Na powyższych zdjęciach prezentuję jezioro, które jest ozdobą mojego, małego miasteczka.
Jest czyste i zadbane i nasi mieszkańcy bardzo chętnie spędzają nad nim każdą, wolną chwilę przez okrągły rok.
Latem się nad naszym jeziorem opalają, a w inne, zimniejsze pory roku – chętnie spacerują wokół jeziora, gdyż mamy nad nim cudną ścieżkę spacerową i rowerową.
Naprawdę miło się tu mieszka, bo praktycznie nie ma u nas smogu i nie trzeba się z jego powodu ukrywać w domu.
Jestem zwolenniczką czystego środowiska i dbania o przyrodę, bo kiedy zniszczymy przyrodę, to zniszczymy ludzkość.
Odkąd nastąpił skok cywilizacyjny i walka o pieniądze, to ludzie masowo niszczą środowisko i przyrodę właśnie.
Wycinane są lasy deszczowe, a w oceanach pływają miliony worków foliowych, którymi duszą się ptaki i wodne stworzenia.
Ludzie aby zdobyć pieniądze są zdolni do wyniszczenia wszystkiego, co nas otacza i co najgorsze idzie to w wielkim tempie. Nie wiadomo kiedy nasza piękna Ziemia powie ludzkości stop, a na niej wyginą wszystkie zwierzęta i ptaki.
Jakże wiele gatunków flory i fauny już jest zagrożone wyginięciem i będziemy je oglądać tylko w książkach!
Zmierzam do tego, że już podano opinii o najbardziej skażonym jeziorze na kuli ziemskiej i jest to dzwonek dla ludzkości, że nie wolno naszej Ziemi niszczyć w imię politycznych rozkazów i agresywnej gospodarki za przyzwoleniem polityków.
Najbardziej skażone miejsce jest całkiem niedaleko Polski, bo świat się kurczy i stał się globalną wioską. Jest to jezioro Karaczaj, które położone jest na Uralu w obwodzie czelabińskim i jest miejscem zabójczym dla ludzkości.
Godzina spędzona nad tym jeziorem oznacza pewną śmierć, gdyż w tym jeziorze zatapiano latami odpady promieniotwórcze z zakładu atomowego Majak, które przez lata były wielką tajemnicą Związku Radzieckiego.
Tak wielką, że światła dziennego nie ujrzała nawet informacja o olbrzymiej katastrofie, porównywalnej z awarią reaktora atomowego w Czarnobylu.
Epilog
W 1990 roku do jeziora Karaczaj dopuszczono naukowców. Zmierzyli, że promieniowanie na brzegach jeziora jest w stanie zabić człowieka w ciągu godziny. Od tamtego czasu wokół jeziora systematycznie wylewa się beton, który ma zniwelować skutki skażenia. Najprawdopodobniej jest już o wiele za późno: zanieczyszczone zostały tysiące metrów sześciennych wód podziemnych.
Zakłady Majak nadal są czynne.
W Oziorsku wciąż mieszka około 80 tysięcy osób. Nie skarżą się na kłopoty ze zdrowiem.
Apel do wszystkich ludzi na Ziemi!
Jeśli się nie ogarniemy, to kres naszego żywota nastąpi szybko i dlatego należy bić na alarm, abyśmy chronili naszą Ziemię przed zagładą na własne życzenie!
Bardzo ważny i trudny temat poruszyłaś Sagulo. Niestety nasza planeta biegnie ku zagładzie, myślę, że my maluccy mamy marne szanse by ocalić Świat. Wiele bogatszych i większych firm za wszelką cenę chce się rozwijać by mnożyć zyski niszcząc parki, lasy, zbiorniki wodne wpuszczając ścieki by ominąć przepisy i koszty. Źle się dzieje, ludzie tak naprawdę zabijają sami siebie, nie myślą o przyszłości, o młodym pokoleniu. Miejmy nadzieję, że jednak uda się zapobiec katastrofie ekologicznej i wszystko co żyje nie zniknie z powierzchni ziemi.
Pozdrawiam serdeecznie 🙂
PolubieniePolubienie
Gabuniu masz rację. Wielkie koncerny, bogate są największymi trucicielami naszej Ziemi, a przecież Ziemia istnieje wiele milionów lat i tworzyło się na niej życie, ale to ostatnie pokolenia najbardziej ją niszczę. Też pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie