Archiwum dnia: 12 lutego, 2020

Mój dzień filmowy!

Jest taka polska piosenka, którą śpiewa Patrycja Markowska, że „Świat się pomylił”.

TAK – świat się pomylił w wyborze filmu na Oscara!

Miałam dziś wenę i postanowiłam obejrzeć polski film nominowany do Oscara – „Boże Ciało” i także zwycięski film koreański pt. ” Parasite”.

Najpierw wzięłam się za „Boże Ciało” i uważam, że film nasz powinien wygrać, gdyż jest to film o nas –  Polakach, ale niestety świat nie rozumie naszej mentalności.

Jak w soczewce zostało pokazane jakim jesteśmy Narodem i co jest dla pewnej grupy społeczeństwa najważniejsze, a jest to wiara i kościół!

Wielu wierzy w księdza i kiedy Polacy zobaczą koloratkę i księdza, to całkowicie się temu podporządkują i idą za księdzem jak w dym.

Tacy są Polacy, a zwłaszcza na wschodnich terenach Polski, w której ksiądz i wójt są najbardziej szanowanymi w tej społeczności.

Przybył do wioski młody chłopakach udający księdza i jak to u nas nikt go nie sprawdził, nie sprawdził jego dokumentów z ukończenia seminarium.

Tacy są Polacy, którzy gdzieś tam na peryferii dali się wkręcić w oszustwo!

Bogobojni, prości ludzie z rozdziawionymi buziami słuchali jego kazań, bo był inny, ciekawszy od poprzedniego proboszcza.

Film jest arcydziełem za sprawą historii naszej, ale i za sprawą głównego bohatera Daniela, którego zagrał cudownie utalentowany Bartosz Bilenia, któremu wróżę światową karierę.

Bartosz ma wszystko, bo niespotykaną urodę i talent – tak, że nie można oderwać od niego wzroku!

Jeśli mogę się czegoś czepić, to zakończenie tego filmu!

Mam niedosyt i mękę osobistą, bo właściwie wielu nie potrafi sobie wytłumaczyć, co się takiego stało i czytam na forach, że są różne interpretacje.

Uważam, że film powinien zakończyć się klarownie – bez domysłów, bo można popaść w patos, a tego nie lubię!

Potem wzięłam się za film koreański – zdobywcę Oscara w 4 kategoriach i przysięgłam sobie, że już nigdy więcej nie obejrzę filmu, który zdobył Oscara.

Biedna rodzina w sumie patologiczna próbuje wdrapać się na wyższy poziom i wkraść się w życie bogatych ludzi!

Już po 10 minutach miałam ochotę to wyłączyć, ale jako osoba ambitna mówiłam sobie – poczekaj – może się coś wydarzy i porwie.

Niestety, ale nie porwało, a znużyło do imentu.

Ani to dramat, ani komedia, a może ja po prostu takiego kina nie rozumiem i jest to dla mnie obce!

Drugi raz miałam film wyłączyć na samym końcu, bo mnie znużył, znudził, uśpił!

Lejąca się krew strumieniami też do mnie nie trafiła, bo nie przepadam za takimi obrazami!

Nudy, nudy, nudy i nie polecam, bo świat się pomylił!

Nasze „Boże Ciało” powinno wygrać i już i basta!

Znalezione obrazy dla zapytania: boże ciało