Archiwum dnia: 2 września, 2018

Wygumkowali Lecha Wałęsę!

 

Obraz może zawierać: 2 osoby, garnitur

Jeszcze dzisiaj trawiłam, to płomienne przemówienie Adriana wygłoszone w kościele śp. Brygidy i stwierdziłam, że z Adrianem jest coraz gorzej.

Propaganda polityczna tuż przed wyborami samorządowymi propagowana w kościele to szczyt obciachu i złego wychowania.

Księża na to pozwalają i to też jest szczyt hipokryzji i pomylenie pojęć.

Wczoraj obchodziliśmy rocznicę podpisania Porozumnienia Sierpniowego i oczywiście odbyło się to, bez udziału Lecha Wałęsy i innych wielkich nazwisk z tamtego okresu.

Zostały zdjęte portrety tych ludzi przez sprzedawczyków politycznych, aby przypodobać się obecnej władzy i to jest szczyt obłudy i zakłamywanie historii.

Kiedy Adrian prowadził swoją kampanię prezydencką, to na niego nie głosowałam, bo czułam podstępny fałsz i nie jestem jak profesor Staniszkis, która na niego głosowała, a teraz chodzi po mediach i opowiada, że się sromotnie pomyliła!

Pani profesor zabrakło wyobraźni, że ten mały człowiek będzie rządził pod wpływem Kaczyńskiego i zrobi dla niego wszystko, a więc mamy to, co mamy, a pani profesor bije się w piersi!.

Zachłysnął się władzą, robi durne miny, gestykuluje i opowiada kocopoły o jakiś sędziach z okresu komuny i grzmi, że sądownictwo trzeba oczyścić z osobników komunistycznych i dlatego potrzebna jest ta reforma!

Nie dociera do łajzy, że w swoich szeregach mają byłego prokuratora Piotrowicza, który wsadzał komunistów do więzienia i wybronił księdza pedofila.

Tak się zastanawiam jakie wychowanie wyniósł z domu Adrian, że ma wpojoną nienawiść do okresu komunizmu i na okrągło powtarza swoje mądrości.

Wywalić z szeregów podejrzanych sędziów i sprawę zamknąć, ale takich sędziów już nie ma, a gadanie jest potrzebne fanatykom PiS.

Dzisiaj Adrian ze swoją małżonką – niemową pojechali do Liceum Ogólnokształcącego  w Gdyni z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

Stało się coś bardzo intrygującego, że kiedy zaczął znowu nawijać o sędziach komunistach, to jego małżonka chwyciła go za rękaw i szepnęła do ucha – idziemy, starczy!

Młodzież nie jest głupia i zaczęła skandować – Konstytucja – wolne sądy i tak zakończyła się ta wizyta.

Widać, że Agata Duda ma już dość bredzenia swojego męża i to można zobaczyć na załączonym video niżej!

Piszę o tym dlatego, że dziś było transmitowane pożegnanie wielkiego polityka Stanów Zjednoczonych – Senatora  – Johna McCaina.

Ameryka ma podnad 100 lat doświadczenia w budowaniu demokracji i jakże wypracowała sobie kulturę polityczną, że podczas tego pożegnania widziałam klasę polityczną samą w sobie.

W katedrze zebrali się politycy, przyjaciele Senatora – człowieka kochającego demokrację i szanującego przeciwników politycznych.

Księża nie ociekali złotem, bo byli ubrani w białe szaty, a także zjawili się byli prezydenci, z którymi Senator często się nie zgadzał, ale potrafił wypracować jakiś kompromis, a wszystko to, dla dobra Ameryki, ale także całego świata.

Senator nie życzył sobie obecności na swoim pogrzebie jedynie Donalda Trumpa, na którym poznał się doskonale, bo ten sympatyzuje z Putinem.

W swojej przemowie pożegnał go Barack Obama, Bill Clinton i Gorge Busch i w mowach nazwali się, iż mimo różnic poglądów są przyjaciółmi, co u nas jest to niemożliwe, bo byli prezydenci są wygumkowani od trzech lat z naszej, polskiej historii.

Jest okropnie smutne, że nie ma nic nad podziałami, a jest nienawiść w kraju – ponoć katolickim!

Obłuda, nienawiść, złość, zakłamanie, posądzanie, wygumkowanie, tego sobie zażyczyła kanalia Kaczyński, a jego akolici podzielili kraj na sorty i ja się na to nie godzę!

Daleka jestem od nienawiści, ale tego chłystka nienawidzę całym sercem, bo plecie androny i nie zauważa, że jest coraz bardziej znienawidzonym człowiekiem w Polsce i mam pytanie, bo:

Czy Amerykanie kiedyś też wygumkują śp. Johna McCaina, tak jak dokonało się dzisiaj w Polsce z Wałęsą?!