Czytam w wielu miejscach, że Jerzy Owsiak, Prezes Wielkiej Orkiestry, która zbliża się ponownie wielkimi krokami, jak zawsze po świętach jest delikatnie mówiąc naciągaczem i cwaniakiem. Zarzuca mu się bardzo wiele i doprawdy nie chcę babrać się, ja jako Babcia trójki wnucząt w tych pomówieniach, bo zwyczajnie nie mam wiedzy na temat jego rozliczeń, rzekomych przekrętów. Tylko bardzo dziwnym, wydaje mi się, że po tylu latach grania, żaden prokurator się nie przyczepił do tej rzekomo złodziejskiej i żebraczej działalności. Wobec tego, czy rzucane kłody pod nogi Owsiaka, to czysta zazdrość, że się nie wymyśliło takiej akcji – pierwszym i ci, którzy krytykują, pomawiają, plują sobie w twarz, a przy okazji w twarz wszystkich, którzy z całego serducha popierają granie Owsiaka?
Owsiaka wzięła pod pióro także Dorota Zawadzka, czyli Super Niania i nie zostawiła na jego pracy suchej nitki. Jej blog w serwisie Na Temat, można sobie znaleźć i poczytać. Nie nazwała go co prawda żebrakiem, ale wydaje mi się, że jeszcze gorzej, bo Owsiak dla niej to puszka, a dopiero społeczeństwo wspierające jest godne pochwały, choć Super Niania jego działalności nie popiera i w wielu miejscach daje temu wyraz. Trochę się wkurzyłam i zadałam jej na FB, dla mnie bardzo ważne pytanie, a mianowicie:
„Mam pytanie na tym profilu, bo wydaje mi się, że uzyskam profesjonalną odpowiedź. Otóż wybieram się z wnuczętami na ulicę w moim mieście wspomóc Orkiestrę Jerzego Owsiaka. Będą puszki, serduszka i, co ja moim wnukom mam oznajmić, że Jerzy Owsiak robi świetną robotę i zbiera na sprzęt ratujący życie maluchów, a także seniorów i za to, że wrzucą do puszki, służba zdrowia znacznie się poprawi, czy też mam swoim wnukom wytłumaczyć, że Jerzy Owsiak jest zwyczajnym żebrakiem! Zmartwiona i zagubiona Babcia!”
Z chwilkę otrzymałam odpowiedź, że mam swój rozum przecież i mogę mówić wnukom, co chcę, ale dziś otrzymałam jakby dopełnienie owej rady i został wrzucony link z YT przez Super Nianię, w którym to bardzo wyczerpująco omówione są przekręty finansowe Owsiaka i jego żony, która rzekomo także czerpie profity z Orkiestry. Ja nie wnikam w to, jak napisałam wcześniej, ale tylko spytałam po wysłuchaniu owego clipu, czy mam z 5 letnią wnusią omawiać finanse Orkiestry i wytłumaczyć jej, że to wielki pic jest z tą Orkiestrą. I dalej jestem w kropce, bo porada byle jaka, nie przystoi psycholożce rozwojowej, ale na szczęście ja swój rozum mam!