście powiadomiona, że tę sprawę przejęła jej szefowa i w ciągu 3 godzin – słownie:  – trzech godzin ta sprawa została umorzona, a Prokurator Ewa Wrzosek ma postawione zarzuty, czego się oczywiście spodziewała.

Już widzę i słyszę te telefony od Prokuratora Generalnego – Ziobry, że tej sprawie należy uciąć  łeb  i to zostało wykonane w ciągu 3 godzin!

Zawsze mówiłam przed 2015 roku, że  kiedy PiS wygra, to  będą fałszować, naciskać, grozić  przyzwoitym ludziom na stanowiskach państwowych jeśli się to władzy nie spodoba i sprawdza się to do joty!

Pani Prokurator powiedziała znamienne słowa, że się nie boi, bo działa zgodnie z prawem i ma w domu lustro, oraz jedną twarz, nazwisko i pieczątkę.

Brawo Pani Prokurator – jesteś dla mnie bohaterką tak jak Sędzia Juszczyszyn i Tuleya!

Działania tego rządu, to czyste skurwysyństwo i tak, abym nie ja klęła!

Tym synonimom można ocenić ten rząd nie działający zgodnie z dotychczasowym prawem i wyznawców tego potwora jakim jest Kaczyński i jego ludzie, a więc:

Synonim skurwysyństwo

Poznaj jak inaczej można określić słowo skurwysyństwo. Znaleziono 39 wyrazów bliskoznacznych do słowa skurwysyństwo.

  1. podłośćnikczemnośćprzewinaświństwołotrostwowystępekgałgaństwopodłostka, † zberezeństwo, cios poniżej asa, niegodziwośćnieuczciwośćdraństwogrzech, podn. bezeceństwołajdactwoszubrawstwo,
  2. grupa ludzi hołotabandachuliganeriabydło, † pospólstwodraństworecydywa, posp. grandałobuzeriałajdactwo, posp. żuliadzicz, posp. swołocz, szumowiny, barachłotałatajstwomęty, łobuzerka, lumpy, motłochtłuszczahałastra,

Proszę zwrócić uwagę na księgozbiór Pani Wrzosek pięknie ułożony na półkach i trzeba go ocenić tak, że Pani Prokurator jest obkuta w prawie i mam nadzieję, że rząd Kaczyńskiego kiedyś odejdzie w niesławie, a wiedza pozostanie w głowie naszej bohaterki!

 

Prokurator Ewa Wrzosek o umorzeniu jej śledztwa w sprawie wyborów ...

 

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, tekst „Brawa dla Pani Prokurator Wrzosek za bezkompromisowość i odwagę! Wyrazy podziwu i szacunku. Bardzo Pani dziękujemy.”

Koronawirus testuje ludzkość!

Obejrzycie to krótkie wideo, które świadczy o tym, że ludzie powoli są już zmęczeni siedzeniem w domach i tęsknią do normalności i wolności jaką świat utracił dwa miesiące temu!

Wydaje się, że bardzo są zmęczone młode rodziny z małymi dziećmi zatrzymanymi w kwarantannie, bo  tym dzieciom trzeba organizować dzień od A do Z i tak jeszcze nie wiadomo do kiedy!

Na pewno zmęczeni są seniorzy, którzy mieszkają często samotnie i spacery urozmaicały im dzień, na których mogli spotykać się z innym ludźmi i z nimi porozmawiać choćby w parku na ławeczce.

Powstaje więc pytanie jak długo jeszcze to wytrzymamy, a mam wiadomość z pewnego źródła, że teraz częściej dochodzi w domach do przemocy, gdyż ci ludzie dotąd nie wiedzieli, że kondycja rodziny, czy małżeństwa jest słaba i teraz to widać jak na dłoni.

Dzisiaj słuchałam wypowiedzi w TVN24 Macieja Stuhra , który ten czas wreszcie spędza ze swoją rodziną, gdyż oboje byli zapędzeni i teraz na nowo się odnajdują w domowym zaciszu!

Jego ojciec też się wypowiadał, że w końcu ma czas na czytanie książek, które na niego czekały na półce.

Ja z Mężem wczoraj wieczorem odtwarzaliśmy sobie przeboje z lat 80 i 90-tych i naprawdę zrobiliśmy sobie ucztę ze wspomnień – ach, co to były za przeboje polskie i zagraniczne.

Teraz już nie komponuje  się takich piosenek!

Maciej Stuhr także wypowiedział się na temat polityki i stwierdził, że w tym czasie ucieka od tego tematu i powiedział wprost, że niech sobie inni idą do urn i wybiorą swojego Andrzeja, a on do wyborów nie pójdzie, gdyż kocha swoich bliskich!

Z pewnością ludzie w tym czasie robią różne rzeczy, a wczoraj wieczorem słyszałam domowe prywatki z muzyką w tle, czyli jakby wracają dawne czasy!

Ja osobiście sobie radzę, bo będąc na emeryturze jestem przyzwyczajona do siedzenia w domu, choć martwię się o bliskich.

Robię w domu, to co zwykle, a więc gotuję, sprzątam i piszę bloga!

Martwię się jednak o Męża, który autentycznie cierpi z powodu izolacji i dziś w końcu załatwił sobie maseczkę, co nieco mnie uspokoiło!

Niestety, ale ludzie niektórzy nie wytrzymują i opuszczają swoje domy choćby na spacer, a to są przeważnie ludzie młodzi, którzy myślą, że epidemia ich nie dotyczy, a właśnie dotyczy, bo umierają coraz młodsi na świecie!

Jaki mam zamiar?

Otóż mam po Wnukach blok rysunkowy i farby plakatowe i może namaluję jakiś obraz abstrakcyjny, który siedzi mi w głowie!

Nigdy nie potrafiłam rysować i malować, ale się pobawię, by zająć sobie czas, a także dalej będę odsłuchiwała dawne, dobre przeboje i tak to się będzie kręcić.

Uwielbiam słuchać mądrych ludzi, którzy są zapraszani do telewizji i ogromnie mi się podobał wywiad z profesorem Marcinem Królem, który jakby przewiduje ile będziemy w stanie przetrzymać będąc w izolacji. Poczytajcie!

„To jest koniec niskiej pogardy dla ludzi wiedzy”

 

Ludzie wiedzy będą teraz w wielkiej cenie – zauważył w „Faktach po Faktach” prof. Marcin Król, filozof i historyk idei, który w programie ocenił aktualne nastroje wokół epidemii COVID-19.

„Jak długo ludzie wytrzymają?”

Król mówił, że nie wie „nic na temat tego, jak będzie rozprzestrzeniała się pandemia”. – Załóżmy, że jesienią to się zmniejszy. W związku z tym musimy się zająć tym, o czym z pewnym prawdopodobieństwem można mówić i przewidywać – zaznaczył.

– Po pierwsze: izolacja. Jak długo ludzie ją wytrzymają? – pytał. – Moim zdaniem, tutaj są granice nie do określenia. Myślę, że dla ludzi, którzy mieszkają w blokach z dwojgiem dzieci na czterdziestu metrach (kwadratowych), te granice się zbliżają – ocenił.

– Pewnego dnia te granice psychospołeczne pękną. Jak granice pękną, ludzie wyjdą na miasto: w Polsce, w Paryżu, w Nowym Jorku, gdziekolwiek. Rozbiją pierwszy napotkany sklep. Przyjedzie policja, dwieście osób uspokoi, aresztuje. Potem przyjdą trzy tysiące osób. Co dalej? Nie wiem – opowiadał.

Prof. Król pytany, czy w zastanej rzeczywistości nie znajduje scenariusza, w którym aktualna sytuacja zmieni społeczeństwo na lepsze, odpowiedział przecząco. – To może się zdarzyć, ale za pięć czy dziesięć lat mniej więcej. Nie w tej chwili – dodał.

Jak mówił, w Polsce, czy w wielu innych krajach, jedna czwarta ludzi będzie na bezrobociu, pozbawiona pracy. Zwrócił uwagę, że takie osoby określa się mianem „ludzi zbędnych”. – Ci ludzie stracą pracę na skutek sytuacji gospodarczej. Ta praca nie wróci. Bardzo dużo małych, średnich, ale i wielkich przedsiębiorstw padnie. Nie będzie kapitału, aby je odratować – ocenił.

Profesor zwrócił uwagę, że bezrobocie prowadzi do zmarginalizowania. – Ci ludzie ulegną odspołecznieniu – zauważył. – To będzie dramatyczny podział. Część ludzi wiedzy i związanych z nowymi technologiami fantastycznie pójdzie do przodu. A ci ludzie zostaną zostawieni samym sobie. Tak być na dłużej nie może w żadnym świecie – mówił.

– Nie będzie solidarności między ludźmi zbędnymi, a ludźmi wielkiego awansu społecznego – dodał.

„To upadek populizmu”

Profesor dopatrzył się w aktualnej sytuacji „zjawiska nadzwyczajnego”, czegoś „pośrednio dobrego”. – To upadek populizmu. Ufamy specjalistom: profesorom, wirusologom. To jest koniec niskiej pogardy dla ludzi wiedzy – tłumaczył. – Ludzie wiedzy będą teraz w wielkiej cenie – dodał.

– Wiemy o tym świecie sporo, tylko nikt nas się nigdy nie słuchał, nikt nas się nie pytał. Mnie też żaden polityk nie pytał w żadnej sprawie – powiedział, dodając, że nie chodzi o to, żeby „ludzie wiedzy pchali się do polityki”. – Ale słuchanie ich może nam trochę pomóc – zaznaczył.

– Pytanie, czy z panicznego strachu władze, także polskie, ale nie tylko, nie doprowadzą do odsunięcia tych ludzi (wiedzy – red.) możliwie jak najdalej. Będą chcieli rządzić ciemną masą, a każdy dyktator woli mieć ciemną masę – stwierdził.

Według niego, kondycja demokracji „jest w marnym stanie”. – Słyszę, że demokracja się odrodzi po pandemii. Daj Boże, ale ona sama się nie odrodzi. Najpierw trzeba będzie odzyskać pewien rodzaj nie solidarności, a spokoju społecznego, wewnętrznego – tłumaczył. – Dopiero wtedy uda się przekonać ludzi do tego szalonego pomysłu, jakim jest demokracja, to znaczy do tego, że my sami chcemy rządzić, a nie żeby rządził nami (premier Mateusz) Morawiecki i (prezydent Andrzej) Duda, czy odpowiednio w innych krajach – dodał.

Potrzebny zmieniony plan Marshalla

Profesor zwrócił uwagę na wagę pomocy ekonomicznej. Mówił, że trzeba pomagać zarówno małym, jak i dużym firmom. – Ryzyko finansowe się zwróci, proszę pamiętać o planie Marshalla. On polegał na tym, że biednej Europie dano mnóstwo pieniędzy do rozdania, w celu pobudzenia gospodarki. To się udało fenomenalnie. W takim planie muszą być olbrzymie zmiany, ale jest to kierunek – uznał.

– Innymi słowy: ratować społeczeństwo, gospodarkę, a nie tylko zdrowie. Jeżeli pójdzie się tylko w ratowanie zdrowia, to uratuje się trochę ludzi, ale zgubi się, zniszczy społeczeństwo. Nie o to chodzi, aby (robić to – red.) za cenę cudzej śmierci czy choroby – zaznaczył.

Król dopytywany o zbliżający się termin wyborów prezydenckich, o których przełożenie z powodu epidemii apeluje opozycja, powiedział, że „wszyscy ci, którzy są za wyborami powodują umyślne przestępstwo i będą odpowiadać przeciwko zdrowiu i życiu”.

Obraz może zawierać: 1 osoba

Koronawirus w Polsce. Profesor Marcin Król o sytuacji związanej z ...

Ludzkie słabości!

Obraz może zawierać: noc, niebo, drzewo i na zewnątrz

Przed chwilą zrobiłam zdjęcie okien na przeciwko mojego balkonu.

Siedzimy w domach i zastanawiam się, co ci ludzie robią podczas trudnej sytuacji dla całego świata.

Co robią, bo może kwarantanna zmusiła ich do robienia porządków wiosennych, a może gotują domowe obiady i robią wypieki do kawy i herbaty i grają w gry planszowe, a  dzieci odrabiają zdalne zadania.

Dostałam na priv, że ekscytuję się tym tematem i nie będzie ta osoba mnie komentowała.

Wygodne jest założenie ciepłego dresu, skarpet i wyłączyć media,  odciąć się od wiadomości, że we Włoszech nie zdążają w kremacji zwłok!

Zmieniam więc temat i czytamy, że Wałęsa bankrutuje, bo Danka jest rozrzutna,a nie douczone dzieci i wnuki żądają kasy!

Wałęsa zawsze był dla mnie lamusem i egoistą i w tym trudnym czasie martwi się tylko o siebie, a nie o Was Polacy i czytamy:

„Wałęsa odpłynął

Wielki dramat Lecha Wałęsy (77 l.)! Epidemia koronawirusa spowodowała, że były prezydent nie może latać po świecie na wykłady! – Miałem wiele wyjazdów zaplanowanych. Miałem lecieć do Włoch, Niemiec, USA i w inne miejsca i to mi wszystko padło niestety… I bankrutuję teraz. Bo ja dostaję 6 tys. zł emerytury, a żona wydaje co miesiąc 7 tysięcy… – ubolewa w rozmowie z „Super Expressem” były prezydent.

Za odczyty i spotkania zarabia ogromne pieniądze. Konkretnie ile? – Wykłady na Zachodzie? Od 10 tys. euro do 100 tyssięcy. Zarabiam na zachodnich kapitalistach – mówi nam szczerze Lech Wałęsa. Były prezydent zdradza, że miał rozpisany grafik wyjazdów na najbliższe tygodnie i miesiące. Ale kroci tym razem na wykładach nie zarobi. Wszystko bowiem przez szalejący na świecie koronawirus, zamknięte granice i odwołane loty. Wałęsa będzie musiał zostać w Polsce.

– Ja mam 6 tys. zł prezydenckiej emerytury i za tyle nie dam rady się utrzymać, bo moja żona Danuta wydaje 7 tysięcy miesięcznie. Muszę zarobić przecież na utrzymanie siebie i żony. A za friko robił nie będę przecież, ja już za friko robiłem przed 1989 rokiem – opowiada były prezydent i wylicza, na kogo wydaje pieniądze. – Mam dużą rodzinę, dużo wnuków, dzieci. Rozdaję im pieniądze, a jaki mam wybór? Gnębią moją rodzinę przecież – przyznaje Wałęsa. I mówi, że chińskiej zarazy się nie boi. – Nie zwracam uwagi na koronawirusa, nie boję się go, pracuję i koniec. Nie wzmacniam żadnej odporności, bo po co? W tym wieku? Mam 77 lat… Trzeba na coś umrzeć, ale wolałbym umrzeć na placu boju, a nie na koronawirusa – kwituje były prezydent Lech Wałęsa.

Wielki dramat Lecha Wałęsy (77 l.)! Epidemia koronawirusa spowodowała, że były prezydent nie może latać po świecie na wykłady! – Miałem wiele wyjazdów zaplanowanych.
Lech Wałęsa bankrutuje przez koronawirusa. "Mam 6 tysięcy emerytury. Nie dam rady się utrzymać, moja żona wydaje 7 tys. miesięcznie"
Informacje o tej witrynie

SE.PL

Młodzi ludzie i polityka!

Rozmawiałam dzisiaj z młodszą ode mnie kobietą i spytałam, czy obserwuje polską politykę?

Z tej rozmowy wysnułam własne wnioski!

Ludzie młodzi, którzy mają pracę, rodzinę i obowiązków masę, nie mają czasu na śledzenie polskiej polityki i właściwie nie wiele o niej wiedzą!

Oni są zapędzeni w tym wyścigu szczurów, bo dzieci, bo praca, bo szkolenia, bo papierologia, bo dziecko jedno, czy drugie trzeba zaprowadzić na angielski, albo na basen i ci młodzi wieczorem padają jak kawki wypompowani codziennością.

Najbardziej zapędzone są kobiety, gdyż muszą zająć się domem, zrobić zakupy, ugotować, wyprać i wyprasować i to jest dużo obowiązków nawet jeśli mąż pomaga, a one pracują zawodowo.

Taka jest rzeczywistość, że jeśli idą wybory, to na szybko orientują się na kogo by tu zagłosować, albo po prostu do wyborów nie idą.

Mówi się potocznie, że to starzy ludzie nie głosują, albo głosują źle i trochę w tym prawdy jest, bo Seniorzy kochają PiS, ale są i Seniorzy myślący z troską o Polskę dla swoich wnuków!

My – ludzie starsi mamy więcej czasu na to, by z polityką być na bieżąco i to my starsi częściej o polityce dyskutujemy.

Prawie codziennie oglądam „Szkło Kontaktowe” i do tego programu dzwonią najczęściej właśnie  ludzie starsi.

Nie twierdzę, że młodzi wcale nie interesują się polityką w Polsce, ale ci zapędzeni nie mają zwyczajnie na nią czasu!

Spytałam tą młodszą kobietę, czy wie co dzieje się w polskim sądownictwie i ta niepewnie powiedziała, że chyba w Polsce wciąż obowiązuje prawo!

Uświadomiłam ją, że właśnie prawa w Polsce już nie ma i o tym się przekona jeśli będzie miała do czynienia z sądem i zorientuje się, że sędzia jest z nadania partyjnego, a wyrok zapadnie w gabinecie politycznym.

Nie uwierzyła!

Młodzi ludzie nie śledzą wypowiedzi polskiego „Prezydenta” i nie czytają, że jest on już oceniany z najgorszej strony jako ktoś, komu sodówka do głowy uderzyła, bo czytamy:


Piotr Tymochowicz – polski doradca mediowy, specjalista ds. wizerunku i marketingu politycznego, konsultant w zakresie prowadzenia negocjacji, propagator metod teorii wywierania wpływu:
Obrazek
Jest to też PIERWSZY POLAK który publicznie napisał bez owijania wełny w bawełnę o Pierwszym Polskim Urzędniku z Pałacu Prezydenckiego po jego ostatnich wypowiedziach publicznych:

„21 stycznia 2020 r.
Przykro mi to pisać, bo zawsze uważałem, że demokratycznie wybranemu prezydentowi należy się szacunek z racji sprawowanej funkcji. Uważałem, że należy oddzielić samego człowieka od jego roli jako reprezentanta Polski.

Kiedyś miałem okazję kilkanaście minut rozmawiać z nim na jakiejś gali Superexpressu – pisałem o tym na FB kilka lat temu. Nie napisałem prawdy, zachowałem ją dla siebie uważając, że nie powinienem dokładać swojej krytyki do i tak napiętej wtedy sytuacji. A zresztą – kim ja jestem aby oceniać prezydenta myślałem z jakąś tam dawką pokory.

Nie pisałem o nim wtedy negatywnie choć byłem przerażony jego bezdennie głupimi wypowiedziami i nie podzieliłem się wrażeniem, że rozmawiałem z kompletnym debilem. Teraz nie mam już takich skrupułów ale uważam także, że należy ostrzec wszystkich zainteresowanych, że prezydent Polski zachowuje się już nie jako bezwolna marionetka ale jak chory niedowartościowany pyszałkowaty dureń któremu władza tak mocno uderzyła do łba, że wchodzi w rolę obłąkanego uzurpatora- władcy który może sobie bezkarnie pokrzykiwać na rodaków, sędziów czy „gorszy sort” zapowiadając zresztą – robienie „porządków” w Polsce.

To już nie jest prezydent to chory pieniacz, który pozwala sobie na coraz więcej, niestety mając za sobą równych sobie kretynów i posłusznych bezmyślnych klakierów. Teraz dzieli go tylko jeden krok podobnie jak Ziobrę i innych funkcjonariuszy politycznych od przejścia „od słów do czynów. ”

Przewiduję, że pędu do zbrodni legalizowanych przez tych obłąkanych ludzi nie da się już powstrzymać. Teraz zaczęli się pieniacko wydzierać jutro będą legitymizować zbrodnie na niepokornych pojutrze będą sami mordować ludzi.

Tego procesu, jak pokazała wielokrotnie historia nie da się już ani powstrzymać ani wyciszyć. Nie pozwolą sobie na to aby ktokolwiek odebrał im władzę. Już za wiele popełnili przestępstw zbyt wiele mają do stracenia, zbyt wielki będzie strach przed odpowiedzialnością, przed więzieniem. Szybciej wyprowadzą Polskę z Unii Europejskiej niż pozbędą się władzy i wpływów.

Wyraźnie widać, że przygotowują się do tego nieodwracalnie i konsekwentnie.

To już nie jest jakiś tam hejt jakaś strategia wyborcza, czy propaganda. To jest zmiana ustroju państwa. To jest przygotowanie do opuszczenia Unii To jest absolutna klęska i koniec Polski jaką dotąd znaliśmy. To przygotowanie do jawnych zbrodni.

Cała nadzieja w tych którzy zdążą wyjechać oraz w tych, którzy zostając nie poddadzą się bez walki.

Piotr Tymochowicz”

A teraz coś pogodnego.

W niedzielę robię obiad z okazji Dnia Babci i Dziadka!

Chcę by moje Córki z rodzinami się spotkały, bo nie ma ku temu często okazji w tym ich zapędzonym życiu!

Obraz może zawierać: roślina i kwiat

Za słaby głos ulicy!

18 grudnia 2019 roku w ponad 200 miastach polskich odbyły się manifestacje w obronie sędziów i sądownictwa w Polsce.

Wyszło na ulicę tysiące ludzi w sprawie nieupolityczniania polskich sądów i sędziów.

Nie wiadomo jeszcze jaki to przyniesie skutek, bo Kaczyński idzie w zaparte i zamarzył sobie, że on i jego kumple mimo różnych afer pozostaną bezkarni, bo mają w łapach wszystkie już instrumenty.

O tym, co dzieje się w Polsce pisze cały świat i ten świat już wie, że ta banda dąży do wystąpienia Polski z Unii Europejskiej i chce Polexitu!

Często podkreślam, że jestem mieszkanką małego miasteczka, w którym ludzie są raczej uśpieni i zajmują się wyłącznie swoimi sprawami.

Wczoraj mówiłam do Męża, że pójdę pod sąd i zaprotestuję ze świeczką w dłoni, ale po pewnych przemyśleniach stchórzyłam.

Jestem już notowana na Policji, która wparowała mi do domu i skonfiskowała dwa komputery na zlecenie sygnalistki i obleciał mnie strach!

Komputery były badane pod kątem ewentualnych, moich wypowiedzi politycznych przez 6 tygodni i znam smak styczności z Policją!

Nie wiadomo jeszcze do czego się PiS posunie, bo może nie tylko będą represjonować sędziów, a także zwykłych obywateli, którzy mają czelność protestować na ulicach.

Nie mam ochoty znaleźć się na zdjęciu z pikiety pod sądem rejonowym, które to badać będzie Policja, a więc dlatego stchórzyłam, bo chcę żyć spokojnie, nie szarpana przez organa władzy.

W moim miasteczku skrzyknęło się 12 osób na Facebooku.

Przynieśli ze sobą flagę biało – czerwoną i inne atrybuty, by manifestować przeciw bandyckiej ustawie – zdjęcie poniżej pobrane z Facebooka.

Przysięgam, że gdybym mieszkała w dużym mieście, to bym się na spokojnie wtopiła w tłum i całą sobą dałam bym swój, obywatelski głos, a tak wciąż czuję się zastraszona!

Nie wielu Obywateli zna to uczucie, kiedy ktoś dzwoni na domofon i po odebraniu słyszy – Policja do pani!

Nie wielu słyszy od Policji słowa, że chyba pani wie, kto teraz rządzi i my musimy, a był to rok 2016 – na samym początku rządów PiS!

Dorwali mnie za zacytowanie pewnego artykułu na tema katastrofy smoleńskiej i Macierewicza zawartego w cudzysłów!

Było i minęło, ale obawy pozostały na zawsze, by nie ufać nikomu, bo przeżyłam traumę!

W moim miasteczku wyszły osoby starsze, a młodzieży nie było, bo młodzież chyba sobie nadal nie zdaje sprawy z tego do czego dąży PiS i to jest smutna rzeczywistość!

Uważam, że ulica jest już za słaba i słuchałam dziś w TVN wypowiedzi Frasyniuka, który rzekł, że:

Język na ulicy i w opozycji jest za miękki już, a więc za słabe jest słowo hańba, a ja dopisałam, że powinno  być – Jarek idziemy po ciebie!

Obraz może zawierać: 3 osoby

Zdjęcie

To idzie młodość!

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w Warszawie

Nie tak dawno oglądałam program o młodych Amerykanach, którzy zbudowali rakietę.

Rakieta ta z powodzeniem wzbiła się poza atmosferę i wylądowała z sukcesem w zaplanowanym miejscu.

Młodzi ludzie – dwudziestolatkowie cieszyli się i szaleli, że ich projekt się powiódł i będą ulepszać swoje dzieło, a z czasem może zbudują coś tak profesjonalnego, że ich dzieło zbada dokładnie kosmos.

To są młodzi ludzie, którzy chcą się kształcić i mają apetyt na więcej.

Widziałam w nich wielką radość i pomyślałam sobie, że oto idzie zmiana pokoleniowa i światem rządzić będą młodzi ludzie, a starsze pokolenia będą się im przyglądać z ciekawością.

Oto młodzi ludzie mają do perfekcji opanowane programy komputerowe, drukarki w 3D i dzięki temu tworzą roboty i inne bardzo dla mnie zadziwiające rzeczy.

My starzy oto schodzimy do podziemia, bo świat opanowują młodzi, zdolni ludzie i świat będzie się zmieniał na naszych oczach, bo to już jest zupełnie inna technologia i patrzenie na Świat i naukę.

Dziś się poryczałam, gdyż w wielu miastach na świecie i w Polsce też, odbyły się marsze klimatyczne.

Wychodzą na ulicę właśnie młodzi ludzie, którzy krzyczą, że potrzebne są działania w obronie klimatu, bo w takim przyjdzie im żyć, a więc w zatrutym, smogowym, kiedy topnieją lodowce, a oceany się podnoszą.

Młodzi ludzie walczą o naszą Planetę, bo zdają sobie sprawę ze skutków klimatycznych, co niesie za sobą powodzie, tornada, wichury i ocieplenie klimatu!

Jednak nie wszyscy ludzie zdają sobie z tego sprawę i dzisiaj w piątek w związku z obniżkami towarów walą masowo do sklepów, by kupić sobie dziesiąty płaszcz i setną koszulę oraz piąty telewizor.

Kupują, choć wcale tego nie potrzebują, a potem wywalają na śmietnik i nie zdają sobie sprawy z tego ile energii i wody potrzebne jest na uszycie dżinsów.

Staliśmy się społeczeństwem konsumpcji  i pazerności i dobrze, że inni, świadomi  – budzą się!

A tym czasem w Polsce stare pryki z polityki nie potrafią sobie poradzić  z mafią Banasia, który jest pancerny i nieusuwalny, gdyż jest skarbnicą wiedzy o tej mafijnej partii.

Zamiast walczyć ze smogiem w Polsce, to się kurna przepychają, ale mam nadzieję, że młodzi im wybiorą młode z gniazda!

To idzie młodość, młodość i śpiewa!

Ps. Kaczyńskiemu rozsypał się domek z kart!

GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.
K.I. Gałczyński!

 

Znalezione obrazy dla zapytania marsz klimatyczny

Życiowe aktywności różne!

 

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie stoją, drzewo, roślina, na zewnątrz i przyroda

Jako, że jest dość ciepło, choć żar z nieba się nie leje, to mam całe dnie i noce otwarty balkon.

Wychodzę sobie na niego, aby zaczerpnąć powietrza i tak patrzę na to, co za balkonem się dzieje.

Okolica bardzo spokojna, a ja tak patrzę i przypominam sobie, że jako dziewczynka na tym placu uczyłam się jazdy na czerwonym rowerze.

Od ponad 50 lat mam wciąż ten sam widok z okna i niewiele się zmieniło, a więc wspomnienia powracają i chyba na starość tak się porobiło.

Widzę siebie grającą w dwa ognie, albo skaczącą przez gumę i w te wszystkie dziecięce zabawy z tamtych lat.

My dzieci w tamtych czasach nie mieliśmy smartfonów, tabletów i wolny czas spędzaliśmy na podwórkach od rana do wieczora wisząc na trzepakach!

Czasy się zmieniły i na podwórkach dzieci coraz mniej, ale na moim placu od dwóch tygodni powstał nowy bar pod chmurką.

Panowie i panie zbierają się pod drzewami, że trudno ich wypatrzeć i przy piwku i nie tylko prowadzą ożywione dysputy ciężkiego kalibru chyba.

Zbierają się w barze pod drzewami tak około 15 i bar opuszczają w okolicach 21.00.

Policji nie trzeba wzywać, bo zachowują się poprawnie i nikt nikomu nie zostawia lima na twarzy, a także sprzątają po sobie i nie ma się do czego przyczepić.

Taka to jest aktywność tych ludzi, ale aktywności są różne.

Oto przedstawiam Wam Panią Joannę, która niedawno przeszła na emeryturę z czego bardzo się cieszy i Joanna tworzy.

W końcu ma czas na realizację swoich marzeń, które spełnia i dzieli się z innymi.

Ma niezwykłą umiejętność rymowania słów i pisze piosenki o naszej, współczesnej rzeczywistości – politycznej też.

Prowadzi bloga ze swoimi limerykami i nie tylko.

Każdemu polecam na emeryturze, aby coś robić – pisać bloga, rymować, komponować i nie nudzić się!

W tym miejscu pozdrawiam wszystkich, którzy do mnie zaglądają i pozdrawiam tych, do których zaglądam ja.

Tworzymy swego rodzaju społeczność i wiem, że nam wszystkim pisanie bloga sprawia przyjemność.

Poznałam Joannę, kiedy prowadziłam bloga na Onet!

Posłuchajcie, a tu jest link do bloga Joanny!

http://czarownica-z-bagien.blogspot.com/?zx=dc5795822362ceaa

A tu jest link do jej kanału na YT :

https://www.youtube.com/channel/UCbWdCrYmqneM06to3_KL8gg

https://www.youtube.com/channel/UCbWdCrYmqneM06to3_KL8gg