Archiwum dnia: 26 lutego, 2023

Nasza Planeta wciąż zachwyca!

Dziś rano włączyłam telewizor, a tam już była „Kawa na ławę” i nie zdzierżyłam, bo uważam, że rozmowa z prawą stroną, to jest masochizm, a oni sami wg. mnie są jedną wielką patologią.

Przełączyłam kanał na podróżniczy i tam Philippe Gougler, francuski dziennikarz i podróżnik, który zwiedza świat pociągiem zabrał mnie dziś do Panamy.

Oczywiście są to powtórki, ale odcinka o Panamie nie widziałam, a jest to piękny kraj, w którym żyją ludzie bardzo wierzący w „Czarnego Boga’

Kiedy zbliża się świętowanie, to wielu potrafi 4 dni iść do kościoła na kolanach i robią to często, a poświęcają się dla swoich rodzin i proszą o ich uzdrowienie, a także dlatego, by mieli co jeść.

Podróżnik zabrał mnie na wyspę „Tygrysią”, a na północy kraju takich wysp jest 365 – tyle ile rok liczy dni.

Na tej wyspie zamieszkuje lud „Kuna” i mają bardzo ciekawe podejście do życia i świata.

Nie gonią za pieniędzmi i nie wpuszczają tam obcych, bo wiedzą, że obcy wytną im drzewa i zaśmiecą ich środowisko.

Żyją tylko z handlu wymiennego, a także zbierają puszki aluminiowe i to jest ich sposób na przeżycie.

Kochają swoją ziemię i ją chronią przed zniszczeniem i obcych wpływów i mówią, że nic im więcej do życia nie potrzeba, a rada starszych jest dla nich ochroną i wyrocznią w kierunku, by jak najdłużej trwać z naturą i przyrodą.

Zobaczyłam więc, że jeszcze na naszej Planecie żyją ludzie, którzy wiedzą, że żyjąc ze sobą – mogą pogodzić wspólne interesy i zgadzać się ze sobą.

Zobaczyłam więc szczęśliwych ludzi, a dzieciaki przeszczęśliwe są na tej wyspie, bo wolne od tego cywilizacyjnego zgiełku.

Oni się tam śmieją, że mają telefony komórkowe i owszem, ale zasięg jest dopiero za ostatnią palmą na wyspie.

Uwielbiam takie programy, poprzez, które można poznać świat i ludzi, którzy zamieszkują w różnych miejscach na Ziemi.

Piszę o tym dlatego, że nie wszyscy jesteśmy tacy sami i mamy różne priorytety i nie zawsze ludzkość goni za pieniądzem.

Jednak aby nie było tak słodko, to na Twitterze ludziska pokazali, co się dziś rano działo w reżimówce, bo ja tego nie oglądam.

Wszyscy wiemy, że ta szczujnia dostała dotację w wysokości prawie 3 miliardów złotych i od tych pieniędzy w dupach im się poprzewracało.

Oto niejaki Jakimowicz razem z piękną kobietą – Anną Popek uderzał w opozycję, ale widziałam, że Anna Popek była bardzo zażenowana i teraz jest taka teza, że oni tam za kasę zrobią wszystko i dadzą się zeszmacić, aby tylko kasa się zgadzała.

Upadek Anny Popek i ona już niedługo gorzko pożałuje, że firmowała swoją ładną twarzą, to tak strasznie żenujące występy swojego kolegi ze stacji!

Stwierdzam więc fakt, że odkąd PiS doszedł do władzy, to promuje najbardziej skompromitowanych osobników i kultury tam nie ma za grosz.

Jakie to jest smutne, bo ja pamiętam nawet za komuny kulturalne rozmowy Ireny Dziedzic, ale to była wyższa półka.