Archiwa miesięczne: Wrzesień 2021

1 Ziobro = 280 milionów!

Czas pędzi jak szalony i oto już mamy koniec września, ale wciąż bywają słoneczne i ciepłe dni i moje pelargonie mają się świetnie.

Kwiatki są o wiele mniejsze, aniżeli latem, ale wciąż pojawiają się nowe pączki!

Jednak nie jest tak pięknie i kolorowo w naszym kraju, bo codziennie pojawią się nowe draństwa tej rozpasanej do granic możliwości bandyckiej władzy!

Staram się pisać na inne tematy – dalekie od polityki, ale się kurna nie da!

Codziennie wychodzą podłości na światło dzienne i zadaję sobie pytanie, kiedy ten kolos runie i kiedy przestępcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności KARNEJ!

Ludzie, którzy interesują się polityką pamiętają, kiedy Szydło darła ryja, że oto teraz będzie praca, pokora i, że wystarczy nie kraść.

8 milionów Polaków się na to nabrało i na bydlaków zagłosowało!

Reszta nie opuściła kanapy i wybory olała i mamy, to co mamy, a mamy koniec demokracji i rozpasanie takie, że trudno w to wszystko uwierzyć!

Oglądałam dzisiaj „posła” Wójcika u Rymanowskiego wieczorem i zauważyłam u niego już trzeci podbródek, który mu urósł z tego obżarstwa za nasze pieniądze z Funduszy Sprawiedliwości!

„Wodzowi” z Żoliborza już portki zjeżdżają z tego tłustego brzuchola i oni tam tak wszyscy wyglądają jak spasłe świnie!

Dlaczego tak piszę, ano piszę po konferencji Szefa NIK – Banasia, który swoimi pracownikami przedstawił raport o Funduszu Sprawiedliwości, który pokazał nam Polakom złodziejstwo na skalę ośmiornicy włoskiej.

Mafia nami rządzi – mafia, która sprzeniewierzyła z tego funduszu 280 milionów na swoje fanaberie w imię utrzymania władzy za wszelką cenę!

Pieniądze te poszły na fundacje – mama – tata, nauki małżeńskie i na zakup wozów strażackich, które rozdawał Warchoł w kampanii wyborczej i na jakieś krzywe, zboczone akcje!

I tylko 34% na statutowe właściwości!

Wydali tę kasę na frykasy, catering i rozkosze, ale nie dla ludzi potrzebujących w razie wyjścia z więzienia, oraz rodzin, w których jest patologia i bieda.

Andżej ułaskawił pedofila, bo rodzina nie miała finansów na życie, a więc on jako sponsor został ułaskawiony, ale tej rodzinie nie pomógł Ziobro – ta kanalia, która też się spasła!

Ile jeszcze będziemy w stanie znieść i ile jeszcze razy nas upokorzą w świecie?

Każdemu wpierającego PiS i wyrażającego zgodę na złodziejstwo tego nierządu gratuluję „człowieczeństwa”, które prowadzi nas na samo dno!

I jeszcze to – wystarczy nie kraść – pamiętamy!

Ps. Pamiętamy słynne ośmiorniczki i rozmowy u Sowy, a to była bajeczka, finezja, coś do pośmiania się, bo dopiero teraz jest rozpiździaj naszego kraju i lecą po całości!

Tymczasem w innym kraju demokratycznym tak kanalia Ziobro byłaby zdymisjonowana, ale nie w tym kraju, w którym Morawiecki też jest umoczony i rączka rączkę myje, ale do czasu!

Może dożyję tego upadku!

1 Ziobro = 280 milionów

Może być czarno-białym zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i w budynku

„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat” – Korczak

Uznano te dzieci za terrorystów i wepchnięto je z powrotem na Białoruś!

Mordercy po stronie polskiej w nierządzie!

Nie wiem, kto jest autorem tego zdjęcia, ale widzimy na nim bezbronne dzieci i żołnierzy z karabinami – na dzieci rozumiecie.

Ja rozumiem, że ten tchórzliwy nierząd boi się dorosłych imigrantów idących w poszukiwaniu lepszego życia – uciekających przed wojną z rodzinami!

Przecież już pijak Kamiński pokazał Polakom, że to są zoofile, pedofile i zabójcy, ale dlaczego oni boją się dzieci?

Janusz Korczak z dziećmi poszedł na śmierć, ale tego nierządu już nic nie rusza i nawet dzieci są wrogami dla tego państwa, które nie wstało z kolan, a padło na pysk z hukiem i już wszyscy mamy wyłamane „zęby” i z bólem daje się to wszystko znosić.

Gdzie jest ta „franca” Godek, która tak broni życia poczętego i ten debil – „Rzecznik Praw Dziecka!

Wiecie, że kobieta, która urodziła dzieciątko w łazience i to dziecko zmarło ma sprawę sądową, a przecież się nie przyczyniła?

Nie podano tym dzieciom wody, nie dano kromki chleba, nie zbadano pod względem zdrowia, nie dano im się wykąpać i nie zabezpieczono świeżych ubrań – o nie!

Siłą wpakowano wszystkich do autobusu bez okien, aby nikt niczego nie widział i wywieziono ich z Michałowa na stronę białoruską i tak trwa ten ping – pong!

Autobus bez okien, aby nie było widać śladów jak mawia Agnieszka Holland!

Krzyczę więc, że do cholery są dzieci i nie ważne, że nie polskie, a te dzieci nic złego temu światu nie zrobiły, a wszelkie traktaty i konwencje mówią o ochronie dzieci!

Te bydlaki z tego nierządu, w coraz to droższych garniturach i butach – spasieni nie mają w sobie ani grama empatii, a przecież też mają rodziny i swoje dzieci!

To się tyczy też żołnierzy pilnujących granicy, którzy po służbie utulają do snu swoje dzieci i zastanawiam się, czy myślą o tych dzieciach wywalonych do lasu na mokrą trawę bez strawy w temperaturze już bliskiej zero.

Zastanawiam się dlaczego żaden z tych żołnierzy wykonujących zbrodnicze rozkazy z Warszawy nie postawi się i nie powie – STOP!

Przecież tam muszą być ludzie z empatią i wrażliwością, bo wszystkie dzieci nasze są, ale chyba jednak NIE!

Wywiezione dzieci umrą z wychłodzenia i głodu i wiecie co?

Piszę to po raz drugi, żebym nie spotkała się na żywo z wyznawcą Kaczyńskiego i jego reżimu, bo plunę w twarz!

Dziś doszłam do wniosku jeszcze takiego, że Polacy milczą na reżim i na to, że stajemy się krajem autorytarnym już!

Dzieje się tak dlatego, że nie dostrzegają już końcówki dobrobytu i wciąż im się w dupie przewraca.

Otrzeźwieją, kiedy w życie wejdzie „Nowy Wał” i na nie wiele nie będzie ich już stać!

Kiedy za litr benzyny będą musieli płacić 10 złotych, ale już będzie na późno na bunt!

Dzisiaj Anżej przyznawał medale paraolimpijczykom, a ta niemowa zwana pierwszą damą dzioba nie otworzyła, że tam na trawie umierają dzieci! Brakuje słów!

Może sobie wyglądać jak milion dolarów, a jest NIKIM!

Henryk Sikora

Naziści wysyłali żydowskie dzieci na pewną śmierć do obozów koncentracyjnych. PiS wylapuje dzieci uchodźców i wywozi je nocą na nichybną śmierć do zimnego lasu i rosną PiS-mówi słupki poparcia. NIC MNIE JUŻ NIE ŁĄCZY Z TYM KRAJEM POZA MIEJSCEM ZAMIESZKANIA.

Nie podoba mi się to!

Jestem starszą panią, ale bardzo tolerancyjną, jednak jak każdego człowieka coś mnie wkurza!

Nie raz pisałam na blogu, że bronię Wolnych Mediów, gdyż z nich Polacy powinni czerpać solidne wiadomości bez zakłamania jak to się dzieje w „trumnie” zwaną telewizją reżimową!

Dzisiaj tam na pasku idzie takie hasło, że wojsko polskie jest gotowe, a więc chyba czeka nas WOJNA!

Zmierzam jednak do meritum i już piszę dlaczego się wkurzyłam.

Zobaczyłam na Facebooku powyższe zdjęcie, a na nim jest dziennikarka – Anna Jędrzejowska, którą cenię.

Anna wlazła w butach (szpilkach) na stół redakcyjny i od razu mi się przypomniał cytat upadłego dziennikarza – Kamila Durczoka, który mniej więcej brzmiał jakoś tak:

„Rurku, a dlaczego ten stół jest taki u********ny”

Nie wiem po jaką cholerę niby poważne dziennikarki robią sobie foty w miejscu swojej pracy i pozują w dziwnych konfiguracjach.

Ja wiem, że one są piękne, śliczne i powabne, ale kiedyś my wszystkie byłyśmy też śliczne i powabne i w pracy nie wchodziłyśmy na stół, bo to była nasza praca, a nie studio fotograficzne.

Niech sobie robią zdjęcia w prywatnych miejscach i niech się pokazują na Insta, ale tutaj jest praca i trzeba się zachować profesjonalnie i tego wymagam od dziennikarek.

Teraz, kiedy Anna Jędrzejowska będzie prowadziła wiadomości „15 na żywo”, to będę ją widziała jak tyłkiem wyciera stół, a przecież nie o to chodzi w tym wszystkim.

Wymagam profesjonalizmu bez wymieszania z próżnością drogie panie z TVN-u z pogodynkami na czele!

Uważam, że takie skakanie po stole powinno być zabronione, bo tu chodzi o powagę tej stacji i jakie szczęście, że najlepszy dziennikarz w TVN-e – Piotr Kraśko nie wdrapuje się na stół, aby pokazać jakie ma świetne i markowe buty!

Mam więc takie pytanie, bo czy mi odbiło, czy brakuje mi dystansu i czy ja się czepiam?

I jeszcze:

Chorzy rządzący!

To miał być dzień jak co dzień, ale taki nie był!

Na konferencję w sprawie migrantów wyszedł pijak Kamiński i infantylna szuja Błaszczak i jakiś generał z wojsk pogranicza i stało się coś obrzydliwego.

Czegoś takiego w swoim życiu nigdy w telewizji nie zobaczyłam, ale oni to pokazali!

Zwyrole pokazali, że zostały znalezione zdjęcia w telefonach imigrantów czyli zoofilskie i pedofilskie oraz sceny zabijania.

Perwesi z PiS, którzy sami całowali się z psem tą konferencją chcieli nas zastraszyć, że oto imigranci jadą tutaj- do Polski, aby nas tu pozabijać, wykorzystywać nasze dzieci i współżyć z naszymi krowami i kozami.

Kiedy pokazali te zdjęcia bez pardonu – było południe i te zdjęcia mogło zobaczyć każde, polskie dziecko, a także młodzi ludzie i wyobraźcie sobie, że Kurski w swojej szczujni pokazuje te zdjęcia przez cały dzień bez retuszu żadnego! Zwyrole tam pracują!

Na tej konferencji mogli nam wcisnąć każdy kit, bo nikt nie wie, co się tam naprawdę dzieje, gdyż dziennikarze nie mają tam wstępu.

Jednak do opinii publicznej przedostała się widomość, że cofnęli na granicę białoruską 16 letniego chłopca, który zmarł – mordercy u pograniczników!

Po cichu rzeknę, że pogranicznicy masowo idą na zwolnienia lekarskie, bo nie chcą być wykorzystywani przez tę chorą władzę!

Podobno ktoś strzela i podobno ktoś rzuca race, czego nie było jeszcze miesiąc temu i pisałam, że stan wyjątkowy tak szybko się nie skończy.

Szkoda mi tylko tych ludzi, którzy tam mieszkają, gdyż stracili tam swoje prawa do handlu na przykład!

Oni będę konfabulować bez końca, aby przykryć siatkę nepotyzmu i to jak dalej okradają ten kraj!

Niech przede mną nie staje żaden wyznawca PiS-u, bo nie wytrzymam po publikacji tych zdjęć.

Dziadki i Babcie plujący na osoby LGBT niechaj pokażą swoim wnukom jak dyma się krowę, czy kozę, bo to przecież pokazał ich ulubiony minister – ułaskawiony przez Anżeja!

Idźcie precz wyznawcy tych złodziei i psychopatów!

W każdym innym kraju, po publikacji tego zmanipulowanego materiału premier by wysadził gości w kosmos!

Jednak czego ja wymagam, kiedy Kaczyński rozkoszuje się tyłeczkami młodych ludzi na rodeo!

Kuźwa gdzie ja żyję!

Teściowa Stefania doradza!

Dzisiaj w zachodniej Polsce była piękna, ciepła – wrześniowa niedziela.

Nawet dzieci się pojawiły na placu pod moim balkonem i były ubrane w bluzki z krótkim rękawem.

Uwielbiam patrzeć na dzieciaki, które się kreatywnie bawią i nie siedzą z telefonami!

Dzieci mają tysiące pomysłów na zabawę i miło starszej pani się na to patrzy.

Zastanawiam się jak ja się bawiłam będąc małą dziewczynką, bo tak naprawdę z tego okresu niewiele się pamiętam.

Pamiętam tylko, że nie byłam dziewczynką, która siedziała w domu i bawiła się lalkami, zabawkami.

Mnie pędziło w świat i nie raz byłam poszukiwana przez rodzicielkę i często przychodziłam do domu w podartych porciętach, bo musiałam się gdzieś tam wspinać!

Ale to już było i nie wróci więcej.

23 września 2021 roku na Facebooku Donald Tusk ogłosił, że o godzinie 20.00 rozpocznie się „LiveCzat” i wówczas automatycznie sobie pomyślałam, że z tego wyjdą jakieś jaja i wyszły!

Nie słuchałam na żywo tego czatu, ale na drugi dzień przeczytałam, że z Donalda Tuska śmieje się na Twitterze cała prawica!

Jestem taka, że jak mi się coś nie podoba po stronie opozycji, to o tym też jestem w stanie napisać i to skrytykować, bo taka jestem – raczej sprawiedliwa!

Po powrocie do Polski Donalda Tuska miałam nadzieję, że nie popełni żadnej „wtopy”, bo się nauczył – miałam nadzieję – ostrożności i tego, że nie wszystko jest kurna na sprzedaż!

Czasami jest tak, że niezbyt fortunne postępowanie przyklei się do człowieka na zawsze, a zwłaszcza do polityka, bo ludzie potem mają bekę i taką bekę w sieci ma właśnie Tusk!

Kto śledzi polską politykę, to orientuje się, że były wielkie urodziny w „warszawce”, które wyprawił niejaki dziennikarz Mazurek z radia RFM FM i na tych urodzinach pojawił się Budka i Siemoniak, którzy o opieprzu podali się do dyspozycji Donalda Tuska.

Co się więc stało na tym „LiveChat’?

Donald Tusk chciał na nim wypaść na wyluzowanego – z dystansem i odczytał SMS od swojej teściowej Stefani i poleciało!

Jego przeciwnicy śmieją się z niego do rozpuku, że teściowa Stefania rządzi partią i Polską i to oto – ona dyktuje warunki i wyszło ani śmiesznie, ani komiczne, a bardzo niefortunnie i czytamy sms-a!

„Donku, wiem że masz kłopot ze swoimi ludźmi. Jestem po twojej stronie. Nie powinni tak się zachować. Ale nie pozbywaj się ich. Już i tak sporo ludzi PO odeszło za twoich poprzedników. Teraz w PO każdy jest na wagę złota. Czasem człowiek w jakiejś chwili popełnia błąd, ale potem żałuje. To są pozytywne chłopaki, więcej takich głupot nie zrobią”. Tusk dodał, że był „poruszony” tą wiadomością.

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-sms-od-tesciowej-donald-tusk-komentuje,nId,5506456#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Donald Tusk na Twitter napisał tak: .PiS zadarł ze wszystkimi: Unią, Ameryką, nawet z Czechami. A teraz z moją Teściową. Samobójcy.

I sądzę, że ten wpis na Twitterze też był niepotrzebny!

Czas się brać do roboty panie Tusk jeśli ja mam się w tym kraju czuć bezpieczna, bo ma pan wolę wygrać wybory, ale pliss – niech teściowa zajmie się wnukami i zamilknie.

Ja też jestem teściową i 6 lat temu ostrzegałam przed głosowaniem na PiS i widocznie miałam za słabą linię przekazu, ale może taka lekcja Polsce jest potrzebna!

Gotowanie i rozterki polityczne!

Dziś spędziłam trochę czasu w kuchni, bo jak wiadomo gotowanie lecza jest dość pracochłonne, bo wszystkie warzywa trzeba na drobno pokroić.

Robię je dość często jak zauważą mnie czytający, bo póki mamy jeszcze w sklepach świeże warzywa, to trzeba korzystać.

Druga sprawa, to gotuję je dla mojej ponad 80 letniej Teściowej, która bardzo je lubi, a jak wiadomo wskazane jest dla Seniora, aby tych warzyw spożywał jak najwięcej.

W moim leczo dziś nie było kiełbasy, bo teraz trudno jest kupić naprawdę dobrą, a więc są kostki schabu obsmażone z cebulą.

Potem zabrałam się za pastę z wędzonej makreli – do chleba, tak aby było coś innego.

W sklepach jest wyłożona wędlina pięknie wyglądająca, bo w chłodniach jest odpowiednie światło, by wyglądała apetycznie!

Jednak wszystkie smakują tak samo i ja zawsze wyczuwam w nich peklę – cholernie słoną, a po chwili w lodówce ta wędlina staje się obślizgła i fuj!

Makrelę pozbawiłam skóry i ości, a potem przepuściłam ją przez maszynkę!

Czasami wszystko robię widelcem, ale teraz zrobiłam tak, że także cebulę zmieliłam, jajko ugotowane na twardo, a potem dodałam łyżkę keczupu, jogurtu, oraz odrobinę musztardy.

Zresztą każdy ma swój sposób na rybną pastę do chleba.

Takie to są moje kuchenne rewolucje w dniu dzisiejszym, ale dodam, że na lodówce mam radio i podczas pitraszenia słucham „Radio Zet”

A teraz trochę o polityce.

Wczoraj wieczorem Marcin Wrona – korespondent nasz w USA przeprowadził wywiad w Anżejem, bo prezydent nie ciśnie mi się od lat na klawiaturę.

W naszej służbie zdrowia jest wielu, wyuczonych psychiatrów i naprawdę się dziwię, dlaczego ani jeden z nich nie postawił Anżejowi diagnozy, że ten facet zwariował i plecie takie androny, jakby także coś wciągał i tylko klęczenie mu wychodzi!

Słuchałam go i na niego patrzyłam – na te durne miny i teorie jakby był kompletnie oderwany od rzeczywistości i po prostu odlatuje z każdym zadanym mu pytaniem.

Facio po dwóch latach pandemii na świecie zachęca Polaków do szczepień – o Bogowie!

Nie dziwię się, że wielcy tego świata nie mają chęci rozmawiać z imbecylem!

Na dole wkleiłam zdjęcie Donalda Tuska, który przytula swoją Wnusię – córeczką Katarzyny Tusk!

Ja jako seniorka napierdzielam na ten nierząd, który pogwałcił w tym kraju już wszystko i nie dla siebie absolutnie.

Napieprzam dla młodego pokolenia i dla moich Wnuków, aby miały prawo żyć w normalnym kraju – nie skażonym ideologią pisowską i dążeniem wyjścia Polski z Unii Europejskiej.

Anglicy wyszli w ramach Brexitu i oto już na półkach są braki towarów, a także brakuje benzyny na stacjach paliwowych i tego chce Kaczyński dla nas!

Nasze dzieci mają prawo żyć w światowych trendach, a nie zgodnie z jakimiś cnotami niewieścimi!

Póki żyję, będę broniła nowoczesnej Polski o jaką walczy Donald Tusk, choć nie wiem czy sam sobie da radę, skoro jego zaufani wolą iść na wódkę i urodziny w czasie obrad w Sejmie!

Bardzo się dziwię wielu babciom i dziadkom, którzy głosują na PiS mając wnuki.

Gotują im piekło na ziemi!

Uwolnić Poczobuta – włączam się do protestu i precz Łukaszenko!

Czas na młodych!

Oto kotek, którego złapałam w obiektyw będąc na balkonie.

Dziś u mnie były przebłyski słońca i się w nimi wygrzewał.

Zawołałam – „kici kici” i pokazał w obiektywie swoje zielone oczy, a potem rzuciłam mu w nagrodę za pozowanie plasterki kiełbasy.

Dziś miałam kontakt ze swoimi Córkami przez telefon, bo z jedną chorą na jelitówkę, a z drugą – mieszkającą w Szczecinie – przez wiadomości na Facebooku!

Rozmawiałyśmy o życiu codziennym i o tym, co u nich słychać!

Jednak najpierw napiszę, że strasznie się cieszę, że oto młode pokolenie wychodzi na ulicę w wielu krajach i dopomina się walki o klimat – nareszcie młodzi to zrozumieli i niech nie przestają!

Młodzi ludzie będą się mierzyć ze zmianami klimatu i to jest ich czas i ich życie!

Wracając do rozmów z moimi Dziećmi, to właśnie zauważyły, że ceny poszybowały w kosmos i robiąc zwykłe, podstawowe zakupy, to koszmar, a jeszcze nas wszystkich czekają podwyżki prądu i gazu!

Benzyna już prawie kosztuje 6 złotych, a jest tak, że bez samochodu ani rusz, kiedy trzeba dojeżdżać do pracy kilkanaście kilometrów.

Dzieci rosną bardzo szybko, a więc trzeba je odziać na zimę, co także inflacja sprawiła, że wszystko jest bardzo drogie, a pensje stoją w miejscu.

Niedawno Morawiecki nie wiedział ile kosztuje chleb, to informuję, że mały bochenek chleba dla cukrzyka kosztuje – uwaga – 7 złotych!

Nie wszystkich stać jest na taki chleb, a więc moja Córka widziała, że starsza pani kupiła dla siebie najtańszy chleb po 1.70!

Ja pamiętam, że kiedy ponad 40 lat temu kończył mi się urlop macierzyński i musiałam oddać dziecko do żłobka, to zawsze to było po znajomości i nic się w tym temacie nie zmieniło.

6 lat temu, kiedy PiS wygrał wybory zapowiadał, że wszystkiego będzie więcej, a to jest gówno prawda.

W Szczecinie nie powstały nowe żłobki i przedszkola i matka chcąca wrócić do pracy musi kombinować jak koń pod górę, aby mogła dostać miejsce w żłobku, czy w przedszkolu dla swojego dziecka.

Nie masz znajomości, to musisz zatrudnić opiekunkę za niemałe pieniądze.

Polska na tych rządach tylko straciła, kiedy w krajach takich jak Szwecja, Norwegia stawiają bardzo mocno na rozwój dzieci i tam rodzice nie mają takich pieruńskich dylematów, bo to tam stawia się na dzieci i rodzinę!

Polska polityka rodzinna jest w czarnej dupie i niech mi tu nie mówią – w tym kraju, że ten rząd stawia na rodzinę!

Gdyż u nas prymitywna telewizja zrobiła ludziom kisiel w mózgu i czytamy:

Jesiennie w duszy!

Jesień mamy i musimy się na to przygotować, bo nie wszyscy ją lubią.

U mnie dzisiaj było bardzo chłodno, a najbardziej w domu, a więc się podgrzewałam, choć idą wielkie podwyżki energii, ale zdrowie jest ważniejsze.

Dopiero i na szczęście wieczorem kaloryfery zaczęły grzać i zrobiło się przyjemnie i bezpiecznie, kiedy za oknem pada deszcz i naprawdę dość mocno wieje.

Mam więc swoje domowe ciepełko, a liczę, że pogoda nas jeszcze zaskoczy i będziemy mieli słoneczną namiastkę lata jeszcze.

Myślałam o czym tu dzisiaj napisać i do tego wpisu mnie natchnął Stasiu na swoim blogu, który w piątek u siebie zadał pytanie.

Aby mu odpowiedzieć – musiałam się chwilę zastanowić, a pytanie brzmiało – czy podałbyś rękę rodzicowi, który zrobił ci w dzieciństwie piekło na ziemi?

Niby zamknęłam w sobie ten temat i chyba wybaczyłam swojemu Ojcu, ale tego nie da się zrobić na zawsze i do końca, bo od czasu do czasu – dusza boli!

Byłam dziewczynką, a potem nastolatką, która miała w domu rodzinnym piekło właśnie.

Alkohol, bicie, rozwalanie mebli, wybijanie szyb w drzwiach i wielki strach.

Raz było tak, że za obronę matki przed ojcem dostałabym nożem w plecy, a w nocy trzeba było barykadować drzwi w strachu o nasze życie.

Trzeba było uciekać z domu do obcych ludzi i mieszkać z obcymi ludźmi!

Nie można było tak dalej żyć, a więc wymusiłam na Matce, by się z tyranem rozeszła, bo inaczej wszystkie skończymy na cmentarzu!

Po rozwodzie Ojciec dostał osobne mieszkanie, ale kompletnie sobie nie radził mimo dość wysokiej emeryturze.

Potem dostał mieszkanie w innym mieście i tam do niego jeździłam i wszystko się powtórzyło.

Sprzątałam, opłacałam rachunki, ale i tak wpuszczał do domu pijaków, którzy zdemolowali mieszkanie i okradali z pieniędzy.

Pewnego dnia dostałam telefon, że zebrali Ojca z ulicy i trafił do szpitala.

Pojechałam i poprosiłam ordynatora szpitala, aby znalazł Ojcu dobry Dom Opieki Społecznej.

Opisuję wszystko po krótce, bo nie da się tej traumy opisać dokładnie, a i wiele na szczęście uleciało z pamięci!

Minęło parę lat i miałam już swoją rodzinę i mogłabym sobie powiedzieć, że niech się dzieje z nim co chce, ale nie potrafiłam, bo gdzieś podskórnie go kochałam.

Zdawałam sobie sprawę z tego, że zniszczył go ten komunistyczny system, bo Ojciec był żołnierzem LWP, a wówczas się działo.

Ordynator pewnego dnia zaprosił mnie na rozmowę w Gorzowie Wlkp. i oznajmił, że jest miejsce w DOS i czy się na to zagadzam.

Przewieziono Ojca do tego domu i tam też go odwieziałam.

Był to ośrodek cudownie wyremontowany z fantastycznym dyrektorem, którego też poznałam.

Tym sposobem przedłużyłam życie Ojcu o 7 lat, ale i tam nie potrafił się przystosować i pewnego dnia popełnił samobójstwo.

Sprowadziłam jego ciało na nasz cmentarz i przez rok, codziennie – przed pracą chodziłam zapalić mu światełko!

Potem mi to przeszło, kiedy w sobie poukładałam wszystko, a dwa lata temu dołączyła do niego Matka i mam nadzieję, że tam się już nie tłuką i nie kłócą!

Piszę o tym dlatego, że chyba zrobiłam wszystko dla człowieka, który się kompletnie pogubił w życiu!

Zrobiłam, co mogłam i zasypiam każdego wieczoru z czystym sumieniem.

Niech jeszcze szampan się chłodzi!

Moja jesień i taką uwielbiam, kiedy świeci słońce i oświetla kolorowe liście.

W taki dzień chce się wyjść z domu na zdjęcia.

Kochani!

W Polsce mamy taki klimat, że nie mamy ani dnia spokoju od polityków i polityki.

Dziś wieczorem ogłoszono, że przyznano TVN koncesję na dalsze nadawanie, ale ja nie otwieram jeszcze szampana, a myślę sobie tak:

Niby koncesja została przedłużona, ale się nie cieszmy!
Pod tym wszystkim są zapisy drobnym druczkiem i zawarte tam są haczyki!

Nie jestem prawnikiem, ale uchwała napisana przez KRRiT jest już analizowana przez polskich prawników i jest tam wiele niebezpieczeństw, a więc nich się mój szampan jeszcze chłodzi.

To samo napisał dziennikarz TVN-u – Radomir Wit, którego wielbię.


Radomir Wit@RadomirWit
· Jest polska koncesja dla @tvn24, ale jest też uchwała KRRiT i nadal masa pytań, co do jej treści i intencji.

Ciekawa sprawa, kto taką decyzję podjął 4 dni przed wygaśnięciem, ale sądzę, że tego się wkrótce dowiemy!

Inna sprawa, to pobyt Anżeja na Sesji NATO, który w swoim przemówieniu rzekł – my przywódcy i o mało nie zleciałam z łóżka, bo szykowałam się do snu – PRZYWÓDCA – ha ha – klęczący!

Anżej przemawiał w czasie, kiedy wszyscy poszli na lunch, a Biden wyjechał szybciej, aby przy windzie nie spotkać się z Anżejem, którym bardzo gardzi!

Anżej może coś zrozumiał, że zadzieranie z USA grozi nam wyalienowaniem do końca i sankcjami na każdym polu, ale czy to trafiło do tego łba – to nie wiem!

On wychowany przez ojca swego jak w sekcie ma zryty mózg i niech podziękuje swemu guru, który kazał mu się modlić tarzając się po dywanie.

Wracam jeszcze do „impry” w Warszawie na dziennikarza urodzinach i jest z tego beka, że dziennikarzyna odsłonił wśród polityków – wszystko!

,,U Robcia na urodzinach
Jest Suski i gwiazdy kina
Więc program się rozpoczyna
Do śmiechu, no i do łez

Tu Górski jest za magika
Kosiniak walczyka fika
Cymański odstawia byka
A Budka torreadorem jest

Warszafka na urodzinach
Najlepsze Mazurka wina
Śledź, Neumann i wieprzowina
Jest Hofman i jego Tesla też

Nazajutrz jak słonko wstanie
Znów zaczną napierdalanie
Szczekanie na zawołanie
Teatrzyk, no i fajno jest!”
tekst: Anna Rozbicka

Póki co, jestem spokojna, że od rana będę mogła słuchać obiektywnych i sprawdzonych wiadomości i może się doczekam, że z przestrzeni zniknie szczujnia i reżimówka Kaczyńskiego!

Przez 6 lat nie dałam się!

Nigdy nie wierz politykowi!

Kim jest Robert Mazurek

Robert Mazurek jest jednym z najbardziej znanych polskich dziennikarzy. Obecnie prowadzi audycję „Poranna Rozmowa” w radio RMF FM. W sobotnim wydaniu „Rzeczpospolitej”, czyli magazynie „Plus Minus”, pisze o winach.

Zaprasza więc do porannej audycji polityków z różnych opcji i prowadzi z nimi rozmowy!

17 września 2021 roku w Sejmie – Szef NIK-u odczytywał raport w sprawie wyborów kopertowych i w swoich ustaleniach podał, iż zostało sprzeniewierzone ponad 70 milionów, a wybory się nie odbyły!

Oskarżył za to Morawieckiego zwanym „Pinokio”

Posłowie PiS prawie wszyscy w tym czasie wyszli z sali plenarnej, a i ze strony opozycji także wyszli posłowie!

Gdzieś w środku Warszawy dziennikarz Mazurek wyprawił swoje 50 – te urodziny i wielu posłów na ten melanż się udało – z różnych opcji politycznych!

Nic w Stolicy się nie ukryje i oto „Fakt” zrobił bardzo ciekawe zdjęcia, kiedy to posłowie w godzinach pracy udali się na „imprę” zakrapianą dobrym winem i wódeczką z suto zastawionym bufetem.

Stali sobie więc towarzysko mieszając się wzajemnie i na zdjęciach widać cudowną komitywę między posłami PO i PiS – tak jakby nic ich nie dzieliło, bo nawet nie troska o Polskę!

Byli wszyscy bez maseczek, a nam nakazują mieć na „ryjach” ten kaganiec, gdyż przecież szaleje 4 fala pandemii jeszcze groźniejsza!

To tylko ja nie lubię polityków z PiS, bo kłamią i konfabulują, kradną, ale oto zobaczyłam zdjęcia, że opozycji nie przeszkadza przebywanie ze swoim „niby” wrogiem.

Na zdjęciach widać Budkę, Siemoniaka, Kosiniaka -Kamysza, Zdrojewskiego, którzy zwiali z roboty!

Brzydzi mnie takie postępowanie i czas pasować obronę Polski, bo politycy w niej w jedną tutkę dmuchają i rączka – rączkę myje!

Już nigdy nie będę oglądała „Kawy na ławę” w TVN-e, bo te, ich tam rozmowy są farsą, a po programie idą na piwo!

Nie ma ratunku dla Polski, kiedy wszędzie są zdradzieckie mordy i kanalie!

Czas już żyć swoim życiem i przestać się „wkurzać”, bo żal życia, a czasu coraz mniej!

Ale to nie koniec blamażu!

Oto redaktor z TVN-u dziennikarz Skórzyński doradzał mejlowo politykowi z PiS – Dworczykowi!

Póki co, został zawieszony przez Wolne Media, ale co z tego, kiedy optyka się radykalnie zmienia!

Cuda, cuda mości panie i panowie!

Ps. Panie Budka jeśli pan powiesz kolejny raz, że nie ma pana zgody na afery PiS, to ja odpowiadam, że mnie, jako podatnika nie ma zgody na to, żeś pan poszedł w długą w ramach swojej pracy!

Niech was wszystkich szlag trafi!