Archiwa miesięczne: Październik 2021

PiS nienawidzi polskich kobiet!

Powyższe zdjęcie, to jest nasz cmentarz wieczorową porą, kiedy nastaje cisza i zaduma.

Dzisiaj miałam gości, którzy przyjechali odwiedzić groby, a więc musiałam ich nakarmić, bo byli z podróży ze Szczecina.

2 listopada moja najmłodsza Wnusia skończy roczek i bardzo się ucieszyłam, że znowu ją zobaczyłam, bo z powodu pandemii widujemy się rzadziej.

Jednak ucieszyłam się z tego, że dziś miałam w domu wszystkie moje Wnuki, a jest ich czwórka, czyli trzy dziewczynki i jednego chłopca i kocham je taką samą miłością.

Malutka jest przekochana, grzeczna, obserwatorka i jest oczkiem w głowie mamy i taty, a także swojego rodzeństwa.

Wszystko się kręci wokół tego maleństwa i cieszę się, że jest dzieckiem zdrowym, zadowolonym i strasznie kochanym.

Nie ma dla mnie i dla Męża lepszej radości, iż nasze Wnuki mają cudowne dzieciństwo.

Wiele razy jednak pisałam, że dwoje naszych Wnuków spoczywa na cmentarzu właśnie z powodu wad letalnych i ja się z tym nigdy nie pogodzę.

Już na blogu pisałam, że polskie kobiety wadliwe płody usuwają za granicami kraju, bo w Polsce żaden lekarz nie zdecyduje się na aborcję dziecka bez głowy, czy mózgu, albo z powodu niedorozwiniętych organów wewnętrznych, kiedy wiadomo, że to dziecko nie przeżyje.

Polski zaczynają się w tym kraju bać zachodzić w ciążę, bo w razie komplikacji nikt im tu nie pomoże i są skazywane na wielkie cierpienie, które będzie w nich do końca ich życia.

Stało się więc, że kobieta została skazana w tym kraju na to, że lekarze czekali, aż wadliwy płód obumrze w łonie matki i obumarło, ale w wyniku komplikacji umarła i mama.

To są niewyobrażalne praktyki tych oszołomów z PiS wliczając w to kobiety z PiS, a także świra Kai Godek i wszystkich wariatach popierających klauzulę sumienia nawet w przypadkach ekstremalnych.

Tysiące kobiet zapala światełko w intencji tej uśmierconej przez reżim kobiety i ja też tak zrobiłam i na swoim FB napisałam:

To jest Halloween, kiedy kobiecie odmówiono aborcji dziecka, które nie ma szans na przeżycie. Umarło dziecko w łonie matki i umarła kobieta. Dziś Internet zapala jej światełko i daje niezgodę na działania morderców!

Tak, morderców, a wiem, że kobiety z PiS-u mają aborcję podziemną na życzenie w tym chorym kraju, a tylko się o tym nie mówi głośno.

Niżej wklejam wpis Magdy Mołek, który zostawiła na swoim Instagramie, a potem przeczytałam taki komentarz ginekologa skierowany do Magdy Mołek i to jest po prostu straszne:

alicjammmmm

” Jestem lekarzem, który wykonywał terminację. I zawszę stanę po stronie kobiety. Ale obecnie prawo mi tego zabrania. Czy ma Pani świadomość jakie konsekwencje spotkałyby mnie, moja rodzinę gdybym obecnie przerwała ciążę ? Wie Pani jaka grozi mi kara?”

Weszłam na profile kobiet publicznych jak Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, czy Justyna Steczkowska i tam nie ma żadnej wzmianki z powodu szykanowania osób LGBT, czy w intencji zmarłej kobiety, a to dlatego, że jak się bierze kasę od Kurskiego, bo morda w kubeł – wstyd drogie panie!

Magda Mołek napisała otwartym tekstem o torturowaniu Polek i czytamy:

magda_molek

Dość torturowania Polek!!!

W jednym z polskich szpitali zmarła Kobieta w 22. tygodniu ciąży. Diagnoza: bezwodzie. To wada płodu zagrażająca zdrowiu i życiu ciężarnej. Lekarze czekali jednak aż płód obumrze.
Obumarł.
Zmarła (!!!) też pacjentka, bo wdało się zakażenie.
To mogła być jedna z nas!
Twoja siostra, przyjaciółka, córka, matka, żona, partnerka, synowa, sąsiadka.
Każda z nas!

Tej śmierci winne jest państwo polskie, które rękami swych fanatycznych przywódców i wyznawców zblatowanych z klerem, ustanawiając drakońskie prawo antyaborcyjne, skazuje polskie kobiety na tortury!!!
Wszystko do Was wróci! Prędzej, niż przypuszczacie.

Nie zapomnijmy o tej Kobiecie, o Jednej z Nas.
Wyrazy współczucia dla Najbliższych.

#anijednejwięcej

Może być zdjęciem przedstawiającym świeca, ogień i tekst

Listopadowe opowiadanie!

Andrzej Dąbrówka
+++
Przyjadą
albo nie przyjadą
Przyniosą kwiaty
albo nie przyniosą
Zabiorą wnuki
albo nie zabiorą
Przyjadą, jeśli nie będzie strasznie padać
Przyniosą kwiaty, jeżeli trafią na kwiaciarnię

Wnuki się zjawią, jeśli nie będą miały imprez
Jednym słowem wszystko będzie tak
jak za życia.

„Parę dni wcześniej przed 1 listopada, ludzie sobie przypominają o tych, których już nie ma, a więc pędzą  z wiadrami, szczotkami, aby przygotować groby na Święto i Zaduszki.
Kiedy przy naszych grobach raz do roku spotykają się kuzynki, kuzyni, ciotki, wujkowie, siostry, bracia, prawie cała niemal rodzina.
Zobowiązani tym dniem, aby ubrać się jak najładniej, przywdziać nowy płaszcz, może piękne futro i obowiązkowo nowe buty.
Nie szkodzi, że nie ma śniegu, najczęściej są to długie, pachnące nowością kozaczki.
Panowie w eleganckich kurtkach, nowych spodniach i często w kapeluszu, bo szyk być musi.
Przychodzi ten dzień, a może godzina, odprawiania mszy na cmentarzu, bo przecież wszyscy, to są wzorowi katolicy.
Nie wypada nie zebrać się przy grobach, aby wspólnie nie wysłuchać słów księdza przez kiepskie głośniki – stoją na baczność, może troszkę przestępując z nogi na nogę, w milczeniu.
Jeden patrzy się na migające znicze, drugi skupia wzrok gdzieś w nicość, smutni, jakby nieobecni, zadumani, jakby trochę obojętni.
Nikt na nikogo nie patrzy, nie uśmiecha się, nie próbuje zagadać, choćby jak tam zdrowie, co u ciebie słychać – totalne milczenie jakby nikt nikomu do niczego nie był potrzebny.
Zresztą o czym tu gadać, skoro nie widzieli się cały rok i nikt do nikogo nie ma o to pretensji, to niby dlaczego mieli dzisiaj wymieniać jakieś uprzejmości i się nadmiernie wysilać.
Skończy się msza, to się przecisną w tłumie i wrócą do domu na wcześniej przygotowany obiad, a potem wypiją gorącą kawę,  skosztują kawał ciasta i wszystko wróci do starego porządku.
Ona nie raz widziała takie sceny i kiedy tylko odeszła od grobu, słyszała szepty o innych za plecami. 
– Terenia, widzisz jak ona się zmieniła i zobacz, dalej siedzi z tym swoim mężusiem, ciekawe czy dalej ją zdradza?
– A wiesz, że jej córka straciła kolejne dziecko, co do cholery z nimi jest nie tak?
– Ale to nic moja droga, zobacz jak ona przytyła i wygląda jak potwór.
– Wiesz, a ja słyszałam, że ona choruje na cukrzycę i dlatego.
– Poważnie? No patrz, kto by pomyślał, że ją też choroby dopadły…
I tak dalej, i tak dalej i Ona już nie chce uczestniczyć w tym.
Ona idzie na swoje groby dzień wcześniej, stawia kwiaty i zapala lampki.
Ona nie cierpi szeptanek za plecami, dziwnych aluzji, nie szczerych uśmiechów, bo dla niej najważniejsza jest pamięć o tych, których już nie ma.
Niech inni sobie szepczą do woli i niech mają z tego satysfakcję, że niby z nimi wszystko w porządku i są wiecznie piękni i młodzi.
Ona odcina się od hien cmentarnych. Woli samotnie przejść się alejkami z zaciśniętym gardłem z żalu,  kiedy dochodzi do grobu swoich bliskich, którzy żyją na zawsze w jej pamięci, a reszta?
Niech ich wszystkich ….:.
Opowiadanie wymyślone podczas wędrówki po cmentarzu, kiedy szłam i szurałam butami po jesiennych liściach.

Aneta Obserwator na TT.

Na cmentarz jeżdżę całorocznie, nie tylko w dni świąteczne.Rewia zniczowej mody: kto da więcej!, napruci kierowcy, obgadywanie od kogo ten znicz i za ile, tłok w alejkach nie sprzyja zadumie…Zmarłych ma się w sercu cały rok.

Tęcza o 6 kolorach – LGBT

Tylko spokojnie mówię do siebie, ale nie da się spokojnie.

Wczoraj w Sejmie wydarzyło się straszne zło z powodu wystąpienia jakiegoś chłystka, znajomego nawiedzonej Kai Godek, a brzmiały one przerażająco.

Ten młody człowiek w Sejmie powiedział takie, oto słowa:

 „Lobby LGBT maszeruje po władze niczym NSDAP. Bojówki NSDAP były homoseksualne”

Była już dość późna pora, a ja po tych słowach nie mogłam po prostu zasnąć.

Pomyślałam, że obecny Sejm kojarzy mi się tak:

Sejm mi się teraz kojarzy z płonącą stodołą w Jedwabnym.
Jest to czyste zło!

Nie obchodzi mnie to, że PiS sprawą LGBT chce przykryć nepotyzm, drożyznę, granicę z Białorusią i wszystkie swoje draństwa.

Oni napuszczają Polaka na Polaka i nie zdziwię się, kiedy dojdzie do samosądów z powodu kolorowej apaszki, albo torebki.

Będą bić i katować osoby o innej orientacji i do tego przyczynili się dranie, którzy zachowują się jak Polacy, którzy podpalili ową stodołę.

Ta ustawa została przegłosowana na korzyść homofobów siedzących w Sejmie i zostanie to im zapamiętane, kiedy kolejna osoba siedząca w szafie popełni samobójstwo, albo zostanie skatowana.

Kiedy pierwsza osoba w Polsce jaką jest Anżej, który darł ryja, że to nie są ludzie, a ideologia, to lumpy się ośmieliły i za każdym razem będą ten temat wyciągali, aby udowodnić, że w Polsce liczy się rodzina.

Nie szkodzi, że w rodzinie ojciec wali z pięści swoją żonę i katuje swoje dzieci!

Ci, którzy tak bardzo są przeciwko gejom i lesbijkom, a sami po kątach robią to z tą samą płcią, albo dla przykrywki biorą sobie kobiety za żony i jestem tego pewna.

Czy Kaczyński nigdy nie spółkował z kobietą, a jeśli spółkował, to z kim – oto jest pytanie.

Zupełnie nieświadomie obejrzałam dzisiaj film w tym temacie pt. ” Supernova”, który w sposób cudowny opisuje miłość na całe życie, między dwoma, wykształconymi mężczyznami, ze znakomitą obsadą!

Taka miłość na całe życie między pisarzem, a pianistą i mieli takie szczęście, że tego związku nikt nie potępiał, ale fabuła nie działa się w Polsce za rządów chamów i ksenofobów, którzy wyobrażają sobie tylko, że w takich związkach jest tylko „rżnięcie”

Tutaj mamy pokazane oddanie, troskę o drugą osobę, uczucia, wspólne marzenia i codzienne życie i dlatego polecam ten film ludziom normalnym, inteligentnym, a nie oszołomom, którzy onanizują się w parku na ławce i to dla PiS jest normalne.

Niżej wkleiłam tekst Damiana Maliszewskiego, który do Godek zwraca się z szacunkiem, bo my musimy tak postępować!

Mnie zastanawia skąd w tej kobiecie jest tyle nienawiści, że śmieje się swoim rodakom w twarz.

Kto ją tak skrzywdził, bo może to gej zmajstrował jej dziecko z zespołem Downa!

Damian Maliszewski 

 Ta fanatyczka gdzieś mieszka, gdzieś pracuje i czuje się w tych miejscach bezpiecznie. Jakimś cudem dostaje się do Sejmu RP. i przedstawia neonazistowski projekt ustawy, zastraszając nim miliony młodych i niemłodych ludzi. Podpisy zbierała w kościołach. Bez żenady powoduje, że za każdym razem, gdy ludzie wychodzą z domu, zastanawiają się, czy jakiś homofob nie zdemoluje im twarzy. W najgorszym wypadku, czy nie wbije im noża między żebra. A jak wiemy narodowcy, fani Godek na demolowaniu i podpalaniu znają się jak mało kto. Jest jeszcze trzecia opcja – ludzie do domu mogą nie wrócić, bo sami odbiorą sobie życie. Powieszą się na jakimś drzewie. Nie wytrzymają zastraszania i nagonki, które od lat funduje im Godek, PiS i Kościół z Jędraszewskim na czele. I ja o takich powieszonych, młodych ludziach kilka reportaży napisałem. To, co się wydarzyło w nocy w sejmie jest plugawe, haniebne i nieludzkie. Oto tylko niektóre fragmenty ustawy „Stop LGBT” autorstwa Godek:- Ruch LGBT dąży do obalenia naturalnego porządku i wprowadzenia terroru.- Ruch LGBT jest ruchem totalitarnym, a jego propagowanie jest jak propagowanie komunizmu czy faszyzmu. Godek chce: – zakazania wszelkich form upowszechniania, rozpowszechniania, agitowania, lobbowania, twierdzenia, oczekiwania, żądania, zalecania, rekomendowania bądź promowania homoseksualizmu.- zakazania okazywania sobie uczuć przez pary jednopłciowe, ponieważ krępuje to osoby postronne. „Takie formy manifestacji są nieodpowiednie w demokratycznym państwie prawnym.”Co oznacza ni mniej ni więcej, że osoby LGBT+ będą musiały z Polski zniknąć, bo nawet powiedzenie, że jest się gejem, czy lesbijką będzie karane więzieniem. W szkole dziecko nie dowie się, że istnieją różne orientacje. Osoby transpłciowe nie będą mogły dokonywać korekty płci. Pani Kaju, proszę zostawić ludzi i dać im żyć w spokoju. Pani też przecież (tak jak każdemu człowiekowi), zależy na spokojnym i bezpiecznym życiu. Kobiety, którym zniszczyła pani życie o dziwo się nie wkurwiły. Nie wiem jak dobrze zna pani historię walki o równość na świecie, ale z historii wiemy, że prześladowani geje i lesbijki wkurwić się potrafią i jak będzie trzeba dogadają się z górnikami. Powstał o tym nawet film „Dumni i wściekli”, widziała pani? Proszę zostawić ludzi w spokoju.

Życie takie po prostu jest!

Bardzo się martwię o naszą 30 letnią daglezję, którą posadziliśmy z okazji 15 urodzin naszej Córki!

Nie wiem ile ma metrów wysokości, ale z pewnością ponad 20 i rośnie pod naszym balkonem, ciesząc nasze oczy, bo jest piękna i dostojna.

Trzy dni temu zauważyłam, że drzewo choruje i pojawiły się na nim brązowe miejsca, a to oznacza, że coś jej dolega.

Dwa lata temu też tak zachorowała i daliśmy jej masę wody, bo lato było suche i drzewo tak zareagowało.

Udało się je uratować i odżyło, aż tu ponownie pojawił się ten sam problem.

Przejęłam się tak bardzo, że dziś w nocy śniło mi się, że opadły wszystkie igły i widziałam w śnie smutny kukut.

Dziś ponownie Mąż rozłożył wąż ogrodowy i kilka godzin drzewo było podlewane, bo może ponownie wygramy.

Dziwne jest umieranie drzewa z powodu braku wody, bo tego lata deszczu u nas było pod dostatkiem, ale próbujemy je ratować!

Jeśli jednak umrze, to ja nie wiem jak ja to przeżyję, bo uwielbiam to drzewo, które oparło się niejednej wichurze i mam na to namacalny dowód, który wklejam na końcu wpisu, bo zobaczcie jakie to jest dzielne drzewo!

Dzwoniliśmy do leśnika i ma się pojawić specjalista, a więc zobaczymy, co nam jeszcze doradzi.

Boimy się, że ktoś to drzewo zamordował i je czymś podlał!

Druga bardzo smutna wiadomość, to taka, że Polska została ponownie ukarana za niepraworządność w Polsce!

Krajowa Rada Sądownictwa usunięta została z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa.

Jesteśmy w Europie już jako persona non grata i już nikt z bandytami nie chce rozmawiać!

Staliśmy się krajem osamotnionym za przyczyną tego brudasa i śpiocha z Żoliborza, który za dużo się naczytał Lenina i Marksa.

Jesteśmy banitami i trzeba tylko zadać sobie pytanie – co jeszcze i co potem!

Tylko żal naszych dzieci, które, kiedy staną się dorosłymi ludźmi będą musiały ten burdel posprzątać!

Zauważyłam w mediach, że pisowcy i pisówki zawiązali sobie jęzory na supeł i wycofują się z dyskusji, bo sami widzą jaki syf popierali latami!

A teraz przedstawiam Wam naszego „Choszcza”, który był założycielem naszego grodu wg. legendy rzecz jasna.

Przez 30 lat był inny, ale poszedł na emeryturę, a jego twórca zmarł.

Za rzeźbę po latach wziął się inny artysta i oto mamy Go!

TSUE wzięło się do roboty!

Może być zdjęciem przedstawiającym 2 osoby i tekst „PILNE! NIE JEST SADEM ZA ŁAMANIE PRAWA PRZEZ PiS POLSKA STRACI MILION EURO KAŻDEGO DNIA”

Z każdą poranną kawą widzę jak Polska zbliża się do pancernej brzozy, tracąc z każdą sekundą wysokość jak Tupolew.

Nierząd stosuje zasadę, że zmieścimy się śmiało, a tu będzie bęc i nie będzie co zbierać!

Nasi dziadowie walczyli do krwi o ten kraj i ginęli za niego!

Dzieci też o Warszawę walczyły, a potem ten kraj wszyscy odbudowywali, aby zacząć żyć na nowo – w Polsce i przyszli oni, których wybrało 8 milionów zaczadzonych 500+

Codziennie słyszymy o tym jak oni niszczą ten kraj i czasami już nie mam siły na to patrzeć i komentować!

Zadaję sobie pytanie jak długo jeszcze będą dewastować moją Polskę i marnować nasze pieniądze!

Pytam siebie skąd oni mają te miliardy, bo chyba je drukują, bo innego wytłumaczenia nie ma, że na lewo miliard, na prawo miliard, a dołem Wisła płynie!

TSUE dzisiaj nałożyło kolejną karę na Polskę za to, że wciąż istnieje w Polsce Sąd Dyscyplinarny, który powołano bezprawnie i nie jest sądem.

Rząd PiS vs. TSUE:

1 mln euro dziennie kary dla Polski za niezawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej SN, do czasu wykonania decyzji.

Dodajmy 0,5 mln euro dziennie, od 36 dni, za Turów.

Słuszną linię ma nasza partia. Tylko PiS!

Te pieniądze są nasze i ci dranie powinni budować żłobki, przedszkola, szpitale, obwodnice i tak dalej, to muszą się spłacić w Unii Europejskiej, bo Polska podpisała Traktaty i w ten sposób biedniejemy i szykuje się nam wariant grecki!

Dzisiaj słuchałam Komisji w Sejmie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości zgodnie z Raportem Szefa NIK – Mariana Banasia o malwersacji 280 milionów na bzdety, które opłacały się politycznie!

Nagle się odezwał Michał Wójcik – zausznik Ziobro i czerwony jak cegła wydalił z siebie, że – i tu wpadłam w zażenowanie tak jakbym słuchała Piotrowicza i o jego słynnym ciumku, kiedy bronił księdza pedofila.

„Wójcik prawie jak Piotrowicz.

Dzieci podbiegały do ministra, siadały na kolanach, były szczęśliwe, zadowolone, bo dostały kamizelki odblaskowe !!!”

Rozumiecie, bo polskie dzieci takie biedne, że ucieszyły się z kamizelek rozmiaru XXL, bo tak jakby dostały laptopy!

Komisja była bogata w zwroty akcji, bo taki Kowalski, którego nazywam „wielka, dolna wara”

wykrzyczał, że nie będzie rozmawiał z hołotą z PO.

Myślę, że buldogi pod dywanem się zagryzają i stąd jest taka agresja, bo co nakradli, to nakradli, to ich, ale będą rozliczenia i oni to czują!

Daj mi losie widzieć choć pierwszego aresztowanego z tej złodziejskiej bandy – może być Kaczyński!

Dopiszę jeszcze, że 11 listopada może się tak stać, że Polak zabije Polaka pośród faszystowskich haseł, a moja Stolica będzie zdewastowana przez bandytów, których popierają bandyci z PiS!

Może być zdjęciem przedstawiającym co najmniej jedna osoba

On szykuje Stan Wojenny jak Jaruzelski!

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba

Z niecierpliwością czekałam na tak hucznie zapowiadaną konferencję Prezesa i Błaszczaka na temat obronności w naszej Ojczyźnie.

Mimo mojego wieku wciąż mnie obchodzi bezpieczeństwo naszego kraju, a więc przysiadłam i uważnie słuchałam.

Z początku, kiedy Prezes zaczął mówić – ja dość kumata nic nie rozumiałam, ale wielu nie rozumiało, bo weszłam na Twittera, a tam cisza jak makiem zasiał, bo nikt nie wiedział o czym bredzi „bredzisław”

W swojej życiowej mowie powiedział takie słowa – „”Chcesz pokoju, buduj silne siły zbrojne”

Po tych słowach oddał głos Błaszczakowi i zasnął!

Już na samym początku tyrady Błaszczaka zaczął walczyć ze snem, ale walczył, bo gdyby ktoś krzyknął ho, ho, ho, to by Prezes spadł w krzesła obudzony!

Ktoś do niego zadzwonił i chyba mu powiedział, żeby nie zasypiał, to założył cwaniak okulary, aby mniej było widać ową walkę.

Potem napił się wody i do góry nogami przeglądał jakiś folder, ale wciąż dzielnie walczył.

Facet, który całe woje życie przeżył z naszych podatków nic nie robiąc okazuje się śpiochem, leniem i tchórzem.

Kiedy ogłoszono Stan Wojenny także spał do południa, a potem wypił kakałko i poszedł do kościoła!

Dzisiaj ogłaszając zwiększenie wojskowego zaplecza spał na oczach kamer i całego świata.

Wszystko, co dzisiaj się stało, to są pozorne ruchy, bo będzie się żegnał ze stanowiskiem wicepremiera i chciał po sobie zostawić ustawę w sprawie obronności – taki cwaniak i kto go nie zna, to tę szajbę kupi, ale nie ja!

Wyjaśniam, że nie ma pieniędzy w budżecie na zakup niczego, co dotyczy zbrojenia, bo jeśli coś kupią, to będą płacili obligacjami!

Tutaj chodzi o to jak pisze Lewica:

Lewica News na TT.

@KGawkowski

Przekaz konferencji nt. „ustawy o obronie ojczyzny” jest bardzo prosty – Jarosław Kaczyński przygotowuje Polskę na to, co będzie po stanie wyjątkowym – przygotowuje Polskę na stan wojenny, przygotowuje Polskę na odparcie ataków wrogów, których sam sobie wymyśli.

Zawsze wiedziałam, że Kaczyński wyprowadzi na Polaków nie tylko policję, ale i wojsko!

Jeśli będziemy mu podskakiwać na manifestacjach, strajkach, to nie zawaha się, aby do Polaków strzelać!

Amen!

I jeszcze jedno!

Prezes w młodości się naoglądał „Czterech pancernych i psa” i myśli wciąż, że wojna tak wygląda.

Nie – wojna już tak nie wygląda, bo nie trwa 6 lat, bo jak się inny kraj uprze, to zgładzi kraj napadnięty w ciągu paru dni i to z nieba i wody – cymbale!

Filmik jest mojego autorstwa, na którym okulary zasłaniają niemoc!

Zdjęcie

Jak rozpętał III Wojnę Światową!

Może być komiksem przedstawiającym ‎1 osoba i ‎tekst „‎M Odczepcie się wreszcie od nas! I dawajcie te cholerne pieniądze! んس‎”‎‎

Manewruję tak tematami, aby jak najmniej pisać o polityce, ale się nie da po prostu!

Oboje z Mężem tak mamy, że staje się dla nas polityka już nie do strawienia, a i na te kłamliwe gęby patrzeć nie możemy, ale niestety nie da się od tego uciec.

Dziś o poranku dowiedziałam się, że UE przystawiła Pinokio pistolet do głowy, a ten wywoła III Wojnę Światową dlatego, że te miliardy nie spływają na ich rachunek i się wściekli!

Trzęsą portkami, bo tych pieniędzy nie dostaną dopóki nie zostanie w Polsce przywrócona praworządność, czyli likwidacja izby dyscyplinarnej i przywrócenia sędziów do orzekania i tak dalej.

Unia Europejska też się wściekła i powiedziała – DOŚĆ!

Jeśli Polacy zobaczą nędzę w swoich portfelach, województwach, powiatach, gminach, to pogonią im kota w wyborach i oni już o tym wiedzą.

Jako Obywatelka tego kraju mam nadzieję, że UE tych pieniędzy tym draniom nie powierzy, bo je zmarnują i przeznaczą na swoje złodziejstwa, a my zobaczymy figę z makiem.

UE powinna opracować taki system, by te miliardy trafiły bezpośrednio do samorządów, które zawsze wiedzą, co z taką kasą zrobić, gdyż mają opracowane plany na potrzeby i inwestycje.

U mnie już Burmistrz ogłasza, że jeśli nie dostaniemy unijnych pieniędzy, to będziemy musieli się oblizać, bo wiele inwestycji po prostu się nie nie da wykonać!

Obecnie Pinokio rozdaje jakieś miliony, które nie pochodzą z budżetu, bo budżet jest pusty.

Pożyczają pieniądze i jest to kreatywna księgowość, aby promować ten ich Nowy Wał i ja się na to nie nabiorę.

Pinokio rozdaje kartonowe czeki – nie dajcie się na ten szwindel nabrać!

Obiecali promy, elektryczne samochody, mieszkania dla młodych, obwodnice i nie ma nic, a więc dlaczego teraz by miało by coś być.

Nie wierzcie notorycznym kłamcom wychowanym w patologicznych domach, bo oni są patologią, bo za kasę zrobią wszystko i za stołki dranie.

Idzie bieda z nędzą i tymczasem do tego skala ubóstwa drastycznie wzrosła, bo ludzie nie nadążają finansowo za wzrostem cen żywności, gazu i energii!

Jeśli będziemy chcieli coś w swoich małych Ojczyznach osiągnąć, to wrócimy jak za PRL-u do czynów społecznych, bo na naszych oczach wracamy do tamtych czasów.

Dodam jeszcze drastycznie, że 500+, to już jest tylko około 300+

Polska była brzydkim kaczątkiem, ale z czasem zmieniła się w cudownego łabędzia i przyszli oni!
Teraz skrzeczy jak wstrętna żaba!

Dopiszę, że w zeszłym tygodniu widziano jak z służbowej limuzyny wyciągano pijanego w sztok Mariusza Kamińskiego, który z innymi stanie w przyszłości przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, za ludobójstwo na granicy polsko – białoruskiej!

Międzynarodowy Trybunał Karny, MTK – pierwszy w historii stały sąd międzynarodowy powołany do sądzenia osób fizycznych oskarżanych o popełnienie najcięższych zbrodni, jak zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne i agresje, które miały miejsce po 1 lipca 2002 roku. Siedzibą MTK jest Haga. Wikipedia.

Dopiszę, że dziś w reportażu TVN „Czarno na białym” upadł bezpowrotnie etos Jana Pawła II, ale o tym kiedyś!

Na poniższym zdjęciu to moje, jesienne miasto, a zdjęcie jest mojego autorstwa.

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Rozmowa przy piwie!

Pisałam wczoraj, że moje miasto ma swoje piwo i dzisiaj je skosztowałam.

Nie jestem znawczynią smaków piwa, ale to mi smakowało, bo jest takie babskie właśnie.

Nie ma w sobie za dużo goryczki, a jest bardziej słodkie i pachnie świeżością i lekkością.

Ma cudowny, słoneczny kolor, a kiedy naleje się piwo do szklanki, to piana jest tak duża, że trwa jakiś czas, kiedy opadnie.

Produkt się udał więc i niech promuje moje miasto.

O ile się orientuję, to piwo zarabia na cel charytatywny i tylko przyklasnąć.

Niżej wkleiłam zdjęcia z porannego Szczecina, które zrobił mój Zięć odprowadzając mojego Wnuka na zajęcia piłkarskie.

Szczecin jest bardzo interesującym miastem i każdego namawiam, aby je zwiedzić, tak przy okazji!

Teraz chciałabym napisać na inny temat i naprawdę długo się zastanawiałam, czy o tym napisać.

Czasami wchodzę na profil facebookowy Doroty Zawadzkiej – psycholog rozwojowej i tam był nagrany live – nie wiem, czy dobrze to określam – o dzieciach.

Jak długo żyję już na tym świecie, to nie wiedziałam, że małe dzieci się masturbują, bo ja z moimi dziećmi nie miałam takiego kłopotu.

Jednak tam w komentarzach wypowiadały się mamy, że ich dzieci – tak – to robią na wszelkie sposoby i podobno jest to okres rozwojowy, który z czasem mija, ale nie musi.

Zmierzam do tego, że niedawno rozmawiałam z osobą pracującą w szkole dla dzieci lekko upośledzonych, które nie tylko się tam uczą, ale i śpią i są pod opieką opiekunów i nauczycieli.

Usłyszałam w tej rozmowie, że chłopiec lekko upośledzony ogłasza wszem i wobec, że „lubi walić konia” i będzie to robił zawsze.

Nie ma na niego siły, a w szkole nie ma absolutnie fachowców od takich zachowania, kiedy dzieci w nocy napadają jedno na drugie i wymuszają zachowania seksualne.

W szkole nie ma seksuologa, który by z tymi dzieciakami rozmawiał i uczył adekwatnie, co robić z takim popędem, bo o tym w przestrzeni publicznej się absolutnie nie rozmawia.

Takich dzieci jest naprawdę dużo.

Ludzie ciężką pracą chcą nakierować je na lepszą drogę i nauczyć je zawodu, ale to jest walka z wiatrakami i o tych dzieciach w Polsce się nie mówi!

Rodzice chętnie się pozbywają kłopotu z domu i obarczają problemem odpowiednie placówki, w których dzieją się dramaty!

Czy Kaja Godek wie, że istnieje problem większy niż ślub kobiety z kobietą?

Czy ma jakiś plan, co robić z tymi dziećmi, kiedy staną się dorośli, a mimo to, co je interesuje, to zaspokojenie seksualne.

Podkreślam, to są dramaty i nikt w tym kraju nie chce w tych dramatach grzebać!

Patriotyzm, to promowanie swojego miejsca!

Wrzucam zdjęcie sarenek, które uchwycił mój Mąż będąc parę kilometrów za miastem!

Zdjęcie robione z samochodu na szybko!

Będę w dzisiejszym wpisie promowała moje miasto, bo każde z czegoś słynie.

Naszą wizytówką była rzeźba „Choszcza” – podobno założyciela naszego miasta.

30 lat byliśmy dumni z tej rzeźby, która zdobiła nasze miasto, ale przyszedł czas, że „Choszcz” musiał przejść na emeryturę.

Tęskniliśmy za nim parę lat i w końcu się doczekaliśmy, bo powstał nowy i stanie w zupełnie innym miejscu, bo przy pięknie odbudowanym dworcu kolejowym.

Nową rzeźbę” Choszcza” wykonał Stefan Szymoniak, 28 października stanie na skwerze przed dworcem

Warszawa ma swoje syrenki, Gdańsk Zeusa, Wrocław swoje krasnale, a my będziemy mieli swojego „Choszcza”

Niżej piszę o jeszcze jednej niespodziance dotyczącej mojego miasta, która wydarzyła się niedawno.

Klik, klik niżej proszę:

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „CHOSZCZ POWRACA TERMIN: 28 października 2021 godz. 12.00 MIEJSCE: skwer przed dworcem KP w Choszcznie Choszczno bohater regionu ZAPRASZAMY MIESZKAŃCÓW NA ODSŁONIĘCIE NOWEJ RZEŻBY CHOSZCZA”

Mamy To!

Pierwsze rzemieślnicze Choszczeńskie Piwo 🙂🍺🍻

Edycja limitowana – mamy 1100 butelek, a każda butelka ma swój unikalny numer 🙂🙂🙂

Do kupienia od poniedziałku w sklepie Kama-Saga, ul. Stargardzka 24 w Choszcznie, czyli w sklepie brata mojego Męża.

✌️✅Nasze Choszczeńskie Piwo to klasyczny jasny lager warzony w tradycyjny sposób z najwyższej jakości składników.

Wyczuwalna lekka słodycz została zbalansowana chmielową nutą.

Połączenie słodowego charakteru z przyjemną goryczką to właśnie nasze Choszczeńskie Piwo 🙂🙂🙂

Powstało dzięki naszemu Stowarzyszeniu Projekt Choszczno oraz pracy wielu wspaniałych osób, którzy po prostu kochają nasze miasto ❤️ od dzisiaj tylko Choszczeńskie piwko!

Może opiszecie co się u Was dzieje mimo tego, że wciąż rządzi ta banda!

PS. Ten kłamca Pinokio wmawiał w UE, że w Polsce jest stosowana praworządność, a to jest gówno prawda.

Kolejny, niewinny Sędzia został przez Ziobro odsunięty od orzekania, a więc mamy represji ciąg dalszy tych bydlaków!

Byłe Pierwsze Damy, to kobiety z klasą, które pojechały na granicę, bo nie to, co ten mruk!

Może być zdjęciem przedstawiającym butelka i tekst

Nienawidzę być matką!

Ilustracja: Agata Nowicka

Czytam tu i ówdzie, że współczesne kobiety są bardzo umęczone macierzyństwem i niektóre twierdzą, że gdyby przewidziały ile to je kosztuje, to nigdy nie chciałyby mieć dziecka.

Nawet kobiety, które mają wszystko piszą, że macierzyństwo je przerasta i gdyby można by było cofnąć czas, to tego dziecka by nie było!

Narzekają, że dziecko w nocy ryczy i trzeba do niego bez przerwy wstawać, albo ma kolki, lub płacze, bo ząbkuje i tak bez końca coś!

Dziecko, które było przez 9 miesięcy takie wymarzone i wyczekiwane nagle staje się po urodzeniu kłopotem i tylko denerwuje.

Nie generalizuję, ale naprawdę współczesne matki skarżą się, że nie mają ani odrobiny czasu dla siebie i padają na pysk, bo mąż pracuje, a rodzice, czy teściowie nie pomagają!

Kobiety te mają wszystko, bo nie muszą gotować pieluch w kotle i trzeć na tarce szarego mydła, a potem te pieluchy prać, płukać, wieszać i prasować, bo mają gotowe pampersy, które po prostu się po zużyciu wyrzuca.

Nie muszą trzeć marchewki przez sitko, aby ugotować zupkę dla dziecka, bo wszystko mają gotowe w sklepach, a więc jaka to jest oszczędność czasu.

Nie muszą za niczym stać w kolejkach, jak kobiety w stanie wojennym, bo wszystkiego jest pod dostatkiem na rynku.

Jest wszystkiego pod dostatkiem i od wyboru do koloru i nie muszą same szyć, dziergać, szydełkować, gdyż rynek aż puchnie od towarów i asortymentu dla dzieci.

Nie potrafią się cieszyć tym, że dziecko jest okazem zdrowia, a narzekają, że dziecko płacze, jest nieznośne, roszczeniowe i taka jedna z drugą ubolewa, że dziecko odcięło ją od życia towarzyskiego.

Kiedyś, gdy dziecko miało kolkę, to matka biegła do kuchni, aby szybko zaparzyć rumianek, czy koper, a teraz wszystkie medykamenty można kupić w aptece – wszystko na kolki, katar, gorączkę!

Kobiety teraz mają bardzo długi urlop macierzyński, kiedy dawne ich babcie i matki po 3 miesiącach musiały wracać do pracy, aby zarobić na swoje dzieci i inne wydatki.

Niech współczesne kobiety spytają kobiety w swojej rodzinie jak wyglądało ich macierzyństwo, które były w pogoni za wszystkim, a mimo to dawały radę, choć jakże często miejsce w żłobku, czy przedszkolu załatwiały po znajomości.

Życie tych kobiet było między pacą, żłobkiem, domem, w którym często dopiero wieczorem prały, gotowały, sprzątały i padały na pysk późną nocą, aby rano wstać i wszystko zaczynały od nowa.

Myślę, że współczesne kobiety nigdy nie chciałyby się zamienić na role z tamtymi, dzielnymi kobietami, a teraz czytam tylko takie smęty i lamenty.

Nie wiedzą, że matka, która nie może mieć własnego dziecka oddałaby wszystko, aby je mieć!

„Nienawidzę bycia matką, mam dość dziecka. Takie stwierdzenia wydają się w Polsce nie do pomyślenia. Bo matka Polka jest tylko jedna: kochająca, dźwigająca ciężar macierzyństwa z pokorą i poczuciem misji. Czyżby? Ostatnie międzynarodowe badania pokazują coś innego: jesteśmy w czołówce krajów o najwyższym poziomie wypalenia rodzicielskiego.

Z Kasią, 29 lat, księgową, mamą dwuletniego Antosia, spotykam się w parku w samo południe. Rozmawiamy, spacerując, żeby Antoś się nie obudził. Usypianie go to gehenna, zasypia tylko w wózku i samochodzie. Przez pierwsze osiem miesięcy na okrągło płakał. Potem okazał się dzieckiem nadzwyczaj ruchliwym. Od kiedy zaczął chodzić, nie można spuścić go z oka. A Kasia cały dzień jest z nim sama. Mąż w pracy, grubo ponad osiem godzin dziennie, bo właśnie awansował. Rodzice i teściowie mieszkają daleko.

– Czasem jestem tak zmęczona, że mam ochotę wyjść z domu i nie wracać. Zresztą raz tak zrobiłam. Mały darł się i darł, miał wtedy niecałe pół roku, położyłam go do łóżeczka i wyszłam przed blok. Obleciałam dookoła dwa razy i tak się przestraszyłam tego, co zrobiłam, że nie czekając na windę, wbiegłam na piąte piętro. Długo nie mogłam ochłonąć. Właściwie do tej pory nie mogę, bo myśli, żeby wyjść z domu i nie wracać, żeby rzucić wszystko w cholerę, wracają jak bumerang. Może nie nadaję się na matkę?”

https://zwierciadlo.pl/psychologia/387252,1,zmeczenie-macierzynstwem—jak-sobie-z-nim-radzic.read