Archiwa tagu: gra

Ja też gonię Pokemony Go!

Kilka dni temu patrzę sobie ja z balkonu i widzę trzech chłopców, może mieli po 12 lat, którzy maszerowali i wpatrywali się w swoje, świecące telefony.

Myślę sobie o co tu chodzi? 

Czytam i  trudno w to uwierzyć, ale w wielu miejscach na świecie, można obserwować obecnie sceny dosłownie wyjęte z filmów science fiction. Miliony ludzi wpatrzone w komórki, biega po okolicy w poszukiwaniu wyimaginowanych cyfrowych postaci – Pokemonów. Dochodzi do scen przypominających niekiedy apokalipsę zombie.

W Nowym Jorku doszło do pogoni kilkutysięcznego tłumu, który usiłował pochwycić „rzadkiego pokemona” – Vaporeona. 

https://www.youtube.com/watch?v=MLdWbwQJWI0

Homo Sapiens – to już nie jest Człowiek Myślący – to Człowieczek wlepiający gały w kawałek plastiku trzymanego w ręku i uganiający się zanim jak Człowiek Pierwotny za ogniem.  

To w Gliwicach:

Aby iść z duchem czasu, postanowiłam, że też się pobawię w łapanie Pokenonów Go! 😀

Polakowi się nie dogodzi, bo jesteśmy zrzędliwi!

 

Kochani, jak sobie radzicie z upałami? Pewnie siedzicie nad wodą, gdzieś pod drzewem i wachlujecie, czym się da 😀 Trzeba przyznać, że mamy lato całą gębą i to w kapryśnym lipcu. Ja też się wachluję i wiatraki ratują mi życie i da się przeżyć i tego Wam życzę, a najbardziej pogody ducha.

Dziś trafiłam na w „Ale Kino” na polski film pt. „Oszukane” oparty na prawdziwej historii, która nie miała prawa się zdarzyć, a jednak się zdarzyła! Historia, która zburzyła życie dwóch rodzin i ich dzieciom. 

Film bardzo mi się podobał i nie czułam żadnego znudzenia, bo mnie wciągnął i wcale nie był taki przewidujący, jak piszą inni kinomani w sieci. Piszą, że film to totalne dno, że gra aktorów do kitu i, że wyszło jak zawsze w polskiej produkcji, a ja – jestem zachwycona i nie jedną łzę uroniłam. Podobało mi się wszystko w tym filmie, bo bardzo realistycznie oddano emocje towarzyszące wszystkim, kiedy prawda wyszła na jaw. Pokazano, że historia ta, była traumatyczna i odmieniła losy zamienionych dziewczynek, a także pokazano jak ważne są więzy rodzinne, oraz jak się cierpi, kiedy owe więzy nagle legną w gruzach, a już zachwycona jestem grą aktorską, naszej, rodzimej aktorki – Katarzyny Herman, a więc kto nie oglądał, to ja zachęcam bez marudzenia, bo to jest naprawdę dobre kino – nasze polskie. 😀oszuk