Ryczące czterdziestki na Instagramie!

Dziś będzie o ryczących czterdziestkach.

Andrzej Poniedzielski kiedyś powiedział, że można zmienić kobietę, ale to nic nie zmieni i ma rację.

Tak samo jest już ze mną, że mogę stać się o rok starsza i mogę przestać się dziwić, bo zdziwienie też niczego nie zmieni, bo za dużo już na tym świecie zobaczyłam i praktycznie już nic mnie nie dziwi.

Oto nadchodzi nowa moda w fotografii i w świadomości kobiet, które swe nagie foty wrzucają do Internetu, a najlepszym miejscem jest Instagram, na który sobie w wolnej chwili zaglądam, aby pobyć z wielkim światem i ludźmi na świeczniku i zazwyczaj już nic mnie nie dziwi, chociaż!

Czasami się zastanawiam, ale się nie dziwię, że ludzie rano wstają z myślą – muszę to wrzucić do sieci koniecznie!

Stroją się i malują, robią zdjęcie i siup – hop na Instagrma!

Tak robią prawie wszyscy pracujący w telewizjach wszelakich i z każdego wydarzenia wrzucają foty z pracy – nawet poważni dziennikarze, a także z wyjazdów urlopowych, aby pochwalić się wypadem na ciepłe wyspy, kiedy my tu w Polsce marzniemy! Ich stać, a nas nie zawsze – zwykłych zjadaczy chleba.

Na koniec roku 2018 Lara Gessler – córka słynnej Magdy Gessler – kolorowej i kontrowersyjnej, szukając zainteresowania w mediach pokazała się w całej okazałości – od tyłu z tatuażem na plecach.

Fajna dupencja z tej Lary, ale od tyłu, bo twarzowo już nie za bardzo.

Desperacja i chyba sposób zwrócenia na siebie uwagi, bo tak faktycznie nic w życiu jej nie wyszło i walczy o liczbę lajków, a także być może jakaś gazeta poprosi ją o wywiad, a to już jest coś!

Druga tak odważna, to Anna Mucha znana z jedynego serialu, w którym gra latami, matka dzieciom, także biega po ciepłych plażach z golizną i tu mnie zastanawia, czy jej dzieci oglądają matkę w sieci i czytają komentarze?

Może jeszcze są zbyt małe, ale kiedyś?

Tak samo ma Małgośka Rozenek – znana, że jest żoną Majdana i od sprzątania mieszkań Polek.

Nic mnie nie dziwi podkreślam, ale tak się zastanawiam, czy takie odważne foty nie powinny być w prywatnych albumach, a nie wszystko na sprzedaż?

Panowie są pewnie zachwyceni patrząc na piękne ciałka tych kobiet i mnie to nie przeszkadza, choć zadaję sobie pytanie dlaczego mężczyźni tych kobiet pozwalają na to, że nie jeden prymitywny facet, pod te zdjęcia fantazjuje.

 

– Chcę uczyć ludzi piękna, co nie jest łatwą misją – mówi Lara Gessler w rozmowie z naTemat.

 

Mucha znowu świeci golizną na Instagramie

Awantura o pióropusz lejdi Rozenek. "Mam szacunek dla świata"

13 myśli na temat “Ryczące czterdziestki na Instagramie!

  1. Elu, nie denerwuj się. Pomyśl ile one pracy wkładają, żeby tak wyglądać. W naturze samo się dzieje tylko to, co my 😉 prezentujemy, bo nam się nie chce. A laski zarabiają ciałem. Utrzymanie go w kondycji do pokazywania jest katorgą, cała rodzina na to pracuje, bo jeszcze wspierać trzeba, żeby dla wszystkich kasa była. Wierz mi, nie chciałybyśmy.

    Polubienie

  2. Mnie wkurzają, ale nie zdjęcia gołych lasek tylko to, że te laski, ale i faceci, wrzucają do Instagramu wszystko jak leci. Wyciągnie taki debil/ka dupsko za stodołę i zamiast się wyrypać w krzaki wysyła zdjęcia na Instagram. Lubiłem kiedyś przeglądać te zahasłowane galerie, ale teraz nawet i to staje się nudne.
    Natomiast strona moralno etyczna mnie nie razi, przecież od wielu tysięcy lat kobieta ma być ładna i ponętna, a mężczyzna zdolny do utrzymania rodziny. Instagram to tylko kolejne medium ułatwiające weryfikacje tych cech (przynajmniej damskich). 😉

    Polubienie

  3. Przyznam, że zdanie o tym, dlaczego panowie paniom pozwalają zabrzmiało dla mnie seksistowsko. Panowie nie są od tego, żeby kobietom pozwalać lub nie.

    Natomiast na instagramie (który sama posiadam) są różne miejsca. Na konta zbyt pozowane nie zaglądam. Profile celebrytów trzeba traktować z przymróżeniem oka – to jeszcze jedna forma sprzedaży, nic więcej.

    Polubienie

    1. Swieczhno ja uważam, że jeśli jest związek, to oboje powinni się szanować i nie przekraczać czerwonej linii i dlatego tak napisałam.
      Nie potrafię wstawiać zdjęć na Insta. U Ciebie klikam na serduszko.

      Polubienie

      1. Ale te linie wyznaczamy wspólnie. Bo partner nie jest od pozwalania lub niepozwalania. Jeśli są takie tarcia w kwestii tego, co ja mogę i co on może, tzn. że zwyczajnie jesteśmy niedobrani i na dłuższą metę, jeśli się tych granic z wzajemnym szacunkiem nie ustali i ktoś ciągle kwęka, to nie ma sensu się męczyć.

        To mi trochę przypomina czasy, gdy wielkie gwiazdy wychodziły za mąż i kończyły kariery, bo miały męża. Jeśli taka była ich decyzja to super. Ale jeśli to tylko dlatego, że komuś innemu coś się nie podobało, to co to za szacunek?

        Polubienie

Dodaj komentarz