Zawsze piszę, że uwielbiam oglądać programy rozrywkowo – muzyczne i zaczęłam dla relaksu śledzić The Voice Kids!
Czasami tak jest, że trzeba odpocząć od polityki, w której dzieje się tak dużo, że można popaść w depresję!
Właśnie obejrzałam „Superwizjer”, w którym Agent Tomek sypnął Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, z którymi wychlał ocean wódy, ale to też zostanie zamiecione pod dywan.
Napiszę tylko to, że spokojnie, bo za chwilę wszyscy pisowcy będą sypać na Kaczyńskiego – to kwestia czasu!
Czy Agent Tomek może się obawiać o swoje życie tak jak Lepper?
Wracam do programu rozrywkowego, w którym śpiewają dzieci w różnym wieku i nawet 9 latki.
W takich sytuacjach przypomina mi się moje dzieciństwo, kiedy chodziłam do szkoły podstawowej, w której śpiewałam z innym koleżankami w zespole „Stokrotki” i w szkolnym chórze.
Do chóru też należałam w szkole średniej, ale z tego czasu mam może trzy malutkie zdjęcia na pamiątkę zresztą czarno – białe.
Jakże czasy się zmieniły, bo każde utalentowane dziecko może zaistnieć w mediach za przyczyną właśnie takich programów.
W ciągu sekundy ich występy są reklamowane w socjal mediach i można dane występy podziwiać i komentować.
Właśnie ten program i inne jak „Mam Talent”, czy „X Faktor” wypromowały wielu utalentowanych, którzy na poważnie zaistnieli w Polsce i nie tylko.
Już wszyscy znamy aktywnych na scenie jak: Dawid Podsiadło, Grzegorz Hyży, czy też Ewelina Lisowska.
Budujące jest to, że mamy tyle dzieci bardzo, wokalnie utalentowanych z głosami jak dzwon i mają oni szansę spełniać swoje marzenia!
Dziś dla mnie był najlepszy chłopiec, który zaśpiewał piosenkę Adele – petarda!
Odpoczęłam i się zresetowałam – brawo ja!