Archiwa tagu: kredyt

Czeka nas micha ryżu!

Przeczytajcie powyższą grafikę, bo ja Wam napiszę, że biedy w Polsce, to dopiero początek.

Polacy, a zwłaszcza młodzi nie udźwigną swoich wydatków, aby w tym kraju żyć godnie.

Glapiński prawdopodobnie dzisiaj „pieprzył” te swoje kocopoły prawie trzy godziny i mówił w kółko to samo!

Nie jestem w stanie się zmusić do śledzenia jego wypowiedzi, bo bezczelnie facet kłamie i doskonale wie, że kłamie.

Za inflację w Polsce i ciągłe podnoszenie stóp procentowych nie winien jest morderca Putin, ani wojna w Ukrainie.

Za to wszystko odpowiedzialny jest PiS i dill jaki zawarł Glapiński z Morawieckim i tam jest grubo pod stołem.

Nie trzeba naprawdę kończyć studiów ekonomicznych i się habilitować, bo każdy sprytny gimnazjalista połapie się, że Glapiński jest debilem.

Facet ma coś z głową i kompletnie nie nadaje się na to stanowisko, a do tego kosi taką kasę, że jest to po prostu niemoralne i niehonorowe.

Co robi ten nierząd?

Od początku zajął się rozdawnictwem i jak to się dało zauważyć, że na lewo miliard, na prawo miliard, a Polska ma pusty budżet.

Ja wiedziałam, że tak będzie, bo te wszystkie plusy wydrenowały z budżetu realne pieniądze, a teraz się je dodrukowuje jak gazety – szmatławce.

Jeśli budżet jest pusty, to wiadomo, że trzeba kasę z kogoś ściągnąć, a tym kimś jesteśmy MY!

Podejrzewam, że idzie wielka „bida” z nędzą i Polacy, którzy wzięli kredyty na mieszkanie nie będą w stanie spłacać rat, które skoczyły niebotycznie, aż strach bierze.

Idąc do sklepu też musimy trzymać się za kieszeń i to przeraża, kiedy władza opływa w dobrobyt.

Weźmy przeciętną rodzinę z dwojgiem dzieci i jak oni teraz będą musieli zacisnąć pasa, kiedy rata kredytu wzrosła im o dwa tysiące!

Jak opłacić rachunki, media, kupić dzieciom nowe ubrania, pojechać na wakacje?

Koniec bezpieczeństwa w Polsce, a niejeden Polak popełni samobójstwo, bo nie będzie w stanie tego wszystkiego opłacić.

Tymczasem taki napasiony Suski ma radę dla Polaków, że skoro wzięło się kredyt, to trzeba go spłacić- geniusz!

Pawłowicz nawołuje do wyjścia z Unii Europejskiej, a Kaczyńskiemu powiewa, że wciąż nie mamy ani grosza z Funduszu Odbudowy, bo szachrajstwo z Izbą Dyscyplinarną im się opłaca!

Cierpimy MY, a ja wiem, że będzie tylko gorzej i Polacy będą gotować michę ryżu, by wyżywić rodzinę i ziemniaki ze skwarami!

Polacy są pod ścianą!

Idzie bieda na własne życzenie!

Wczoraj wieczorem media społecznościowe zalało dziwne spojrzenie Pinokia w stosunku do Antoniego!

Pinokio zrobił wielkie oczy i o mało Antkowi nie przywalił z główki.

Pinokio dlaczego masz tak wielkie oczy, a dlatego, że Antek chciał mnie zjeść – tak jak w bajcie o „Czerwonym kapturku” ! 😀

Niektórzy te obrazki oglądali nawet tysiąc razy i nie mogli się nadziwić jaka piękna miłość jest między nimi i jak oni się tam kochają i szanują!

Wszystko się wydało więc, że tam w środku wszystko już się chwieje i każdy na każdego ma haki!

Codziennie po włączeniu mediów się wku…wiam i tu przepraszam za przekleństwo, ale inaczej się nie da!

Weźmy ten Nowy Wał na przykład, bo taki był w założeniach piękny, amerykański, a po miesiącu okazał się zwykłym bublem, który uderza Polaków po kieszeni, że ino iskrzy!

Idziemy po zakupy i przecieramy oczy ze zdziwienia, a także kiedy dostajemy nowe rachunki za gaz i energię, a jeszcze wszyscy nie dostali!

Inflacja szaleje z prędkością światła, a po miesiącu wdrożenia tego gniota już trzeba było doprowadzić do dymisji rzekomego partacza, którego Kaczyński poświęcił, aby zatkać nam gęby, że niby coś robią!

Jest tak jednak, że zmiana ministrów niczego nie zmieni, ale Kaczyński zna tylko taką metodę od zawsze.

Coś się dzieje w Polsce niedobrego, że Anżej jedzie do Chin na otwarcie Olimpiady Zimowej – do komunistów, gdzie są łamane prawa człowieka i firmuje to swoją durną gębą proszącą o gram rozumu!

Ale może jest tak, że drań, który nie sprzeciwiał się odbierania emerytur byłym pracownikom za czasów socjalizmu, którzy często popełniają samobójstwo.

Wynika z tego, że pojechał do swoich!

A teraz odezwa do młodych Polek i Polaków.

Uciekajcie w tego kraju, bo tutaj już nic dobrego Was nie czeka.

Jeśli zostaniecie, to będziecie wegetować, bo oto już 5 raz polskie banki podniosły stopy procentowe.

I tak jeśli do tej pory spłacaliście raty kredytu wziętego na mieszkanie i płaciliście ratę w wysokości 2 tysiące złotych, to za parę miesięcy rata wzrośnie do 3 tysięcy złotych.

Tak będzie ze wszystkim, a do tego dochodzi fakt, że Wasze pensje będą tak niskie, że będziecie się musieli kwaterować u rodziców i dziadków, bo nigdy nie będzie Was stać na swoje mieszkanie w tym złodziejskim kraju!

W tak strasznej sytuacji, co mają powiedzieć młodzi ludzie, którzy pobrali kredyty na mieszkania na 30/40 lat?

Przecież oni się nigdy nie wypłacą!

W ciągu jednego miesiąca dobili nas, bo emerytów także, którzy już wiążą ledwo koniec z końcem.

Idzie wielka bieda i straszne bankructwo tego państwa, bo Fundusz Odbudowy z Unii Europejskiej w wysokości 770 miliardów złotych też im nie jest potrzebny!

Dlaczego niepotrzebny – dlatego, żeby ochronić dupy sędziów dublerów w Izbie Dyscyplinarnej, bo tak chce Zobro.

Ludzie wciąż tego nie pojmują i myślą, że 500+ daje im państwo i nie wiedzą, że to jest z naszych podatków!

Nie pojmują, że:

Marzyliście u siebie o nowym szpitalu?

A może marzyliście o nowym chodniku, czy też przystanku autobusowym.

Marzyliście o oczyszczalni ścieków, a może o placu zabaw dla dzieci?

Możecie sobie tylko marzyć, bo uja dostaniecie z Krajowego Funduszu Odbudowy, bo wasz rząd z tego wsparcia rezygnuje na waszych oczach – głupole polskie!

Idziemy na samo dno, ale ktoś tych złodziei przecież wybrał i mają to na własne życzenie.

Już nie jesteśmy anonimowi!

Dzień dobry, choć wciąż jest gorąco!

Otwieram ja dziś skrzynkę na korespondencję, a tam taki oto liścik dostałam. Spojrzałam na kopertę i pomyślałam, że znowu mi się wciska jakiś kredyt, co ma miejsce raz na jakiś czas.

Śliczna, kolorowa korespondencja i na początku takie pitu, pitu, la, la, że mi życzy ktoś wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się urodzin, a potem już tylko proza życia. Mogę sobie wziąć 5 tysięcy kredytu bez oprocentowania i takie tam bajery.

Odłożyłam ten liścik na bok, ale coś nie daje mi spokoju. Okazuje się, że nie jesteśmy anonimowi i mimo ustawy o ochronie danych osobowych, nasze dane fruwają jak szczęśliwe ptaki na wiosnę.

Wszystko o nas wiedzą jakieś banki, parabanki, firmy, firmeczki i takie tam inne podmioty i tu należy schować między bajki ochronę naszych danych, że niby podawaliśmy je tylko w sytuacji składania podania o wyrobienie dowodu osobistego. Okazuje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby szastać naszymi danymi.

Znak czasów, czy zwykłe przestępstwo!?