Archiwum dnia: 20 listopada, 2022

Być kobietą!

I u mnie spadł śnieg, ale meteorolodzy wieszczą, że długo nie poleży, bo w Polsce już nie ma prawdziwych zim.

Zmiana klimatu i ocieplenie zrobiło swoje.

Może choć u mnie zamarznie jezioro, aby dzieci i dorośli mogli pośmigać na łyżwach!

Chodzi mi po głowie inny temat od jakiegoś czasu.

Ile zakochana kobieta w swoim mężu może znieść i tu posłużę się przykładem małżeństwa Piotra Kraśki.

Jest świetnym dziennikarzem, ale ma na koncie sporo grzechów.

Ożenił się z piękną kobietą i dorobili się trójki dzieci.

Z racji swojej pracy Piotr Kraśko był wciąż zajęty, jako prowadzący główne wydanie Faktów w TVN.

Jest to prestiżowe stanowisko, na którym poległ śp. Kamil Durczok, który wyszedł z raka, ale tego nie docenił.

Piotr Kraśko zna się bardzo dobrze na polityce amerykańskiej, ale są w jego życiorysie rysy.

Miał romans z koleżanką jego żony, panią M. Rozenek i to się wydało.

Z pewnością w domu były awantury, ale jego żona z czasem mu to wybaczyła, bo przecież mają dzieci.

Pewnie wybaczyła, ale nigdy nie zapomniała, bo tego się nie zapomina!

Potem wyszło na jaw, że Kraśko 6 lat jeździł bez prawa jazdy i pojawiła się kolejna rysa, którą musiała przełknąć jego żona – Karolina.

Poszedł na zwolnienie, bo Fakty sugerowały, że musi się na jakiś czas usunąć z pracy, a więc z tego powodu wpadł w depresję i znowu koło niego chodziła żona.

Trochę to trwało, bo kilka miesięcy i został oddelegowany do USA jako korespondent i znowu zostawił żonę z dziećmi.

Jest jakaś granica, kiedy kobieta zostaje wciąż poddawana próbie, a kiedy on jest z daleka od domu, to może znowu trafić się zdrada.

Bardzo współczuję pani Karolinie, że wciąż własny mąż naraża ją na takie próby, a ona żyje w wiecznym lęku – w niepokoju o własną rodzinę i małżeństwo.

Ja nie chcę powiedzieć, że powinna go rzucić i układać sobie życie na nowo, bo wiele kobiet tego nie potrafi i kocha za bardzo!

Jest wiele takich kobiet, które mimo doznanych krzywd są w stanie znieść wszystko dla kochanego faceta, który po prostu okazuje się niedojrzały i jest zwyczajnie narcyzem zakochanym tylko w sobie.

Mężczyzna może być świetnie wykształconym, ale kiedy urodzi się ze słomą w butach, to i z nią się zestarzeje i żadne fakultety nic tu nie pomogą!

Tkwienie w takim, toksycznym małżeństwie nie jest łatwe dla kobiety.

Jedyne, co może je uratować, to przyznanie się do win i jasne określenie, iż owszem wiele razy ciebie zraniłem, ale już jestem inny, starszy, mądrzejszy i żałuję, że ciebie zraniłem i nigdy więcej tego nie zrobię.

Podsumowując, to znam ludzi wykształconych, którzy gnoją swoje żony im oddane.

Nikt by w mieście tego nie podejrzewał, że wykształcony jest chamem!