
Zdjęcie to cyknęłam dzisiaj rano, bo niby wstał nowy dzień, ale było jakby zmierzał ku końcowi.
Padał dziś deszcz bez przerwy, nastała ciemność i chyba tak było w całej Polsce, a tak bardzo chce się już słońca, choć odrobinkę.
Nie jestem meteopatką, ale dziś chodziłam kompletnie bez życia, bo i ciśnienie spadło dość drastycznie.
Na szybko zrobiłam obiad, a potem wlazłam pod koc i myślałam, że się trochę zdrzemnę, bo organizm się domagał, ale guzik z tego wyszło.
Jak ja zazdroszczę mojemu M i innym ludziom, którzy potrafią odlecieć w ciągu dnia dla odpoczynku i zrobienie sobie resetu, a mi za diabła, to się nie udaje i tak było przez całe życie.
Widocznie taka jest moja uroda i trudno!
Hołownia dziś był w „Kropce nad i” u Moniki Olejnik i powiem Wam, że nie zagłosuję na jego formację polityczną, bo nie ufam temu facetowi.
Na Twitterze fruwają fragmenty z jego książek skierowanych do katolików i kiedy przeczytałam, że się zawierzył Faustynie, to skutecznie mnie to zniechęciło.
Ogólnie jest bardzo chaotyczny w rozmowie i przede wszystkim narcystyczny, oraz ewidentnie gra tylko na siebie i to się nie zmieni do wyborów.
Wszyscy grali ochoczo w WOŚP, a on w tym czasie zamilkł i w żaden sposób nie pomógł, milcząc jak zaklęty na Twitterze – schował się razem ze swoim ugrupowaniem.
Wydaje się, że wiele mu nie pasuje i nie wypowiada się na tematy światopoglądowe, także na temat sytuacji kobiet w Polsce i to razi niestety.
Wszyscy myśleli, że skoro się pojawił na scenie politycznej, to będzie nową nadzieją dla Polaków, a okazał się wielkim rozczarowaniem.
Taka sama sytuacja jest z nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich – Wiąckiem, który ułożył się z PiS-em i staje z politykami razem do zdjęcia, a miał być takim bastionem w obronie demokracji w Polsce.
Kolejny zawiódł i wychodzi na to, że w tym kraju nikomu już nie można ufać, a my cierpimy, bo krok za krokiem rozkradają nam kraj.
W Anglii i Francji ludzie w setki wychodzą na ulicę i domagają się swoich praw, a my – milczymy, choć zaczynają swoją hucpę zmiany ustroju na styl węgierski, rosyjski i białoruski.
Telewizja propagandowa robi dobrą robotę, bo wciska ludziom kit, że tu wszystko jest okej i leje się dobrobyt, a Tusk w razie wygranej zabierze im wszystkie pieniądze.
Teraz wyobraźmy sobie, że nie mamy w Polsce wolnych mediów, to byśmy nic nie wiedzieli, że wykupują krajowy majątek i go prywatyzują, a także o innych aferach.
Wolne media mają największą oglądalność, ale różnica jest znikoma, a więc Polacy wierzą w propagandę i za INFO dadzą się pokroić, a jest ich 30% wciąż.
Opozycja ma zamiar rozpocząć kampanię w marcu, lub w kwietniu, ale do tego czasu ludzie w pilotach będą mieli na pierwszych miejscach reżimówkę.
Wiece, co oni jeszcze planują, bo nie mają kasy – opodatkować zbiórki na chore dzieci w Internecie, a więc są zdolni do każdej podłości.
Co oni jeszcze robią za naszymi plecami, to naprawdę dużo nie wiemy!
Czuję, że ze spółek i spółeczek wyprowadzają ogromne pieniądze i Polacy zostaną z ręką w nocniku!
Fundusze europejskie do Polski nie popłyną i tak sobie myślę, że bardzo dobrze, bo by to rozkradli bez skrupułów, ale może być wariant, że nas z tej Unii Europejskiej wywalą i będzie po ptokach!