Na trawie leży półnaga Marianna – żona posła PiS – Łukasza Schreibera, tego, który bez wazeliny wchodzi w de… Kaczyńskiemu.
Myślałam, że dzisiaj nic mnie nie zaskoczy, a zaskoczyło, bo zobaczyłam te zdjęcia kobiety z bokserem Najmanem niezbyt rozgarniętym.
Marianna na Twitterze ogłosiła nowy projekt w produkcji teledysku i musiała się przebrać za Syrenę i położyć na trawie prawie goła i oby się nie przeziębiła.
Będzie hit, ale mnie zastanawia fakt, co ta kobieta ma w głowie, że ośmiesza na całą Polskę swojego, stękającego męża, a także swoją córkę.
Już raz o tym pisałam, że Marianna chciała być modelką i zgłosiła się do Top Model – nie wyszło.
Potem założyła partię „Mam dość” i też nie wyszło.
Pojawiła się na kanapie u Wojewódzkiego i też nie wyszło, bo słabo wyszło, gdyż Wojewódzki zrównał ją z ziemią
Nagrała rap przy trzepaku i też nie wyszło – zero dalszej kariery.
Następnie pokazała środkowy palec prezesowi Agrounii – Kołodziejczakowi.
Zaprosiła na spotkanie przy trzepaku Romana Giertycha i bujając się na trzepaku mocno walnęła się w głowę.
Jedyne, co jej wyszło, to obrażenie w autobusie dziewczynki mającej tęczową torbę i Marianna zakrzyknęła – won z mojego miasta!
Marianna wyjątkowo się nudzi przy swoim mężu i co rusz go ośmiesza jako żona i swoje dziecko – jako matka.
Ja tam nie wiem, co ona ma na swojego męża, że ten nie reaguje na to ośmieszanie go, ale to nie jest bułka z masłem, a musi być grubo.
Zamiast iść do jakieś roboty, to Marianna szuka poklasku, a, że nie ma talentu i rozumu, to upada coraz niżej – na trawę w stroju Syreny i robi za złote algi w Odrze.
Smutny to widok, bo chyba żadna żona posła PiS tak nie skompromitowała swojego męża.
Upadek całkowity jej i jej małżeństwa.
Co nas jeszcze czeka – tego nie wie nikt.
Niektórzy powinni się zastanowić, czy nie odebrać jej dziecka w Sądzie Rodzinnym, bo je deprawuje publikując z sieci swoje nagie foty!
A może mąż się otrząśnie i zamknie Mariannę w psychiatryku!