Wpadł mi w oko taki oto wpis matki do syna umieszcziny na portalu, którego ja nie czytam, ale skoro wpis zrobił furorę w sieci, to go tu wklejam, a potem się odniosę jak ja to rozumiem. Nie wydaje mi się, że ten wpis to ściema, bo portal Niezależna pl. poświęcił mu sporo miejsca:
http://niezalezna.pl/61699-moj-syn-byl-lemingiem-chcial-glosowac-na-po-wyleczylam-go-opowiesc-matki
Po przeczytaniu tego wpisu zastanowiłam się więc, na kogo zagłosuje syn tej mamy? Jeśli zrezygnował z bycia lemingiem, to może zagłosuje w następnych wyborach na pana Prezesa Kaczyńskiego, który 13 grudnia wyprowadza Rodaków na ulice Warszawy, łudząc się, że wreszcie, po latach, zostanie internowany, bo za młodu się spóźnił. Może zagłosuje na pana, który nigdy nie założył rodziny, nie ma konta w banku i prawa jazdy. Nie potrafi sam niczego zrobić, bo zawsze robiła to za niego śp. matka, a teraz robi ochrona itp.
Może, to chłopakowi pomoże?
– Kaczyński narzucił nam swój scenariusz, a my gramy tak, jak on nam pozwala. Na czele z mediami, które tylko nakręcają tę spiralę. Zamach i Smoleńsk już się znudziły, więc potrzebne było nowe paliwo, aby rozwalać państwo. No i jest: teza, że sfałszowano wyniki wyborów – mówi Władysław Frasyniuk, opozycjonista w PRL, polityk Unii Wolności, przedsiębiorca.
A może zagłosuje na Janusza Korwin Mikke, który jasno zaznacza, że kobieta zgwałcona sama jest sobie winna i, że : „Każda kobieta udaje, że stawia jakiś opór”
A może zdecyduje się na Janusza Palikota, co to po telewizjach biegał z wibratorem i świńskim łbem robiąc szum wokół swojej osoby i spektakularne show.
A może na pana Millera w końcu – szefa SLD, który ma ostatnio ciągotki do PiS, zgodnie ze swoim życiowym motto, że nie ważne jak mężczyzna zaczyna, ale ważne jak kończy.
Jakie to jeszcze mamy w swoich zasobach partie, bo chyba został chłopakowi PSL, które to nie rządzi i nie ma na nic wpływu, ale świetnie się przykleja i wciąż o dziwo trwa, a przewodniczący owej partii niespodziewanie stał się poetą.
A może chłopak zdecyduje się na wyjazd za granicę, gdzie polonusi tak nas postrzegają?
http://www.klub.senior.pl/polityka/t-quo-vadis-polsko-xxx-cz.co-z-ta-polska-page12-15128.html
Dla Polonii jesteśmy głupim, nie wykształconym i zaniedbanym Narodem. Postrzegają nas jako ignorantów i śmierdzieli bezzębnych, a do tego z marginesu społecznego. Naród z oddali widziany oczami pewnej pańci, która siedzi sobie gdzieś tam w ciepłym kraju i robi nawijkę, oceniając nas tak z daleka i zapewniam, że nie jest odosobniona, ale na szczęście jesteśmy wciąż Narodem dumnym i sami potrafimy wyciągać wnioski na temat, jacy są nasi rządzący i sami sobie z tym radzimy. Nie trzeba nam tu uciekinierów, którzy urządzili się gdzieś tam i za diabła niczego nie pojmują, gdyż są oderwani od polskiej rzeczywistości.
Kończąc ten wpis stwierdzam, że chłopak ma ciężki orzech do zgryzienia i nie zazdroszczę mu dzielnej mamusi.