Starzeję się, bo mam dziwne zachcianki!
Na stare lata chcę poznać inne smaki i tak mi się przypomniało, że nigdy nie jadłam osławionego awokado.
Jadłam oczywiście egzotyczne owoce, bo pomarańcze, mandarynki, banany, pomelo, grejfruty, granaty, cytrynę oczywiście z herbatą, bataty jako warzywo i coś tam, coś tam jeszcze.
Doszłam do wniosku, że dla mnie najsmaczniejsze jest pomelo, tylko ciężko się ten owoc obiera. Trzeba też uważać, aby owoc nie był za suchy w środku.
Poprosiłam Męża, aby mi to awokado kupił. Weszłam do sieci i zrobiłam bardzo smaczną sałatkę z dodatkiem awokado.
Oto przepis:
Składniki:
1 dojrzałe awokado
1 duży pomidor
1 średnia cebula
1/2 pęczka szczypiorku
główka sałaty
garśc łuskanego słonecznika
sos:
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki oliwy z oliwek
łyżeczka musztardy
sól himalajska
pieprz
Sposób przygotowania:
Awokado przekroić na pół, usunąć pestkę, łyżką wyjąć miąższ. Pokroić podobnie jak pomidora w dużą kostkę. Cebulę pokroić w drobną kosteczkę, szczypiorek posiekać. Sałatę porwać na małe kawałki. Wszystko razem wymieszać. Do słoiczka wlać składniki sosu: oliwę z oliwek, sok z cytryny, musztardę, sól, pieprz. Całość szczelnie zakręcić, wymieszać, energicznie potrząsając. Polać sosem składniki sałatki, podawać. Najlepiej przygotować sałatkę bezpośrednio przed spożyciem, gdyż awokado ma tendencje do ciemnienia.