Dość długo musieliśmy czekać na wynik wyborów w Ameryce.
Jeszcze na tę chwilę nie znamy dokładnych wyników, ale podają, że te wybory wygrał Joe Biden!
Ameryka jest ogromnym krajem, a ludność jest bardzo różnorodna!
Każdy stan ma swoje znaki szczególne i w tym tyglu liczył się każdy, oddany głos na swojego faworyta.
Kiedy w Polsce spaliśmy tej nocy, to swoje przemówienie wygłosił Donald Trump, ale wiele telewizji ten spektakl kłamstw przerwało i to się nazywa prawdziwa telewizja.
Oni nie mają tam reżimowej telewizji – czytaj Kurskiego i mogą sobie pozwolić na ucięcie nieprawdy i pomówień!
Osobiście bardzo się cieszę, że wygrał Joe Biden, bo to jest porządny gość i zna się na polityce międzynarodowej, a także ma bardzo ciepły głos, choć stanowczy!
Wierzę, że to będzie prawdziwy, wielki Mąż Stanu i będzie godnie reprezentował Amerykę na świecie!
Kiedy Trump stał się Prezydentem, to bałam się, że w jakimś amoku wciśnie ten czerwony, atomowy guzik i świat wysadzi w powietrze!
Leszek Miller napisał na swoim Facebooku:
„Biden porównał w trakcie kampanii Polskę pod rządami PiSu do reżimów autorytarnych, potępił zachowanie rządu wobec osób LGBT, więc PiS może czarować, że wynik wyborczy nie będzie miał wpływu na relacje Polska-Stany Zjednoczone, ale będzie miał.
✔Z Bidenem Polska mogłaby konstruować relacje w sposób normalny, nie tylko w interesie politycznym Polski, ale całej Unii Europejskiej, która dla Trumpa była wrogiem. Podobnie jak Putin chciał on osłabienia UE, a w interesie Polski leży, aby Unia była silna”
Sądzę, że w przyszłości Biden nie zaprosi nikogo z rządu PiS do rozmów, bo on się brzydzi obecną polityką w Polsce i nie znosi ucisku naszego Narodu przez psychopatów dzierżących władzę w Polsce!
Tramp prowadził Amerykę jak w tańcu macabre i nigdy nie było wiadomo, co palnie i wywinie!
Niech amerykańska polityka idzie w stronę poważnego traktowania świata i gaszenia wszelkich światowych sporów i to zrobi nowo, wybrany Prezydent, któremu życzę dużo zdrowia!
Cenię go także za to, że ze swoją żoną przeżyli wspólnie 43 lata! WOW!
Podobno Trump jest w szoku i nie będzie chciał opuścić Białego Domu!
Ktoś będzie musiał go wyprowadzić używając siły!
Lepiej nie zapeszać.Trump nie podda się bez walki.
PolubieniePolubienie
Nic szarabajko ten pekielnik nie zyska. Nie ma dowodów na fałszowanie wyborów!
PolubieniePolubienie
Trump to człowiek który nie potrafi przegrywać z honorem, więc obawiam sie jeszcze jakiejś brudnej zagrywki z jego strony, ale jednocześnie się cieszę, bo skoro Amerykanie przejrzeli na oczy i potrafili durniowi powiedzieć NIE, to jest szansa że i głupie Polaczki pogonią w diabły to PiSowskie ścierwo.
PolubieniePolubienie
Stasiu są wyniki! Biden wygrał.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I bardzo się z tego cieszę!
PolubieniePolubienie
Żaden mnie nie przekonał. Zobaczymy co pokaże nowy prezydent.
PolubieniePolubienie
Marku właśnie podano wyniki i Biden wygrał. Ja się bardzo cieszę, że żółtek dostał po nosie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak pisałem wcześniej pojedynek trupa z bidonem nie bardzo mnie interesował, natomiast rozgrywki na nieco niższym poziomie (elektorzy, kongres) już tak. I myślę, że Ameryka się obroni jeżeli 20 stycznia 2021 r. na tronie zasiądzie bidon. Czy Polska na tym zyska? Wątpię. Prędzej bym oczekiwał odwrotnych reakcji naszych mafiosów. U nas też wiele musi się zmienić.
PolubieniePolubienie
I tu się z Tobą zgadzam. Nowy Prezydent przypomina mi naszego Brzezińskiego – wielkiego człowieka w swojej mądrości politycznej!
PolubieniePolubienie
Brzeziński nie na darmo był uważany za jednego z najbardziej agresywnych „Jastrzębi”. To „dzięki” niemu USA wplątały się w niepotrzebne wojny na Bliskim Wschodzie i Azji Mniejszej. Dzięki korzeniom polskim wydawał się nam „Gołąbkiem”, ale nim nie był. Wielki polityk i Wielki Człowiek. Prywatnie też darzę dużą sympatią nowego prezydenta J. Bidena (odpuszczę mu tego bidona, skoro wygrał 😉 ), ale nie sądzę, aby miał chęć na aktywną politykę. I niech tak będzie, spokój też jest potrzebny.
PolubieniePolubienie
Andrzeju zobaczymy jakim będzie Prezydentem. Dajmy mu pół roku!
PolubieniePolubienie