Archiwa tagu: polcja

Wandale, wandale wszędzie!

 

Obraz może zawierać: na zewnątrz

W moim mieście powstało niedawno za zgodą władz lokalnych, bardzo ładne graffiti i niestety, ale nocną porą, kiedy to Policja śpi, albo nie patroluje  – zostało doszczętnie zamazane i oto mamy o poranku taki efekt.

Obraz może zawierać: na zewnątrz

Podobno monitoring nie nagrał sprawców, bo  nie sięgał w stronę zainteresowania i póki, co dranie są na wolności i cieszą się, że zrobili dobrą robotę, a podejrzewać można tylko kiboli, którzy w Polsce są pod ochroną rządzących.

Z pewnością zrobili to ludzie młodzi, którzy nienawidzą danego klubu i nie wynieśli z domu i ze szkoły żadnych watości typu – nie bądź wandalem!

Nie jestem znawczynią piłki nożnej, ale nie jestem też za tym, aby niszczyć i demolować.  Wszystko, co w mieście powstaje jest dla naszego dobra, dla mieszkańców dobra i niech zdobi te nasze małe mieściny, gdzie takie graffiti mówi o nas, jako o mieszkańcach i wskazuje na to, że jesteśmy różni, ale trzeba to uszanować i się tolerować.

Mam nadzieję, że sprawcy zostaną uchwyceni i zapłacą za spowodowanie szkody i niech będzie, to dla nich nauczka na całe życie.

Nienawidzę wandalizmu i uważam, że każdy kto połamie i rozkopie ławkę w parku, albo zniszczy kwietnik, powinien być ukarany wysoką grzywną, a nie więzieniem, za które ja płacę ze swoich podatków!

W samym środku miasta mamy cudowne jezioro i kiedy jeszcze nie ma zielonej trzciny i trawy na brzegu, to widać potworne śmietnisko, które zginie, kiedy zakryją to rośliny.

Kto zaśmieca, bo chyba ludzie, którzy spacerują na odcinku prawie sześciu kilometrów, a może rowerzyści, czy ludzie chodzących o kijkach.

Masakra jak ludzie nie dbają o swoje środowisko i nie mają śwadomości, że plastik rozkłada się prze 100 lat.

Jeśli sami nie zadbamy o środowisko, to nikt za nas tego nie zrobi.

Ludzie – opamiętajcie się, bo będzie za późno!

 

 

Jeśli tego nie napiszę teraz, to już nigdy – Kobieta nie powinna robić tego drugiej kobiecie

To było jakieś dwa lata temu. Proszę wybaczyć, ale wciąż żyję w matriksie i plączą mi się lata i dni. Nie pamiętam dokładnie, a wydaje mi się, że było to dawno, a czasami, że wczoraj, Dowiedziałam się, że nadal się spotykają i on nadal, śpiąc ze mną, posuwa tą drugą. Co się dziwić, wszak jest 14 lat młodsza ode mnie i 13 lat młodsza od niego, a więc cymesik, tylko brać. Nie jeden raz prosiłam, wybieraj i przysięgał, że więcej się z nią nie spotka i kocha tylko mnie. Uwierzyłam i chciałam, aby nasze małżeństwo trwało nadal, mimo rys w moim sercu. Chciałam uratować nasze małżeństwo i pragnęłam na nowo zaufać, a tu taka powiastka. Gówno warte jest jego słowo. Ponownie wystawił mnie do wiatru, jak jakąś durną i niepełnosprawną. Mnie tu zapewniał, że koniec, że żałuje i zapraszał mnie na małżeński seks i ja się zgodziłam. Kiedy się dowiedziałam, że ona wciąż jest w jego życiu i mami go swoimi wdziękami, coś we mnie pękło. Nie byłam zła na niego, a byłam wściekła na nią, bo kobieta kobiecie nie powinna tego robić. Chłop jak to chłop, bo jak suka nie da, pies nie weźmie. Tak sobie to tłumaczyłam w mojej chwili rozpaczy. Nie usprawiedliwiałam go, o nie, broń Boże, ale w tej konkretnej chwili moja wściekłość skierowała się na to cholerne beztalencie, nieudacznika życiowego, której nic w życiu się nie udało. Jej dzieci nie skończyły szkół, wpadły w narkotykową sieć. Mąż kopnął ją w dupę, a zawodu żadnego to to nie zdobyło. Potrafiło to, to rozstawiać nogi przed każdym chętnym, a chętny był mój mąż, jako ostatnia jej zdobycz. Strasznie mnie to zabolało, bo wychowałam swoje dzieci na cholernie, dobrych ludzi. Mój dom, przypominał dom i wszystkie święta rodzinne w nim się odbywały, a sama zawsze zadbana, byłam do dyspozycji męża, a temu zachciało się innej dziury! Kiedy się dowiedziałam, że się spotykają, załamałam się. Nie chciałam żyć, ale o tym potem, bo wcześniej zawisłam na wpół barierki na balkonie, zrozpaczona, zrezygnowana i wpadłam na pomysł, że ku..ę ubiję. Mąż miał w swoich rupieciach jakiś pistolet i ja nie wiedziałam, czy na ostrą, czy ślepaki. Wzięłam to do torebki i choć nie wiedziałam, gdzie ku… sze mieszka – wybrałam się ciemną nocą. Wiecie co, że nie wiem jak, ale trafiłam na jakiś korytarz, gdzie badzisko w koszulinie się zjawiło, zaspane. Byłam tak zdeterminowana, że zasadziłam jej kopa, potem drugiego, z liścia i potargałam jej kudła. Ja nie wiem, skąd ja wzięłam te siły, ale ku…sze nie miało przy mnie szans. Ktoś wezwał policję, ja nie wiem kto i ci policjanci odwieźli mnie do domu. Nie zostały mi postawione żadne zarzuty, nikt mnie nie wezwał na komisariat na przesłuchanie, bo wszyscy wiedzieli, że urwie się należało! Wciąż się leczę, tak jak leczyłam po tej bitwie siniaki i skaleczenia, ale warto było, bo kobieta kobiecie tego nie powinna robić!

Nie chciałam żyć, a więc połknęłam znowu tabletki, ale mnie odratowano i znowu próbuję zaufać!

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

Wrzosy

O tym co było, co jest i czasem trochę marzeń

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

ocalić - od --zapomnienia

https://blogaisab.wordpress.com/

mysz galaktyczna

Tu i tam; zmiany na lepsze, zaczynanie od nowa, Irlandia/Polska, mieszkanie na wsi, łażenie & qltura

Tatulowe opowieści

" Poczuj się jak słuchacz opowieści ojca wracającego po pracy do domu i dzielącego się z rodziną tym, co przemyślał i przeżył"

Wirujące myśli

Poezje i zmyślone historie.

Kuchnia w kolorach lata

Kontynuacja bloga Czerwień i błękit

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

artystkowo

wszystko co piękne ; rękodzięło,antyki z pchlich targów,ręcznie wytwarzana biżuteria,ozdoby do domu ,postarzanie mebli ,ozdoby z recyklingu,opisy ciekawych miejsc.

Słowna kawiarka

Love, stories & passions #2017

Mysza

w sieci

BEATA GOŁEMBIOWSKA www.bgbooks.com.pl

Felietony, reminiscencje, spostrzeżenia

Burgundowy Kangur

Zawiłości codzienności

Agata nie gotuje

o wszystkim, byle nie o gotowaniu

Wiecznie Niezadowolona Kacha

Kino, bez względu na to czy chce być bajką, czy ambicją jest przede wszystkim magią i według tego trzeba je oceniać - Zygmunt Kałużyński

Kazimierz Wóycicki

In Web scribis

sudeckie klimaty

hipsters and cowboys

Burza-W-Glowie

~Myślodsiewnia~ Ten blog jest dla ludzi, którzy lubią zastanawiać się nad tym, co w dzisiejszym materialnym i sceptycznym świecie jest łatwo zapominane i odchodzi w cień. Sny, miłość, honor, wzajemny szacunek i ciekawość świata- o tym jest ten blog.

Wędrownej Mrówki Dziennik

Komu w drogę temu sznurowadło!

Tamnadole.wordpress.com Intymne historie ludzi odwiedząjących sklepy dla dorosłych. Bez tabu. Sklep erotyczny od środka, prawdziwe historie, fetysze, seksoholizm, bdsm, przyjemność, erotyka, seks i miłość

Ja – incognito w sklepie dla dorosłych, dopytuje o intymne sprawy kobiet, mężczyzn, osób niebinarnych. W kraju bez edukacji seksualnej. W kraju gdzie zaglądanie do łóżka jest krajową rozrywką. Tamnadole.wordpress.com to blog poświęcony seksualnym historią kobiet i mężczyzn, które zgromadziłam pracując pod przykrywką w sklepach erotycznych w Polsce. Opowieści pozytywne, intymne, ale i pełne traum czy uprzedzeń i stereotypów. Bohaterkami są one – od tych wycofanych przez nazywane rozwiązłymi, aż po te bardzo świadome swojego ciała. W końcu udało mi się zauważyć pewną sekwencję. Z czym zmagają się kobiety w zaciszu swojej sypialni? Tamnadole to przestrzeń dla opowieści i dyskusji. Czy życie seksualne Polaków jest pełne perwersji czy granic?

ogryzekzycia

Nauczyć się być radosnym, kiedy serce płacze... Nauczyć się płakać, kiedy serce się cieszy... Nauczyć się dawać, nie dając... Nauczyć się brać, nie biorąc... Nauczyć się żyć, nie czując życia.. Nauczyć się ....miłości nie kochając... Nauka jest sztuką!!!!

Saania's diary - reflections, learnings, sparkles

Life is all about being curious, asking questions, and discovering your passion. And it can be fun!

Travel N Write

Travel, Poetry & Short Stories

Szufladkowe poezje

Wiersze, poezja, skryte myśli. Jestem słowem.

Pamiętnik, opis moich przeżyć, itp.

Moje życie - tak to można określić, chciałbym się wygadać o swoim uzależnieniu od kobiet, etc.

U stóp Benbulbena

pocztówki z Irlandii

Roma Carlos

I'm not sure what I did last time

Wiedźmowisko

Dzień po dniu

Home Of Charity

#blogging, #charity, #travel, #love, #christianity, #google, #life, #blog,

ulotnechwile

Kiedyś malowałam pędzlem, teraz słowem, nigdy nie byłam w tym dobra, tak jak w okazywaniu uczuć. Jednak dobry jest każdy sposób żeby je z siebie wyrzucić. Zanim cię uduszą.

Blog Caffe

Mój punkt widzenia / My point of view

Sport News

Blood Sport

Free gold bird

No one let you down, we can move the mounds/mount

Alek Skarga Poems

Poezja w słowach i obrazach