Detoks od polityki – moja niedziela!

Magda Gessler - kompromitujące zdjęcia, fani są w szoku

Kolejny dzień detoksu od polityki, choć oglądając media nie do końca mi się to udaje.

A teraz będę wredna, bo na zdjęciu widzimy naszą Królową Gastronomii, która w swoich programach wygląda rewelacyjnie, a najbardziej jej zazdroszczę bujnej, pokręconej fryzury!

Okazuje się więc, że nie ma brzydkich kobiet, a są niedofinansowane!

Magda Gessler na brak pieniędzy zdaje się nie może narzekać, a więc stać ją na wizażystki, fryzjerki itp.

Jej bujna czupryna, to po prostu są doczepy, które kosztują dość słono, a więc na potrzeby swoich programów pokazuje się jako kobieta zadbana i jest takim kolorowym ptakiem patrząc na jej ubiory, które sprytnie maskują jej figurę!

W dzisiejszych czasach istnieją takie sztuczki, że po prostu można każdego oszukać i wiele kobiet z mediów publicznych są nienagannie poprawione programami graficznymi, które  wydłużają nogi, odchudzają, a prywatnie te osoby są takie same jak miliony kobiet na świecie.

Takie oszustwo kochane kobiety i nie zazdrościmy im, bo one masę czasu spędzają w różnych gabinetach medycyny estetycznej, aby oszukać nas – zwyczajne kobiety!

My bez tego jesteśmy piękne zrobione w naszych łazienkach – przed lustrem ha ha

Cd. niżej:

Włosy Magdy Gessler

Skoro detoks od polityki, to dziś sobie obejrzałam bardzo przyjemny melodramat pt. „Prezydent – Miłość w Białym Domu”.

Wydawało mi się, że sceny w filmie były kręcone właśnie w Białym Domu i w tym filmie pokazano jak to wszystko działa, a więc polityka, pozycja Prezydenta, rozmowy, uzgodnienia.

Pokazano iloma ludźmi otoczony jest Prezydent USA i praktycznie nie ma kompletnie, żadnej prywatności, bo kamery i dziennikarze wejdą wszędzie i węszą, aby potem mieć o czym pisać i mówić!

Jakże miło mi się patrzyło na młodego Michaela Dauglasa  i cudowną Annette Bening.

Film został nakręcony w 1995 roku i taka ciekawostka, bo, to Robert Redford został początkowo obsadzony w głównej roli, jednak po kłótni z reżyserem Robem Reinerem, zastąpił go Michaela Douglas.

Naprawdę polecam ten film, gdyż dowiadujemy się jak to wszystko w Białym Domu się dzieje, a fabuła opowiada historię wymyślonego prezydenta i tak:

„Prezydent Stanów Zjednoczonych, Andrew Shepherd (Michael Douglas), jest wdowcem w średnim wieku.

Przystojny, mądry, wrażliwy, otwarty na ludzkie sprawy i przede wszystkim wielki mąż stanu.

Ma dorastającą córkę Lucy (Shawna Waldron), której poświęca dużo uwagi.

Prezydent ubiega się o drugą kadencję w Białym Domu. I właśnie w roku wyborów Shepherd poznaje kobietę, która zawładnęła jego sercem i może zrujnować jego polityczną karierę.

Rodzi się między nimi uczucie, ożywa tęsknota za prawdziwą miłością. Zażyła znajomość prezydenta z młodą kobietą staje się przyczyną wielu spekulacji.

Sydney Ellen Wade (Annette Bening) jest wykształcona, sympatyczna i bardzo ładna.

Pierwsza wizyta w Białym Domu specjalistki od strategii politycznych ma charakter służbowy – występuje w imieniu organizacji ekologicznej, walczącej o ochronę środowiska.

Potem jej wizyty są już mniej oficjalne. Zjawia się coraz częściej, dając tym samym powód do plotek i domysłów.

Niewiele czasu trzeba, aby wścibscy dziennikarze zwietrzyli sensację.

Prezydent - Miłość w Białym Domu / The American President (1995 ...

10 myśli na temat “Detoks od polityki – moja niedziela!

Dodaj komentarz