Archiwa tagu: aborcja

Musimy wygrać z nimi!

Wielokrotnie pisałam, że nie jestem za aborcją w Polsce na życzenie, a skłaniam się ku kompromisowi jaki funkcjonował przed dojściem PiS-u do władzy.

Od rana słuchając mediów spadł na mnie i tylko nie na mnie – zimny prysznic, bo oto człowiek z opozycji Kosiniak – Kamysz w programie Piaseckiego powiedział, że jako lekarz też by nie przeprowadził aborcji u dziewczynki upośledzonej, zgwałconej przez swojego wujka.

Acha, a więc wyłazi szydło z worka, że opozycja ma jeszcze wiele do ukrycia i myśli po pisowsku, bo Kosiniak ma sumienie.

Kiedy zapoznał swoją drugą żonę, to nie żył z nią od początku w sakramencie i wówczas sumienie mu na to pozwalało – obłudnik i hipokryta.

PiS zrobił polskim kobietom piekło na ziemi, bo muszą rodzić nawet dzieci bez głowy, zdeformowane, które po porodzie umierają.

Kaczyński powiedział, że trzeba rodzic takie dzieci, ochrzcić i pogrzebać – drań razem wzięty z tymi oszołomami z Ordo Luris oraz Godek – chorą psychicznie.

Oprawcy wobec kobiet sprawili, że polskie kobiety boją się w tym kraju zachodzić w ciążę i 70% kobiet deklaruje, że nie chce mieć dzieci!

Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta, bo się boją i nie chcą skończyć jak Iza z Pszczyny, która zmarła na sepsę, bo lekarz bał się jej tknąć, aby jej pomóc, kiedy miała w łonie obumarły płód!

Stosuje się w tym kraju tortury i można się będzie spodziewać, że polskie kobiety będą wiały z tego chorego kraju opanowanego przez psychopatów na czele z Kaczyńskim, który na szczęście się nie rozmnożył, ale ma czelność decydować o życiu kobiet w tym chorym kraju.

To, co się tu wyprawia zahacza już o Białoruś, ale ludzie tego nie dostrzegają, bo wciąż mają ciepłą wodę w kranie, a tu trzeba bić w tarabany i wrzeszczeć oraz żądać przywrócenia ludzkich praw i praw zapewnionych przez Konstytucję.

Były protesty i tysiące kobiet wyszło na ulicę, ale nastąpiło zmęczenie Narodu i już im się nie chce wychodzić i protestować.

Jedyna nadzieja, to iść do urn i głosować tak, aby ich oderwać od koryta, ale powstaje pytanie – na kogo?

Na Holownię i Kosiniaka nie oddam swojego głosu, bo dla mnie to są katole, a więc zostaje tylko Tusk i Koalicja Obywatelska.

Pisałam to już nie jeden raz, że mam ogromne pretensje do Tuska, kiedy w 2015 roku kompletne PO olało sobie kampanię i nic Polakom nie potrafili obiecać, a więc przegrali.

Przegrali, bo wyszedł Kaczyński i obiecał polskim rodzinom 500+ i pozamiatali i dlatego męczymy się z nimi już ósmy rok, bo to był taki sprytny podstęp.

Rozwalili nam wszystko, zamknęli nam buzie i tak sobie myślę, po jaką cholerę ja się tym przejmuję.

Niech sobie teraz młodzi walczą o swoją przyszłość, bo mnie dane było przeżyć w normalnym kraju przez 8 lat.

Dlaczego ja piszę, że tu mamy już zalążki Białorusi i Rosji, a to z prostej przyczyny.

Najważniejszy organ kontrolny w tym kraju – NIK nie został dopuszczony do kontroli Orlenu, w którym są przewały finansowe na miliardy, ale ludzie nie chcą tego wiedzieć!

Posłuchałam sobie dzisiaj ulicznej sądy, w której dziennikarz pytał ludzi, co sądzą o WOŚP.

Odpowiedzi starych pryków były takie, że Owsiak to złodziej i naciągacz!

Kurtyna!

Tymczasem Ukrainę mordercy zamienią w pył, a my tutaj walczymy ze sobą o to, czy lekarz ma prawo odmówić pomocy kobiecie.

Znalazłam taki wpis na FB mądrej dziewczyny o imieniu Marta i czytamy:

„Szanowni medycy!!!

Z klauzulami sumienia wypie*dalać do kościoła!!! W szpitalach obowiązuje Was przysięga Hipokratesa. Nie chcesz leczyć ciała? Porzuć zawód lekarza!!!

Chcesz leczyć dusze? Zasil szeregi duchowieństwa!!!

Szpital, który odmawia terapii, medyk ukrywający się za jakimś pieprzonym, zwichrowanym światopoglądem – nie jest mi do niczego potrzebny. Równie dobrze mogę położyć się pod płotem i czekać na śmierć. Po co szukać medyka, skoro jedyną, uznawaną i rekomendowaną przez niego metodą leczenia jest modlitwa? Po co nam przychodnie i szpitale? Po co gabinety? Inwestujmy w cmentarze!!! Drodzy medycy! Zdejmijcie swoje białe fartuchy! Załóżcie koloratki!!! Nie leży Wam celibat? Zostańcie więc grabarzami!!! Macie przecież odpowiednią praktykę! Wszak codziennie grzebiecie… ludzkie prawa! A więc, co jest tego konsekwencją – także ludzkie ciała! Ale macie to w dupie. Przecież najważniejsze jest to, czego nie widać… Dusza, sumienie, Bóg… To może niech Bóg Wam płaci? Może to byłaby jakaś metoda, aby przypomnieć Wam, kochani medycy, że na ziemi najważniejsze jest to, co ziemskie, w przypadku człowieka to ciało!!! Za dbanie o ciało naród Wam płaci. Do tego zostaliście powołani. W tym celu się kształciliście! To przysięgaliście!!! Macie dbać i chronić to, co widzicie, macie nieść pomoc i leczyć, a nie dywagować nad czymś, czego nie ma, co pozostaje w sferze domysłów, przekonań i wierzeń!!!

Nauka to nie wiara!!!

Medycyna jest dziedziną, która powinna być całkowicie wolna od wpływów światopoglądowych, spraw wyznaniowych, wiary i Boga! Jeśli ktoś tego nie rozumie – nie powinien wiązać swojego losu z naukami medycznymi i w zawodach medycznych nie powinno być dla niego miejsca.

Osoba, która dysponując odpowiednią wiedzą i umiejętnościami, odmawia ratowania zdrowia i życia ludzkiego, usprawiedliwiając to własnymi przekonaniami i religią – nie ma prawa nazywać siebie lekarzem. W moim odczuciu, jest zwykłym przebierańcem, o sadystycznych zapędach!!!

Won z zawodu😡😡😡

Może Polacy by się opamiętali, gdyby na Polskę spadły rosyjskie bomby!

Jak wygląda teraz Bakhmut!

Reklama

Piekło polskich kobiet!

Dostałam gratulacje od WP:

Twój blog, 𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 – 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂, notuje większy ruch niż zwykle! 57 odwiedzin w ciągu godziny – średnio 5 odwiedzin w ciągu godziny.

Dziękuję! 🙂

Przeczytajcie, co jest napisane na tej grafice, bo to jest bardzo ważne i trzeba o tym krzyczeć.

 „W piekle jest specjalne miejsce dla kobiet, które nie pomagają innym kobietom”. Madeleine Albright.

Mam nadzieję, że dla Julii Przyłębskiej takie miejsce w piekle już czeka, bo zgotowała Polkom piekło na ziemi.

Mam nadzieję, że jest takie miejsce dla Kaczyńskiego i innych fanatyków, którzy zadecydowali, aby kobiety nie mogły w tym kraju decydować o sobie i o swojej rodzinie.

Zawsze byłam daleka od pokazywania płodów zdeformowanych, takich jak na powyższym zdjęciu, ale powiedziałam dość milczenia.

Jestem seniorką i oczywiście już zachodzenie w ciążę mi nie grozi i dokonywanie wyborów także.

Na szczęście urodziłam dwoje, zdrowych dzieci, a także moje Córki już mają w domu swoje dzieci i więcej ich już nie urodzą!

Chodzi mi o to, że mam trzy Wnuczki, które będą dorastały w tym chorym kraju i wszystko może je tu spotkać, kiedy zechcą założyć rodzinę i urodzić swoje dzieci.

Jestem po obejrzeniu dokumentu na YT – „O tym się nie mówi” – poniżej i uwierzcie, że łzy leciały mi strumieniem, kiedy posłuchałam świadectwa kobiet, którym przydarzyły się ciąże z wielkimi wadami letalnymi.

Nikt tym kobietom w tym kraju już nie pomoże, bo w tym chorym systemie muszą te dzieci donosić do końca ze świadomością, że te dzieci nie przeżyją.

Kaczyński powiedział, ż trzeba je rodzić, nadać imię i ochrzcić!

Kobiety z chorym płodem leżą na sali porodowej z matkami noszącymi zdrowe dzieci, a te wiedzą, że nigdy nie usłyszą, że ich dziecko zapłacze po porodzie, bo nie ma mózgu!

Polskie kobiety boją się zachodzić w tym kraju w ciążę, bo wiedzą, że w razie chorego dziecka zostaną potraktowane jak inkubator i będą skazane na szatańskie tortury.

Te bogatsze jadą za granicę terminować chore płody, a biedniejsze są skazane przez Przyłębską na ogromne cierpienie, z którego nigdy się nie podniosą.

W tym dokumencie wypowiada się lekarz psychiatra, do której zgłaszają się poranione kobiety, bo nie potrafią sobie poradzić z tym, że zostały skazane na tak wielki ból w polskich szpitalach i odtrącone przez ginekologów, którzy się boją!

Boją się podejmować decyzji i tak właśnie zmarła pani Iza z Pszczyny, a takich przypadków w Polsce jest już dziesiątki.

Wiem, że nikt nie otworzy tego dokumentu, a ja otworzyłam, że

bo chcę wiedzieć jakie piekło zgotowali oni polskim kobietom i napiszę, że to jest rozbój, brak empatii, zrozumienia, ochrony kobiety i trzeba czekać na zmianę władzy.

W Polsce są kobiety z Ukrainy, zgwałcone przez Rosjan i one też nie mają prawa do aborcji.

Specjalne instytucje pomagają im w zabiegach za granicą.

Teraz sobie wyobraźcie sobie, co oni z Polską zrobią, jeśli wygrają kolejną kadencję.

Nie będzie czego zbierać, ale o to, już niech martwią się młodzi!

22 października 2022 r. minęły dwa lata od wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku na kobiety. Ten film powstał dzięki Darczyńcom z portalu zrzutka.pl. Jest on społecznym głosem sprzeciwu wobec wyroku, jaki zapadł. W filmie zobaczysz prawdziwe historie kobiet i ich rodzin. Zobaczysz, jak bolesny był dla Nich czas po 22 października 2020 r., kiedy zostały pozbawione wyboru... 🟩🟩 W zakresie pomocy dostępu do aborcji wsparcia Kobietom udziela Federa Fundacja Na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny ul. Nowolipie 13/15 (parter) 00-150 Warszawa tel: +48 22 635 93 95 kontakt@federa.org.pl https://federa.org.pl 🟩🟩Mapę Hospicjów Perinatalnych znajdziesz się pod adresem: https://www.google.com/maps/d/viewer?… 🟠 jeżeli uważasz, że film jest ważny #udostępnij go swoim znajomym 🟡 jeżeli uważasz, że film jest ważny #zrób z nami pokaz w swoim mieście/ miasteczku/ wsi – przyjedziemy 🟢 jeżeli uważasz, że film jest ważny możesz wpłacić na drugi etap działań (promocja i edukacja) https://zrzutka.pl/otymsieniemowifilm

Dzień Ojca i jeszcze coś!

Ja z rodzicami taka radosna i nie wiedząca, co mnie czeka!

Dziś obchodzimy Dzień Ojca i dla mnie osobiście jest to smutny dzień, bo włączają się przykre wspomnienia z dzieciństwa.

Wiele ich już się zatarło, bo mojego Ojca dawno już nie ma, a ja musiałam poradzić sobie z wieloma traumami.

Mojemu Ojcu przede wszystkim dziękuję za życie i w zasadzie za nic więcej.

Mój Ojciec nigdy nie powinien płodzić dzieci, bo dzieci były dla niego tylko udręką i kłopotem.

Nigdy nie dał mi ojcowskiej miłości i niczego mi na tym świecie nie pokazał, nie nauczył.

Nie wziął na kolana, nie przytulił, nie pocałował i tak go zapamiętałam jako człowieka, który zajmował się tylko sobą, bo i mamie też w niczym nie pomagał.

Kocham go jednak, bo z opowiadań wiem, że jako młodzieniec był dobrym człowiekiem, który wpierał swoich braci i matkę w czasie wojny i po wojnie.

W czasach lat 50 – tych ubiegłego wieku wpadł w machinę komunistyczną, która wszystko w nim zmieniła.

Nie poradził sobie i dlatego mścił się na rodzinie, a mnie, kiedy byłam nastolatką o mało nie zabił dźgając nożem w plecy.

Zabił we mnie na wiele lat moje poczucie własnej wartości, z czym musiałam walczyć długie lata, kiedy byłam już dorosła.

W ostatnich latach po rozwodzie rodziców pomagałam mu jak tylko mogłam.

Nie radził sobie i umieściłam go w domu opieki, ale w pewnym momencie postanowił skoczyć ze sobą.

Mam nadzieję, że teraz gdzieś tam wreszcie ma święty spokój, a w moim sercu wciąż mam pokłady smutku, ale i w pewnym sensie miłości.

I jeszcze taki paradoks, że jestem zdarta skóra z Ojca – toczka w toczkę, tylko charakter inny.

Zmieniam temat i piszę o tym po raz ostatni na blogu.

Jako seniorka już nie będę się odnosiła do tematu aborcji w Polsce.

Wczoraj w Sejmie była dyskusja o złagodzeniu przepisów w sprawie aborcji, która w Polsce jest całkowicie zakazana.

Nie zmieniam zdania, że kobieta powinna mieć prawo do usunięcia ciąży, tylko w trzech przypadkach, czyli:

  • kiedy kobieta zaszła w ciążę z gwałtu,
  • kiedy ciąża ma głębokie wady letalne,
  • kiedy ciąża zagraża życiu kobiety i na tym koniec!

Wczoraj w Sejmie kobiety z KO i Lewicy optowały za tym, aby kobieta miała prawo do usunięcia ciąży do 12 tygodnia!

Jako osoba starsza zgadzam się z tym, że życie poczęte, jest życiem, a nie zygotą.

Brakuje w Polsce edukacji seksualnej, pomocy dla kobiet w uzyskaniu antykoncepcji i za to winien jest PiS.

Wycofuję się z dyskusji, bo i stare ramole z PiS nie powinni decydować o rozrodczości kobiet.

Nikt w tym kraju nie pomyśli o tym, że potrzebna jest edukacja w tak ważnej dziedzinie i dlatego coraz więcej młodych kobiet w te, niechciane ciąże będzie zachodziło.

Coś w tym kraju nie gra i zgrzyta, bo oto mamy coraz głupsze społeczeństwo bez znajomości, że seks można uprawiać bezpiecznie.

Mentalnie Polska wraca do PRL-u, kiedy też nie mieliśmy edukacji seksualnej i nawet nie było na ten temat literatury.

Pamiętam, że moja koleżanka, kiedyś spytała, że jeśli uprawiała seks z chłopakiem w fotelu, a nie na łóżku, to czy możliwe jest, że mogła zajść w ciążę.

Te czasy wracają!

Piekło polskich kobiet!

Kobiety ponownie wyszyły na ulicę.

W Sejmie odbyło się czytanie projektu zakazu całkowitego aborcji i nie ważne, czy ciąża jest z gwałtu, zagrażająca życiu kobiecie, czy ze związku kazirodczego!

Oszołomy w Sejmie zaproponowali 25 lat więzienia za dokonanie aborcji, a nawet dożywocie.

Myślimy, że ten nierząd już nic gorszego nie wymyśli i nie przepchnie, ale to nie jest prawdą!

Przepchnie wszystko i oto sobie wymyślili kolejny hak – tym razem na rodziny.

Ma być powołany Instytut ds. Rodziny i Demografii i oto może wejść w życie całkowita inwigilacja nas wszystkich, bo będą chcieli wiedzieć o nas wszystko, a zwłaszcza o młodych kobietach i ich partnerów!

Na swoje niecne działania dostaną 30 milionów rocznie z ominięciem RODO!

Zobaczycie, że zabronią Polkom i Polakom stosowania antykoncepcji, bo będą obowiązywały stosunki jedynie w celach prokreacji, a nie jakieś tam bzykanka, z których trafi się niechciana ciąża!

Zobaczycie, że dojdzie do tego, że kobieta udająca się za granicę będzie musiała na granicy wykonać test i jeśli będzie w ciąży, to w drodze powrotnej będzie musiała zrobić kolejny test, czy tej ciąży nie usunęła.

Jeśli usunęła, albo poroniła pójdzie do więzienia i tak stworzą w tym kraju kobietom piekło!

Kaczyński nienawidzi kobiet i chyba wiadomo dlaczego, skazując je na rodzenie dzieci uszkodzonych z wadami letalnymi – to jest jakiś koszmar.

Przecież to powiedział, że kobieta musi urodzić takie chore dziecko i powinno się je ochrzcić, nadać imię i pochować.

Ja się więc pytam dlaczego rodzice Kaczyńskiego nie stosowali antykoncepcji, bo byśmy nie mieli takiego szatana w polityce!

Nie będę się więcej rozpisywała na ten temat w tym wpisie, ale dodam tylko, że kobiety mają swoje piekło na własne życzenie.

Sprawdziłam i na PiS w 2015 roku głosowało ponad 30% kobiet właśnie, a potem na Korwina i Konfederację!

Połasiły się na 500+ i głosowały kompletnie wyprane z wyobraźni, że dopuszczenie PiS do władzy będzie działało przeciwko im przede wszystkim!

Dziękuję za uwagę – ja babcia trzech Wnuczek!

Polska jak Kalifat!

Zdjęcie przedstawia rzeźbę duńskiego artysty Jensa Galschiota „W IMIĘ BOGA” 

Kiedy ponad cztery lata temu przyszła do mnie policja w celu konfiskaty dwóch komputerów, bo taka, jedna hjterka zgłosiła mój wpis na blogu, który był cytatem, to już wiedziałam, że w tym kraju wszystko się zdarzyć może i się dzieje.

Byłam pierwszą osobą w kraju, której zarekwirowano sprzęt z powodów politycznych.

Hejterka potem 5 lat gnębiła mnie na forum o2 w perfidny sposób, ale się policji wywinęła.

Teraz pisze na forum dla seniora i kiedy ją czytam, to wiem, że jest kanalią, która nie zwariowała, a przy zdrowych zmysłach mnie gnębiła.

Ja jednak wierze, że kanalia dostąpi karmy, która do niej wróci za moje krzywdy!

Wiedziałam, że są zdolni do wszystkiego i oto zaczęli po raz wtóry zaglądać Polkom i Polakom do łóżka.

Już pisałam o tym, że w Sejmie będzie rozpatrywana ustawa o rejestracji ciąż i to kobiety będą rozliczane za to, iż zdarzyło się poronienie i będą dochodzili do tego, czy przy ciąży nie było majstrowane.

Będą ciągane po prokuraturach i komisariatach!

Już zaczyna się polskie piekło, a ja się zastanawiam dlaczego nie rozliczają mężczyzn na zasadzie:

że, może facetów należy do więzienia wsadzać, gdyż oni wciąż są sprawcami wielu ciąż – jako mąż i nie mąż!

Nawet nie potrafią z ojca ściągnąć alimentów i to kobieta jest obarczona wychowaniem dziecka, a on sobie bezkarnie fruwa i śmieje się jej w twarz, a ten nierząd nic z tym nie robi.

Facetom w tym kraju wolno więcej, a kobiety będą zamykać może do więzienia, że straciła cnotę przed ślubem w kościele.

Uważam, że powinna być opublikowana społeczna lista wszystkich lekarzy ginekologów i farmaceutów, którzy podpisali klauzulę sumienia.

Tylko po to, aby kobiety omijały szerokim łukiem tych oszołomów.

Jeszcze może w tym, chorym kraju wejść ustawa, że zużyte prezerwatywy nie wrzucać do śmietnika, a po prostu będzie trzeba je rejestrować w celu badania siły plemnika i aby się materiał genetyczny nie marnował!

Piszę bzdury?

Nie nie piszę bzdur, bo w tym kraju rządzą katolickie oszołomy i zamiast rejestrować ciąże, to niech rejestrują kościelnych pedofilów.

Ja nie wierzę, że opozycja wygra kolejne wybory, bo nie wygra, gdyż będą one sfałszowane i mimo, iż ja mam okres reprodukcyjny za sobą, to mam 3 Wnuczki, z których jedna jest już nastolatką i się po prostu martwię.

Doszło do tego, że Polki w tym kraju boją się zachodzić w ciążę, ale Holandia nad nimi się pochyliła i będą mogły tam usuwać wadliwe płody i to Holandia będzie finansować taką aborcję, aby tutaj żadna nie umarła!

A co się tutaj dzieje, to jest napisane na poniższej wklejce, gdzie pani Anna napisała swoje świadectwo 5 lat po poronieniu i poczuła się jak w Salwadorze, gdzie za poronienie kobiecie grozi 30 lat więzienia.

Polska to już Kalifat, czyli państwo polityczno – religijne!

Terlecki nazwał mnie kretynką!

Terlecki nazwał pewną kobietę kretynką, która zadała mu tylko jedno pytanie – o tym, co oni zrobili polskim kobietom?

W takim razie i ja jestem kretynką, bo nie umiem się pogodzić z tym, co oni zrobili polskim kobietom mimo mojego wieku.

Terlecki wydał oświadczenie, że i tak się zachował w stosunku do tej kobiety delikatnie i oczywiście wiem, że jest prostakiem i chamem – ale już niedługo!

Oni uwielbiają nas obrażać:

Zbigniew Hołdys na TT.
Język żulii:
Spieprzaj dziadu! – Lech Kaczyński
Mordy zdradzieckie! – Jarosław Kaczyński
Szmaty! – Krystyna Pawłowicz
Pani jest kretynką! – Ryszard Terlecki
Chodź na solo bydlaku! – Dominik Tarczyński
Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso! – Anna Kołakowska
I to na trzeźwo.
 

To tak na marginesie.

Co można powiedzieć wobec tego o tzw. „Pierwszej Damie”, która w ciągu bycia nią, ani razu nie wypowiedziała się na temat sytuacji polskich kobiet, bo lepiej jest leżeć i pachnieć i robić  głupa w kwestii bardzo ważnych spraw w tym kraju!

Niech ona odejdzie razem ze swoim mężusiem i niech się gdzieś schowają, bo przynieśli Polsce tylko wstyd.

Wczoraj na Placu Zamkowym w Warszawie zapadła kompletna cisza, kiedy z głośników popłynął song pt. „The Sound Silence”

Ludzie zapalili znicze i latarki w telefonach, a z oczu płynęły im łzy.

To był ten moment, który rozwalił mnie na łopatki i tę chwilę zapamiętam na zawsze.

Oto taki fragment  testu tej pieśni:

„W tym nagim świetle ujrzałem

Dziesięć tysięcy ludzi, może więcej

Ludzi, którzy rozmawiali nie mówiąc

Ludzi, którzy słyszeli nie słuchając

Ludzi piszących pieśni, których głosem z nikim się nie dzielą

I nikt nie ośmielił się

Zakłócić zalegającej ciszy

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,simon__garfunkel,the_sound_of_silence.html

Ten wpis okrasiłam paroma, jesiennymi zdjęciami, która robi się coraz smutniejsza, bo i smutno się żyje w tym kraju.

Wracam do pseudo „Pierwszej Damy”

Poniższy tekst napisał dziś na Facebooku Krzysztof Skiba – polski muzyk.

Ten tekst ma prawie 6 tysięcy udostępnień i dalej grzeje Facebooka!

Ja na ten tekst nadaję swój tytuł, a więc „Milczenie czarnej owcy”

„MILCZENIE AGATY
Jest głośniejsze niż strzelanie z armaty. Jest wymowne i dzwoni w uszach jak trzy budziki naraz.
Gdy były czarne protesty parasolek. Milczała. Gdy były kobiece protesty z wieszakami. Milczała. Gdy policja biła kobiety podczas Strajku Kobiet. Milczała. Gdy protestowały pielęgniarki i opiekunowie osób niepełnosprawnych. Milczała.
Gdy policja wywoziła na komisariaty piętnastolatki, za wulgarne okrzyki na demonstracjach. Milczała. Gdy dzieci z Michałowa wywożono na bagna i do lasu. Milczała.
Widziałem film jak czyta dzieciom bajki na zamku królewskim w Warszawie. Jej to pasuje. Mąż Andrzej też opowiada bajki. I to nie tylko na zamku, a cały czas. Może Agata powinna jednak poczytać coś o prawach kobiet?
Teraz, gdy na skutek działań lobby fanatyków religijnych i decyzji Trybunału kucharki Przyłębskiej, wprowadzono przepisy o całkowitym zakazie usuwania ciąży, nawet w wypadku gwałtu czy zagrożenia życia, umiera młoda dziewczyna z Pszczyny, też milczy.
A mogłaby zrobić choć mały gest. Pochodzi wszak z dobrej, krakowskiej rodziny. Rodziny wrażliwych poetów. Gdy w dniu premiery propagandowego filmu Smoleńsk, poszła na inny film, odbierano to niemal jako demonstrację samodzielności. Ale ona nigdy samodzielna nie była i nie będzie.
Szykowne stroje i elegancja, nie pokryją braku klasy i serca. Zimna, wyrachowana, przewidywalna jak ćwiczenia gramatyki niemieckiej.
Trafiła się jej w życiu fucha stulecia. Przypadek sprawił, że mąż, człowiek bez kręgosłupa, o mentalności gimnazjalisty i aparycji Jasia Fasoli, został prezydentem, a ona Pierwszą Damą.
Nie będzie sobie tej fuchy psuła, gdy jakaś kobieta z małej mieściny daleko od Warszawy, kobiety której przecież nie zna, umrze na skutek durnego prawa. Nie będzie psuła sobie komfortu życia w pałacu prezydenckim, gdy jakieś kobiety cierpią, walczą o swoje i są bite.
A jest już druga kadencja. Nikt Andrzeja nie zdejmie z fuchy. I drugi raz na fotel w Pałacu nie może startować. A więc mogłaby choćby współczuć.
Jest takie powiedzenie, że na „Pana” to trzeba mieć pieniądze i wygląd. Na Pierwszą Damę wystarczy mieć po prostu serce. Jak widać zabrakło. 🙁

25 lat dla Polki za aborcję!

kobiety2

#𝓪𝓷𝓲𝓳𝓮𝓭𝓷𝓮𝓳𝔀𝓲𝓮̨𝓬𝓮𝓳

Prawdopodobnie w 80 miastach Polski odbyły się dzisiaj protesty w imię pamięci zamordowanej pani Izy, której lekarze nie udzielili pomocy i w wyniku tego zmarło dziecko i ona sama.

Lekarze bali się jej dotknąć, aby dokonać aborcji płodu uszkodzonego i w wyniku strachu kobieta 30 letnia zmarała.

Nie wysychają mi oczy, bo nie umiem się pogodzić z tym jak są traktowane kobiety na porodówkach w XXI wieku!

Kaczyński, Godek i Przyłębska mają krew na rękach, a tym samym w Sejmie znajduje się druk, któremu nadano numer, że Polka za dokonanie aborcji może iść do więzienia na 25 lat.

Uważam, że te dzisiejsze protesty nie zmienią niczego i dalej polskie kobiety będą się bały w tym kraju zachodzić w ciążę, budować rodzinę i po prostu rodzić w tym kraju – w środku Europy!

Jak sobie przypomnę czasy PRL-u, to kobiety w tym kraju zawsze były traktowane jak „gówno”, którymi można w kwestii rozrodczości pomiatać.

My kobiety PRL-u nie wiedziałyśmy jakiej płci urodzimy dziecko, bo nie było wówczas USG i tak dalej.

Gorzej, bo nie wiedziałyśmy, czy dziecko w brzuchu matki jest zdrowe.

Wymagano od nas jedynie zrobienia wyników z krwi co miesiąc i lekarz je odczytywał, a potem centymetrem mierzył obwód brzucha i coś tam słuchał przez przystawioną trąbkę!

Może i to było dobre, bo matka nie żyła w stresie, że może jej dziecko nie ma mózgu, albo jest bez głowy.

Tak, podczas drugiego porodu byłam potraktowana jak „gówno”, bo doskonale pamiętam i nie zapomnę, co mnie spotkało.

Bóle dostałam o 6 rano, a dziecko urodziłam bardzo szybko, bo w południe już było na świecie.

Niestety, ale mi dziecka nie pokazano, a gdzieś je zabrali.

To był grudzień 1979 rok – zima stulecia, a mnie na 7 godzin zostawiono w kusej koszuli pod nieszczelnym oknem na 8 godzin na basenie.

Pielęgniarki miały jakieś imieniny, a ja trzęsąca się pod prześcieradłem nie mogłam się doprosić o przeniesienie mnie na salę.

Dziecko przynieśli mi na drugi dzień, kiedy całą noc nie mogłam się doprosić o informację, czy z dzieckiem jest wszystko dobrze.

Dla mnie to był horror i gdybym miała wówczas ten rozum, co teraz, to bym szpitalowi założyła sprawę w Sądzie za potraktowanie mnie jak „gówno”

Pamiętam jeszcze jedno upokorzenie kobiet w tamtym czasie, kiedy do szpitala nie wolno nam było zabrać po prostu majtek.

Musiałyśmy między nogami nosić ligninę, która się oczywiście kruszyła, a panie oddziałowe opieprzały kobiety, że podłoga jest brudna!

Po powrocie do domu strasznie bolał mnie kręgosłup z powodu leżenia przez tyle godzin na basenie.

My kobiety za czasów PRL-u mile byłyśmy obdarowywane przez facetów 8 Marca, kiedy od niechcenia dawali nam rajstopy i goździk, a potem zostawałyśmy same.

W zasadzie podczas każdego systemu politycznego byłyśmy traktowane jak „gówno”, a żaden z nich nie pokusił się o opracowanie jasnego i czytelnego sposobu na ochronę kobiety ciężarnej.

Niestety, ale PO też ma wiele za pazurami, a teraz PIS dopiął swojego i kobiety w Polsce są traktowane jeszcze gorzej jak „gówno”, bo żadna kobieta nie wie, czy wróci z porodówki żywa.

Jednego nie pojmuję, bo kompromis aborcyjny można osiągnąć bardzo szybko.

Teraz lekarze mają doskonałą medyczną aparaturę i widzą, czy z płodem coś się źle dzieje.

Jeśli matka nie chce być inkubatorem, to powinna mieć prawo do terminacji ciąży, tak jak to się robi na zachodzie, bo nie każda kobieta chce nosić w sobie nierokujący płód!

Gdzieś niżej pisałam, że kochanki, żony, córki, wnuczki polityków PiS zawsze znajdą pomoc w tym kraju i o tym pisze Anna Dryjańska, która przeprowadziła wywiad z polskim lekarzem!

Oni znajdą wejście, aby pozbyć się problemu!

„Po sprawie Izy ruszyło pogotowie dla kobiet w ciąży. Lekarz: Robię co do mnie należy [WYWIAD]

Doktor X ratuje życie i zdrowie kobiet, gdy jego koledzy po fachu zostawiają je bez pomocy medycznej. – Prawdziwy lekarz jest z pacjentką od początku do końca – mówi naTemat. To między innymi do niego trafiają kobiety w ciąży, które dzwonią na telefon alarmowy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Pogotowie Federy dla kobiet w ciąży, które myślą, że ich zdrowie lub życie może być zagrożone: 663 107 939 lub 501 694 202

Anna Dryjańska: Po śmierci 30–letniej Izy z Pszczyny na sepsę, w internecie zaroiło się od postów, w których Polki piszą, że boją się zajść w ciążę. Co pan na to?

Doktor X: Nie chcę komentować tej konkretnej sytuacji, odniosę się ogólnie. Strach kobiet jest uzasadniony. Wielu ginekologów w Polsce toleruje tylko te pacjentki, których ciąża przebiega bezproblemowo. Biorą od nich grubą kasę za wizyty w prywatnym gabinecie, ale jak tylko okaże się, że coś może być nie tak, to uciekają. Ciąża zagraża twojemu zdrowiu, życiu, jest powikłana? Radź sobie sama i nie dzwoń więcej. Takie to jest leczenie. Te porzucone przez lekarzy kobiety trafiają do mnie. Federa wie, że może mnie polecić, bo nie odsyłam pacjentek z kwitkiem. Przyjmuję je z całej Polski.

Jak im pan pomaga?

Na różne sposoby. Na przykład terminuję ciążę u tych, których życie lub zdrowie jest zagrożone – na podstawie zaświadczenia od psychiatry lub lekarza innej specjalizacji. Część z nich to kobiety, których ciąża rozwija się patologicznie. Okazuje się na przykład, że płód jest wytrzewiony – serce, jelita, wątroba, wszystko jest na wierzchu. Jest diagnoza zespołu Edwardsa lub Pateau. Bezmózgowie. Dla wielu kobiet perspektywa bycia chodzącą trumną jest nie do zniesienia, mogłyby się targnąć na swoje życie. Widzę, jak strasznie cierpią, więc im pomagam, bo niestety nikt inny nie chciał im pomóc. Są też kobiety, których ciąża rozwija się prawidłowo, ale jest ryzyko, że jej nie przeżyją. Chodzi na przykład o pacjentki z wadami serca, kobiety chorujące na raka…Czy trafiają do pana kobiety z innych miast, którym lekarze odmówili pilnego, ratującego życie zabiegu?

Tak

.Wygarnął im pan kiedyś? Zapytał, dlaczego czekają z założonymi rękami na śmierć pacjentki?

A co ja mam im powiedzieć? Żeby byli lekarzami? Przecież mają napisane na pieczątce, jakby zapomnieli. W każdym zawodzie są ludzie źli, tchórzliwi.

Jak jeszcze pomaga pan kobietom, które trafiają do pana za pośrednictwem Federacji?

Robię to, co do mnie należy: stawiam prawdziwą diagnozę. Nie okłamuję pacjentek. Prowadzę ciąże – i te bezproblemowe, i te wymagające. Nie uciekam, gdy pojawiają się trudności

Dziś pacjentka rozpłakała mi się w gabinecie. Płakała, bo myślała, że znowu zostanie bez pomocy medycznej, ale tym razem ją dostała. Za kilka dni mam wizytę pacjentki, której kiedyś pomogłem. Teraz znowu jest w ciąży, na szczęście tym razem wszystko jest w porządku. Ta kobieta wybrała mnie na lekarza prowadzącego, choć mieszka 200 km od mojego szpitala. Woli jechać przez pół kraju, niż wrócić do lekarzy ze swojego miasta, którzy podczas poprzedniej, powikłanej ciąży, pokazali, że mają ją głęboko w czterech literach. Kobiety, które do mnie trafiają, są przeczołgane, wystraszone. Już nie ufają lekarzom. I ja im się nie dziwię, bo się sparzyły.Prawdziwy lekarz jest z pacjentką od początku do końca.

Czy wśród ginekologów jest wielu “prawdziwych lekarzy”?

Gdyby ich było wielu, to nie miałbym tyle pracy. Denerwuje mnie nie tylko uciekanie od odpowiedzialności, ale i hipokryzja. Są tacy lekarze, który lansują się w internecie na Strajku Kobiet, a jak przyjdzie co do czego, zostawiają kobietę samą. Podobnie zresztą robi państwo – na wielu płaszczyznach. Dlaczego bezpłatne badania prenatalne nie przysługują kobietom przed 35. rokiem życia? Dlaczego kobieta, która prowadzi ciążę w prywatnym gabinecie, musi jeszcze płacić za badania z własnej kieszeni? Dlaczego NFZ nie oferuje kobietom darmowego pakietu badań onkologicznych pod kątem ryzyka raka piersi i jajnika?

Czy przerywa pan ciąże żon, córek, kochanek prawicowych posłów?

Oczywiście, że tak. Zwolnijcie mnie z tajemnicy lekarskiej, a pozamiatam scenę polityczną.

I co pan mówi tym politykom?

Pytam ich czego ode mnie chcą, przecież w mediach i w Sejmie są tak przeciwni. A oni: „No wie pan, ale nasza sytuacja jest wyjątkowa…”. Obłuda, obłuda i jeszcze raz obłuda.

Czy leczy pan kobiety, które samodzielnie przeprowadzają aborcję embriopatologiczną, zakazaną przez Trybunał Kaczyńskiego?

Tak. Trafiają do nas z poronieniem, które wywołały łykając garść różnych tabletek, często niewiadomego pochodzenia.

Co pan czuje, porównując europejski standard ws. przerywania niechcianej ciąży z tym, co się dzieje w Polsce?

Wstyd, że nie potrafimy zadbać o nasze kobiety.

Nie boi się pan, że zacznie pana ścigać prokuratura?

Wszystko co robię jest legalne. Nadal można przerwać ciążę, by ratować zdrowie i życie kobiety. Tyle teoria. Ale jak będzie w praktyce? Z tyłu głowy mam myśl, że pewnego pięknego dnia ludzie Ziobry postanowią mnie dojechać. Stwierdzą, że jakaś pacjentka była za mało umierająca, albo grożąca jej niepełnosprawność zbyt lekka, więc zabieg, który wykonałem, był nielegalny. Więc tak, boję się, ale te kobiety boją się jeszcze bardziej. Dlatego nadal będę im pomagał”

Polskie kobiety są torturowane!

Zapaliłam w domu światełko pamięci dla naszych bliskich, którzy odeszli, ale także dla Pani Izy, którą zabił ten bezduszny reżim czekający na obumarcie dziecka w łonie matki, a potem i ona umiera.

Może jestem monotematyczna, ale nie mogłam z racji odległości pójść dzisiaj, wieczorem pod Trybunał Konstytucyjny, w którym zapadła haniebna decyzja torturująca polskie kobiety.

Może i jestem nudna, ale będę chociaż na blogu krzyczała na obecne prawo wobec kobiet w Polsce.

Otoczona jestem chrześcijanami, którzy praktykują i naprawdę nie mam z kim porozmawiać na ten temat.

Boją się zacząć, aby nie zranić ich uczuć, a wiem, że są przeciwko aborcji nawet w przypadkach beznadziejnych – (chyba)

Dzisiaj w wielu miastach wieczorem ludzie wyszli z domów, aby zapalić znicze dla Izy, która mogłaby żyć gdyby nie Przyłębska, Kaczyński, Godek i całe to Ordo Luris będący mordercami bez sumienia.

Mnie jako osobie starszej oczywiście ciąża już nie grozi, a moje dzieci już urodziły i więcej nie planują, ale ja mam Wnuczki – trzy Wnuczki.

Za jakieś 8/10 lat najstarsza może wyjść za mąż i nie daj losie, aby w tym kraju rodziła dziecko z komplikacjami, bo zostanie z tym sama!

Żaden lekarz jej nie pomoże, a wskaże drogę za granicę za ogromne pieniądze narażając na niewyobrażalny stres.

W Belgii zgłasza się tyle Polek, że personel zaczyna się uczyć języka polskiego, a cywilizowany świat przeciera oczy ze zdumienia!

Ja z tego powodu rozsypałam się na milion kawałków, bo potrafię się wczuć w dusze cierpiących kobiet w tym kraju!

Uważam, że kobiety powinny wyjść na ulicę w tysiące, bo takie małe grupki, które dzisiaj były zostaną zbagatelizowane przez tych pseudo katolików, którzy na gębach mają człowieczeństwo.

Na szczęście temat istnieje w sieci i kobiety piszą, a więc dzisiaj wklejam tekst Kingi Rusin, która ma dwie córki:

Kinga Rusin

” Bogobojni politycy pójdą dziś na groby i będą się żarliwie modlić. Obyście wtedy mieli przed oczami tę kobietę, która zmarła niedawno będąc w 22. tygodniu ciąży, bo czekano, aż obumrze jej zagrożony śmiercią płód!

Umarła i niestety wiele innych umrze, bo wy, religijni fanatycy, wyrachowani pisowscy politycy i członkowie pseudo-trybunału, stworzyliście okrutny system cierpień, który zamienił piękno dawania życia w koszmar.

W waszym fanatycznym systemie lekarze stanęli przed strasznym wyborem: ryzykować życie pacjentki w ciąży czy ryzykować trafieniem do więzienia w wyniku przepisów antyaborcyjnych i działań bezdusznych pisowskich prokuratorów.

W waszym fanatycznym systemie kobiety nie tylko przeżywają piekło, zmuszane do rodzenia, skazanych i tak na smierć, zdeformowanych płodów. One, będąc w ciąży, boją się czy w razie jakichkolwiek komplikacji ją przeżyją!

W Waszym fanatycznym systemie my wszyscy jesteśmy bezsilni i może tylko z tej bezsilności krzyczeć!

Więc dziś, w Święto Zmarłych, obyście mieli przed oczami tę kobietę, która miałaby jeszcze przed sobą całe życie, gdybyście nie byli zwykłymi idiotami i sadystami, którzy cofnęli nas do średniowiecza. #anijednejwięcej

PiS nienawidzi polskich kobiet!

Powyższe zdjęcie, to jest nasz cmentarz wieczorową porą, kiedy nastaje cisza i zaduma.

Dzisiaj miałam gości, którzy przyjechali odwiedzić groby, a więc musiałam ich nakarmić, bo byli z podróży ze Szczecina.

2 listopada moja najmłodsza Wnusia skończy roczek i bardzo się ucieszyłam, że znowu ją zobaczyłam, bo z powodu pandemii widujemy się rzadziej.

Jednak ucieszyłam się z tego, że dziś miałam w domu wszystkie moje Wnuki, a jest ich czwórka, czyli trzy dziewczynki i jednego chłopca i kocham je taką samą miłością.

Malutka jest przekochana, grzeczna, obserwatorka i jest oczkiem w głowie mamy i taty, a także swojego rodzeństwa.

Wszystko się kręci wokół tego maleństwa i cieszę się, że jest dzieckiem zdrowym, zadowolonym i strasznie kochanym.

Nie ma dla mnie i dla Męża lepszej radości, iż nasze Wnuki mają cudowne dzieciństwo.

Wiele razy jednak pisałam, że dwoje naszych Wnuków spoczywa na cmentarzu właśnie z powodu wad letalnych i ja się z tym nigdy nie pogodzę.

Już na blogu pisałam, że polskie kobiety wadliwe płody usuwają za granicami kraju, bo w Polsce żaden lekarz nie zdecyduje się na aborcję dziecka bez głowy, czy mózgu, albo z powodu niedorozwiniętych organów wewnętrznych, kiedy wiadomo, że to dziecko nie przeżyje.

Polski zaczynają się w tym kraju bać zachodzić w ciążę, bo w razie komplikacji nikt im tu nie pomoże i są skazywane na wielkie cierpienie, które będzie w nich do końca ich życia.

Stało się więc, że kobieta została skazana w tym kraju na to, że lekarze czekali, aż wadliwy płód obumrze w łonie matki i obumarło, ale w wyniku komplikacji umarła i mama.

To są niewyobrażalne praktyki tych oszołomów z PiS wliczając w to kobiety z PiS, a także świra Kai Godek i wszystkich wariatach popierających klauzulę sumienia nawet w przypadkach ekstremalnych.

Tysiące kobiet zapala światełko w intencji tej uśmierconej przez reżim kobiety i ja też tak zrobiłam i na swoim FB napisałam:

To jest Halloween, kiedy kobiecie odmówiono aborcji dziecka, które nie ma szans na przeżycie. Umarło dziecko w łonie matki i umarła kobieta. Dziś Internet zapala jej światełko i daje niezgodę na działania morderców!

Tak, morderców, a wiem, że kobiety z PiS-u mają aborcję podziemną na życzenie w tym chorym kraju, a tylko się o tym nie mówi głośno.

Niżej wklejam wpis Magdy Mołek, który zostawiła na swoim Instagramie, a potem przeczytałam taki komentarz ginekologa skierowany do Magdy Mołek i to jest po prostu straszne:

alicjammmmm

” Jestem lekarzem, który wykonywał terminację. I zawszę stanę po stronie kobiety. Ale obecnie prawo mi tego zabrania. Czy ma Pani świadomość jakie konsekwencje spotkałyby mnie, moja rodzinę gdybym obecnie przerwała ciążę ? Wie Pani jaka grozi mi kara?”

Weszłam na profile kobiet publicznych jak Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, czy Justyna Steczkowska i tam nie ma żadnej wzmianki z powodu szykanowania osób LGBT, czy w intencji zmarłej kobiety, a to dlatego, że jak się bierze kasę od Kurskiego, bo morda w kubeł – wstyd drogie panie!

Magda Mołek napisała otwartym tekstem o torturowaniu Polek i czytamy:

magda_molek

Dość torturowania Polek!!!

W jednym z polskich szpitali zmarła Kobieta w 22. tygodniu ciąży. Diagnoza: bezwodzie. To wada płodu zagrażająca zdrowiu i życiu ciężarnej. Lekarze czekali jednak aż płód obumrze.
Obumarł.
Zmarła (!!!) też pacjentka, bo wdało się zakażenie.
To mogła być jedna z nas!
Twoja siostra, przyjaciółka, córka, matka, żona, partnerka, synowa, sąsiadka.
Każda z nas!

Tej śmierci winne jest państwo polskie, które rękami swych fanatycznych przywódców i wyznawców zblatowanych z klerem, ustanawiając drakońskie prawo antyaborcyjne, skazuje polskie kobiety na tortury!!!
Wszystko do Was wróci! Prędzej, niż przypuszczacie.

Nie zapomnijmy o tej Kobiecie, o Jednej z Nas.
Wyrazy współczucia dla Najbliższych.

#anijednejwięcej

Może być zdjęciem przedstawiającym świeca, ogień i tekst

Exodus aborcyjny!

Miałam dzisiaj pisać o temacie wesołym i sympatycznym, ale zostawię to na inny czas!

Nie mogę patrzeć na pisowskie mordy polityków i ich wyznawców i na to wszystko, co z Polską zrobili, a robią samo zło.

Kto dzisiaj oglądał obrady w Sejmie, to wie, że to są przestępcy, złodzieje, mordercy bez ani grama sumienia.

Jednak dziś wieczorem wbił mnie w fotel reportaż wyemitowany w TVN-e pt. „Czarno na białym”, który pokazuje namacalnie to, co oni w tym kraju wyprawiają, a co zaczyna się nie mieścić w głowie.

Kobiety w tym kraju mają tutaj swoją granicę, bo nie białoruską, na której umierają ludzie!

Kobietom postawiono nieprzekraczalną granicę, której w żaden sposób nie da się przekroczyć.

Cały europejski, cywilizowany świat, a może nie tylko – przeciera oczy ze zdziwienia, jakie piekło przygotowali polskim kobietom ci szatani w ludzkiej skórze.

Jeśli lekarz stwierdzi, że kobieta będąca w ciąży nosi w sobie uszkodzony płód bez głowy, bez mózgu, bez wykształconych innych narządów – w Polsce nie otrzyma żadnej pomocy i musi ten płód urodzić i stanowić dla tego stworka inkubator.

Rok temu zakazano w Polsce całkowicie aborcji i matki skazuje się w tym kraju na niewyobrażalne tortury psychiczne, bo tutaj nikt jej nie pomoże!

Nie będę wklejała zdjęć uszkodzonych płodów na blogu, bo takie zdjęcia są niesamowicie drastyczne.

Kobiety są skazane na szukanie pomocy w Belgii, Holandii, czy w Anglii, ale muszą mieć dużo pieniędzy, bo taki wyjazd i terminacja kosztują nawet do 10 tysięcy złotych, a nie wszystkie kobiety jest na to stać!

Te, które na to nie stać muszą rodzić po to, by za chwilę stracić to dziecko, a pomocy ze strony tego państwa nie otrzymują żadnej!

W reportażu pokazano szpital bodajże w Belgii, do którego codziennie zgłasza się od 4 do 6 Polek, które oczekują pomocy i ją tam otrzymują.

Cały personel tego szpitala nie może zrozumieć, że nasz kraj będący członkiem Unii Europejskiej tak potraktował polskie kobiety, których się w tym grajdole nie szanuje!

Dochodzi do tego, że personel za granicą zaczyna uczyć się języka polskiego, bo taka jest ogromna potrzeba!

To tam organizuje się pochówki i możliwość pożegnania się z dzieckiem!

Ludzie po prawej też się bzykają, ale oni znajdą furtkę, aby w Polsce dokonać aborcji – po cichu!

Precz z moich oczu odczłowieczeni pseudo politycy i wszyscy wyznawcy PiS-u – won!

😀 😀 😀 😀