Archiwum dnia: 7 lipca, 2016

07.07.2016 r. – to koniec demokracji w Polsce!

Szok i niedowierzanie!

Przepraszam, że ja tak ostatnio o tej polityce piszę, ale dzieje się tyle, że nie sposób tego wszystkiego ominąć szerokim łukiem, bo przecież tu chodzi o moją Polskę!

Od rana siedziałam jak sparaliżowana przed ekranem telewizora i śledziłam obrady w Sejmie. Gdybym miała jakąś ostrą broń, to bym wystrzeliła w ten telewizor! Tyle draństwa dziś było w Sejmie, że emocje były większe niż podczas EURO 2016.

Telewizor był podzielony na dwa kadry. Jeden kadr był skierowany na mównicę w Sejmie, a drugi pokazywał bardzo wyraźnie twarz Jarosława Kaczyńskiego i jego przybocznych.

Jarosław siedział zadowolony i im więcej draństw było w wykonaniu Marszałka Kuchcińskiego, tym bardziej głośniejszy rechot widziałam na twarzy Naczelnika!

Przegłosowali wszystko, bo mają większość i oto 7.07.2106 roku możemy pożegnać się z demokracją, bo główny szeryf sprawiedliwości – Zbigniew Ziobro będzie mógł z każdym z nas zrobić, co tylko mu się zamarzy! Trybunał Konstytucyjny mają całkowicie w swoich łapach, co oznacza, że i zmienią Konstytucję.

Podczas dzisiejszych głosowań pokazali tyle buty i arogancji, że zdziwię się jeśli nie zauważą tego uczestnicy szczytu NATO, który jutro rozpoczyna się w Warszawie. Oni myślą, że zaproszeni goście są głusi i ślepi i nie widzą tego, że w Polsce łamane jest prawo.

Ci głupcy w tej partii złożonej z aparatczyków i narkomanów sądzą, że mogą robić z Polską wszystko, by tylko osiągnąć pełną władzę w kraju! Obudź się opozycjo i bądź bezczelna na wzór rządzących. Pokaż opozycjo pazura!

Budzą się mądrzejsi ode mnie jak np. Jadwiga Staniszkis – profesor. Przez wiele lat stała murem za Prezesem i nagle doznała olśnienia, że PiS to zło.

Stwierdziła parę dni temu, że Kaczyński przeżywa traumę po śmierci brata i dlatego tak się zachowuje. 

Pani profesor – ja nie nie jestem profesor, ale przejrzałam Pani idola już w 2005 roku i wiedziałam, że jego celem jest władza absolutna, a jego brat przecież żył. Dlaczego Pani tkwiła przez tyle lat w przeświadczeniu, że Jarosław chce dobra Polski i jest to dobry człowiek?

Podkreślam, że jestem zwykła kobita, ale Kaczyńskiego przejrzałam jak własną kieszeń i nigdy nie widziałam w nim pokładów polityka rasowego, a zawsze widziałam w nim podłość, nienawiść i zakłamanie! Wyszło na moje Pani Profesor! Nie zawsze szkoły uczą politycznej intuicji!

Jadwiga Staniszkis szczerze mówi, że jej głupio. Bo kiedyś uwierzyła w PiS, który dziś zmienia Polaków na gorsze.

 

„Myślę, że Kaczyńskiego zmieniła tragedia Smoleńska, emocjonalnie go rozbiła i do dziś się z tego nie otrząsnął” – mówi Jadwiga Staniszkis Renacie Kim dla Newsweek Polska. Jej zdaniem racjonalność Kaczyńskiego, chłód i zdolność długofalowego myślenia są teraz bardzo ograniczone.

Staniszkis twierdzi, że celem władzy powinno być rozwiązywanie problemów kraju. Tymczasem rządy PiS jedynie piętrzą kłopoty zamiast je rozwiązywać. Rząd Beaty Szydło wydaje tylko pieniądze, które udało się zebrać, przez co obecnie żyjemy ponad stan. Przejadamy oszczędności, a jednocześnie podejmuje się żadnych działań zmierzających do tego, by tworzyć nowe miejsca pracy, nie inwestuje się w naukę. Taka polityka musi doprowadzić do katastrofy.

 

Jednocześnie profesor zauważa, że PiS robi wszystko, by utrzymać się u władzy. Zawładnęło publicznymi mediami, z których zwalniło nawet komentatora sportowego i prezentera pogody. PiS przygotowuje się też do zmiany ordynacji wyborczej, już wyznaczył nowe granice okręgów. To wszystko może zabetonować układ pisowski na wiele lat.

Jednocześnie PiS ma dość rozumu, żeby nie nie rozpędzać siłą manifestacji KOD-u. Dzięki temu może mówić o tym, jak bardzo szanuje demokrację, a opozycja nie ma podstaw do radykalizowania się. Użycie przemocy wobec ruchu KOD tylko by go wzmocniło.

Jadwigę Staniszkis denerwuje to, że Kaczyński otacza się aparatczykami z PZPR i ludźmi, którzy kiedyś bardzo mu się narazili. Dziś, żeby wrócić do łask prezesa muszą być jeszcze bardziej spolegliwi wobec niego i naginać się do jego woli. Profesor uważa, że jest to forma instrumentalnego rozgrywania ludzi, łamania ich poprzez utrzymywanie w ciągłym strachu. Tylko strach spina PiS i tworzy z partii monolit. Prawdopodobnie tylko dzięki temu udało się wczoraj Kaczyńskiemu zdobyć ponad 99 proc. głosów. Przez kolejne trzy lata będzie przewodniczącym PiS

 

Wszyscy politycy PiS są zdaniem Staniszkis w pełni zależni od Kaczyńskiego. Nawet prezydent Duda, który tylko czasami ośmiela się wystąpić z własną inicjatywą, ale szybko później wraca do prezesa i tańczy jak ten mu zagra.

– W PiS jest mnóstwo ludzi, których cenię i szanuję. Ta partia miała lepsze niż PO zaplecze intelektualne, mam na myśli Klub Jagielloński, Instytut Sobieskiego i różne fundacje. Ludzi, którzy w nich pracowali, skusiła możliwość wejścia do polityki, niestety teraz są w większości zmarginalizowani, zdemoralizowani stanowiskami. Trochę mi głupio, bo powinnam była to przewidzieć – mówi profesor Staniszkis i dodaje – Już nie zagłosuję na PiS.

http://natemat.pl/184169,jadwiga-staniszkis-mowi-ze-jej-glupio-uwierzyla-w-pis-ktory-dzis-zmienia-polakow-na-gorsze