Archiwa miesięczne: Listopad 2023

Oskarżam!

Oskarżam Kaczyńskiego o to, że zepsuł w Polsce policję i ją sobie zawłaszczył.

Umiera dziewczynka z wychłodzenia, a ojciec tego dziecka czekał godzinę na przyjęcie tej sprawy, a potem jeszcze 2 godziny siedział na komisariacie – po co – dlaczego.

Wiecie jak policja reaguje, kiedy małolaty znikają z domu, bo oni wychodzą z założenie, że statystycznie dziecko wraca do domu po 24 godzinach.

Dlaczego nie podjęto od razu działania i dlaczego od razu nie wykorzystano metod poszukiwań z wykorzystaniem psów tropiących i namierzenia telefonu dziewczynki.

Kaczyński jest bandytą i im więcej jest burd w Sejmie, tym bardziej on ma uciechę i aż ręce zaciera.

Wszyscy pamiętamy do czego policja w Polsce jest wykorzystywana, bo do pilnowania pomnika, zabezpieczenia miesięcznic i ochrony tego gnoma i pałowania kobiet na ulicach!

Nowy rząd, będzie musiał naprawić koniecznie tę służbę, aby ona chroniła nas – obywateli, a nie gnoma, który myślał, że będzie rządził wiecznie.

Nie będzie i zabierze mu się wszystkie przywileje i wtedy będzie ból.

Dodam jeszcze, że w dużym mieście zapanowała znieczulica.

Monika Mesuret

Cytat:

Po 8 latach biegania na posyłki PiSu, śmierci zatrzymanych na komisariatach, ścigania i pałowania protestujących kobiet, niszczenia dowodów ws. wypadków pisowskich dygnitarzy, a teraz opieszałości w poszukiwaniu dziecka, które zamarzło, formacja policji potrzebuje baaardzo głębokiej reformy.

250/180 w Sejmie!

Postawiłam 15 października i miliony ludzi ze mną na człowieka, który poprowadził nas do zwycięstwa.

Donald Tusk został uznany za najpotężniejszego polityka w Europie i brawo MY!

Dzisiaj w Sejmie znowu był atak na tego człowieka, bo prawa strona wciąż panicznie się go boi, bo wysadził ich z naszą pomocą w powietrze – w kosmos.🦆🦆🦆

Dzisiaj dokonała się na nowo normalność, bo przegłosowano finansowanie in vitro dla tych, którzy borykają się z niepłodnością.

Ale co się wydarzyło, że Kaczyński i Morawiecki zagłosowali za finansowaniem in vitro z budżetu, ale za późno!

To wielki dzień i tak jakby Polska wracała na normalne tory i wyobraźmy sobie, że Tusk nie wraca do polskiej polityki, a byśmy mieli trzecią kadencję tych bandziorów.

W Sejmie pięknie układa się większość, bo wygląda ona tak w uproszczeniu, czyli 250 – 180, a więc opozycja demokratyczna przegłosuje teraz wszystko 70 głosami.

Ciekawe więc jak zachowa się teraz Anżej, kiedy przyjdzie czas zaprzysiężyć rząd Donalda Tuska i czy czegoś Anżej nam nie wywinie i nie będzie próbował odwlekać ten czas, czyli 13 grudnia.

Marszałek Sejmu dziś po spotkaniu w Pinokio wypowiedział się mniej więcej tak:

Ivy 🖤 Jeszcze będzie przepięknie..Normalnie..❤️

Cytat:

„Każdy, kto spróbuje się przeciwstawić.. tym milionom Polek i Polaków, którzy 15.10 zdecydowali, kto ma rządzić w Polsce..popełni samobójstwo polityczne. 13 grudnia, zostanie zaprzysiężony Nowy Rząd. Jestem o tym przekonany”
Szymon Hołownia 29.11 ✌️
Dudu słyszał ?
Mastalarki i inne Pisie czopki słyszały ?? 🙄
No!! Czekam 🤍❤️

Osobiście po tym sejmowym maratonie bardzo burzliwym, jestem totalnie wyczerpana emocjami po odwołaniu członków komisji Lex Tusk.

Działo się na plenarnej, bo o mało nie doszło do rękoczynów, ale Marszałek Sejmu dał sobie radę.

Teraz będę odpoczywała, bom zmęczona okrutnie, ale i zadowolona.

Jedno mnie cieszy, że już bliżej, aniżeli dalej i odzyskamy naszą Polskę dla nas – dla naszych dzieci.

Weszłam na YT, a tam młodzież ogląda Sejm w tysiące, a jeden komentarz był taki, że młody człowiek napisał szczerze, że oglądał Sejm na kibelku i nogi mu zdrętwiały.😂

Ostatnie zdjęcie nie jest moje, a z Xsa – bo ludzie już kupili sobie popcorn, bo się dzieje.

Owo poniższe video świadczy o tym, że Anżej jest niestabilny emocjonalnie. 🤣😂

Chodzą takie słuchy po necie:

Niewidoczni!

Drodzy oto Sejm w końcu spełnia swoje zadanie i rozjeżdża PiS walcem i oto nam chodziło idąc na wybory.

Właśnie powstaną trzy komisje śledcze, tak jak obiecywał nam Donald Tusk.

Komisja dot. wyborów kopertowych, inwigilacji Pegasusem, a także dot. afery wizowej.

Ktoś skrupulatnie policzył, że w ciągu 8 lat tego nierządu oni zrobili 300 afer i to trzeba też rozliczyć do immentu, ale to potrwa.

Musimy ich rozliczyć i widzę po ich twarzach, że oto do nich zaczyna dochodzić, że będą siedzieć!

Zniknęła z ich twarzy ta bezczelność i buta, a Kaczyński zwiał z Sejmu.

Wystąpił dzisiaj w Sejmie niejaki Michał Wójcik, któremu ciśnienie zagraża jego życiu, bo strach jest tak duży – zdjęcie niżej! ⬇️

Darth is Vader ⚡️🇺🇦

Cytat:

Pisowcy bardzo boją się komisji śledczych. Bardzo.
Boją się szykowanego przez demokratyczną większość „combo”: odcięcie od TVP- komisje śledcze- niezależna prokuratura- niezawisłe sądy. Zaczynają rozumieć, że nic odpuszczone im nie zostanie, że tym razem się nie wyłgają. Strach!

Dobrze się dziś w Sejmie stało, że tak na początek wybrano Rzeczniczkę Praw Dziecka, a jest nią kompetentna i wykształcona – Monika Horna – Cieślak, a typ o twarzy bardzo nieprzyjemnej odszedł w niebyt.

8 lat straconych i pogrzebanych, bo dla dzieci nie zrobił nic i przyklepywał, że klaps, to nie jest bicie.

Zostało im 13 dni i doczekamy się nowego rządu z Premierem Donaldem Tuskiem i zacznie nastawać normalność i rozliczenia.

Ludzie oglądają posiedzenia Sejmu na różnych mediach, bo Drodzy warto było czekać na te piękne czasy i ten ich upadek z hukiem to zobaczyć.

Ludzie już wstawiają zdjęcia z oglądania Sejmu z michą popcornu i mnie M kupił 1/2 kilo, bo będzie się działo, że popcornu może być mało, kiedy posiedzenia komisji śledczych będą jawne.

Nie wiem dlaczego, ale obserwując Sejm zdałam sobie sprawę z tego, że pracownicy administracji obsługującej Sejm są niewidoczni.

Ludzie wykonujący tytaniczną robotę, aby zabezpieczyć wszystko na najwyższym poziomie są ludźmi ukrytymi i nikt się nie zastanawia ile pracy w to wszystko wkładają.

Wiem coś o tym, bo swego czasu pracowałam w moim Urzędzie Miasta w wydziale administracyjnym.

Nie była to łatwa robota, bo od mojego wydziału zależało funkcjonowanie całego urzędu.

Przypominam sobie, że to była praca bardzo nerwowa i w zasadzie w biegu i nawet raz z tego pośpiechu wpadłam pod samochód, bo tak mi zależało, aby swoje obowiązki wykonywać sprawnie i aby wszyscy byli zadowoleni z mojego wydziału.

Wklejam zaledwie 12 punktów należących do obowiązków mojego wydziału, a jest ich ponad 70!

Praca ta też nie była zauważana, ale mnie dawała satysfakcję, bo ciągle się coś działo i dlatego wiem, że obsługa Sejmu też się nie nudzi.

Nie mam pojęcia jakie oni tam mają zarobki, ale z pewnością niższe od posłów, a do tego są oni niezbyt doceniani.

Nie wiem, bo może się mylę.

1) obsługa gospodarcza urzędu;

2) zaopatrywanie pracowników urzędu w materiały biurowe i środki czystości;

3) nadzór nad utrzymaniem porządku i czystości w pomieszczeniach budynku;

4) dekorowanie siedziby urzędu z okazji świąt i rocznic;

5) prowadzenie rejestru zarządzeń burmistrza;

6) przedkładanie zarządzeń burmistrza wojewodzie i regionalnej izbie obrachunkowej – odpowiednio do właściwości organów nadzoru;

7) przygotowywanie dyspozycji dla naczelników zainteresowanych wydziałów dotyczących realizacji uchwał rady – odpowiednio do zakresu ich działania;

8) ewidencjonowanie, nadawanie biegu sprawom i opracowywanie sprawozdań i informacji dotyczących postulatów, wniosków od mieszkańców gminy, których realizacja pozostaje w kompetencji burmistrza;

9) prowadzenie rejestru upoważnień i pełnomocnictw burmistrza;

10) prowadzenie rejestru i spraw z zakresu udzielania informacji publicznej;

11) zapewnienie obsługi kancelaryjnej urzędu;

12) przyjmowanie, rozdział i wysyłka korespondencji;

Jestem tu i jestem tam!

Posypało dzisiaj u mnie i o dziwo śnieg się nie topił, bo mieliśmy minusową temperaturę.

W domu ciepło, a więc nie jest źle, ale od rana i tak mam nerwa, bo jutro o godzinie 16.30 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się zaprzysiężenie rządu Morawieckiego!

Takiego kabaretu świat nie widział, a u nas jednak się coś takiego odwala i nie ma na to żadnej rady.

Będzie to strasznie żałosny widok z tym zaprzysiężeniem i dwóch polityków całkowicie się skompromituje, a my będziemy musieli ten spektakl obserwować.

Kto nie będzie chciał, to oczywiście ma pilota.

Moim największym marzeniem jest likwidacja szczujni, to tak na początek.

Nie jestem prawnikiem, ani znawczynią Konstytucji, ale uważam, że należy do niej wprowadzić niezbędne poprawki.

Po wyborach powinno być tak, że władzę przejmuje większość sejmowa, a nie kto ile zebrał głosów bez prawa do rządzenia.

Leszek Miller dzisiaj tak jak poniższe napisał na Xsie i uważam, że tak powinno się stać, że we wtorek podczas obrad Sejmu należy złożyć votum nieufności do tzw. rządu Morawieckiego sraty taty i czytamy:

Leszek Miller

Cytat:

Natychmiast po zaprzysiężeniu rządu Morawieckiego (27 listopada godz.16.30) do Sejmu powinien wpłynąć wniosek o konstruktywne votum nieufności do Rady Ministrów ze wskazaniem Donalda Tuska jako kandydata na premiera. Siedem dni po tym – 4 grudnia – marszałek Sejmu powinien zwołać Izbę i poddać wniosek pod głosowanie. W ten sposób zakończy się mordęga Mateusza i ośmieszanie władzy wykonawczej w oczach obywateli. Nie ma wątpliwości co do legalności tej procedury, jako że nowy rząd Morawieckiego będzie istniał od zaprzysiężenia i wszystkie przepisy konstytucji będą miały do niego zastosowanie.

Nie wiem, czy czasem Donald Tusk i większość czegoś takiego nie planują, bo nie może być tak, abyśmy jako wyborcy byli oszukiwani i mamieni.

Szkoda dla Polski tego czasu, bo czas zacząć uzdrawiać naszą Polskę.

Tymczasem wychodzą ploteczki o naszym Anżeju, który jak jest trzeźwy, to wieje od niego nudą i tu też czytamy:

„Duda plus wóda równa się nienuda”. Dyplomata o kulisach spotkania w Wiśle

W styczniu 2022 r., na miesiąc przed inwazją Rosji na Ukrainę, prezydenci Andrzej Duda i Wołodymyr Zełeński spotkali się w Wiśle. Oficjalnie przywódcy państw mieli dyskutować o sytuacji i bezpieczeństwie w regionie. Jednak jak zdradza prezydencki minister, mniej tam było polityki, a więcej alkoholu i żartów po rosyjsku. Oto nieznane dotąd oblicze prezydenta Dudy.

— Po oficjalnych rozmowach w Wiśle wieczór spędziliśmy, jedząc i pijąc — mówi Minister X.

Dyplomata B opisuje: — Duda plus wóda równa się nienuda. Bez alkoholu Duda jest strasznym nudziarzem, po alkoholu odwrotnie. Wisła to była regularna impreza. Dyplomacja alkoholowa z bardzo satysfakcjonującym rezultatem.

Duda jest świetnym opowiadaczem kawałów po rosyjsku. Nie wiem, skąd je zna, ale opowiadał je z dobrym akcentem.

https://www.fakt.pl/polityka/dyploma…ienuda/1vbk8vx

Jako wyborczyni domagam się aby obleśnej hydrze uciąć głowę, bo się może odrodzić na nowo i tego następny rząd nie może odpuścić.

Jeśli tego nie zrobi, to z hydrą może być powtórka z rozrywki.

Oglądałam dzisiaj Eurowizję 2013 Junior i zawsze jestem zaciekawiona, który kraj wygra ten festiwal.

Pobiegłam do M i powiedziałam mu, że stawiam na Francję, bo dziewczynka z tego kraju porwała moje serce i okazało się, że mimo wieku wciąż mam dobry słuch i stawiam na najlepszych.

Możecie sobie odsłuchać Zoe Clauzure, która zaśpiewała nietuzinkowo.

Nasza wokalistka zajęła 6 miejsce i oczywiście nasi słuchacze krzyczą, że wszystko zostało ustawione.

Nie sądzę!

Kuchenne dywagacje!

M zachciało się dzisiaj sałatki, a więc nie miałam wyboru, bo kocham M. 🙂

I tak, co potrzebowałam i jak zrobiłam:

  • jeden seler naciowy i każdą gałązkę pokroiłam drobno jak umiałam,
  • dodałam małą puszkę kukurydzy, którą odsączyłam,
  • następnie ananas też z puszki pokroiłam drobno,
  • czerwoną cebulę posiekałam drobniutko,
  • w kostkę pokroiłam tzw. paluszki krabowe – dwa opakowania,
  • posoliłam jarzynką, dodałam pieprzu i na koniec cały, mały słoik majonezu.

Jest to uniwersalna sałatka, ale sposobów na nią jest wiele, bo można dodać jajko na twardo, a także ugotowany ryż, ale i kostki podsmażonego kurczaka.

Taka odskocznia od codziennego menu.

Gotowałam także rosół na kaczce i naprawdę wyszedł mi wybory, który smakuje całkiem inaczej jak gotowany na szponderze wołowym.

To tak na marginesie, ale muszę napisać, że czekam z utęsknieniem na poniedziałek.

Otóż w tym dniu Morawicki ma nam przedstawić swój, nowy rząd w kontrze, do rządu Donalda Tuska.

Ale to będzie zabawa, ale to będzie farsa na sali, a Twitter, czy raczej X padnie ze śmiechu.

Wiele osób wątpi, że złodzieje i bandyci nie zostaną rozliczeni ze swoich niecnych czynów, to ja napiszę, że na to nowy rząd będzie miał co najmniej 8 lat i dopadną każdego ze złoczyńców, bo zostało to nam obiecane.

Najpierw trzeba przywrócić w Polsce prawo i naprawić sądownictwo, prokuraturę i wywalić z TK taką Pawłowicz, Przyłębską i Piotrowicza i obsadzić te instytucje ludźmi prawymi.

Oto Ziobro jeszcze podskakuje i chce zamknąć do więzienia przyzwoitą ginekolożkę ze Szczecina, ale to są ich ostatnie podrygi.

Nowy rząd nie pozwoli zrobić krzywdy tej, oddanej zawodowi kobiecie!

W narodzie jest wielka radość, bo ludzie już chcą kupować choinki, aby świętować najpiękniejsze święta od 8 lat.

W narodzie jest radość i nie pozwolimy jej sobie odebrać.

Ten_Psycholog

Dzień dobry w sobotę 🙂.

Cytat:

Czy ktoś może wie, kiedy będą do kupienia żywe choinki? To będą wyjątkowe święta i postanowiłem kupić choinkę tak szybko jak to możliwe. Jodła chyba postoi najdłużej 🤔?

Takiego świątecznego nastroju daaawno nie czułem … być może ostatnio jako dziecko 😉.

Tak na koniec, to ten osobnik ⬇️niestety będzie musiał zaprzysiężyć nam nowy rząd i Mastalerek na to nic nie poradzi.

Dlaczego on przez 8 lat nie nauczył się angielskiego i nas ośmiesza na światowej arenie!

Nie skarżę się!

Mój storczyk szaleje i już ma drugiego kwiatka, co mnie raduje.

Te kwiaty są kapryśne i bardzo wymagające i często trudno trafić w ich gust.

Trochę o nich czytam i dowiedziałam się, że nie lubią zmiany miejsca i obfitego podlewania.

Zaczęłam kurację i rozpuściłam kilka kropli cytryny z wodzie, bo ponoć lubią w ziemi mieć kwasowości trochę.

Drugi niepozorny storczyk wypuścił gałązkę i być może pojawią się na niej pączki.

Trzeci zgubił wszystkie liście, które zżółkły i ostał się tylko jeden.

Zobaczymy co, z tego wyjdzie!

Na YT jest bardzo dużo poradników i od czasu do czasu sobie je oglądam.

Sprawdziłam dzisiaj ile mi tego bana zostało na Facebooku i okazało się, że jeszcze 25 dni, a więc do świąt będę wykluczona.

Za delikatną naprawdę krytykę PiS tak mi dowalili, że straciłam kontakt z super znajomymi.

Jestem w sieci ponad 13 lat i wiem, że taki ban ni z tego, ni z owego po prostu sprawia mi wielką przykrość.

Nie czuję się winna, ale w sieci mam wrogów zdaje się, którzy uparli się, aby mi dokopać.

Dostałem w 2016 roku, kiedy PiS doszedł do władzy za swoje, kiedy za wpis na blogu przyszła policja i skonfiskowała mi dwa komputery na 6 tygodni.

Nic nie znaleźli i nie przeprosili, ale ślad we mnie pozostał na zawsze.

Mam tu bloga i kto mnie czyta, to wie, że przez 10 lat jego prowadzenia nie byłam nigdy hejterką i nikogo nie obraziłam, że mimo to będąc w sieci dostałam za swoje, czyli nawet nie wiem za co?

To zmienia perspektywę, że nigdy nie wiemy na kogo w sieci trafimy i kto może zrobić nam kuku i uprzykrzyć życie.

Mam w domu kogoś, kto mnie chroni i bardzo pomaga, a jest to mój M.

Ma tak dużo na głowie, bo praca i opieka nad swoją Mamą, która z dnia na dzień staje się coraz słabsza.

Z bratem wymienili jej łóżko z taką zagrodą, aby nie spadała z niego.

Ja jej miksuję zupy, bo już nie radzi sobie z gryzieniem.

Nie wiem, czy Teściowa dożyje do świąt i tak to nasze życie się plecie.

Bardzo, ale to bardzo mnie dzisiaj wkurzyło, że Wolne Media transmitowały wystąpienie kłamcy Morawieckiego i czekam z utęsknieniem do poniedziałku, kiedy on przedstawi Polakom swój rząd.

Mam dla niego radę, aby nie zamykał drzwi i niech zostawi je uchylone, bo może jakiś zdrajca przejdzie na jego stronę.

Czekaj tatka latka, a ja gdzieś czytałam, że Morawiecki za dziecka był niedobrym i złym i tak mu zostało.

Nie z nami te numery Pinokio!

Widzicie tego pieska, który ma różne humory i tak po lewej można odczytać, że przez 8 lat traktowali nas z buta, a teraz się perspektywa zmienia.

Minka pieska po prawej symbolizuje Pinokia, który teraz listy pisze i przymila się do opozycji demokratycznej, ale nie z opozycją te numery Bruner.

Wiemy, że boicie się oddać władzę, gdyż pójdziecie siedzieć dranie.

Zaprzysiężenie nowego rządu dranie, łącznie z Anżejem planują na 13 grudnia, a ta data nie kojarzy się nam z miłym dniem, bo wprowadzono 13 grudnia 1981 roku – stan wojenny.

Chcą w ten sposób upokorzyć demokratyczną opozycję, ale Donald Tusk ma dla nich idealną odpowiedź i czytamy mistrza ciętej riposty!

Donald Tusk

Cytat:

13 grudnia, czyli dzień św. Łucji. Święto słońca i światła. Fajna data na dobry początek. Niektórzy obchodzą ją śpiąc do południa.

Oni jeszcze walczą i wmawiają sobie, że Morawicki stworzy rząd, ale fakt przegranej dotarł już do Kaczyńskiego, co widać na poniższym video.⬇️

Popatrzcie sobie na oblicze przegranego, w którym zobaczycie paniczny strach.

Musimy być cierpliwi i musimy jeszcze trochę poczekać na to, że jeszcze będzie przepięknie i normalnie.

Nadmienię jeszcze z przyjemnością, że obrady Sejmu w nowej odsłonie mają gigantyczną oglądalność i ludzie oglądają w telewizji i w Internecie, a więc dzieje się.

Zauważyłam jeszcze jedno zjawisko, że dziennikarze w TVN mają świetne humory!

Odzyskaliśmy Polskę!

Jedno mnie bardzo denerwuje, że opozycja demokratyczna wystawiła na ambasadorkę metody iv vitro Małgorzatę Rozenek – Majdan, która w sieci ma dwie twarze.

Jedną poważną w Sejmie w skromnym stroju, a drugą rozebraną i reklamującą dla kasy najgorsze plastikowe badziewie.

Zgrzyta mi niemiłosiernie.

A co, jeśli narodzi się polski Mesjasz?

Czuję podskórnie, że Anżej z Mastalerkiem zrobią wszystko, aby opóźnić zaprzysiężenie nowego rządu.

Jeśli data nie będzie Anżejowi odpowiadała, to zrobi taki wybieg, że na nowy rząd będziemy musieli sobie poczekać.

Anżej ma kalendarz zapełniony wyjazdami i być może sobie zaszaleje i zrobi wszystkich w konia.

Jednak czytam na X, że jeśli będzie przeciągał strunę, to niech się spodziewa protestów Polek i Polaków pod pałacem, który zamieszkuje człowiek niestabilny.

Może on nam namieszać jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia, bo coś oni knują.

Oglądanie teraz Sejmu, to jest czysta przyjemność i nawet poseł PiS Schreiber powiedział na mównicy, że do Sejmu wróciła kultura, co rozwścieczyło Kaczyńskiego.

Nikt nie wyłącza mikrofonu i posłowie mają więcej czasu na swoje wypowiedzi.

Dziś był w Sejmie piękny dzień, bo procedowano na samym początku finasowanie in vitro i wiele rodzin nie mogących mieć dzieci szczerze się ucieszyło.

Prawa strona opuściła salę sejmową, bo w zasadzie nie mają już nic w Polsce do powiedzenia.

Nawet Braunowi i Mateckiemu – hejterowi nie wyłączono mikrofonu, a więc mamy nową jakość.

W poniższym tekście napisanym przez Pablo Moralesa na X zaznaczyłam tekstem pogrubionym coś, co warto przeczytać:

Mamy XXI wiek, a wciąż w Polsce działa kołtuneria.

#Pablieton O in vitro, Mesjaszu, Mateckim, aborcji i postępie słów kilka. Tak to już w Najjaśniejszej Rzeczpospolitej się składa, że nienawiść u niektórych polityków wywołują rzeczy szlachetne. Takie in vitro, dla przykładu. Metoda zwana także zapłodnieniem pozaustrojowym znana jest na świecie od 45 lat. W Polsce zaś stosowana od 1987 roku. Niemal pół wieku doświadczeń, radości. Miliony urodzeń. Miliony szczęść. Ale co z tego? Mamy XXI wiek. Wysyłamy sondy na Marsa, w DNA czytamy jak w książce. Internet oplótł świat, sztuczna inteligencja szturmem przekształca naszą rzeczywistość. Tymczasem nad Wisłą w gmachu przy ul. Wiejskiej, zebrało się stado „uczonych”, by opluć in vitro z pozycji, które z nauką i owym dwudziestym pierwszym wiekiem niewiele mają wspólnego. Politycy KO i Lewicy postanowili podjąć debatę nad społecznym projektem ustawy o in vitro. Aktu potrzebnego, koniecznego i w każdym cywilizowanym kraju przechodzącego bez zbędnej dyskusji. U nas zaś? O Panie!!! „Sodomia i gomoria”. Posłowie PiS, Konfederacji i Suwerennej Polski dostali ideologicznego amoku. Co chwila błyskając wiedzą na poziomie szamanizmu i guseł szeptuchy z Podlasia. A już szczytem bezczelności był Dariusz Matecki przemawiający w obronie… dzieci. Tak właśnie. Ten sam polityk, który tak ochoczo zaszczuwał dziecko, dziś postanowił ubrać zbroję husarza i stanąć w obronie… zarodków. Wiadomo, ze punktu widzenia „prawackiej teologii” zarodek jest ważniejszy od człowieka. Gdy dziecko bowiem już się narodzi można je atakować, niszczyć, zaszczuwać tylko dlatego, że jego mama zbliżyła się do odkrycia tajemnic ziobrystów w Lasach Państwowych. Zatem embrionalny husarz Matecki dał popis takiej hipokryzji, że Himalaje przy tym to górki budowane z piasku dziecinną łopatką. Problem jednak jest szerszy. I nie dotyczy tylko jednego hejtera. Spora bowiem część pisowskich elit myśli podobnie. Dla tych osób nadrzędną wartością jest naturalne, zgodne z pismem urodzenie dziecka. Co dalej? To nie ma znaczenia. Bóg ma być zadowolony, rodzice już nie muszą. In vitro to zło, aborcja to zło. Dla tych ludzi to działania etycznie tożsame. Pamiętam, gdy pewna młoda kobieta z ruchu zwalczającego aborcję odkryła prawdę o tym dlaczego oni tak bardzo sprzeciwiają się temu zabiegowi. Wiecie? Otóż dlatego, ponieważ ktoś przez przypadek może wyskrobać… Mesjasza. Tego co ma przyjść i sądzić „żywych i umarłych”. Uwierzcie mi, to broń boże, nie jest żart. Ta pani mówiła zupełnie serio a na jej licu odmalowywała się niezwykła wręcz powaga. Budując zatem klamrę dla tekstu: z jednej strony internet, Mars, DNA, AI z drugiej zaś obawa przed wyskrobaniem zbawiciela. Nie wiem co wy wybieracie, ale ja już wybrałem…

Orka w Sejmie!

Czy mógłby ktoś tak wyzerować świat
Żeby się nic nie stało do wczoraj?
Bez słów co bolą, bez otwartych ran
Żebyśmy się poznali od nowa
Czy mógłby ktoś tak wyzerować świat
Żeby się nic nie stało do wczoraj?
Bez słów co bolą, bez otwartych ran
Żebyśmy się poznali od nowa.

Kwiat jabłoni

Drodzy nie na próżno wstawiłam fragment piosenki „Kwiatu Jabłoni”, który ten zespół ubrał w piękne słowa, abyśmy poznali się od nowa – a zwłaszcza z politykami, którzy za niedługo będą nami rządzili.

Przeżyliśmy 8 lat wielkiego koszmaru, denerwowaliśmy się, wkurzaliśmy i przeklinaliśmy, ale od 15 października wszystko się zmieniło.

Oj, że udało mi się tej pięknej chwili dożyć, bo warto było czekać, na te piękne czasy i na korytarzach, te smutne twarze zobaczyć.

Polacy obudzili się i to dzięki nim na naszych twarzach pojawił się upragniony uśmiech.

Jakże miło ogląda się teraz obrady w Sejmie, do którego wróciła kultura parlamentarna i czytam, że miliony ludzi czeka na te obrady bardziej, niż na ulubiony serial.

Czuję, że nie będę miała za dużo czasu na zajęcie się domem, albo wszystko będę robiła w pośpiechu, gdyż będzie się dużo działo.

Już formują się komisje śledcze i tak jak Donald Tusk zapowiadał, nie będzie litości dla malwersantów, złodziei i bandytów i na to Polacy czekają.

Jakże miło się patrzy na wkurzonych tych z prawej, którzy zwiewają korytarzami sejmowymi przed dziennikarzami, którzy teraz mają wejście do wszystkich, niemal miejsc w budynku sejmowym.

Widać jak im skacze ciśnienie i mają purpurowe twarze i grozi niejednemu zawał serca.

Jak cudnie się słucha, że Glapiński stanie przed Trybunałem Stanu, a i to, że powoli płyną pieniądze z Unii Europejskiej.

Jak dobrze się czyta, że Kaczyński zostanie odcięty od ochrony, a Ziobro, Morawiecki, Sasin i tak dalej będą siedzieć.

Kaczyński i Macierewicz straszą Polki i Polaków utratą suwerenności, bo Niemcy czyhają na nasz kraj.

Straszenie jest dlatego, aby odwrócić uwagę od bandyckiego rozkradania Polski!

Za chwilę zamknie się im szczujnę, a pseudodziennikarze pójdą na bruk łączne z Kłeczkiem.

Drodzy moi, czeka nas naprawdę dużo emocji, ale damy radę, gdyż idzie ku normalności i ku dobrej naprawie naszego kraju.

Anżejowi też się dobiorą coś czuję!

Ps. Zauważyłam też uśmiechnięte twarze dziennikarzy w Wolnych Mediach!

Pokręcony dzień!

Spałam sobie spokojnie, aż usłyszałam ryk piły, bo panowie przyjechali i zaczęli obcinać gałęzie pięknego drzewa o nazwie Plantan.

Nie mam pojęcia, czy to jest pora na takie pielęgnacje, ale chyba wydział ochrony środowiska wie co robi.

Mimo tego dzień zapowiadał się dobrze, bo oto Agent Tomek będzie sypał Kamińskiego i Wąsika bo chce został świadkiem koronnym.

Dzieje się więc i idzie w dobrą stronę, bo doczekaliśmy się pory rozliczeń, a Anżej drugi raz bandytów nie będzie mógł ułaskawić.

Zaczyna się sypanie i wielu czuje się już na Tytanicku szukając szalup ratunkowych.

Zaczyna się panika i oto Morawiecki jest w takim stanie, że jest skłonny zaakceptować in vitro, pigułkę dzień „po”, legalną marihuanę i dozwoloną aborcję i piejącym głosikiem przymila się do opozycji demoktatycznej.

Doczekałam się czasów, że w Sejmie już po prawej stronie nie zobaczę siarczystych oklasków, bo oklaski teraz będą po lewej stronie i o to nam chodziło w wyborach.

Anżej grozi, że będzie vetował, co mu się nie spodoba, ale i na niego jest sposób, że drogą referendum można go pozbawić tej intratnej fuchy.

Już dzisiaj czekam na jutrzejszy Sejm, bo zdaje się, że będzie się działo na naszą korzyść.

Dokument „Czarno na Białym” także przyniósł nadzieję, że wadliwie wybrani sędziowie będą rozliczani przez rząd Donalda Tuska, a Ziobro niech się pakuje do kryminału.

Niestety, ale dobre się skończyło, bo Facebook nałożył na mnie kolejnego bana mimo, że wszystkie swoje posty ukryłam w opcji „Tylko ja”

Dodałam post 27 września, a oni nie wiem jakim cudem codziennie, ale codziennie mnie niszczą.

Czuję podskórnie, że osoba, która mi to robi czyta też mojego bloga i ryje ze śmiechu, że jej się udało zniszczyć Elkę.

Jestem na FB 12 lat i nigdy takiego szaleństwa nie przeżyłam.

Robię drugi profil, bo na tym nie da się żyć, a ten stary dezaktywuję.

Jednak to przeżyję, bo nie takie rzeczy przeżyłam w sieci, a i tak będę krytykowała zbójów z PiS – nie zatrzymasz mnie administracjo skorumpowana.

Nadmienię jeszcze, że w moim domu humor jest przedni, bo widzimy ten upadek i chce nam się śpiewać.