

Dorosłe dzieci w ilości sztuk dwie i oto mam przepiękne dwa bukiety kwiatów na Dzień Mamy.
Około południa zadzwonił domofon i poczta kwiatowa dostarczyła różnorodny bukiet od Córki ze Szczecina.
Druga przybiegła o 14 i dostałam przepiękne tulipany i tu pamiętam, aby dłużej stały, trzeba do wody wsypać łyżeczkę cukru – sprawdzone.
Zrobiłam kawę i przy małej słodkości usiadłyśmy i miło spędziłam czas z Córką, bo nie często się spotykamy, gdyż obie są zapędzone i mają swoje obowiązki jak rodzina i praca.
Nic się nie zmieniło, gdyż kobiety zawsze maiły więcej obowiązków od mężczyzn niestety.
W takich chwilach zastanawiam się jaką, to byłam matką i z pewnością popełniłam błędy i biję się w piersi.
Taki był to czas, że w tym zapędzeniu w czasach PRL-u nie zawsze poświęcało się za dużo czasu dzieciom.
Z wiadomych przyczyn rzecz jasna, gdyż kobiety w tamtym czasie nie miały tyle udogodnień jak np. pralka automatyczna, to tak dla przykładu.
Kocham je obie całym sercem, ale też się łapię na tym, że mam taki czas, że bardziej boję się o moje Wnuki.
Świat i szkoła jest teraz to wszystko takie nieprzewidywalne i martwię się, by nic im złego się nie wydarzyło.
To jest taki przywilej babci, że Wnuki stają się bardzo bliskie, mimo, że codziennie ich nie widuję.
Miał to być miły dzień, ale włączyłam media i natrafiłam na dzisiejszy Sejm i nie polski, ale rosyjski, bo zadziało się w nim rosyjskie zło!
Głosowali nad komisją LEX Tusk, bo koniecznie chcą dorwać Tuska i jego rzekome konszachty z Rosją.
Udało się to bydlakom i będą próbowali sądem kapturowym wyeliminować go z życia publicznego na 10 lat, a jest to pomysł tego tchórza z Żoliborza.
W tym szaleństwie wszyscy możemy być zagrożeni, bo nawet blogerzy!
Tusk przybył do Sejmu i trochę im mina zrzedła, ale krzykom sprzeciwu ze strony opozycji nie było końcam z powodu tego draństwa.
Dziś ewidentnie pogrzebano resztki demokracji i jeśli ludzie nie wyjdą w tysiące 4 czerwca w Warszawie, to będzie koniec Polski i stanie się autorytarna.
Stało się takie zło, że musiałam łyknąć tabletkę na uspokojenie, bo mogłabym dostać zawału.
Moja Córka na mnie krzyczy, abym przestała to śledzić, ale ja nie potrafię!
Liczę na to, że w Warszawie będą tłumy, ale może być tak, że wypuszczą na ludzi „psy”
Ciekawa jestem jak postąpi w tym wszystkim Anżej, ale znając jego, to podpisze ową inkwizycję!
I oto jeden z komentarzy z Twittera:🥲🥲🥲
Artur na TT.
Cytat:
I co mamy dalej „nie straszyć pisem”??!!! To co stało się dziś w Sejmie przejdzie do historii. Mam wielką nadzieję, że zmobilizuje to niezdecydowanych wyborców, inaczej po wyborach obudzimy się w putinowskiej Rosji. Pokażmy w końcu jedność na opozycji✌️ #LexTusk #Marsz4czerwca |
