Moja Stolica od wczoraj jest okupowana przez Policję, bo mieszkańcy Warszawy ponownie wyszli na ulicę i przeciwstawiają się podporządkowaniu Sądów – PiS!
Żyją wśród nas ciągle ludzie rozumni, którzy zdają sobie sprawę z konsekwencji tego czynu i wiedzą, iż Sądy upartyjnione nie będą chroniły zwykłego Obywatela.
Na ulicach kordony Policji, radiowozów i pojawiły się barierki, oraz zakładanie kajdanek na ten sprzeciw.
Jest to tak smutny widok i serce się rozdziera, a z oczu płyną łzy.
Nie o taką Polskę walczyli nasi Ojcowie i Dziadowie, bo walczyli o Polskę dumną i spójną oraz sprawiedliwą.
Polacy! Zapomnijcie od dzisiaj o sprawiedliwych wyrokach, bo wszystko jest już upolitycznione, a więc wyroki będzią partyjne!
Zapomnijcie o trójpodziale władzy, bo sędziowie już są zastraszeni.
Nie myślałam w najczarniejszych snach, że dojdzie do takiej destukcji, a towarzusz Piotrowicz będzie w Polsce organizował sądownictwo – to jest chore!
Wczoraj z ulic Warszawy były transmisje na żywo i je na blogu wklejam!
Obserwatorzy pisali, że te transmisje puszczają w świat, aby się świat dowiedział, co PiS robi Polsce i Polakom.
Te transmisje poleciały do Kanady, USA, Wielkiej Brytanii i do wielu, wielu innych państw.
Ludzie nagrywają te sceny i kiedyś te twarze z Policji będą rozliczene tak, jak tamci z okresu komunizmu, bo historia zatoczy koło!
Autenycznie szkoda mi tych chłopaków z Policji, bo gdyby mnie zmuszano do takich akcji, to bym wolała zmienić zawód!
Powstaje pytanie, bo jak oni się czują wracając do swoich rodzin i żon!
Chyba się podle czują!
Warszawo ma, o Warszawo ma
Wciąż płaczę gdy ciebie zobaczę,
Warszawo, Warszawo ma!
Tam w getcie głód, i nędza, i chłód,
I gorsza od głodu, od chłodu,
Tęsknota, Warszawo ma!
Przez mur przekradam się
I biegnę tu jak zgoniony pies!
Choć tropi mnie pan władza,
Żandarm, Gestapo i SS.
Warszawo ma!, patrz w oku mym łza,
Bo nie wiem, czy jeszcze zobaczę
Cię jutro Warszawo ma!
Przez mur przekradam się
I biegnę tu jak zgoniony pies!
Choć tropi mnie pan władza,
Żandarm, Gestapo i SS.
Warszawo ma!, patrz w oku mym łza,
Bo nie wiem, czy jeszcze zobaczę
Cię jutro Warszawo ma!
„Zakazane piosenki”