Jak zejść na samo dno, ano napisać takiego tłita, którego napisał „Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny” obrażając legendę „Solidarności” – Władysława Frasyniuka, nazywając go śmieciem.
Polski Żołnierzu, pamiętaj, żaden śmieć nie jest w stanie Cię obrazić. Bronisz nas, naszych dzieci, domów, Ojczyzny. Na polskie sądy może nie masz co liczyć, ale na Polaków zawsze. Jesteśmy z Ciebie dumni. Chwała Ci, polski Żołnierzu!
Chyba jest to pierwszy przypadek na świecie, aby Minister Sprawiedliwości tak postąpił z Bohaterem!
Frasyniuk skrytykował żołnierzy na granicy białoruskiej, którzy przerzucali ludzi do lasu, skazując ich na śmierć, a także dzieci, a tylko dlatego, że oni mają inny kolor skóry.
Został oczyszczony z zarzutów przez sąd i otrzymał odpowiedź, że każdy z nas ma prawo do krytyki tego nierządu – koniec i kropka.
Niestety, ale to nie jest prawda, bo mi buzię FB zamkną na 3 doby, bo raczyłam skrytykować ten nierząd.
FB zszedł na psy, bo kiedy Doda na FB pokazuje całą dupę, to jest okej.
Z powodu oczyszczenia Frasyniuka wściekł się Ziobro zwany od lat „Zerem”, bo faktycznie jest takim człowiekiem, czyli nawet mniej niż zero.
Ziobro od lat jest znany z łajdactw, bo już na studiach kapował swoich kolegów przez co był nielubiany, ale to go niczego nie nauczyło.
W genach ma to łajdactwo niszcząc lekarza, który operował jego ojca, a jego matka niech się wstydzi, że wychowała syna na łajdaka.
Frasyniuk siedział w więzieniu ponad 3 lata i dostał za swoją walkę wiele odznaczeń za to, że starał się z innym wyrwać Polskę spod rosyjskiego buta.
Jednak przyszło następne pokolenie, które z uwielbieniem niszczy tamte legendy i nie oszczędzą nikogo.
Na dniach opluli Powstankę Wandę Traczyk Stawską, a teraz Frasyniuka.
Wałęsie też się dostaje, a gdyby żył Mazowiecki i Gieremek też by ich nie oszczędzili – bo to takie są kanalie.
Dzisiaj do FpF został zaproszony Frasyniuk i powiedział wiele ważnych kwestii, bo to nadal jest wojownik, który ze względu na rodzinę wycofał się z polityki.
Jednak wciąż ma ostry jęzor i powiedział, że ma pretensje do opozycji, która nie potrafi się zjednoczyć i każdy uj gra na swój strój, a Tusk sam tej walki nie wygra.
Powiedział też, że może być tak, iż żadnych wyborów może nie być, bo Kaczyński wprowadzi stan wyjątkowy na całą Polskę i tak zatrzyma wybory.
Powiedział, że mogą do Polaków nawet strzelać i wykorzystają to wojsko i policję, którą tak upodlili w wykonywaniu politycznych rozkazów.
Wszystko się może zdarzyć, ale wątpliwe jest, że ludzie z powodu inflacji, drożyzny wyjdą na ulicę, a tylko dlatego, że się boją.
Jesteśmy więc w czarnej dupie i czeka nas los Rosjan i Węgrów, że za chwilę nie będzie tu niczego, a drukarnie drukują pieniądze, aby naród uciszyć i wypłacać nam tzw. tarcze, co napędza inflację z prędkością światła.
Na razie dostaliśmy podwyżkę opłat za C.O, ale drżę czy nie wzrośnie nam czynsz, a o tragediach możecie przeczytać na „Kontakr24”
Na razie dajemy sobie radę i M mnie zapewnia, że damy sobie radę, ale ja i tak jestem oburzona, że ludzi sprowadzili do roli bankomatów i kłamią i kłamią nieustannie.
Zrobiłam dziś na kanapki pastę do chleba z wędzonej makreli.
Ja tam nie wiem, czy ta makrela jest zdrowa, skoro Bałtyk umiera z powodu klimatu, a do niego wpływa trucizna różnego rodzaju, bo nawet ścieki medyczne- okropność.
Na dnie Bałtyku spoczywają powojenne beczki z iperytem, czyli trucizną, które po skorodowaniu zabiją to nasze piękne morze.
Pasta to prosta sprawa.
- oprawiłam rybę ze skóry i ości,
- przepuściłam przez maszynkę do mielenia mięsa,
- dodałam łyżeczkę musztardy francuskiej i dwie łyżki majonezu,
- pokroiłam w drobną kostkę cebulę,
- dwa jajka ugotowane na twardo pokroiłam w kostkę
- na koniec ząbek czosnku i trochę pieprzu.
Może macie inne przepisy, to poproszę.
·