Archiwa tagu: witaminy

Wrzuciłam polityków do jednego worka!

Poniższe zdjęcie borówki amerykańskiej jest mojego autorstwa.

Chętnie bym ją jadła codziennie, ale w naszych sklepach jest dość droga, a więc wielka szkoda, że wielu z nas nie może sobie pozwolić na codzienne spożywanie tej bardzo cennej jagody!

Tak pokrótce przed czym nas ten owoc chroni, a więc:

Zawartość antyoksydantów w borówce amerykańskiej sprawia, że spożywanie borówek amerykańskich chroni przed rakiem. Borówka amerykańska zawiera również antocyjany, które dodatkowo wzmacniają działanie przeciwnowotworowe, oraz kwas elagowy zmniejszający ryzyko rozwoju nowotworów wątroby, płuc i przewodu pokarmowego.

Jest świetna na wzrok i na pamięć także i ma w sobie całe bogactwo witamin!

Cd niżej!

 

Obraz może zawierać: owoc, jedzenie i na zewnątrz

Będzie ostro, a może nawet wulgarnie, ale mam dość!

6 sierpnia – w miesiącu, w którym się urodziłam, odbędzie się zaprzysiężenie tego pacana, który mówi, że jest prezydentem Polski!

Przez 5 lat, ani razu nie nazwałam go prezydentem, a wciąż podkreślałam, że to tylko jest Adrian klęczący i notorycznie łamiący Konstytucję!

Za 3 lata odbędą się wybory do Parlamentu i grubo się zastanowię – jeśli dożyję oczywiście, czy wezmę w nich udział!

Mam w dupie polityków – wszystkich, bo jeśli się dowiaduję, że taka Lewica, czyli Czarzasty, Kwaśniewski, Budka z KO i wielu innych polityków z lewa pójdą na zaprzysiężenie pacana, to ja mam was w wielkim poważaniu!

Jęczeliście przez 5 lat, że Adrian łamie raz po raz Konstytucję i nie jesteście w stanie zbojkotować tej parodii, to się gońcie i nie liczcie na mój głos za 3 lata!

Wszyscy jesteście tacy sami – zakłamani i wam też nie zależy na Polsce, a pieczecie przy wspólnym ognisku wyborczą kiełbachę ramie w ramię z PiS!

Nie piszę bzdur, bo posiłkuję się wpisem na FB pana Adama  Mazguły, który kocha Polskę tak jak ja i czytamy:

„Lewica w defiladzie na Zgromadzenie

Pan Włodzimierz Czarzasty powiedział w TVN, że lewica w dniu 6 sierpnia stawi się gremialnie na Zgromadzeniu Narodowym, aby przywitać nowego prezydenta. Zrobią to nawet w specjalnym rytuale, bo o 9 00 spotkają się w Sejmie z Aleksandrem Kwaśniewskim i po zebraniu, wszyscy udadzą się na Zgromadzenie. Zrobią to, bo szanują wybór i wyborców Andrzeja Dudy, których chcą przyciągać do siebie”.

Jakie przyciąganie wyborców Dudy do siebie – jakie?

Najpierw obiecajcie tym wyborcom całą mapę bonusów, grantów, a potem ich przyciągajcie kretyni!

Wszystkich was wrzuciłam dzisiaj do jednego wora – potrząsnęłam i niczym się nie różnicie od PiS-u!

Chcecie zjeść ciasto i mieć ciasto i guzik mnie obchodzi, czy walczyliście o wejście Polski do Unii Europejskiej i do NATO!

Jak można brać udział w profanacji zaprzysiężenia człowieka, który notorycznie łamie Konstytucję i wyprowadza Polskę z Unii!

Przecz z moich oczu!

Jak można iść na taką imprezę, kiedy  wiadomo, że  wybory zostały sfałszowane, ale każdy z polityków gra na siebie i tym się brzydzę!

Nie ma już ratunku dla Polski i niech sobie PiS rządzi jeszcze 20 lat i mnie zaczyna to wisieć i powiewać, bo natura jest taka piękna i na tym się skupię!

Obraz może zawierać: chmura, niebo, na zewnątrz, przyroda i woda

Surówka koreańska – kimchi!

 

Znalezione obrazy dla zapytania kimchi

Kilkanaście notek niżej pisałam, że zabieram się za koreańskie kimchi czyt. kimczi, a podstawowym składnikiem tej potrawy jest kapusta pekińska.

Jest to zestaw kiszonych warzyw jak np. por, szczypor, papryka, marchew i przypraw takich jak imbir, papryka słodka i pikantna w proszku, sól, cukier, mąka pszenna, sos sojowy.

Ubiłam  to wszystko w słoju i tak stało chyba ponad miesiąc i się kisiło.

Od czasu do czasu słoik stawiałam odwrotnie, aby powstały sok dotarł wszędzie i tym sposobem się udało, bo nie pojawiła się żadna pleśń, jak to się czasami zdarza z kiszonkami.

Właściwie robiłam wszystko na oko, podpierając się przepisami, ale każdy przepis był inny, bo tylko Koreanki robią to prawidłowo.

Naprawdę bałam się po miesiącu to otworzyć, gdyż bałam się tego, jak mi to posmakuje.

Niepotrzebnie sie bałam, bo dziś odkręciłam słój i jest moc i jest okej, a tylko pierwszy kęs trochę zadziwia smakiem azjatyckim, a potem zaczyna wciągać i co trochę podchodzę i jem w małych ilościach.

Wszystkie składniki się cudnie przegryzły, co podkręciło smak tej surówki, a warto ją jeść, gdyż:

„Kimchi – właściwości zdrowotne i przeciwwskazania

Kimchi zawiera liczne witaminy (zwłaszcza witaminy z grupy B), składniki mineralne oraz błonnik, jednak za jego najważniejszy składnik uznaje się pożyteczne bakterie Lactobacillus – należące do grupy bakterii kwasu mlekowego. Wywierają one pozytywny wpływ na zdrowie – wspomagają trawienie i regulują pracę jelit. Hamują także rozwój bakterii chorobotwórczych, gdyż wytwarzają produkty przemiany „trujące” dla innych bakterii. Zwiększają również odporność na infekcje i wzmacniają organizm.”

https://www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jesz/kimchi-wlasciwosci-i-przepis-jak-zrobic-kimchi-w-domu-aa-XnPy-T9y3-vJwH.html

Czy zrobię to drugi raz, tego nie wiem, bo jednak jestem za tradycją i następnym razem jednak ukiszę naszą kapustę z marchewką – uwielbiam w każdej postaci.

Zrobiłam kimchi, bo byłam tak po kobiecemu ciekawa tego smaku.

Jest dobrze, ale wolę jednak domową, naszą kapustę kiszoną, która niewątplwie ma w sobie także masę witaminek.

Obiecałam, że napiszę wrażenia i napisałam 🙂

Mąż jeszcze nie odważył się popróbować! 😀

Kto się pokusi, to niech szuka przepisów w sieci!

Obraz może zawierać: jedzenie

Codziennie jest o czym pisać – dziś 2 w jednym!

Zdjęcie użytkownika Elżbieta Maria Saga.

W zeszłym roku, kiedy doglądałam moją, chorą Mamę mój organizm się zbuntował i przestałam jeść regularnie.

Pewnie sprawił to obowiązek i oczywiście nerwy jakie temu towarzyszyły.

Jadłam bardzo małe ilości i choć gotowałam obiady dla Męża, to sama często obiadu nie tknęłam.

Mogłam żyć o samej wodzie przez dwa dni i nie odczuwałam wcale głodu.

Mąż prosił bym jadła, a mnie wszystko rosło w buzi i kompletnie straciłam apetyt.

Schudłam przez nerwówkę i odrobinę osłabłam, bo organizm się buntował.

Teraz, kiedy Mama ma całodobową opiekę, a ja się odrobinę wyciszyłam  – mój organizm dopomina się w środku zimy – witamin!

Czuję jak chce mi się truskawek, jagód, malin i jedynym sposobem uzupełnienia są dla mnie mrożone owoce.

Od tygodnia zjadamy codziennie 1/2 kg owoców na głowę, a robię tak!

Rozmrażam przed samym zjedzeniem – nigdy wcześniej, a kiedy robią się miękkie, to dodaję odrobinę brązowego cukru i oczywiście gęsty, grecki jogurt – pycha.

Myślałam, że mrożone owoce tracą dużo na zawartości witaminy „C”, ale to jest mit.

Tracą tylko 20%, kiedy poddane owoce termicznej obróbce tracą aż 75%.

Dlatego pod koniec zimy zalecam wszystkim mrożonki owoców i warzyw oczywiście.

A teraz napiszę jaki film dzisiaj obejrzałam:

Film pt. „Milada”, to film świeży jak bułeczka i schrupałam go z wielką przyjemnością.

Jest to film poświęcony wszystkim ludziom na świecie, którzy swoje życie poświęcają w obronie demokracji.

Niestety ten film w Polsce jest prawie nieznany, ale może dlatego, że powstał w 2017 roku.

Niesamowita korporacja, bo amerykańsko – czeska i opowiada o dzielnej kobiecie, która przeżyła w czasie II Wojny światowej obóz koncentracyjny, a potem po wyzwoleniu Czechosłowacji  weszła w politykę i walczyła po wojnie z komunistami.

Jest to mocne kino i temat jest bardzo bliski naszej walce w Polsce i transformacji.

Nie jedna łza pojawiła się podczas oglądania, bo właśnie w obecnej Polsce odbiera się nam 28 lat demokracji wywalczonej przez „Solidarność”.

Polecam to mądre, twarde i prawdziwe kino realistycznie zrealizowane!

 

Znalezione obrazy dla zapytania milada film

 

Znalezione obrazy dla zapytania milada film

 

Znalezione obrazy dla zapytania milada film

Właściwości zdrowotne soku z białej kapusty!

Mamy zimę, a więc trudno jest kupić świeże warzywa i owoce, gdyż takowych brakuje na rynku. 

Gdzieś przeczytałam o zbawiennych właściwościach soku z białej kapusty.

Jak przeczytałam, tak postanowiłam przynajmniej, co drugi dzień robić sok z kapusty z dodatkiem marchwi i jabłek.

Mam nadzieję, że mi się nie znudzi i będę konsekwentna w noworocznym postanowieniu.

Od dziś zaczynam z Mężem dostarczanie do organizmu tego soku, choć mycie sokowirówki już nie jest przyjemnym zajęciem. 😀

Jeśli kogoś zachęcę, to wspaniale i niżej można przeczytać właściwości tego soku.

Uprzedzam, że nie jest zbyt smaczny i dlatego trzeba dodać marchew, albo jabłko.

Sok z kapusty jest bogatym źródłem zdrowia dla naszych przewodów pokarmowych, wzmacnia odporność i oczyszcza ciało z toksyn. Można go spożywać w dwóch wersjach: świeżo wyciskanej bądź kiszonej. Nasze babcie wiedziały co robią, polecając picie tego soku w przypadku “kaca”, problemów ze stawami i w okresie wytężonej nauki. W jakich jeszcze sytuacjach mogą nam się przypaść jego niezwykłe właściwości?

Kapusta jest popularnym i tanim warzywem, które w naszej kuchni najczęściej występuje w formie gotowanej. A szkoda, bo gotując, pozbawiamy jej najbardziej cennych składników odżywczych i witamin, które mają działanie lecznicze. L-glutamina odbudowuje trakt jelitowy, witamina U (L-metylo-metionino-sulfonian) działa antyzapalnie i gojąco, a siarkowe heteroyty są świetnymi antyseptykami. Oprócz tego w kapuście znajdziemy całą masę karotenu (prowitaminy A), witamin E, K, B1, B2, B3, B6, biotynę, witaminy C i P, a poza tym potas, sód, wapń, fosfor, żelazo, srebro, ołów, nikiel, tytan, molibden, wanad.

Sok z surowej kapusty:

1. Działa anty-rakotwórczo

Dzięki zawartości izocyjanianów, sok z kapusty aktywuje metabolizm estrogenów w organizmie. Proces ten pomaga walczyć m.in. z rakiem jelita grubego, płuc, sutka, prostaty czy żołądka. Znany na całym świecie propagator sokowania Jay Kordich, lecząc więźniów na wyspie Alcatraz udowodnił, że sok z kapusty leczy wrzody żołądka, raka pęcherza, przyspiesza gojenie się ran i zapobiega starzeniu się skóry. Wszystko dzięki witaminie U, która występuje wyłącznie w soku z kapusty i została odkryta w latach pięćdziesiątych jako ta, która ma szerokie działanie lecznicze. Witamina pomaga również w przypadku zapalenia piersi u kobiet karmiących (to stąd popularna metoda obkładania piersi liśćmi z kapusty, które równie skutecznie, co w przypadku zastoju pokarmu, łagodzą również bóle stawów, podrażnienia żołądka i wiele innych dolegliwości).

2. Pomaga w koncentracji

Kapusta jest bogatym źródłem witaminy K i antocyjanów, które pomagają w koncentracji i poprawiają funkcjonowanie mózgu. Spożywanie kapusty chroni również przez chorobą Alzheimera i demencją.

3. Usuwa toksyny z organizmu

Dzięki zawartości siarki i witaminy C, sok z kapusty pomaga usuwać toksyny z organizmu, takie jak kwas moczowy i wolne rodniki. Badania kliniczne pokazują, że regularne spożywanie tego warzywa chroni przed reumatyzmem i artretyzmem.

4. Pomaga kontrolować ciśnienie krwi

Kapusta jest bogatym źródłem potasu, który pomaga rozszerzać naczynia krwionośne, ułatwiając przepływ krwi. Pomaga również przy nadciśnieniu.

5. Łagodzi bóle głowy

Surowy sok z kapusty jest znanym od wieków lekarstwem na przewlekłe bóle głowy. W łagodzeniu migreny pomocne jest przykładanie liści kapusty na czoło.

http://dziecisawazne.pl/sok-z-kapusty/

Sezon na mandarynki uważam za otwarty :)

 

Mandarynka, czyli młodsza siostra pomarańczy, mniejsza ale słodsza, jak również łatwiejsza w obieraniu i dzieleniu. Mandarynka jest to gatunek rośliny wieloletniej z rodziny rutowatych. Nazwa jej pochodzi od nazwy wyspy Mauritius na Oceanie Indyjskim, którą niegdyś nazywano Mandarą. W zależności od odmiany rośnie na wiecznie zielonych, bardzo ciernistych krzewach lub drzewach, osiągając wysokość nawet 8 metrów. 

Rodzimym miejscem występowania mandarynek są południowe Chiny i Indochiny. Były tam kultywowane w celu pozyskania owoców, już ponad 4000 lat temu. Mandarynki z Chin przywędrowały do Europy w XIX wieku.

Mandarynki – właściwości odżywcze i lecznicze

W 100 gramach mandarynki znajduje się około 53 kalorii (kcal). Owoce zawierają dużo kwasów organicznych, m. in. cytrynowy i jabłkowy, które pomagają pozbyć się substancji toksycznych z organizmu. Mandarynka jest dobrym źródłem witamin: A, B1, B6, C, kwasu foliowego oraz składników mineralnych: potasu, magnezu, managanu i wapnia. Mandarynki są silnie zasadotwórcze, pomagają złagodzićzakwaszenie organizmu, zalecane są dla osób cierpiących na schorzenia dróg moczowych, pomagają również na zaparcia. Z badań wynika, że jedzenie mandarynek może zmniejszać ryzyko raka wątroby, a także łagodzi dolegliwości wynikające z przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby. Właściwości prozdrowotne wykazuje także skórka tych owoców. Znajduje się w niej związek o nazwie salvestrol Q40, który w tkance nowotworowej przekształca się w toksyczną substancję niszczącą guza. Z liści otrzymuje się olejek eteryczny, wykorzystywany w przemyśle spożywczym i perfumeryjnym.

Znając wszystkie zalety tych smacznych owoców, powinniśmy korzystać z trwającego na nie sezonu. Mandarynki nadają się do jedzenia nie tylko jako samodzielna przekąska, ale wzbogacają także inne potrawy o ciekawe nuty smakowe. Mogą być wykorzystywane do wszelkiego rodzaju sałatek owocowych lub owocowo-warzywnych, do deserów, sosów, a także do dań głównych.

Odmiany mandarynki

• Klementynka – stanowi skrzyżowanie mandarynki z gorzką pomarańczą, pochodzi z Algierii i nazywana jest od imienia francuskiego członka zakonu. Przoduje w popularności i uprawie na całym świecie. Zawiera małą ilość pestek.

• Satsuma – istnieje ponad 100 odmian satsumy, różniących się od siebie czasem dojrzewania, kształtem i aromatem. Krzewy rosną na terenach klimatu tropikalnego, ale rozwijają się lepiej w chłodniejszym klimacie subtropikalnym. Jej owoce dojrzewają wcześniej niż owoce innych mandarynek. W ogóle nie posiada pestek.

• Tangerynka – pierwotnie pochodzi z Laosu i Chin. Charakterystyczna dla niej jest odstająca od miąższu skórka. Z wyglądu przypomina owoce satsuma, lecz w przeciwieństwie do nich ma pestki. Skórka ich jest cieńsza, owoc czerwony, a smak bardziej cierpki.

• Tangela – powstała ze skrzyżowania mandarynki z grejpfrutem. Cechą charakterystyczną dla tej mandarynki są bardzo słodkie i soczyste owoce z gorzkim posmakiem oraz łatwe oddzielanie się skórki od segmentów miąższu.

Ciekawostki o mandarynkach

→ Mandarynki to typowo jesienno – zimowe owoce, okres zbioru przypada od października do lutego
→ Jak już wspomnieliśmy nazwa owocu wywodzi się od wyspy Mauritius, jednak alternatywna teoria głosi, że owoc swoją nazwę zawdzięcza chińskiemu dostojnikowi Mandarynowi, noszącego szaty właśnie w kolorze tego owocu
→ Owoce mandarynki można przechowywać zarówno w temperaturze pokojowej, jak i w lodówce
→ Najwięksi producenci mandarynek na świecie to: Chiny, Hiszpania, Brazylia, Japonia, Turcja, Włochy i Egipt
→ Miąższ nieświeżych owoców jest suchy, a skórka pomarszczona. Świeże owoce mandarynek dają się łatwo obrać i są soczyste
→ Mandarynka w języku angielskim to Mandarin lub Tangerin, w języku francuskim i niemieckim – Mandarine, w języku hiszpańskim – Mandarina
→ W Chinach mandarynki są symbolem obfitości i szczęścia.

http://www.odzywianie.info.pl/przydatne-informacje/artykuly/art,Mandarynki-ciekawostki-i-wartosci-odzywcze.html

Truskawki niekoniecznie z Milanówka :)

Truskawki najsmaczniejsze są oczywiście prosto z krzaka, a te pierwsze to niebo w gębie, ale nie te kupione w markecie. Te z marketu są niesmaczne i brakuje im słonecznej słodkości. 

Mamy lato i możemy nasycić się nimi do woli i ja jem już którąś porcję, choćby na balkonie. 🙂

Robię też tak, że miksuję truskawki z kefirem, jogurtem, czy też ze śmietaną i dodaję trochę białego cukru i wsypuję cukier waniliowy i do tego smażę naleśniki.

Mąż lubi makaron polany zmiksowanymi truskawkami, a ja już nie bardzo. Możemy oczywiście upiec ciasto z tym owocem, albo zalać truskawki owocową galaretką i tak dalej i tak dalej.

Szampana z tryskawkami nie próbowałam, ale wszystko przede mną. 🙂

Ciekawa jestem jak Wy spożywacie ten owoc, bo trzeba korzystać do woli, aby się nasycić i dostarczyć organizmowi sporą dawkę witamin.

 

Truskawki odtruwają i poprawiają nastrój

Truskawki są świetnym źródłem witaminy C (aż 60 mg/100 g), witaminy A (30 mg) oraz witamin z grupy B: B1 (0,01 mg), B2 (0,03 mg), B3, czyli PP (0,4 mg), kwasu foliowego (20 mcg). Zawierają też potas (160 mg/100 g), żelazo (0,7 mg), magnez (12 mg), wapń (22 mg), mangan (0,3 mg), fosfor (23 mg), cynk (0,3 mg), miedź (0,1 mg).

Truskawki ułatwiają przyswajanie żelaza z innych pokarmów. Dlatego warto jeść je np. po warzywach bogatych w ten pierwiastek. Działają moczopędnie i odtruwająco. Wspomagają pracę nerek i regulują wydzielanie żółci. Pomagają w usuwaniu kwasu moczowego, powinni więc jeść ich dużo chorzy na artretyzm. Poprawiają trawienie szczególnie tłuszczu i białka. Neutralizują substancje rakotwórcze, zmniejszają ciśnienie i pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu. Truskawki dobrze wpływają na nastrój.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/owoce-sezonowe-bogate-w-witaminy-truskawki-czeresnie-maliny-wisnie-poz_33965.html