Dziś sobie ponownie jak każdego roku przeczytałam, jakie szambo się wybiło na WOŚP i na Jurka Owsiaka.
Cały dzień TVN transmitowało wszelkie akcje w celu zebrania pieniędzy dla niemowlaków i co ja zobaczyłam?
Zobaczyłam, że miliony ludzi wzięło udział w tej jakże ważnej akcji i dało z siebie wszystko, aby po prostu bezinteresownie pomagać.
Widziałam ludzi uśmiechniętych, niesamowicie zaangażowanych i empatycznych.
Bili rekordy w biegach, pławili się w zimnym Bałtyku, uczyli pierwszej pomocy i nie zliczę ile było pomysłów, aby dobrze się bawić i jednocześnie pomóc.
Orkiestra ma wielką moc i będzie grała i grała, bo jest potrzebna, a jednocześnie łączy ludzi i pokolenia.
Tylko malkontenci i nieudacznicy życiowi, oraz zagorzali pisowcy plują, charkają i wymiotują na tak świetną w świecie akcję.
Wiecie kto pluje na WOŚP i Owsiaka?
To są ludzie, którym w życiu nic nie wyszło w sferze osobistej – tak jak Krystynie Pawłowicz.
Nie ma swoich dzieci i oczywiście nie doczeka się wnuków, a więc nie rozumie, co znaczy profesjonalny sprzęt w szpitalach do ratowania ludzkiego życia.
To są osoby, które są nieszczęśliwe i nie udały im się dzieci, a i wnuków się nie doczekają, a więc mają w sobie tyle żalu i złości, że gubią się w ocenach.
Słuchacze Radia Maryja i Telewizji Publicznej mają wyprane mózgi i dlatego wylewają swoją frustrację w sieci.
Jednak nie wszyscy „spisieli” w tym kraju i jestem szczęśliwa, że inaczej patrzę na to, co dzieje się w Polsce. Ludzie pokazali, że nawet ksiądz z ambony nie obrzydzi im pomagania w tym niesamowitym i zaszczytnym celu.
Tyle na tę chwilę zebraliśmy:
Dziś byłam w sztabie w moim mieście i wylosowałam taki, oto obraz:
Może nie jest to dzieło sztuki najwyższych lotów, ale nie o to tu chodzi – jest pamiątką po WOŚP – 2108 roku.
Zrobiłam też kilka zdjęć – tak na pamiątkę, aby te chwile radosne nie uleciały w niepamięć.
I tak sobie śpiewam:
„„Ty, to masz szczęście,
że w tym momencie,
żyć Ci przyszło, w kraju nad Wisłą…
Ty, to masz szczęście…
Twój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy,
Ludzie uczynni, w sercach niewinni…
Twój kraj szczęśliwy…”