Moja pierwsza bajka z dzieciństwa przeczytana samodzielnie!
Kiedy słucham piosenki pt. „Moja matko ja wiem”, to zawsze ryczę jak bóbr!
Przez lata śpiewał tę piosenkę Bernard Ładysz, a dziś proponuję inną interpretację, jakże też cudną, wykonaną przez Braci Kaczmarek!
Płaczę dlatego, że moja mama odchodząc nie powiedziała mi niczego miłego i ważnego, tak jakbym dla niej nie była!
Bardzo nad tym ubolewam!
A teraz powrót do dzieciństwa, choć tak jakoś się dzieje, że niewiele z niego pamiętamy!
Teraz dla dzieci wydawane są książeczki i jest ich cała masa – do kupienia nawet w marketach!
Kiedyś tak nie było i ja pamiętam, że mając 7 lat, pod choinkę dostałam bajkę pt. „Mister Twister fabrykant guzików”
Takie to były czasy głębokiego komunizmu, że nawet bajka zahaczała o zimną wojnę między ZSRR i USA!
„Mister Twister” Samuela Marszaka, był to dziecięcy poemat o amerykańskim milionerze, który wybrał się z wycieczką do Związku Radzieckiego. W przekładzie Janusza Minkiewicza początek tej bajki zaczynał się od słów „Mister Twister, były minister, fabrykant guzików, właściciel dzienników i hut w USA”
Pamiętam, że jeszcze dobrze nie umiałam czytać, ale składałam literki i siedząc pod ciepłym piecem pochłaniałam lekturę i to pamiętam do dziś!
Chciałabym przedstawić wybitnego ilustratora bajek i nie tylko, który był w swojej profesji fenomenalny, a to dlatego, że ozdabiał wydawnictwa swoimi ilustracjami, a jak wiadomo na wyobraźnię dziecka ilustracje działają znakomicie!
Kiedy stałam się starsza, to czytałam oczywiście „Świerszczyk” i inne bajki przeznaczone dla mojej grupy wiekowej!
Przypomnijmy sobie więc swoje dzieciństwo i poczytajmy komu zawdzięczamy nasz dziecinny, zaczarowany świat!
JAN MARCIN SZANCER
12.11.1902 – 21.03.1973
Czarodziej wyobraźni. Twórca ilustracji do ponad 200 książek, m.in. baśni Andersena, „Pinokia”, „Pana Tadeusza”, Trylogii Sienkiewicza, „O krasnoludkach i sierotce Marysi”, „Dziadka do orzechów”, wierszy Tuwima. Był też przyjacielem i współpracownikiem Jana Brzechwy, dzięki czemu powstały ilustracje, które towarzyszyły dzieciństwu wielu z nas, jak postać pana Kleksa.
Macie swoje ulubione ilustracje Szancera?
Jan Marcin Szancer był też kierownikiem artystycznym w telewizji, wydawnictwach książkowych i czasopiśmie „Świerszczyk”. Tworzył scenografię. Projektował kostiumy dla zespołu „Starówka”. Był autorem bajek, felietonów, scenariusza filmowego, dwóch tomów autobiografii: „Curriculum Vitae” oraz „Teatr cudów”. Był również wykładowcą warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Ukończył Akademię Sztuk Pięknych i Wyższą Szkołę Dramatyczną w Krakowie. Miał na swoim koncie doświadczenia jako aktor, ale w teatrze spełniał się jako artysta tworząc około 60 scenografii.
Nazywany „królem ilustracji” i „malarzem dziecięcych marzeń” wyczarował swą cudowną kreską wspaniały świat baśni i kształtował wyobraźnię. Niezapomniane, ponadczasowe piękno, które do dziś sprawia radość, łączy literaturę ze sztuką i stanowi część naszych wspomnień. Dorota
Film & Art
Jakie macie swoje bajowe wspomnienia?