Archiwa miesięczne: Kwiecień 2024

Molestowanie w kościele!

Przedstawiałam już na blogu naszą nową kawiarenkę, usytuowaną w bardzo dobrym punkcie, gdyż w środku miasta i jak widać na zdjęciu – zrobionym dzisiaj, ma ona naprawdę duże wzięcie.

Znajduje się tuż przy kolorowej fontannie i kościele, a podobno lody można zjeść pyszne, a także ciasto i napić się smacznej kawy.

Jeszcze nie byłam, ale się wybiorę, aby zrobić więcej zdjęć i Wam pokazać.

Ludzie marudzili, że betonoza, ale zaakceptowali to, nowe miejsce.

Nie na darmo pokazałam kościół, bo w kościołach i na parafiach jest często, samo zło i oto znowu czytam, że:

„Ksiądz molestował ministrantów. Żądają gigantycznego odszkodowania

Grupa byłych ministrantów, którzy padli ofiarą molestowania seksualnego ze strony ks. Mariana W., domaga się od diecezji tarnowskiej odszkodowania w gigantycznej kwocie. Jak podaje Onet, pokrzywdzeni chcą złożyć pozew przeciwko diecezji, żądając aż 12 milionów złotych”

Działo się to zło w kurii tarnobrzeskiej i każda osoba molestowana żąda 1,5 miliona odszkodowania, ale niestety sprawy te trafią do sądu, gdyż kościół umywa ręce jak zwykle oczywście.

Ja się zastanawiam nad tym, dlaczego młodzi chłopcy, ale także dziewczynki dają się dotykać i molestować przez wiele, często lat i nie wiedzą, że to jest zły dotyk i nikt nie powinien się na to godzić.

Księżulo wzywał ofiarę na tzw. słówko i zabierał się do roboty, dobierając się do ich krocza i tak dalej.

Ciągle mnie zastanawia, że dzieci nie są edukowane w sprawie molestowania, a często się boją gdziekolwiek, to zgłosić, bo często rodzicie nie wierzą w słowa swoich dzieci, gdyż przecież to jest niemożliwe, aby ich ukochany ksiądz był / jest takim „zwyrolem”

Dzieci często też uważają księdza za Boga i dlatego boją się zareagować, bo przecież ksiądz jest dobrym człowiekiem i nie wolno mu się sprzeciwić i tak dzieją się dramaty, z których dzieci zdają sobie sprawę z tego dopiero w dorosłym życiu.

Zdają sobie sprawę i często do końca życia żyją z piętnem ich poniżenia i wykorzystania.

Dlaczego nie ma w przestrzeni publicznej edukacji, że nie wolno się godzić na takie traktowanie i dlaczego nie mówi się o tym w domach, ale także w szkole.

Chyba czas jest taki, aby dzieci wiedziały, co to jest niestosowne zachowanie pana w sutannie, który z braku zajęcia woli zająć się dzieckiem, aby spełnić swoje chore fantazje i to jest chore.

Tak było zawsze, bo także w PRL-u i tak:

Co najmniej 1100 małoletnich mogło zostać w okresie PRL wykorzystanych seksualnie przez duchownych i świeckich pracujących w Kościele. Sprawcami tych przestępstw było ok. 300 osób. Ponad tysiąc osób wykorzystanych seksualnie przez duchownych w okresie PRL”

I sami widzimy, że mamy XXI wiek, a tego procederu końca nie ma!

Wściekła!

Moje miejsce na ziemi i w końcu zaświeciło słońce! Widać ze zdjęcia, że mieszkam prawie w lesie, bo otacza mnie dużo drzew i dość duży plac z soczystą trawą.

Mimo pięknej pogody, to mam wisielczy humor po przeczytaniu na Xsie, że Obajtek, ten palant z Pcimia i Orlenu ponownie sprzeniewierzył kwotę na miliard i sześćset milionów złotych.

Pół Xsia pyta dlaczego ten typ mimo 6 zarzutów nie siedzi w kiciu i śmieje się nam w twarz.

Właściwie nie tylko on jest na wolności, ale także Kamiński, Wąsik, Kurski, Ziobro i tak dalej i tu zadaję sobie pytanie ile w Polsce trzeba ukraść, aby pójść do więzienia, bo na razie siedzi tylko ksiądz.

Nowy rząd wybrany 15 października kompletnie sobie z tymi bandytami nie radzi i niestety, ale notowania KO mocno spadają, gdyż nic się nie dzieje w sprawie złodziei.

Pamiętam, że w kampanii wyborczej Premier Donald Tusk obiecał nam rozliczenia i na to czekają Polacy już pół roku.

Donald Tusk dopiero dzisiaj spotyka się z Bodnarem i z kimś ze służb specjalnych w sprawie Obajtka, bo czuje, że trzeba w końcu cokolwiek z tym typem zrobić, bo naród się tego domaga.

Dzisiaj Marszałek Sejmu – Szymon Hołownia wypowiedział się w te słowa:

Monika Mesuret

Cytat:

I na to wszystko wychodzi Hołownia i mówi, że mamy ważniejsze sprawy niż rozliczenie Daniela Obajtka. No jakie?

Jeśli nowy rząd ma takie podejście do bandziorów, to może trzeba będzie sobie odpuścić wybory do EP i zacząć mieć wszystko tak gdzie słońce nie dochodzi!

Skoro do PE Tusk wypuszcza najlepszych, których mianował ministrami, to też źle świadczy o polityce w KO, bo oni się nie napracowali, a już przymierzają się do lepszej kasy i mnie to mierzi.

KO bez Tuska, który jest chory praktycznie nie istnieje, bo jest bardzo zła komunikacja z nami i dlatego możemy się obawiać, że wcześniej, czy później PiS odbije się od dna, bo demokracja w Polsce jest bardzo krucha i trzeba wciąż o nią się bić.

Czyżby sprawdzało się powiedzenie, że „kruk, krukowi oka nie wykole”?

Wolne Media pokazują typów z PiS, którzy są promowani przez Kaczyńskiego, który twierdzi, że Kamiński i inni są świetnymi menadżerami i politykami i dlatego będą oni startowali do PE.

W takie słowa nie uwierzy 10, ale 2 może uwierzyć i będą oni głosowali na tych zdrajców i złodziei.

W KO cisza i na Xsie cisza, bo politycy z tej partii poruszają się jak we mgle i sami, bez Tuska nie robią nic – są niewidoczni!

Muszą się obudzić, bo przegramy!

Dzisiaj zauważyłam jeszcze jedno łajdactwo podczas konferencji Lewicy z okazji 20 – lecia przystąpienia do Unii Europejskiej.

Wypowiadał się były Prezydent Aleksander Kwaśniewski, Biedroń, Czarzasty, a z tyłu stały trzy kobiety, które nie zostały dopuszczone do głosu i to jest skandal.

A w kampanii było tak pięknie o parytetach.

Polowanie na seniora!

Wciąż w mediach są ostrzeżenia, kierowane przede wszystkim do ludzi starszych, często samotnych, aby uważali na oszustów w sieci.

Dzisiaj pokazywali historię starszej kobiety, która dała się zmanipulować na metodę na policjanta i oddała oszustom wszystkie, swoje oszczędności.

Podeszli ją cwanie, że grozi jej utrata wszystkich pieniędzy i ona je wypłacała w banku, a potem przekazywała je w różnych miejscach, bo np. wkładała je do śmietnika.

Całą procedurę zauważyła pracownica banku, że starsza pani wypłaca z banku duże pieniądze i wydało się jej, to za podejrzane.

Najłatwiej skusić seniora, który jest samotny i cieszy go każdy kontakt z osobą, która dla niej jest miła, bo ludziom starszym często brakuje kontaktu i zainteresowania od drugiej osoby, która wzbudza zaufanie.

Dlatego ludzie młodzi powinni uczulać swoich starszych dziadków, babcie i rodziców.

Zdaje się, że i mnie ktoś chciał nabrać, gdyż dostałam podejrzany sms.

Niczego w sieci nie zamawiałam, a mimo to proponowali mi zrobić zamówienie, bo niby nie podałam kodu mojej miejscowości i realizacja zamówienia jest niemożliwa, a więc powinnam powtórzyć swoje zamówienie.

Nie dałam się nabrać, ponieważ nic nie zamawiałam, a jeśli robię zakupy w sieci, to podaję kontakt na telefon mojego M.

Wydaje się, że chcieli zapolować na mnie i oczyścić mi konto w banku.

Uważajcie na siebie i nie dajcie się podejść, bo w sieci jest masę cwaniaków, którzy tylko czyhają na naszą nieuwagę.

Surfowanie po sieci jest ciekawe, ale musimy też być ostrożni, bo metody oszustwa są na policjanta, na wnuczka i czort wie na co jeszcze.

Niestety, ale faktem jest, że surfowanie po sieci nie zawsze jest przyjemne, kiedy się czyta taką wypowiedź kobiety zasiadającej w Trybunale Konstytucyjnym i dziwię się, że wszystko uchodzi jej na sucho, bo ona powinna mieć sprawy w Sądzie!

Dążymy do tego, aby takie persony w końcu usnąć z przestrzeni publicznej, bo to Kaczyński je ośmielił.

Mam do tego prawo!

Moje pierwsza fraza, którą wpisałam w Internecie, to było zapytanie – miejsce przyjazne dla seniora, bo moje Córki zostawiły mi komputer, kiedy wyszły z domu.

Chciałam sobie jakoś zapełnić czas.

Nie za bardzo wiedziałam, co robić z komputerem, ale zaczęłam się uczyć, bo znalazłam forum dla seniorów i tam przeczytałam wiele porad i wskazówek.

Z dnia na dzień byłam coraz bliżej podstawowej wiedzy i tak, oto mam swojego bloga, co też nie było łatwo, to ogarnąć.

Żyjemy więc w świecie technologii i w Internecie zostawiamy swoje myśli, uczucia i wypowiadamy się na różne tematy.

Pomyśleć, że człowiek prawdopodobnie powstał jakieś 4 miliony lat temu – ewaluował i teraz jesteśmy tacy, jacy jesteśmy, czyli aktywni w sieci.

Piszemy, rozmawiamy i tak jak w powyższym wierszu kiedyś odejdziemy z tego świata i zostaną po nas właśnie te nasze myśli i wypowiedzi oraz emocje.

Świat jest teraz na krawędzi, bo ludzkość wymyśliła sobie broń jądrową i nie wiadomo kiedy nasza Planeta zniknie i zniknie Internet, a więc zniknie także i pamięć o nas – Internautach.

Może się to nie dokona tak szybko i wciąż ludzie będą czytali nasze blogi ukryte w czeluściach, ale jeśli piszemy latami nasze blogi, to są one widoczne w wyszukiwarkach.

Trudno zgadnąć, kiedy to, co się zaczęło, kiedyś się skończy, a rokowania są bardzo niebezpieczne, bo nawet klimat staje okoniem ludzkości.

W USA ostatnio było ponad 80 tornad, które zmiotły z powierzchni Ziemi wiele domostw i zabrało życie wielu osobom.

W Kazachstanie, gdzie wydobywany był uran z zamkniętych kopalń grozi jego wypływ do gleby i rzeki, a ludzie w setki chorują na raka, a więc żyjemy na bombie zegarowej.

Tak samo jest z naszym życiem, że nie wiemy kiedy nastąpi jego kres, bo życie człowieka, to tylko chwilka.

Piszę o tym dlatego, że jesteśmy, a za chwilę nas nie ma, a zostaną po nas nasze przemyślenia zapisane w sieci.

Niesprawiedliwe w wierszu jest stwierdzenie, że blogerzy bawią się w bogów.

My piszący blogi piszemy o tym, co nas interesuje, zajmuje, czego jesteśmy ciekawi, ale także nie zgadzamy się z obecnym światem, postępem cywilizacyjnym, wojnami i polityką głupich ludzi i mamy do tego prawo i nie jesteśmy bogami, bo jesteśmy ludźmi.

Mam prawo na blogu i nie tylko, skrytykować polskiego „prezydenta”, który działa na szkodę Polaków robiąc z siebie błazna i debila i mam prawo tak go nazwać.

Mam prawo skrytykować dzisiejszą konwencję PiS-u, na której wystąpił ten mały tchórz, który grozi Polkom i Polakom, że Europa chce nam zabrać suwerenność i wolność.

Mam prawo do krytyki jego elektoratu zacofanego, który bije mu brawo – mam do tego prawo!

Każdy człowiek na świecie zastanawia się od czasu, do czasu ile mu zostało na tym ziemskim padole i co zostawi po sobie, co być może przetrwa na pokolenia.

Nie ulękłam się, kiedy w 2016 roku przyszła do mnie policja i skonfiskowała mi komputery, bo czytała mnie sygnalistka z Krakowa i sprawdzali je 6 tygodni i niczego nie znaleźli.

Jestem, więc myślę i dalej będę pisała, co mi się spodoba, albo nie spodoba.

Kurtyna!

Nebraska tornada.

Nazbierało się trochę!

Powoli zbliża się sezon i mój M właśnie się do niego szykuje i o ile będzie w końcu, ładna pogoda, to wypłynie na jeziora.

Kanały są uprzątnięte, to będzie można opłynąć trzy, nasze jeziora.

Zahaczę o temat kobiety, która wystąpiła w „Tańcu z gwiazdami” – Dagmary Kaźmierskiej.

Kompletnie nie interesowałam się jej życiem i nie śledziłam z nią żadnych programów w roli głównej jak „Dagmara szuka męża” i inne z nią bzdety.

Zastanawiam się tylko dlaczego tę kobietę wypromował „Polsat” i dał jej czas antenowy, kiedy czytam, że było z niej niezłe ziółko.

Prowadziła burdel i gnębiła w nim zatrudnione prostytutki i dochodziło tam do przemocy, bicia i gwałtów.

Za swoje występki haniebne siedziała w więzieniu, a „Polsat” zrobił jej niezły pijar i dla mnie jest to niepojęte.

Zasłona milczenia zrobiła swoje i kobieta niezłą kasę zgarniała, udając dobrego człowieka.

Hańba!

Czemu się tak wściekam, ano dlatego, że PiS do EP wysyła takie same kanalie.

Poskaczę sobie z tematu na temat i oto w Polsce skończył się sezon na pomelo, które jest naszym ulubionym owocem.

Teraz zajadamy się grejfrutami, aby uzupełniać witaminy, a piszą, że jest to najzdrowszy owoc świata, mający wiele witamin i jest świetny na oczyszczanie wątroby z toksyn, ale ma wiele innych zalet, bo jest kopalnią witaminy „C”

Oczyszcza też żyły i zwalcza wysoki cholesterol.

Mam storczyki w ilości dwóch i zależy mi, aby one mi kwitły, ale to nie jest taka prosta sprawa.

Ze skórki grejfruta zrobiłam nawóz do storczyków, zalewając wodą skórkę z tego owocu.

Postało to przez noc i dziś tym roztworem podlałam moje storczyki i albo je zabiję, albo zmuszę do kwitnienia, bo one lubią trochę potasu i fosforu, oraz lekko zakwaszoną ziemię.

Obejrzałam na YT wiele filmików i w uprawie storczyków prym wiodą Chińczycy.

Mają do tych kwiatów niesamowitą cierpliwość i potrafią ożywić każdego storczyka, nawet kiedy zgniły mu korzenie.

Nie wiedziałam, że można zrobić nawóz z łupinek cebuli, czosnku, piwa, kawy, cytryny, bananów, ryżu czort wie z czego jeszcze.

Niżej wklejam filmik jak ratować storczyki i czym je wspomagać, a filmik jest w języku polskim.

Dzisiaj odkryłam wielki talent i filmik wkleiłam także, bo jest to dla mnie odkrycie znalezione na Osi Czasu mojej młodszej Córki.

Jak anioła głos i posłuchajcie norweskiego, młodego człowieka, który robi furorę także na Tik-Toku a nazywa się Lavrans Svendsen, który oczarował jury w programie, norweskiego „Voice of”

Ja jestem zauroczona i taki talent rodzi się dość rzadko – posłuchajcie.

To się w głowie nie mieści!

peter1

Pospałam sobie dzisiaj dłużej, bo widocznie organizm tego potrzebował.

Zapomniałam, że dzisiaj Minister Spraw Zagranicznych – Radosław Sikorski miał wygłosić expose na temat stanu Polski w kwestii polityki zagranicznej i naszej obronności.

Na szczęście, a może na nieszczęście mam konto na Xsie (wstrętna nazwa, do której nie mogę się przyzwyczaić, bo wolałam niebieskiego ptaszka).

Weszłam tam i od razu zobaczyłam nagranie z debilem, który nazywa siebie prezydentem.

Jego zachowanie było skandaliczne i video wklejam niżej.

Myślałam, że dostanę zawału ze wstydu na jego widok i zachowanie, bo jest takie niskie.

Takie nieludzkie, że zaczęłam przeklinać siarczyście, bo nie mogłam uwierzyć, że on został wybrany dwie kadencje pod rząd i jego wyborcom musiało też chyba być wstyd, a może jednak nie, skoro na PiS wciąż głosuje 30% Obywateli.

Wyżej wkleiłam zdjęcie Prezydenta Czech – Petra Pavela i strasznie zazdroszczę Czechom takiego dostojnego i poważnego Prezydenta.

Anżej jest najgorszym prezydentem w Europie, a może i na świecie i zapisze się w historii jako debli i psuj wszystkiego.

Jak można było sprawdzać tablet podczas tak ważnego expose, bo mnie się, to nie mieści w głowie i ludzie się zastanawiają, co on bierze, bo chyba nie jest tak durny po trzeźwemu.

Zbliżają się wybory do Europejskiego Parlamentu i tutaj mam zagwozdkę, że z KO Premier – Donald Tusk wysyła tam ministrów, którzy niedawno zostali zaprzysiężeni i tam pracowali naprawdę krótko.

Chodzi o Sienkiewicza, Kierwińskiego i Budkę. 

Zgrzyta mi to naprawdę, ale mam nadzieję, że Premier wie co robi, ale prawica wyje, że jest to ucieczka po dobre pieniądze.

Prawica do Europy wysyła samych zbirów, którzy uciekają przed prawem w Polsce, ale w tym nic zdrożnego nie widzi Kaczyński.

My wiemy jakimi kanaliami są takie nazwiska jak Kamiński, Wąsik, Kurski i Obajtek i strasznie mi zgrzyta, że ci ludzie będą tam zarabiali w euro.

Dziwna jest polityka, skoro te kanalie jeszcze nie siedzą w pierdlu.

Dobrze, kończę w tym wpisie z polityką, a pochwalę się jaka cudna kawiarenka powstała na placu przy fontannie, o której pisałam wiele razy.

Można tam wejść i poczytać książkę, bo jest mała biblioteczka przy dobrej kawie i słodkim ciastku.

Mamy w mieście naprawdę miłe miejsce, a kawiarenka nazywa się ” Fontanna Coffee”

Będę musiała się tam wybrać i przeżyć przy kawie tę atmosferę.

caffe

Moc modlitwy!

różaniec

 Nie jestem osobą wierzącą, ale szanuję ludzi wierzących, którzy wierzą w Boga mądrze.

U nas w mieście na Parafii odbył się konkurs poezji katolicko – patriotycznej i była na nim obecna moja starsza Córka.

Występowały w tym konkursie dzieci i młodzież, a poniższy wiersz pobrałam ze strony na Facebooku mojego Dziecka.

Wiersz bardzo mi się spodobał i dlatego go tutaj prezentuję, a uważam go za bardzo mądry, z którego płynie nauka życiowa i tak:

Parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Choszcznie

Przepiękne wykonanie, cudowny wiersz z niesamowitym przesłaniem🥰🙏🙏🙏👏👏. Recytująca go uczennica klasy IV zdobyła I miejsce w kategorii wiekowej IV-VI i NAGRODĘ PUBLICZNOŚCI🙏🙏🙏🙏 Przypomnijmy sobie ten wiersz:
„Moc Różańca” Jacek Daniluk – z tomiku „Jego śladem”
W małej izdebce, tuż obok łóżka,
Z różańcem w ręku klęczy staruszka
Czemuż to babciu mówisz pacierze?
Bo ja w ich siłę naprawdę wierzę.
Wierzę, że te małe paciorki z dębiny
Moc mają ogromną, odpuszczają winy
Gdy zawiodą lekarze, gdy znikąd pomocy
Ja, grzesznik niegodny, korzystam z ich mocy
Pierwsza dziesiątka jest za papieża
Niech nami kieruje, Bogu powierza.
Druga w intencji całego Kościoła
Modlitwą silny wszystkiemu podoła.
Trzecia za męża, co zmarł i już jest w niebie
A może w czyśćcu, lub większej potrzebie
Czwartą odmawiam w intencji syna…
Przy tych słowach staruszka płakać zaczyna
Był dobry chłopak, lecz od ojca pogrzebu
Odwrócił się od Boga, złorzeczył niebu
Nie rozumiał, że Bóg w swojej miłości
Dał wolną wolę dla całej ludzkości.
Zaś człowiek dar ten bezcenny i hojny
Zamienił na chciwości, wyzysk i wojny
I teraz, gdy wypadek czy wojenna trwoga
Nie wini siebie, lecz zawsze Boga.
Myślałam, że syn, gdy założył rodzinę,
Gdy wziął na ręce swą pierwszą dziecinę,
Zrozumiał swe błędy, cel odnalazł w życiu
Lecz on mimo rodziny, pogrążył się w piciu.
Awantury, alkohol, płacz i siniaki
Czemu swym dzieciom los zgotował taki?
Nie było miłości, pieniędzy, jedzenia,
Spokój był tylko, gdy szedł do więzienia.
Ja zaś przez lata biorąc różaniec do ręki,
Bogu polecam swych wnucząt udręki,
Lecz syn w nałogu trwał dalej uparty,
Z czwartej dziesiątki robił sobie żarty.
„Lepiej piątą odmawiaj sama za siebie
Bo żyjesz tylko o wodzie i chlebie.
Na nic te posty i twoje modły,
Bo los już taki musi być podły.”
Płacze staruszka, drżą wątłe ramiona.
Wie, że jest chora, niedługo skona.
Co będzie z synem, z jego rodziną?
Czy znajdą drogę prawdziwą, jedyną?
I zmarła nieboga. Wezwano syna
Ten twardo powiedział – nie moja to wina.
Lecz widząc w trumnie matki swej trupa,
Poczuł jak mu pęka na sercu skorupa.
Zobaczył różaniec swej zmarłej matki,
W miejscu czwartej dziesiątki zupełnie gładki.
Nie ma paciorków – patrzy i nie wierzy,
Palcami starte od milionów pacierzy.
Tylko piąta dziesiątka była jak nowa,
Przypomniał swe kpiące o niej słowa.
Na palcach zobaczył od łańcuszka rany,
Wybacz mi – krzyknął – Boże mój kochany!
Ożyło w końcu syna sumienie,
Przysięgam ci matko, że ja się zmienię.
Całował zimne swej matki dłonie,
Twarz łzami zoraną i siwe skronie.
Rzucił nałogi, oddał się Bogu,
Szczęście gościło w ich domu progu.
I codziennie wieczorem, całą rodziną,
Różaniec mówili za matki przyczyny.

Rozliczyć do spodu!

tuskdonald

Przepraszam za brzydkie słowo w powyższej grafice, ale czasami inaczej się nie da, by podkreślić ekspresję danego stwierdzenia.

Tak, Premier Donald Tusk wrócił do polskiej polityki, aby między innymi wyrwać Polskę z łap PiS-u i zrobić tutaj porządek oraz posprzątać ze złogów mafii, ale także, by ich do spodu rozliczyć i to się dzieje.

Może trochę wolno to idzie, ale miejmy nadzieję, że niejedna kanalia znajdzie się w więzieniu, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Dzisiejsza komisja ds. wyborów kopertowych zaprosiła na świadka Mariusza Kamińskiego i była pełna zwrotów akcji.

Przewodniczący komisji spytał świadka, czy był trzeźwy na partyjnym spotkaniu, bo z zeznań innego świadka – Wypija wpadł on tam w furię i krzycząc wpadł w amok, a więc pytanie było zasadne.

Kamiński przewodniczącego nazwał świnią,  zabrał swoje papiery i opuścił komisję!

Widziałam jak Kamińskiemu trzęsły się ręce, a więc wyszedł, by wspomóc się małpeczką i wówczas zwiotczał wracając na komisję po 15 minutach.

Posłanka Filiks Magdalena wbiła go w fotel swoimi pytaniami i wychodzi na to, że oni tam wszyscy załatwiali sprawy nie na papierze, a na tzw. „gębę”, a Kamiński niewiele z tego pamięta, bo wciąż był na haju!

Mój znajomy na Facebooku – Henryk posumował to tak:

Dzisiaj obywatele mogli zobaczyć jacy ludzie rządzili naszym państwem przez poprzednie 8 lat.
 
Tajemnicą poliszynela jest, że Mariusz Kamiński, były minister spraw wewnętrznych i administracji jest zaawansowanym alkoholikiem od wielu lat.
 
Dzisiaj stracił panowanie nad sobą w trakcie przesłuchania przez sejmową komisję śledczą i wściekły zaczął wyzywać wulgarnie przewodniczącego Komisji, podczas gdy ten starał się ustalić stan faktyczny, zadając Kamińskiemu pytanie, czy był w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem środków odurzających, podczas jednego ze spotkań w okresie pełnienia funkcji ministra.
 
Pytanie było o tyle zasadne, gdyż jeden z poprzednich świadków zeznał, że Kamiński podczas tego spotkania wpadł w jakiś szał, krzyczał i wyzywał zebranych tak, że z ust wydobywała mu się piana.
 
To skrajnie niebezpieczne, że ludzie zarządzający administracją krajową, pełniący nadzór nad policją i służbami specjalnymi są alkoholikami.
 
Tacy ludzie mają zaburzony obraz rzeczywistości, są po prostu niezdolni do zwykłej pracy, nie mówiąc o tak odpowiedzialnej jak funkcja ministra.
 
Powinni się leczyć.
 
Wszyscy którzy tolerowali alkoholizm Kamińskiego są współwinni narażania państwa polskiego na niebezpieczeństwo”
 
 

Mam nadzieję, że Kamiński będzie siedział, a także Wąsik i Obajtek i nigdy żadna osoba nie powinna na nich głosować, by dostali się do Europarlamentu!

Ojej ludzie wciąż piszą, że mamy niemowę w pałacu w osobie Agaty Dudy.

Przejrzałam profil na Xsie – Kancelarii Prezydenta i tam niemowa jest prezentowana jako aktywna osoba, która spotyka się przede wszystkim z dziećmi, ale muszą one uczyć się w katolickiej szkole, bo inne dzieci ją nie obchodzą i tak zebrałam jej działalność:

  • Pierwsza Dama odwiedziła Szkołę Polską im. św. Kazimierza w Vancouver, gdzie spotkała się z uczniami oraz gronem pedagogicznym.
  • Pierwsza Dama odwiedziła Parafię św. Kazimierza w Vancouver oraz działające przy niej Przedszkole Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla w Vancouver.
  • Małżonka Prezydenta Agata Kornhauser–Duda odwiedziła Akademię Katolicką św. Stanisława Kostki w Nowym Jorku. 
  • Pierwsza Dama spotkała się w Pałacu Prezydenckim z uczniami Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Niepli.
  • Pierwsza Dama przyjęła w Pałacu Prezydenckim uczniów Katolickiej Szkoły Podstawowej nr 109 Fundacji Na Rzecz Rodziny im. Świętej Rodziny w Warszawie. 

Jest to niema kobieta, głucha na sprawy kobiet w Polsce i ani razu nie wypowiedziała się na temat klauzuli sumienia wśród lekarzy, czy zgwałconych kobiet, które zaszły w ciążę.

Jest to najgorsza pseudo pierwsza dama w naszym kraju, bo pamiętam, że Maria Kaczyńska stała murem za polskimi kobietami.

Wszystko się kręci nie tak!

Powyższymi słowami Polonia Kanadyjska przywitała naszego Anżeja.

Anżej lata po świecie z naszych podatków i gdzie się nie pojawi, to tam zbiera baty, bo Anżej nie zdaje sobie chyba sprawy z tego, że świat śledzi jego poczynania i wygibasy jakie uprawia w Polsce.

Kiedy był w USA, to „wiceprezydent” Mastalerek pożarł pizzę na ulicy i też przyniósł Polsce wstyd, a do tego miał brudne buty jak jakiś menel.

Polonia Kanadyjska dała Anżejowi mocno popalić i przenikał gdzieś piwnicą, aby szybko się ukryć i nie słyszeć, że nie ma w Kanadzie ani grama poważania, a świat jest naprawdę teraz mały.

Oni nie mają w sobie ani grama poczucia obciachu i Anżej coś bez uzgodnienia plecie, że Polska powinna mieć broń atomową i zdaje się, że w tym temacie będzie rozmawiał z nim Premier – Donald Tusk.

Zostało mu jeszcze ponad 400 dni urzędowania i ludzie piszą, że kiedy nastąpi ten ostatni dzień, to biorą dzień wolny i będzie, to dla nich narodowe święto.

Durnie z prawicy przypisują mu sprawczość i ględzą, że to Anżej wpłynął na Trumpa i stąd jest ta pomoc dla Ukrainy.

Muszę coś gadać, skoro ten typ nie ma żadnych osiągnięć politycznych w ciągu tych 9 lat – straconych lat dla Polski.

Mamy wybory samorządowe za sobą i oto się dowiaduję, że nowy Burmistrz nie będzie miał lekko, bo nasza gmina jest bardzo zadłużona i praktycznie nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników.

Pracowałam w Urzędzie Miasta i wiem jaki tam panuje strach, bo nowa miotła zawsze zamiata i wielu boi się utraty pracy.

Obliczenia szacunkowe są takie, że w ciągu 3 lat nic nowego w mieście się nie zadzieje, bo po prostu nie ma pieniędzy.

Wybory samorządowe posprzątały Polskę z PiS i to cieszy, ale w praktyce będzie tak, że czekają nas podwyżki, choćby energii i wszyscy to odczujemy, bo takie są reguły ekonomiczne.

Czeka nas zaciskanie pasa niestety, bo budżet oni wydrenowali i nie ma, to, czy tamto.

Oglądałam dzisiaj komisję śledczą z Kamińskim i napiszę wprost, że te komisje, to jest strata czasu i pieniędzy, bo on kłamał w żywe oczy, a do tego chyba był pod wpływem.

Wyszła z tego farsa i uważam, że te sprawy powinna prowadzić mocna prokuratura i wsadzać ich do więzienia, bo komisje się z nim cackają!

Tak trudno śledzić Gazę, w której giną ludzie, ale także dzieci.

Jak śpiewał Czesław Niemen, że dziwny jest ten świat.

Zabito matkę, ojca i syna, a w brzuchu była malutka istotka, którą wydobyto cesarskim cięciem.

Została sama na świecie, a jej waga, to zaledwie ponad kilogram.

Leży w inkubatorze i może ktoś ją przygarnie, kiedy nabierze sił.

Na takie wiadomości i obrazki serce się kraje.

Prawa demokracji!

Poszliśmy z M na wybory – poszliśmy, bo lokal wyborczy mamy bardzo blisko.

Postawiliśmy na tego, który robił gigantyczną kampanię, w której był bardzo pracowity.

Nie wiem jeszcze, czy nasz kandydat wygrał, bo nie ma jeszcze oficjalnych wyników, ale dochodzą mnie słuchy, że przegrał i ludzie w moim mieście postawili na kogoś blisko PiS-u.

Jest mi przykro jeśli ta pogłoska się potwierdzi, ale takie są prawa demokracji.

Cieszę się, że Wrocław nie postawił na słodką idiotkę Bodnar, bo robiła wszystko, aby przegrać.

Idąc na wybory pomyślałam sobie, że będą to moje ostatnie wybory, bo zgadzam się z tym wpisem na Xsie, gdzie Premier Donald Tusk zauważył bardzo niską frekwencję w tych wyborach, ale dostał odpowiedź od Internauty, że miała być zakończona, wredna wycinka lasów , a nie jest i to ludzi drażni.

Dostałam oficjalną już wiadomość, że nasz kandydat przepadł i teraz się zastanawiam jakie rządy będą w moim mieście, ale może nie powinnam się przejmować, bo jakoś to będzie.

Cieszę się jednak z tego, że pomogłam jednemu panu z rodziny, który wszedł do Rady Powiatu, a teraz wracam do swojego życia z dala od lokalnej polityki.