
Pilne!
Na terytorium Polsk spadły podobno dwie rakiety, blisko z granicą Ukrainy.
Zginęły dwie osoby i w związku z tym została zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego w Warszawie.
Mówi się różnie, że były to zbłąkane rakiety, które uderzyły w terytorium Polski.
Mówi się, że to pomyłka, albo incydent, a mówi się o tym już na całym świecie i sprawą zajmuje się także Departament Stanu USA.
Sprawa jest bardzo poważna i wymaga głębokiego jej zbadania.
Jednak może to było zamierzone, by Putin pokazał Polaczkom ich miejsce w szeregu.
Z tego wszystkiego wynika, że granica polska na wschodzie jest pusta i nie ma tam żadnej broni antyrakietowej i ktoś w Polsce za to beknąć powinien.
Dlaczego Ambasador Rosji wciąż jest w Polsce się pytam?
Ten nierząd już ledwo zipie i karmi nas propagandą sukcesu, a okazuje się, że jako kraj jesteśmy bezbronni!
Tymczasem dzisiaj w Sejmie w godzinach porannych na mównicę weszła posłanka Barbara Nowacka – świetna zresztą i wykrzyczała Kaczyńskiemu, aby przeprosił polskie Kobiety za stwierdzenie, iż Polki dają w szyję i dlatego nie rodzą dzieci.
Próbowała ją zakrzyczeć marszałek Elka Witek, ale nie zakrzyczała.
Kaczyński śmiał się nam Polkom w twarz w tym Sejmie, obsypany znowu cały łupieżem!
Kiedy na wschodzie mamy wojnę, ta pokraka zajmuje się Kobietami i ich dzietnością, a także 12 – latkami, które ponoć chcą być lesbijkami.
Pokraka nie przeprosiła i nie przeprosi, ale karma wróciła wieczorem, bo tak jakby za butę zginęło dwóch nic nie winnych Polaków.
Pokraka ciekawe, co teraz powie i może niech wsiada w helikopter i leci złożyć kondolencje rodzinom zabitych, ale jak wiemy jest to wybitny tchórz i tylko mocny w gębie.
Tymczasem nie milkną słowa potępienia za haniebne słowa Kaczyńskiego o Kobietach i w końcu zdenerwowała się dawna dziennikarka TVN-u – Justyna Pochanke.
Zawsze ją bardzo ceniłam, ale nikt nie jest z kamienia i ona jako dziennikarka w 2020 roku miała dość!
Odeszła, bo dostawała ataków paniki i stanów lękowych i dlatego wyprowadziła się z Polski.
Udzieliła wywiadu w Newsweeku i uważam, że ma dość polityki Kaczyńskiego i tego nierządu i czytamy:
„Justyna Pochanke to jedna z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek w kraju, która zasłynęła głównie z prowadzenia programu „Fakty” TVN. Mimo że ze stacją rozstała się w 2020 roku, to wciąż jest o niej głośno. Tym razem za sprawą wywiadu udzielonego „Newsweekowi”, w którym ostro skrytykowała kościół. Rykoszetem oberwał także prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński za ostatnią skandaliczną wypowiedź o „dawaniu w szyję” przez kobiety.
„Banda starych dziadów, małych ajatollahów zgotowała kobietom piekło. Trzyma rękę na kobiecym gardle i brzuchu” – to te słowa Justyny Pochanke powędrowały na najnowszą okładkę Newsweeka. Nie trudno się domyślić, że odnoszą się one m.in. do niedawnej wypowiedzi Kaczyńskiego nt. kobiet. Dziennikarka w wywiadzie wypunktowała także kościół. „O Kościele mogę powiedzieć krótko: niech trzyma się z daleka od państwa, od prawa i od Polek. […] Mam już dosyć dyskusji o płaczących zarodkach i życiu poczętym. Dla Kościoła i polityków wiernych Kościołowi mam propozycję: zamiast zaglądania Polkom pod kołdrę, proszę zajrzeć pod sutanny. Tam jest się z czego rozliczać, jest z czego robić rachunek sumienia i to stamtąd dochodzi płacz dzieci, a nie od zarodków” – powiedziała”