Nasz cichy i spokojny wieczór

 Lubimy takie ciche i swoje wieczory. Telewizor wyłączony, bo dość na dzisiaj tych wszystkich złowrogich wiadomości ze wchodu. Oboje czujemy przesyt i pragniemy odpocząć. Nasze dzieci na wakacjach z wnukami i niech odpoczywają, wszak im po roku pracy się należy. Wszyscy są nad morzem, a ja się cieszę, że odpoczywają.

Czasami tak fajnie pomilczeć obok siebie i zająć się czymś przyjemnym i tym, co interesuje, a więc ja szukam filmu dla siebie, a mąż szuka części do swojego, sportowego samochodu i jest fajnie.

Lubicie czasami tak razem pomilczeć, kiedy tam za oknem toczy się życie i czasami od tego oderwać, bo my uwielbiamy być tak ze sobą razem.

 

Ludmiła Mariańska

MAŁŻEŃSTWO

Jesteśmy sobie potrzebni jak ziemi
potrzebna woda, jeśli plon ma przynieść.
Ach, czy to miłość?
Jej owoce przecież
dawno dojrzały i mówimy o nich:
daleko padły jabłka od jabłoni.
A więc jałowe lata nas czekają —
dwoje wygnańców z miłosnego raju?
Tylko trud dzielić i codzienny chleb
czy potrafimy, aby nie był gorzki?
Spróbujmy jednak.
Po burzliwym dniu
cieszy łagodny i spokojny zmierzch.
Podaj mi rękę. Nie jesteśmy sami.
Jabłoń przekwitła, lecz pachnie jabłkami.

2 myśli na temat “Nasz cichy i spokojny wieczór

Dodaj odpowiedź do ~Czarownica z Bagien Anuluj pisanie odpowiedzi