Za mundurem panny sznurem!

Może Was już nudzę pokazywaniem mojego miasta, ale dzisiaj jeszcze parę zdjęć zrobionych z dachu mojego budynku – Mąż robił!

Uważam, że mam dość dobry aparat fotograficzny, gdyż ściąga nieźle.

Na moim fan – page dotyczącym zdjęć z mojego miasta i okolic, jeden z komentatorów mi napisał, że moje zdjęcia są tak słabe, że chyba robione mikrofalą!

Oj, lekko mnie to zdenerwowało, a więc cyknęłam wczoraj znowu księżyc, wiszący nad miastem i napisałam, że zdjęcie zrobiłam mikrofalą właśnie ha ha.

Jest taka piosenka , że za mundurem – panny sznurem i faktycznie w czasach PRL-u, kiedy były wojskowe parady, a także w Rosji, to leciały mi łzy ze wzruszenia, bo taka byłam patriotka.

Dziś obchody Święta Wojska Polskiego ani trochę mnie nie wzruszyły, bo wzruszać się już nie ma czym i kim.

Nie było nawet parady wojskowej i nie dlatego, że jest pandemia, o której ten nierząd już nic nie mówi, a dlatego, że wstydzą się pokazywać stary, zdezelowany złom!

Wojsko jest obecnie wykorzystywane do pilnowania smoleńskiego pomnika, a także wyrywania wieńców od Obywateli.

Wojsko teraz chodzi z krzyżami i jest wykorzystywane przez tę partię do idiotycznych poczynań, bo choćby do ingerencji na manifestacjach i szarpania ludzi!

Wiedziałam, że będzie przemawiał Anżej i serce mi drżało, co znowu pierdyknie i zacznie krzyczeć i tak też było.

Człowiek, który właśnie rozpętał trzecią wojnę światową z Izraelem, dziś jakoś inaczej piał i mówił jak prawdziwy ha ha – zwierzchnik Sił Zbrojnych!

Może wojskowi przyłożyli giwerę do czachy i kazali mówić jak na prezydenta przystało?

Może wybił się dziś na samodzielność, bo Kaczyński jest na urlopie?

Może się jednak wystraszył Stanów Zjednoczonych, że kiedy przyłoży długopis do podpisania ustawy LEX TVN, to będziemy płacili jako Polska ogromne kary i odszkodowania.

A więc dzisiaj rzekł w te oto słowa i ja osobiście nie wierzę w ani jedną jego deklarację.

Zawsze zostanie kacykiem tej sprzedajnej szajki i nigdy nie będzie miał odwagi wznieść się na niepodległość i honor!

„Pilnowanie tego, by Polska przestrzegała swoich zobowiązań w relacjach międzynarodowych to jedno z najważniejszych zadań jako głowy państwa.

Podobnie jak bronienie konstytucyjnych zasad wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, prawa własności oraz równego traktowania”

Nie wierzę ci Anżej w ani jednego bąka jakie dziś wypuściłeś!

I pomyśleć, że kiedyś Pietrzak pisał tak cudne teksty, a potem zwariował na punkcie PiS-u!

Jest takie miejsce u zbiegu dróg,

Gdzie się spotyka z zachodem wschód…

Nasz pępek świata,

Nasz biedny raj…

Jest takie miejsce,

Taki kraj.

Nad pastwiskami ciągnący dym,

Wierzby jak mary w welonach mgły,

Tu krzyż przydrożny,

Tam święty gaj…

Jest takie miejsce,

Taki kraj.

Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić,

Załamać ręce, płakać i pić,

Ten święte prawoMa, bez dwóch zdań…

Jest takie miejsce,

Taki kraj.

Nadziei uczą ci, co na stos

Umieli rzucić swój życia los,

Za ojców groby,

Za Trzeci Maj…

Jest takie miejsce,

Taki kraj.

Z pokoleń trudu, z ofiarnej krwi

Zwycięskiej chwały nadejdą dni.

Dopomóż BożeI wytrwać daj!

Tu nasze miejsce,

To nasz kraj!

Autor tekstu: Jan Pietrzak

29 myśli na temat “Za mundurem panny sznurem!

  1. Dla mnie to Prezydent może robić i mówić co chce. Jak powie, że deszcz pada, to podejdę do okna sprawdzić, czy faktycznie pada. Żenada. Dotarły do niego informacje, że demokracja jest zagrożona. Śmiać się, czy płakać.

    Polubienie

    1. Szarabajko jestem bardzo ciekawa jego dalszej działalności, bo już jestem na etapie, że kompletnie gardzę tym człowiekiem. Nie wiem jak to znosi jego zona i córka, bo niemożliwe jest, aby wszyscy postradali zmysły!

      Polubienie

  2. Ty sobie tutaj podśmiechujek nie rób z prezydenta! posłuchaj, jak serio podchodzi do fuchy! w dodatku wciąż się jeszcze uczy!

    Zdjęcia super! (no… ale żeby chłopa na dach wygnać?! 😮)
    Mógłby tam być taras widokowy – dokupić lunetę i zmniejszą się koszty na rem-bud Wspólnoty! 🤣

    Polubienie

    1. Anżej zasługuje tylko na śmiech i politowanie i tu biję się w persi, że nie znoszę jego tembru głosu. Mąż wszedł na dach, by poprawić antenę CB i stąd są zdjęcia. Tak dwa w jednym ha ha.

      Polubienie

      1. Najpierw Ares, ale nic to nie wniosło, więc spróbowałam z tym szyldem na oknie, czerwonym. Przybliżyłam i wpisałam ulicę. 😀 Nie zapytałam ciebie, bo byś mi całą frajdę detektywistyczną odebrała 😂

        Polubienie

      1. To jeszcze ci opowiem taką śmieszną historyjkę.
        Kolega tego Mariusza, jechał kiedyś pociągiem. Do jego przedziału wsiadła grupa kiboli, zaczęli trochę rozrabiać. Byli w kurtkach, więc ten kolega nawet nie bardzo wiedział z jakiego oni są klubu. W końcu został z nimi sam, a oni do niego groźnie i gotowi do bicia: Skąd ty jesteś?! On: Z Choszczna. Kibole stracili rezon i otwarli gęby.
        – Skąd?!
        – Z Choszczna.
        – Gdzie to, ku*wa jest?!
        – Między Szczecinem a Poznaniem.
        Kibole drapią się po łbach, wyraźnie chcą już komuś spuścić manto. Nagle jeden z nich wyciąga szalik, a kolega widząc barwy Pogoni, dodaje szybko: Ale zdecydowanie bliżej Szczecina!
        😂

        Polubienie

  3. Odkąd rządzi ta mafia staram się nie oglądać żadnych uroczystości państwowych bo muszę uważać na ciśnienie… Żyjemy w czasach gdzie trudno się cieszyć jakimkolwiek świętem, bo na naszych oczach niszczone jest wszystko co było w tym kraju dobre.

    Polubienie

  4. Na temat palanta nie chce mi się już pisać, bo to jest „Mniej niż zero”. Natomiast ze zdjęciami jest nieco inna sprawa. Trochę się rozpiszę, bo widzę, że cały świat pstryka co popadnie, i jak popadnie. „Mordoobrazkowymi” nazywano dawniej te aparaty analogowe, które nadawały się tylko do fotografowania w dobrym świetle i z odległości 2-3 m. W epoce cyfrowej „mordoobrazkowe” zastąpiły „pstrykadła”, czyli aparaty, nieraz dobre, ale opcjonalnie źle ustawiane (pomijam „srajfony” w których niewiele da się ustawić). I to jest chyba ten przypadek. Trudno oczekiwać, aby ktoś, kto idzie na dach z kombinerkami i dobrym aparatem, zrobił dobre zdjęcia. Co innego, gdyby na dach wszedł z ciężkim statywem, przysłoną (najlepiej „tulipanem”), filtrami i może wymiennymi obiektywami …
    A Księżyc, jak zwykle, super!

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do sagula Anuluj pisanie odpowiedzi